Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jak powtarzają się biochemiczne to nie jest tak ze one są bo się zdarzają , moze się trafic z raz ... w innym wypadku coś je powoduje , a jak towarzysza temu wyzsze poronienia to juz wgl i wtedy bym szukala przyczyny przed kolejna ciążą ... jak to mój lekarz mówi biochemiczna ale nadal ciąża" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Karmelkovaa wrote:Dziewczyny jak powtarzają się biochemiczne to nie jest tak ze one są bo się zdarzają , moze się trafic z raz ... w innym wypadku coś je powoduje , a jak towarzysza temu wyzsze poronienia to juz wgl i wtedy bym szukala przyczyny przed kolejna ciążą ... jak to mój lekarz mówi biochemiczna ale nadal ciąża
Karmelkovaa lubi tę wiadomość
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Sansa, ja się właśnie tak czuję, tak jakby lekarz chciał ze mnie zrobić wariatkę. Ciągle słyszałam "proszę czekać, trochę spokoju i wszystko będzie dobrze" itd. Ja jednak boję się, że jednak może coś nie jest do końca tak jak powinno być, bo my nigdy się nie zabezpieczaliśmy. Zawsze było na zasadzie "uważania". A od marca 2017 zaczęliśmy się starać. Zaskoczyło po 8 miesiącach... i teraz jest problem, bo z tego co czytałam, nie dostaniemy skierowania do kliniki bezpłodności, no bo przecież raz się udało. Dlatego idę dzisiaj i zobaczymy, jak mnie znowu "oleje" to trudno, będę szukać gdzie indziej. Na forum jest wątek niemiecki, może tam mi kogoś polecą.
Zazdroszczę Ci tego że jesteście w takich dobrych rękach. To jest już połowa sukcesu.05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia89 wrote:Sansa, ja się właśnie tak czuję, tak jakby lekarz chciał ze mnie zrobić wariatkę. Ciągle słyszałam "proszę czekać, trochę spokoju i wszystko będzie dobrze" itd. Ja jednak boję się, że jednak może coś nie jest do końca tak jak powinno być, bo my nigdy się nie zabezpieczaliśmy. Zawsze było na zasadzie "uważania". A od marca 2017 zaczęliśmy się starać. Zaskoczyło po 8 miesiącach... i teraz jest problem, bo z tego co czytałam, nie dostaniemy skierowania do kliniki bezpłodności, no bo przecież raz się udało. Dlatego idę dzisiaj i zobaczymy, jak mnie znowu "oleje" to trudno, będę szukać gdzie indziej. Na forum jest wątek niemiecki, może tam mi kogoś polecą.
Zazdroszczę Ci tego że jesteście w takich dobrych rękach. To jest już połowa sukcesu.
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Karmelkovaa wrote:No jaa Ci mówie z dibrym sercem 5tka na immunologie nie poradzi a na to ją dają własnie ;/ a tego jestem pewna , bo mam styczność z dziewczynami co jezdza do najlepszych immunologów i sama tez doswiadczyłam ... lokalni ginowie aja niby na w razie W bo taka dawka ani nie pomoze ani nie zaszkodzi , ale grunt ze cos dali ...
O kariotyp sie nie martw
Dziewczyny, które biorą Encorton, jakie macie dawki? -
Ani1234 wrote:Dziewczyny jestem. Z maluszkiem wszystko ok ❤️
Krwiak się zmniejszył o jakąś 1/3 no ale wiadomo zagrożenie nadal jest i muszę leżeć.
Kamień spadł mi z serca, ale ciągle czuje nerwy.
To wszystko wiele mnie kosztuje.
Maluch mniejszy o 7 dni niż wynika z om ale tak było od początku.
Dostałam antybiotyk na te plamienia- one trwają już miesiąc.
Jestem dobrej myśli, tylko to leżenie...
Jesteś i bądź dalej dobrej myśli :* Ten Maluch Ci to wszystko wynagrodzi :*
Lady, wciąż trzymam kciuki :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 08:51
-
Ani super że już lepiej :* teraz z każdą wizytą będzie krwiak mniejszy albo zniknie w ogóle
Lady ja tez nie puszczam :**
My z mężem dostaliśmy pozwolenie na serduszkowanie przez panią doktor, więc już byłodziwnie się czuję trochę, majac świadomość naszego Malucha w środku, ale ta bliskość jakoś mi pomaga, bo nie powiem żebym była optymistyczna. Wy też dziewczyny możecie współżyć i wspolzyjecie czy nie?
Lady_Dior, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Sansa, oczywiście że nie. W grudniu, kiedy już byłam w ciąży, ale jeszcze o tym nie wiedziałam, lekarka obiecała że jeśli do stycznia się nie uda, to skieruje mojego R na badanie nasienia, no ale 4 dni później na teście były 2 kreski...
Ostatnio będąc w Polsce chcieliśmy zrobić prywatnie, ale to był okres świąteczny i nie było wolnych terminów.
Mi się wydaje, że z moimi hormonami może być coś nie tak, bo od owulacji czuje się taka obolała i rozdrażnienie:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 09:01
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Ani1234 wierzę,że jest ciężko ale mam nadzieję, że mąż Twój da rady-potrzebujesz spokoju a nie napiętej atmosfery.Bądź silna a a ja trzymam za Was kciuki :*
Karolcia89 trzymam kciuki za wizytę i jeśli lekarz Cię spławi to zrób z nim to samo.Porządny lekarz to podstawa-musi być kumaty i pomocny.
