Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Coconue wrote:heterozygota jest prowadzone inaczej niż homozygota.
A badania robiłam w kierunku trombofilii w poradni genetycznej.
tak,wiem ze to inna mutacja ale chodziło mi o to,ze skoro u niej lekarz znalazł rozwiązanie z podawaniem heparyny w trakcie trwania ciązy to u ciebie tez jakis lek pomoze w utrzymaniu ciązyAntoś IVF,Julisia natural
-
Gama, a kiedy konkretnie testujesz?
Dziewczęta, lekarz już mi kazał iść na glukozę, w 20 tygodniu... Pytałam czemu tak szybko, a on mówi, że cukier na czczo mam ok i że już mogę robić. I wcale nie musi być to 24-28 tc. Słyszała któraś o takim przypadku? -
Osa ja idę w piątek na badania, bo musze je porobić przed wizytą którą mam za tydzień a trochę ich mam, no i tez mam zrobić glukozę na czczo, ale nie pytałam się ginekologa bo jakoś mi się nie dodało,ale rodzina mnie uspokoiła ze będę miała glukozę z krwi bo do picia jest za wcześnie. Przeważnie w 6 miesiącu je robią.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 19:31
osa lubi tę wiadomość
-
U mnie ogólnie z samopoczuciem kiepsko, jakoś mnie wszystko niepokoi, chyba im bliżej wizyty tym bardziej się stresuje. Cała noc nie mogłam spać, miałam dziwne sny, najgorsze ze śniło mi się ze jedziemy na pogrzeb, a rano wujek męża dzwonił ze dziadek zmarł i w poniedziałek będzie pogrzeb pierwszy raz śniło mi się coś takiego i się sprawdziło, mówiłam o tym mężowi a on ze również nie.mógł spać w nocy, jakby coś przeczuwal. Najgorsze ze pogrzeb jest w poniedziałek, wiec dziadek przez niedzielę przeleży w kostnicy a jest przesąd ze jak zmarły przeleży przez niedzielę to.kogoś ze sobą wyciągnie niestety w naszym przypadku to się sprawdzalo. Martwię się o córeczkę, nie chce o tym myśleć, ale źle mi z tym...
-
Bomblica ja też wierzę w Boga ale niestety w 2013 roku zmarła babcia męża, przeleżała przez niedzielę w kostnicy i wyciągla ze sobą syna, ojca męża do tego zmarł mój aniołek
Dwa tygodnie temu zmarł wujek męża, przeleżał przez niedzielę a teraz dziadek i tez przez niedzielę
Nie chce źle myśleć, wierzę że Bóg czuwa nad moim maleństwem ale mnie to niepokoi, do tego brzuch mnie dziś pobolewa i wydaje mi się że brzuch mi się zmniejszył. Może tylko wydaje mi się to wszystko. Inaczej by było jakbym czuła ruchy a tak. Sama niewiem,może napisze do mojej lekarki i dla świętego spokoju bym się przeszła do niej o ile będzie miała miejsce. Tym bardziej ze w poniedziałek na pogrzeb jedziemy trochę daleko ponad 100 km w jedną stronę. Niewiem pogadam z mężem jak wróci z pracy co on o tym myśli, bo mi zaczyna odbijać. -
Nie ma serduszka już...
Nie będzie dzidziusia w tym roku...
Świat jest do dupy...
Po południu zaczęłam krwawić jakbym @ dostała, usg robione na dwóch sprzętach, kropek niewiele urósł od badania tydzień temu, ciąża zatrzymała się praktycznie na tym samym etapie jak w zeszłym roku...
Czemu mnie to znowu spotyka...
Czym sobie na to zasłużyłam...
Zostawili mnie w szpitalu, jutro mam mieć zabieg...12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline,
Kochana...
Nie mam słów, by powiedzieć, jak mi przykro.
Bardzo mi smutno, że tak się stało.
Mocno Cię tulę.
Gdybyś chciała się wygadać, to pisz do nas albo daj mi znać na priv.
Tak mi przykro... -
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny. Mogę do Was dołączyć? Dzisiaj się właśnie zakończyła moja ciąża- biochemiczna. Zaczynam od nowa starania. Przedwczoraj miałam wynik bHCG 7,5, a dzisiaj 3,7. Czar prysnął. Jeszcze nie miałam krwawienia, dzisiaj miałam dostać @, ale nie ma nic na razie. Nie wiem czy iść do lekarza na jakieś badania, czy starać się nadal i próbować. To był 1szy miesiąc naszych starań