Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
inaa wrote:Nowotwór na podniebieniu. Poki co diagnoza ze niezłośliwy i miałbyc usuniety w ciagu 3 miesiecy. Potem dowiedziałam się o ciąży. Eh pokłócilam się dzisiaj i z przyjaciółką i z mamą. Fatalny mam humor ! Boli mnie brzuch krzyż eh
ból brzucha,ból krzyza..oj kojarzy mi sie tylko z jednym,natura wzięła sie za ciebie.Jestes silna i dzielna,tyle przeszłas i jeszcze tyle przed tobą,az trudno mi opisac jak bardzo mi przykro,ale mimo wszystko bądz silna i nie daj sie chorobie,musisz sie go pozbyc i wrócic do staran,w koncu wszystkie mamy jeden cel.Jeszcze wszystko sie ułozy,a te kłotnie to pewnie jeszcze hormony i to co przezywasz,powinny cie rozgrzeszyc.Nie daj sie fatalnemu samopoczuciu,twój aniolek bedzie czuwał nad tobą jak nasze aniołki nad namiAntoś IVF,Julisia natural
-
Dzień Dobry Witam się w 20 tygodniu Ciąży... Jestem już na półmetku
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e49550cf8c6a.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d663c5ae4fd4.jpgJacqueline, Niebieskaa, Bomblica, M@linka, pati85, adora, Magdzia88, gama, inessa, Evita, blondyna5555, bobo_frut, Kadabra, osa, madziara0080 lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Blondynka jesteś pewna, że szyjka ma 30cm???
U mnie dziecko wg usg ma termin na 29 lipca, ale mi lekarz też mówił, że to wszystko może ulec zmianie.
Zazdroszczę tych 5kg na plusie, ja staram się jeść i moja waga pokazuje 52,6 przytyłam z 2kg.
Ciekawa jestem ile mój dzidziuś teraz waży w 15tyg 5dniu 168g, ciekawe ile nadrobi przez 5 tygodni od ostatniej wizyty
Co do ruchów ja już czuje mocniejsze kopy codziennie i też mam łożysko na przedniej ścianie, ale to sprawa indywidualna, moja koleżanka pierwsze ruchy poczuła w 23tyg ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 07:57
Coconue lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynko - wow, ale brzuszek
Blondyna - jeju, jaka już duża dziewczyna
No wiec wszystkie te badania co teraz robiłam, p/c antykardiolipinowe, przeciwko B2-glikoproteinie, antykoagulant tocznia, ANA nic w nich nie wyszło, ujemne.
Zamierzam później zbadać te mutacje co Wam pisałam. A białko C i S to powinnam zbadać teraz czy mogę z tym zaczekać trochę?
Wiem, że przysługują mi kariotypy na NFZ, ale czy coś jeszcze? Będę się pytać lekarza co mogłabym zrobić.
Jeśli w tych badaniach nic nie wyjdzie, to za co mogłabym się wziąć? Gubie się w tych badaniach
Martynka30 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline...wysylam Ci badania ktore kazal mi zrobic endokrynolog (zajmuje sie tez poronieniami i nieplodnoscia):
-TSH, ft4
- APTT, INR, białko C i białko S, antytrombina III, homocysteina oraz polimorfizm genu MTHFR, mutacja G20210A genu protrombiny, Czynnik V Leiden
- przeciwciala p/jądrowe ANA1 i ANA2
- przciwciała anty kardiolipinowe
- ocena stężenia insuliny i glukozy na czczo oraz w 1 i 2 godzinie po obciążeniu 75 g Glukozy
Do tego zrobilam tez kariotypy, wit. D, przeciwciala przeciwko glikoproteinie, maz zrobil morfologie i posiew nasienia (tak to sie chyba nazywalo), a dr Jerzak z Wawy kazala zrobic usg miedzy 3 a 5 dniem cyklu z ocena jajnikow i przeplywow w tetnicach macicznych
i jak robilam mthfr przy pomocy zestawu ze strony testdna.pl to jeszcze doplacilam bo zrobili wieksza analize i mi stwierdzili jakas mutacje genu PAI-1
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 08:17
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Piękny brzuszek Martynko
Blondyna może 30 mm? Bo niemożliwe żeby szyjka miała 30cm, no chyba że u słonia
Ja siedzę w labie, robię krzywąM@linka, Martynka30, malika89 lubią tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Bomblica wrote:Piękny brzuszek Martynko
Blondyna może 30 mm? Bo niemożliwe żeby szyjka miała 30cm, no chyba że u słonia
Ja siedzę w labie, robię krzywą
Daj znać jakie wrażenia po badaniu, bo mnie też to czeka i boję się, bo u mnie mdłości, mdłości i jeszcze raz mdłościMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
M@linka - może dlatego, że u Ciebie już 3 strata była ? Nikt nic o tym nie wspominał u mnie. Jako, że miałam świeżo robioną morfologię (3 dni przed zabiegiem), ale to tylko morfologia, bez badania tej gęstości krwi (INR), to żadnych badań mi nie robili ani nic nie wspominali, nie wiem czemu, bo przy pierwszym poronieniu badali mi tą gęstość krwi, PT, a teraz nie
Niebieska - ta trójkę tarczycową robiłam pod koniec października i w połowie grudnia, wszystko było ładnie, na koniec lutego w tym pakiecie ciążowym miałam tylko TSH, też wyszło ładnie bo 1,7 a FT3 i FT4 nie badałam teraz.