MonaLiza wierzę,że się stresujesz ale na pewno u Ciebie jest dobrzeTrzymam kciuki :*
Dziewczyny nie no nie ma co się oszukiwać-beta 16 w 14dpo to raczej mówi samo za siebie.Mi się pierwszy raz taka ciąża trafiła i w lipcu oboje będziemy w Pl,więc zrobimy badania nasienia.U mnie ta owulka była późno i może to faktycznie było przyczyną? Mam jednak też ciężką pracą fizyczną-cały czas dźwigam ciężkie produkty.Nie wiem,czy pracy nie zmienię ehh.No nic czekam na okres-przynajmniej 40 owulaków nie zmarnuję,które zakupiłam parę dni temuWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 09:03
Karolcia89, MonaLiza lubią tę wiadomość
-
sAnsa_28 wrote:Zgadzam się, u nas biochemiczne są spowodowane wysoką fragmentacją DNA plemników. Nie należy zapominać że miesiączka po takiej biochemicznej to mikroporonienie. Ja niestety nie mogę tego uniknąć. Ale znamy przyczynę i staramy się leczyć emka.
Tak dokładnie mój stary lekarz gbur powiedział , że tych ciąż 2 to nie było , że to okres sie spóźnił ... myślałam ze mnie szlak trafi... moze zarodka nie było ale dla mnie ciąża to ciąża od samego początku a skoro test i jakas taam beta była to coś musiało się zadziać .
Dopiero mój kochany gin , który pomogl mi z obecną ciążą od razu powiedział ciąza biochemiczna to też ciąża a jej następstwem jest poronienie , a i trzeba to zaliczac do historii "chorób" czy strat ... bo gdyby nie patząc na biochemiczne ciąże każdy by mógł zachodzić do skutku bez skutku ...
No to dobrze ze wiadomo co u Was ;* czesto przyczyną sa słabe jajeczka , czy PCOS czy wysoka prolaktyna czy immunologia itd. ale tutaj juz kazda indywidualnie musi się badacsAnsa_28 lubi tę wiadomość
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Karolcia89 wrote:Sansa, ja się właśnie tak czuję, tak jakby lekarz chciał ze mnie zrobić wariatkę. Ciągle słyszałam "proszę czekać, trochę spokoju i wszystko będzie dobrze" itd. Ja jednak boję się, że jednak może coś nie jest do końca tak jak powinno być, bo my nigdy się nie zabezpieczaliśmy. Zawsze było na zasadzie "uważania". A od marca 2017 zaczęliśmy się starać. Zaskoczyło po 8 miesiącach... i teraz jest problem, bo z tego co czytałam, nie dostaniemy skierowania do kliniki bezpłodności, no bo przecież raz się udało. Dlatego idę dzisiaj i zobaczymy, jak mnie znowu "oleje" to trudno, będę szukać gdzie indziej. Na forum jest wątek niemiecki, może tam mi kogoś polecą.
Zazdroszczę Ci tego że jesteście w takich dobrych rękach. To jest już połowa sukcesu.
Kochana do mojego lekarza przylatywała dziewczyna z niemiec specjalnie na wizyty ... i cięzo było wiadomo , każdy ja podziwiał , że lata tutaj ... ale dziecko "jej zrobił " i sama powiedziała , że szkoda było tylko jej lat na szukanie lekarza tam , wszyscy sie na niej uczyli ;/" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
MonaLiza ja juz się przyzwyczaiłam , a jestem z tych co wczesniej codziennie ;p
Będziemy nadrabiac późniejza długo czekałam na ta ciążę , żebym teraz sobie nie odpuściła pewnych rzeczy
a nawet i tak mam zakaz ;p
MonaLiza lubi tę wiadomość
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Jestem już po wizycie. Muszę przyznać, że Pani doktor mnie nie wkurzyła
Skierowała mojego męża na badanie nasienia, a ja mam przyjść po @ na badania hormonów, tak więc na razie damy jej szansę.sAnsa_28, bondzik007, Bella01 lubią tę wiadomość
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Dziewczyny, jak ciąża jest zdrowa to nie panikujcie, zwłaszcza po prenatalnych. Przecież Was faceci oszaleją, jak będą musieli przez rok jechać na ręcznym
U mnie w II trymestrze w ogóle był duży popęd.
sAnsa_28, bondzik007, Karolcia89, Lady_Dior, Nadzieja22, Bella01, Gos77, Koteczka82 lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Dziewczyny, jak ciąża jest zdrowa to nie panikujcie, zwłaszcza po prenatalnych. Przecież Was faceci oszaleją, jak będą musieli przez rok jechać na ręcznym
U mnie w II trymestrze w ogóle był duży popęd.
U mnie już jest dużywięc cieszę się że nie ma nic przeciwko
Karolcia89, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
No pewnie, jeśli nie ma przeciwwskazań, to jak najbardziej
Jednak jeśli gin mówi, że zakaz, to ja bym nie ryzykowała.