Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
witajcie!
odzywam sie po wizycie, jest prawidłowy pęcherzy ciążowy (1cm) w macicy:)
to mnie cieszy, bo wyobrazalam sobie Bóg wie co.......
luteine mam 2x wieczorem 100 i raz rano 100 a dodatkowo acard raz na dwa dni. martwi mnie, bo na zdjeciu jest wyliczony wiek o tydzien młodszy.... niz z miesiączki.....????
a to omdlenie... to.... obserwowac.....
to tyle ode mnie:)
pozdrawiam
i trzymam kciuki PatiWiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 21:13
kkkaaarrr, Bomblica, Magdzia88 lubią tę wiadomość
08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
-
gama wrote:witajcie!
odzywam sie po wizycie, jest prawidłowy pęcherzy ciążowy (1cm) w macicy:)
to mnie cieszy, bo wyobrazalam sobie Bóg wie co.......
luteine mam 2x wieczorem 100 i raz rano 100 a dodatkowo acard raz na dwa dni. martwi mnie, bo na zdjeciu jest wyliczony wiek o tydzien młodszy.... niz z miesiączki.....????
a to omdlenie... to.... obserwowac.....
to tyle ode mnie:)
pozdrawiam
i trzymam kciuki Pati
Wow fajnie, że się odezwałaś - trzymam kciuki Owulację mogłaś mieć później tymbardzije ze ovu wyznaczył ja linią przerywaną
-
Gama - nie wiem jak to usg liczy, może zależy od sprzętu, ale wg przeważnie spotykanych norm wielkość pęcherzyka ciążowego jaki jest u Ciebie zgadza się z wiekiem ciąży wg OM Ja miałam pęcherzyk 6mm i usg określiło wiek ciąży na 5t1d Gratuluję wizyty
Pati - trzymam kciuki :* Mam nadzieję, że Maleństwo tylko tak Cie "straszy", z kieszonkowego będziesz mu potrącać za straszenie matki tak wcześnie
Za wszystkie nasze ciężarówki mocno trzymam kciuki :*
I za starające bądź zamierzające rozpocząć starania już niedługo - tłuściutkich II na testach ciążowych
Powiedzcie mi, czy ja jestem jakaś dziwna, że od dwóch dni strasznie chce mi się... "wiadomo czego" z M ? W wiadomo jakim celu?gama, M@linka lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Gama strasznie sie ciesze, teraz juz bedzie wszystko dobrze
Jacqueline ja takze po poronieniu mialam ochote na igraszki.
Mam nadzieje, ze malec tylko tak straszy, jak chodzilam z Kuba w ciazy tez mialam plamienia i urodzil sie zdrowy chlopczyk. A w nieszczesliwej ciazy nic niepokojacego die nie dzialo, po prostu odplynely wody. Mam nadzieje, ze bedzie ok
-
nick nieaktualny
-
Psychicznie to nawet dobrze, myślałam, że będzie gorzej
Fizycznie - no cóż, krwawienie takie właściwe zaczęło się dopiero 3 dnia od zabiegu wieczorem, prawie identycznie jak poprzednim razem. Pare dni takiego normalnego krwawienia jak w czasie @ i potem kilka dni lekkiego krwawienia i można powiedzieć, że no od trzech dni plamię, no 2 dni temu to było takie brunatne, brązowawe, z 3 wkładki, wczoraj już takie mocno brązowe, jak kawa z mlekiem i mniej niż 2 dni temu, a dziś po południu przy podcieraniu tylko już trochę śluzu zabarwionego na ciemny beż/jasny brąz
Troche długo, ale mam nadzieję, że przynajmniej dobrze się oczyściło
Trzeciego dnia od zabiegu czułam takie kłucie z lewej strony brzucha, jakby ukłucia szpilką czy coś no i dziś znowu takie coś czułam po południu/wieczorem tylko ewidentnie z prawej strony brzucha I tak się zastanawiam co to może być.
Troche jestem zła, że nie ma jeszcze wyniku z histo (choć dopiero jutro mija 2 tygodnie od zabiegu). A chciałam jutro iść do ginekologa pogadać w sprawie ciąży i zapytać się o te badania na mutacje co M@linka pisała, że miała na NFZ zrobione już przy 2 poronieniu właśnie. Może bym wysępiła receptę na ta większą dawkę kwasu foliowego czy coś bym pogadała z lekarzem na temat innych wspomagaczy ciąży A tak to bez papierku z wynikiem nie mam po co iść
Choć w sumie jeśli zaczęlibyśmy się starać to mogłabym przecież zacząć brać Acard, wit. B6 i B12, Femibion 1 (biorę go cały czas), pić Inofem, no i jeśli test pozytywny to brać Luteinę (mam pełne 2 opakowania tej 100mg) ?
