X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 9 marca 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Więc mam pare wyników:

    - przeciwciała antykardiolipinowe w obydwu klasach ujemne,
    - ANA - ujemne
    - antykoagulant tocznia 32,31 sek. ( 30,5-40,6) - dobrze?
    - APTT (czas kaolinowo-kefalinowy) 29 sek. (27-40) - dobrze?

    Nie ma jeszcze tylko p/c przeciwko B2-glikoproteinie.

    Więc na to wychodzi, że APS nie będę miała?

    Czemu w takim razie serduszka zatrzymały się praktycznie na takim samym etapie wg usg... Mam aż takiego pecha? :( Jakoś w to nie wierzę :( Gdybym jeszcze straciła ciążę na różnych etapach, ale w tym samym czasie prawie.. :/

    Za miesiąc chce zrobić badania w kierunku MTHFR i V-leiden + mutacja w genie protromibny.

    Jakie jeszcze potem badania mogłabym zrobić ? Nie chcę kolejnej ciąży jeśli znów mam ją stracić i nie będzie nawet żadnego punktu zaczepienia czemu tak się dzieje :/

    badanie kariotypu,ale drogie,najlepiej ty i mąz (około 500zł )ale to tak co poczytałam,jednak nie wiem czy az tak potrzebne.Najlepiej umów sie do genetyka

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 9 marca 2016, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bomblica wrote:
    Martynko nie martw się, ja jestem w 25tc a przybrałam 3kg, a tak naprawdę to odrabiam stracone 4kg na początku ciąży. Też się martwiłam że nie przybieram, ale dziecko rośnie, a tylko to się liczy :) lekarka kazała się nie przejmować, tylko cieszyć, że będzie mniej do zrzucania :)

    waga jest rózna jak i wielkosc brzucha,wszystko zalezy ile wód płodowych jest :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w pracy wszyscy wiedzieli o ciąży, jedna koleżanka dowiedziała się i gratulowała mi dzień przed poronieniem O_O Zonk!
    O poronieniu też wiedzą, powiedziała im koleżanka, do której napisałam ze szpitala. W sumie jestem jej wdzięczna, bo zanim wrócę do pracy, plotka obleci całą firmę i nikt nie będzie pytał, jak tam ciąża. Może okażą zrozumienie i nie będą wypytywać.

    M@linka lubi tę wiadomość

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 9 marca 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna - coś czytałam, że po drugim poronieniu kariotypy przysługują na NFZ, tak ? Za 2 tygodnie chciałam iść w czwartek do lekarza, ale patrzę, że to Wielki Czwartek, więc pewnie przychodnia będzie nieczynna. Zadzwonie jeszcze zapytam w przyszłym tygodniu w środę czy są wyniki, jak będą to ide za tydzień w czwartek, kiedyś kazali dzwonić mi pytać się po 2 tygodniach.

    Wiem, że to dopiero pierwsze badania jakieś, ale jestem strasznie niecierpliwa :/

    Boje się, że w tych badaniach co zrobię nic nie wyjdzie, a jeśli będzie ciąża, to znów stracimy maleństwo... :(

    Jeszcze wczoraj w radiu mówili, że kompletnie pijani rodzice zajmowali się 10-dniowym maleństwem. Matka miała prawie 4 promile, ojciec ponad 4...
    Jedni tak bardzo chcą mieć dzieci, chuchają, dmuchają, a tu takie coś wyprawiają ludzie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 12:07

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 9 marca 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bomblica wrote:
    Malinka ja bym powiedziała:poroniłam i nie chce o tym rozmawiać.