APTT, ANA, przeciwciała antykardiolipinowe i przeciwko B2-glikoproteinie robiłam teraz, wyniki w normie, przeciwciała ujemne.
Te mutacje V-leiden i MTHFR co piszesz to chcę zrobić w przyszłym miesiącu.
Kariotypy pewnie dostanę skierowanie jak pójdę na kontrole z wynikami histopatologii, więc z tego co piszesz zostaje mi zapytać się lekarza o skierowanie na obciążenie glukozą (na czczo miałam 83), białko C i S, homocysteina, wit. D, antytrombina III. Przepływy w tętnicach macicznych - sprawdzali mi przy pierwszym i drugim poronieniu, podobno wszystko ładnie tam wygląda. Nasienia na razie nie będziemy badać.
Czytam i czytam, większość kobiet jak widzę, nawet jak wynikach wychodzi wszystko dobrze to i tak dostają Clexane, Acard, zwiększoną dawkę kwasu foliowego i w znakomitej większości następna ciąża szczęśliwie donoszona. Nie wiadomo jak by było gdyby nie brały tych leków.
A boję się, że mi właśnie wyjdzie wszystko dobrze i lekarze nie będą chcieli mi nic dać aby wspomóc ciążę i znowu stracę maleństwoWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 09:49
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
M@linka wrote:kaarrr - napisałam na fejsie info dla tych których miałam w znajomych, mam nadzieję, że po reszcie rozejdzie się przez te kilka dni...
M@linka lubi tę wiadomość
-
A ja dodam jeszcze kilka słów o tym co u nas byłam wczoraj u doktorka numer jeden. Bąbelek ma się świetnie, ma już 2,06cm wzrostu co odpowiadało wczoraj 8t5d, czy +5 dni względem OM. Dwa tygodnie temu u tego samego doktorka, na tym samym sprzęcie Bąbelek był tylko 1 dzień do przodu, więc nie da się ukryć, że rośnie jak na drożdżach Jak się domyślacie, jestem przeszcęśliwa
Na zdjęciu przy odrobinie dobrej woli można już dopatrzeć się podbródka (jeszcze całkiem przytulonego do reszty ciałka) i noska. A w trakcie USG doktorek pokazał nam jeszcze nóżki i rączki. Bąbelek nam nie pomachał, spał, ale widok i tak był wspaniały.
Chodzę od wczoraj cała w skowronkach. No i jestem z siebie bardzo dumna, bo wykonałam kawał dobrej roboty, aby zacząć się mniej stresować i myśleć pozytywnie, a po wczorajszej wizycie to już w ogóle uśmiech mi z twarzy nie schodziJacqueline, Bomblica, M@linka, inessa, inaa, gama, Nanatasza, Oreore lubią tę wiadomość
-
Martynko przeżyłam
Wkropiłam pól cytryny. Na początku mi to smakowało, pod koniec słodycz normalnie paliła po gardle i oblałam się potem. Pierwsza godzina była najgorsza, ale miałam książkę to się zajęłam czytaniem. Weź książkę, krzyżówkę, cokolwiek żeby się zająćcóreczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
M@linka wrote:Zus Cię nie wzywał na kontrole? w sensie miałaś jedno długaśne zwolnienie czy brałaś tygodniowe? Lekarz nie robił problemów?