Lekarz pewnie więcej i tak by mi nic nie zalecił.
Mam trochę mętlik w głowie z tym wszystkim
Elaria -Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 23:10
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacquekine wynik hist-pat i tak nie wiele wniesie do dalszej diagnostyki i ewentualnego leczenia w kolejnej ciazy (chyba ze mialabys zasniad), wiec spokojnie mozesz isc do gina, przt okazji zrobi Ci USG i zobaczy czy ten cykl moze byc z owulacja. Na mutacje trzeba skierowanie do genetyka wziac(ale jesli chcesz na NFZ to od lekarza NFZ, nie prywatnego gabinetu) a gin raczej sam takuch badan nie zleci.moze jedynie pokierowac dalej.Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)
niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,... -
nick nieaktualnyJacqueline, poroniłam dzień wcześniej niż ty. Też po powrocie ze szpitala nie mogłam odkleić się od męża. Po ustaniu krwawienia musieliśmy się przytulić. To chyba wynikało z potrzeby psychicznej, bardzo nas te przeżycia zbliżyły. Patrzę na to, co masz w stopce i strasznie ci współczuję! Nie wyobrażam sobie, jak bym przeżyła to drugi raz. Teraz dość szybko się podniosłam, bo wmówiłam sobie, że to przypadek, drugi raz trudno wierzyć w przypadki. Trzymaj się!
-
A to ja i Cudziątko w 21 tyg ( 20+ 0)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a6938525cdb4.jpgJacqueline, pati85, reni86, kkkaaarrr, Niebieskaa, M@linka, Magdzia88, sy__la, osa, blondyna5555 lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Na wizyte z tym wynikiem histopatologii to na NFZ pójdę do mojego lekarza - przyjmuje w przychodni szpitalnej więc po co mam płacić stówkę minimum
Mam nadzieję, że facet jest w porządku i zrobi mi usg
Rano wypiłam dziś jedną kawkę, kupiłam sobie test ciążowy żeby zobaczyć czy hormony opadły, za bardzo nie mam czasu na betę podjechać. No i cóż, dupa blada, cień drugiej kreski widoczny już po 2 minutach niecałych, a po 5 minutach mocna druga jasna różowa kreska (test o czułości 25). Więc HCG musi być powyżej 100 jeszcze tak sądzę, bo jak robiłam tak samo po wypiciu kawy test na początku ciąży, to po 5 minutach był taki cień jak tu po 2 min, a HCG było wtedy 46,6 tego dnia.
Więc no ten teges, jestem trochę zła...
Elaria - pierwszym razem tak samo zaczęłam myśleć jak Ty A teraz - gdyby nie to, że ciąża zatrzymała się na tym samym etapie wg usg, to bym też to zwaliła na "przypadek", bo przechodziłam porządną grypę na koniec 4tc, zaczęło się od gorączki 38,2 wieczorem jednego dnia, na drugi dzień była nawet 39,3 , zjadłam tego dnia 7 Apapów (lekarz mi mówił, że gorsza jest wysoka gorączka niż ten Apap), a mimo to najniższa temperatura teg dnia to było 37,7. Następnego dnia już tylko 2 (miałam 38,5 najwyżej) i kolejnego już tylko jedna tabletka. Może ta grypa bądź te tabletki faktycznie miały wpływ na to ?
Cóż, zamierzam zaopatrzyć się w te witaminy które pisałam, jak nie dostanę skierowania na te mutacje to zrobie to prywatnie na początku kwietnia.
Mam nadzieję, że @ nie każe na siebie długo czekać i jak przyjdzie to będę miała wyniki z tych mutacji, a po @ przystępujemy do "działań bojowych"
Martynko - ale brzuchol A jaka Ty szczuplutka, taką piłeczke masz Fajnie to wygląda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 09:16
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
pati, myślę że coś już powinnaś zobaczyć. Ja w poprzedniej ciąży serduszko zobaczyłam w 5t5d a w tej w 6t0d takie na 100% a w 5t3d był jeden migający piksel, którego doktorek nie chciał jeszcze z czystym sumieniem uznać jako akcja serca, ale ja już wiedziałam, że to serduszko, mama wie takie rzeczy