    Ja nie powiedziałam w pracy i mordowałam się okropnie, bo domysłów o ciąży było co nie miara. Praktycznie codziennie słyszałam taki przytyk.. Płakałam po kątach

    Bomblica hehe to tak z grubej rury... ja już na samą myśl, że mam powiedzieć komuś kto nie wie, że poroniłam "pornoniłam" mam łzy w oczach. W stosunku do obcych trudno mi to przechodzi przez gardło..już słyszę to ojjj i niezdarne próby pocieszania mnie...:/

    ale dziękuję Dziewczyny za Wasze zdanie - na pewno coś wezmę dla siebie z tego :) i wykorzystam :)
    ...boje się pierwszego dnia -tak jak piszesz Martynka pierwsze dni są najtrudniejsze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 12:05

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 9 marca 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    U mnie w pracy wszyscy wiedzieli o ciąży, jedna koleżanka dowiedziała się i gratulowała mi dzień przed poronieniem O_O Zonk!
    O poronieniu też wiedzą, powiedziała im koleżanka, do której napisałam ze szpitala. W sumie jestem jej wdzięczna, bo zanim wrócę do pracy, plotka obleci całą firmę i nikt nie będzie pytał, jak tam ciąża. Może okażą zrozumienie i nie będą wypytywać.

    to dobry sposób,napisac do kolezanki i prosic o zero pytan po powrocie

    Bomblica lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Xaxa Autorytet
    Postów: 520 132

    Wysłany: 9 marca 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline jak najbardziej po 2 przysługują kariotypy na nfz, powinnaś dostać skiero do genetyka, mi lekarz powiedział, że dostanę. Wiem też, że można na nfz zrobić te badania na mutacje v leiden itp ale nie wiem czy dają po 2 stratach czy dopiero po 3, tak czy siak te badania warto zrobić. Nie pamiętam czy gdzieś pisałaś czy nie ale jak tarczyca?
    btw szybko dostałaś wyniki, u mnie jeszcze cisza, pewnie poczekam na nie trochę :)

    km5sf71xff50fx7u.png
    Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
    07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
    MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 9 marca 2016, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna, Elaria - no jest to jakiś sposób ale nie wiem czy zniosę te szczere i fałszywe spojrzenia pełne politowania ... coś takiego mnie dobija jeszcze bardziej - wolałabym by każdy normalnie - wiecie o co chodzi, no ale cóż przeszło się i stratę trzeba i przeżyc inne jej konsekwencje - dam radę :) choć może być trudno ale z kolei nikt nie mowił, że bedzie łatwo..;)

    aha dziś byłam u mojego starego gina na nfz- dostałam tak na pałę encorton, zapisał mi na wszelki wypadek i recepte na claxene (10 już leży w domu i czeka na kolejną okazję). Dostałam tez skierowanie wymuszone hehe na tsh i prolaktyne - trochę pocisnęłam dziś mojego gina. nie chciał mi dać tylko na toxo - bo miby moze tylko w trackie ciązy :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 12:13

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 9 marca 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xaxa - właśnie zdziwiona jestem, że tak szybko, bo w internecie przy badaniu było napisane, że 5-7 dni wyniki w zależności od badania ;) Tarczycę badałam prywatnie pod koniec października, TSH było 2,16 , FT3 i FT4 w normie, ładne wysycenie. W grudniu dostałam skierowanie, w innym laboratorium badałam, TSH było 1,8 FT3 i FT4 ładnie, a teraz ostatnio badałam tylko TSH (było w tym pakiecie ciążowym), w tym samym laboratorium co pierwsze badanie, wyszło 1,7 (ciąża była już obumarła wtedy).

    Więc w takim razie jak gin sam się nie odezwie to się zapytam o te kariotypy. A może coś podpowie w kwestii badań, co mogłabym zbadać a czego nie da rady na NFZ.

    A te całe białko S i białko C to mogę zbadać później ? W sensie za miesiąc jak będę robić tamte badania czy czas od poronienia może mieć wpływ na wynik?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 12:14

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 9 marca 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Jagna - coś czytałam, że po drugim poronieniu kariotypy przysługują na NFZ, tak ? Za 2 tygodnie chciałam iść w czwartek do lekarza, ale patrzę, że to Wielki Czwartek, więc pewnie przychodnia będzie nieczynna. Zadzwonie jeszcze zapytam w przyszłym tygodniu w środę czy są wyniki, jak będą to ide za tydzień w czwartek, kiedyś kazali dzwonić mi pytać się po 2 tygodniach.