Uciekam spać dziewczyny - chyba uzależniona jestem od forum heh musze sobie szlaban założyć
Dobrej i owocnej nocy
wlasnie mąż odebral badanie histopatologiczne : nie kumam
:Doczesna z ogniskami martwicy i wylewami krwi.Kosmki łozyskowe w stopniu dojrzalosci odpowiadajacym I trymestrowi ciąży. Nie stwierdzono obecnosci tkanek plodu. Material o lacznej srednicy 2,0 cm
nic zlego prawda?
Martynka !!!! mega brzusio !!!! -
Bomblica wrote:Martynko przeżyłam
Wkropiłam pól cytryny. Na początku mi to smakowało, pod koniec słodycz normalnie paliła po gardle i oblałam się potem. Pierwsza godzina była najgorsza, ale miałam książkę to się zajęłam czytaniem. Weź książkę, krzyżówkę, cokolwiek żeby się zająć
Dzięki, pewnie tak zrobię...Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Jacqueline wrote:
Niebieska - ta trójkę tarczycową robiłam pod koniec października i w połowie grudnia, wszystko było ładnie, na koniec lutego w tym pakiecie ciążowym miałam tylko TSH, też wyszło ładnie bo 1,7 a FT3 i FT4 nie badałam teraz.
APTT, ANA, przeciwciała antykardiolipinowe i przeciwko B2-glikoproteinie robiłam teraz, wyniki w normie, przeciwciała ujemne.
Te mutacje V-leiden i MTHFR co piszesz to chcę zrobić w przyszłym miesiącu.
Kariotypy pewnie dostanę skierowanie jak pójdę na kontrole z wynikami histopatologii, więc z tego co piszesz zostaje mi zapytać się lekarza o skierowanie na obciążenie glukozą (na czczo miałam 83), białko C i S, homocysteina, wit. D, antytrombina III. Przepływy w tętnicach macicznych - sprawdzali mi przy pierwszym i drugim poronieniu, podobno wszystko ładnie tam wygląda. Nasienia na razie nie będziemy badać.
Czytam i czytam, większość kobiet jak widzę, nawet jak wynikach wychodzi wszystko dobrze to i tak dostają Clexane, Acard, zwiększoną dawkę kwasu foliowego i w znakomitej większości następna ciąża szczęśliwie donoszona. Nie wiadomo jak by było gdyby nie brały tych leków.
A boję się, że mi właśnie wyjdzie wszystko dobrze i lekarze nie będą chcieli mi nic dać aby wspomóc ciążę i znowu stracę maleństwo
tak wlasnie ze mna jest...nie mam stwierdzonej trombofilii ani ASP,ale w ciazy mam brac clexane i acard. Nie mam mutacji genu MTFHR a mam brac kwas foliowy 5mg i B6, B12... do tego jeszcze glucophage choc policystyczne jajniki to mam niby tylko na podst usg, bo badania sa ok. Ale juz wole sie faszerowac niz stracic kolejna szanse, choc i to nie gwarantuje sukcesu, od Martynki zgapilam jeszcze koenzymq10 (choc potem lekarz tez kazal wlaczyc) i selen tez biore. Myse ze po 2 poronieniach lekarz bedzie laskawy przepisac clexane...choc chyba niestety pelnoplatna recepta
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualny
-
Piękny brzusio !
kkkaaarrr super, że malutki rośnie jak na drożdżach :* !
Eh u mnie nadal sucho.. nie wiem co robić. Może faktycznie do szpitala sie wybrac? W ile po odstawieniu luteiny powinien byc @ lub samoistne poronienie? -
Martynka, Bomblica
Może ginekolog źle powiedział lub ja źle usłyszałam
Sama niewiem czasami on tak szybko mówi ze po wizycie pytam się męża co mówił, bo ja nie pamiętam
Dziś zmęczona jestem, robiłam sobie brwi i paznokcie a jutro idę do fryzjera, muszę zrobić sobie odrosty, w sobotę idę na ślub brata wiec trzeba jakoś wyglądać
Szybko się męczę.
Jestem ciekawa ile wytrzymam w sobotę, będę na nogach od samego rana, muszę wstać wcześnie wyszykowac się i jechać pomalować mamę i pannę młodą a ślub jest na 11.00 musze się jakoś wyrobić, oby tylko mała nie dawała o sobie tak znać, miejmy nadzieję że dobrze się będę czułaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 19:17