    Wiem, że to dopiero pierwsze badania jakieś, ale jestem strasznie niecierpliwa :/

    Boje się, że w tych badaniach co zrobię nic nie wyjdzie, a jeśli będzie ciąża, to znów stracimy maleństwo... :(

    nie martw sie na zapas,ja tez do tych działających naleze,robie badania a mąz powiedział zeby nie robic bo byc moze to przypadek,ze on by zaczął po drugim razie...tylko ze ja nie chce przechodzic drugiego razu,dla niego moze to proste a dla mnie cos ogromnego,straciłam czastke siebie.Pieniądze przekichane na ciuchy czy inne pierdułki nie dadzą mi tyle zadowolenia co porobione badania w tej kwestii,bede miec spokojny sen jesli nic nie wyjdzie,a jesli tak-to walka z wrogiem którego sie zna jest prostsza.
    Ja nie lubie czekac bezczynnie,jestem dociekliwa,ciekawa i nie w głowie mi powtórka z rozrywki,nie wiem czy po drugim razie wciąz miałabym tyle optymizmu i silnego ducha walki..Zresztą my kobiety inaczej zbudowane,inny tryb myslenia i działania niz faceci.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 9 marca 2016, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaq, xaxa ja w poniedziałek byłam u genetyka i badaniach (nie wiem jakich tzn. genetycznych) i na wyniki musze czekać 5 miesięcy...(wrocław-kliniki) ale pocieszam się, że kilka stówek w kieszeni..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 12:15

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 9 marca 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Xaxa - właśnie zdziwiona jestem, że tak szybko, bo w internecie przy badaniu było napisane, że 5-7 dni wyniki w zależności od badania ;) Tarczycę badałam prywatnie pod koniec października, TSH było 2,16 , FT3 i FT4 w normie, ładne wysycenie. W grudniu dostałam skierowanie, w innym laboratorium badałam, TSH było 1,8 FT3 i FT4 ładnie, a teraz ostatnio badałam tylko TSH (było w tym pakiecie ciążowym), w tym samym laboratorium co pierwsze badanie, wyszło 1,7 (ciąża była już obumarła wtedy).

    Więc w takim razie jak gin sam się nie odezwie to się zapytam o te kariotypy. A może coś podpowie w kwestii badań, co mogłabym zbadać a czego nie da rady na NFZ.

    A te całe białko S i białko C to mogę zbadać później ? W sensie za miesiąc jak będę robić tamte badania czy czas od poronienia może mieć wpływ na wynik?

    ja tez długo na wyniki,tocznia 6 dni a ANA 10 dni,chyba roboczych piszą??

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 9 marca 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Jaq, xaxa ja w poniedziałek byłam u genetyka i badaniach (nie wiem jakich tzn. genetycznych) i na wyniki musze czekać 5 miesięcy...(wrocław-kliniki) ale pocieszam się, że kilka stówek w kieszeni..

    ooo Malinka...jestes z Wroclawia?a mozesz polecic jakiegos ginekologa?ja chodzilam do medfeminy,ale ciezko mi bylo zgrac termin u lekarki z moim terminem przylotu do Pl, znasz kogos dobrego?

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Xaxa Autorytet
    Postów: 520 132

    Wysłany: 9 marca 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline a antyTPO i antyTG? usg tarczycy miałaś? bo można mieć hormony w normie a np zapalenie tarczycy... co do białka c i s to nie mam pojęcia ;(

    Malinka pamiętam, że pisałaś o tych 5 miesiącach, masakra ;/

    km5sf71xff50fx7u.png
    Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
    07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
    MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    ooo Malinka...jestes z Wroclawia?a mozesz polecic jakiegos ginekologa?ja chodzilam do medfeminy,ale ciezko mi bylo zgrac termin u lekarki z moim terminem przylotu do Pl, znasz kogos dobrego?

    Niebieskaa wyślę Ci info na priv przyjmij moje zaproszenie - nie chcę na forach rzucać nazwiskami ludzi ;) polecę Ci - ja dopiero jak trafiłam pod jego skrzydła to coś ruszyło się u mnie. Czy dobry to nie wiem -ale narazie jak najepszy ze wszytskich do których chodziłam przez 2 lata a trochę ich było - w klinkiach niepłodości też. Czy dobry to wypowiem sie jak mnie doprowadzi do urodzenia zdrowego dziecka :)

    ja miałam białko c i s robione teraz po zabiegu na nfz w szpitalu - mój lekarz mi zlecił

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 13:23

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    super, dziekuje, przyda mi sie ktos jak bede we wro

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    dziewczyny pomóżcie - za tydzień wracam do pracy po prawie 2 miesięcznej przerwie - co mam odpowiadać wszystkim, którzy będą się pytali o samopoczucie, stan zdrowia...o to czy w ciąży jestem itp. itd? chciałabym jakoś tak neutralnie bez wdawania się w szczegóły...? zaczną się też głupie żarty, że pracę olałam itp itd... POMOCY! Wierzę, że coś pomożecie mi wymyśleć!
    Ja byłam w prawdzie w trochę innej sytuacji, bo ciążę straciłam pod koniec 6-ego miesiące i było ona wtedy już widoczna. Bardzo krótko po wyjściu ze szpitala napisałam 'list' na fb, mówiący wprost o tym co się stało i z prośbą, aby wszyscy traktowali mnie po prostu normalnie. Jako, że nie wszyscy z pracy są na fb, to umówiłam się z przełożonym, ay zorganizował działowe spotkanie, dosłownie na 5 minut. Przyjechałam do firmy i powiedziałam wprost, że niestety wydarzyła się tragedia, ale bardzo zależy mi na tym, aby traktowali mnie normalnie, nie plotkowali, a jak mają jakieś pytania to niech przyjdą z nimi bezpośrednio do mnie. Zupełnie nie spodziewałam się wtedy, że zostanie to tak fantastycznie odebrane. Wróciłam do pracy po blisko miesiącu od porodu i rzeczywiście moja prośba została uszanowana, czułam się w pracy dość komfortowo, nie było głupich i niezręcznych sytuacji. Słyszałam wiele komentarzy, że jestem bardzo silną i dojrzałą osobą, że tak do tego podeszłam, poczułam mnóstwo szacunku nawet od osób, które wydaje mi się za mną nie koniecznie przepadają. Ostatecznie, zaczęły się przede mną otwierać osoby z pracy / znajomi znajomych z fb, opowiadając swoje historie, o tym jak stracili swoje dzieci, o czym np. nie wiedział dotychczas nikt poza partnerem. Podsumowując, jeśli pytasz o radę, co zrobić i co powiedzieć, po prostu powiedz prawdę, zaspokój ciekawość ludzi, zastanów się, jak chcesz aby cię traktowali i im to powiedz wprost, u mnie się sprawdziło. Powodzenia!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 13:34

    M@linka, gama lubią tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krrra dzięki :*

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • pati85 Autorytet
    Postów: 320 181

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was wszystkie, w ponedziałek beta wynosila 85 a dziś 190,6, przyrost 0 120% Tak bardzo się cieszę :) :)

    kkkaaarrr, Jacqueline, Xaxa, Bomblica, M@linka, inaa, maggda, Martynka30, Magdzia88, Niebieskaa, kehlana_miyu, sy__la, blondyna5555, Evita, osa, bobo_frut, malika89 lubią tę wiadomość

    4c3tpc0zeu5it3zr.png


  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xaxa - właśnie tego nie badałam, to dołożę do listy ;) U mnie w okolicy cienko ze specjalistami ogólnie, a z zapisami to już w ogóle :/ Prywatnie najkrócej 3 miesiące było kiedyś, ciekawe jak teraz. Jest może i 3 endokrynologów, z czego dwóch to lepiej kijem nie tykać (na NFZ). Jest też jedna kobietka gin-endo, różne opinie słyszałam, niektórzy bardzo polecali, inni, że tak zdawkowo traktuje i bardziej na kase patrzy.
    Mam nadzieję, że jednak jest to konkretna kobietka, bo nie na rękę mi jeździć gdzieś indziej konsultować - a gdzieś dalej to dla mnie minimum 70km w jedną stronę :/

    M@linka - uhh ciekawe jak to u mnie będzie z tymi terminami, a raczej oczekiwaniem na wyniki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 13:52

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
‹‹ 276 277 278 279 280 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