X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 17 marca 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati - trzymam kciuki za wizytę :) Stres tylko szkodzi w takiej sytuacji, będzie dobrze <3

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Psychicznie to nawet dobrze, myślałam, że będzie gorzej ;)

    Fizycznie - no cóż, krwawienie takie właściwe zaczęło się dopiero 3 dnia od zabiegu wieczorem, prawie identycznie jak poprzednim razem. Pare dni takiego normalnego krwawienia jak w czasie @ i potem kilka dni lekkiego krwawienia i można powiedzieć, że no od trzech dni plamię, no 2 dni temu to było takie brunatne, brązowawe, z 3 wkładki, wczoraj już takie mocno brązowe, jak kawa z mlekiem i mniej niż 2 dni temu, a dziś po południu przy podcieraniu tylko już trochę śluzu zabarwionego na ciemny beż/jasny brąz ;)
    Troche długo, ale mam nadzieję, że przynajmniej dobrze się oczyściło :)

    Trzeciego dnia od zabiegu czułam takie kłucie z lewej strony brzucha, jakby ukłucia szpilką czy coś no i dziś znowu takie coś czułam po południu/wieczorem tylko ewidentnie z prawej strony brzucha ;) I tak się zastanawiam co to może być.

    Troche jestem zła, że nie ma jeszcze wyniku z histo (choć dopiero jutro mija 2 tygodnie od zabiegu). A chciałam jutro iść do ginekologa pogadać w sprawie ciąży i zapytać się o te badania na mutacje co M@linka pisała, że miała na NFZ zrobione już przy 2 poronieniu właśnie. Może bym wysępiła receptę na ta większą dawkę kwasu foliowego czy coś bym pogadała z lekarzem na temat innych wspomagaczy ciąży ;) A tak to bez papierku z wynikiem nie mam po co iść ;)

    Choć w sumie jeśli zaczęlibyśmy się starać to mogłabym przecież zacząć brać Acard, wit. B6 i B12, Femibion 1 (biorę go cały czas), pić Inofem, no i jeśli test pozytywny to brać Luteinę (mam pełne 2 opakowania tej 100mg) ?
    Lekarz pewnie więcej i tak by mi nic nie zalecił.

    Mam trochę mętlik w głowie z tym wszystkim ;)

    Elaria - :P ;)
    Jesli masz juz chcice a pojawil sie sluz to juz wlasnie sluz plodny jest,tylko czy pècherzyki dojrzeją odpowiednio...

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    A to ja i Cudziątko w 21 tyg ( 20+ 0)

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a6938525cdb4.jpg
    Martynko ty szczypiorku,piekna ta twoja piłeczka:-)super fotka

    Martynka30 lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobają mi się takie "piłeczki" doczepione do mam. Ja mam oponę na co dzień, więc w 1szej ciąży dłuugo nic nie było widać po mnie, a potem to już wyglądałam, jak beczka.

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 17 marca 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie tak mysle ze..
    Po poronieniu jakis tydzien(ok.10 dni) pojawił sie sluz,byl troszku podbrudzony ale był.Po ok.tygodniu znów zaczęlam plamic czarną brudną krwią-wydzieliną (ok.10dni), przestalam plamic w ok.30 dniu.Po 5 dniach poszlsm do gina sprawdzic co tsk dlugo @ nie przychodzi,zrobil bete(1,27),na usg pecherzyk 4mm,nierowne endo wiec nie wiedział czy powoli sie zluszcza czy dopiero odnawia..za kilka dni pojawil sie kolejny raz sluz....
    Teraz jak na to popatrze na ten cykl ktory niby ma juz 48dni,to tak mysle ze to juz chyba moj drugi cykl po poronieniu,bo kiedy po pierwszym sluzie dostalam ponownie plamien to mysle ze to ta moja zagubiona @ byla tylko skąpa i malo krwista,potem gdy bylam po tym wszystkim u gina to juz byl kolejny cykl i moje jajca rosły sobie.. kiedy kalendarzyk w telefonie poinformowal mnie kilka dni temu o ovu to zorientowalam sie ze byc moze tak to u mnie musialo byc,jak myslicie?
    Bo dwa razy miec sluz w ciągu 48 dni a pomiedzy plamienia a potem jajca na usg..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 11:30

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Xaxa Autorytet
    Postów: 520 132

    Wysłany: 17 marca 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) powoli nadrabiam posty :)
    Z bólami brzucha poszłam jednak do lekarza, na usg niby wszystko ok i dobrze oczyszczone ale dostałam jeszcze jednak antybiotyk bo nie był pewny czy nie przyplątało mi się jakieś zapalenie przydatków. Ból ustał, w pon był za to śluz podbarwiony krwią i później wszystko już ok. Nie wytrzymałam i zaszalałam wczoraj trochę z M i teraz nie wiem czy nie nabroiłam bo znowu dzisiaj trochę krwi w śluzie się pojawiło...
    Odebrałam też wypis ze szpitala i wyniki histopato, martwi mnie, że znowu wyszła mi anemia w wynikach, wiecznie mi ona wychodzi a teraz od kilku miesięcy brałam tardyferon fol a wyniki gorsze niż przy 1 zabiegu rok temu ;( Antykoagulat tocznia i przeciwciała przeciw kardio lipinie ujemne, czekam jeszcze na ana :)
    A jutro kontrola już u lekarza z kliniki, mam nadzieję, że sypnie skierowaniami :)

    km5sf71xff50fx7u.png
    Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
    07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
    MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw

  • pati85 Autorytet
    Postów: 320 181

    Wysłany: 17 marca 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje za wsparcie, jeszcze 7 godzin i bede juz cos wiedziala :-)

    M@linka lubi tę wiadomość

    4c3tpc0zeu5it3zr.png


  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 17 marca 2016, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecie co dziewczyny...nie mam to sily juz... zadzwonilam do dr jerzak, ktora mi ustawila leki i kazala sie stawic na kontroli jak najszybciej po pozytywnym tescie...nawet jeszcze sie nie staramy ale stresuje mnie to bardzo..co ja zrobie... bo zabronila mi latac, kazala wyslac z wynikiem np. rodzicow...moi rodzice powiedzieli ze to chore zeby nie mozna bylo mailowo/telefonicznie sie skontaktowac wiec zadzwonilam teraz i powiedziala mi ze nie ma takiej mozliwosci...ma w takim razie moj maz leciec z dnia na dzien po pozytywnym tescie do niej do warszawy i przekazac informacje o paru wynikach:((((( zalamka

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 17 marca 2016, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakaś konserwatywna ta babka. Ja mam dobrego endo który udziela konsultacji mailowo - wysyła się mu skany dokumentów i on po 48 godzinach odpowiada - recepty wysyła pocztą - to się nazywa iść z duchem czasów :)

    Niebeskaa - współczuję :/

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 17 marca 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oo Malinka Ty jestes przeciez z Wroclawia o ile dobrze pamietam, ja tez sie konsultowalam u niego, to zapewne ten sam lekarz:) oj tak! wspolpraca z nim to marzenie... No nic...zaczne brac duphaston na wlasna reke jak bede w ciazy i tyle, a potem moj maz poleci z wynikami... ja czytalam ze ona jest dziwna i nieprzystepna...ale ze Az do tego stopnia? chcialam sama poleciec ale zabronila mi kategorycznie latac, no nic chyba bede celowac z date ewentualnej miesiaczki i maz poleci tak czy siak...najpierw musze tu u siebie wyblagac badanie progesteronu...a to tez zajmie pare din o ile nie tydzien czy wiecej... bo w moim miescie nie robia badan progesteronu! musza wysylac do Oslo...horror...mam nadzieje ze ta moja walka sie kiedys oplaci:(

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 17 marca 2016, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam za to kciuki Niebieskaa :)

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 17 marca 2016, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurde a mi w tym cyklu jeszcze wyszło endo za małe 5-6mm,13dc,pęcherzyk 20mm,to chyba śluzówka nie pogrubi się już za bardzo,nie?
    no cóż,nie będę sobie robiła teraz nadziei..

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • palma Autorytet
    Postów: 1203 925

    Wysłany: 17 marca 2016, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny mam do Was pytanie :D
    czy po poronieniu jak zaszlyscie w ciąże miałyście takie same objawy jak przy pierwszej ciązy? ;p

    aniołek 9tc (2015rok)
    aniołek 6tc (2018rok)
    f2w33e3k8s0hlqj8.png
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 17 marca 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:

    Elaria - pierwszym razem tak samo zaczęłam myśleć jak Ty :) A teraz - gdyby nie to, że ciąża zatrzymała się na tym samym etapie wg usg, to bym też to zwaliła na "przypadek", bo przechodziłam porządną grypę na koniec 4tc, zaczęło się od gorączki 38,2 wieczorem jednego dnia, na drugi dzień była nawet 39,3 , zjadłam tego dnia 7 Apapów (lekarz mi mówił, że gorsza jest wysoka gorączka niż ten Apap), a mimo to najniższa temperatura teg dnia to było 37,7. Następnego dnia już tylko 2 (miałam 38,5 najwyżej) i kolejnego już tylko jedna tabletka. Może ta grypa bądź te tabletki faktycznie miały wpływ na to ?

    Cóż, zamierzam zaopatrzyć się w te witaminy które pisałam, jak nie dostanę skierowania na te mutacje to zrobie to prywatnie na początku kwietnia.

    Mam nadzieję, że @ nie każe na siebie długo czekać i jak przyjdzie to będę miała wyniki z tych mutacji, a po @ przystępujemy do "działań bojowych" :P :D

    Martynko - ale brzuchol :D A jaka Ty szczuplutka, taką piłeczke masz :D Fajnie to wygląda :)

    Jacqueline - ja bym stawiała w 99% na to że grypa miała znaczny wpływ na poronienie. Ja poronilam przez wirusa, też byłam chora na samiutkim początku ciąży.. Ale zobaczysz czy wyjdzie Ci coś z przeprowadzonych badań.. Oby nie ;) pozdrawiam

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 17 marca 2016, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszej ciąży nie pamiętam za bardzo aby mnie bolały piersi, były powiększone chyba tylko. Brzuch nie bolał bo na pewno bym panikowała, senność była gdzieś od 6 tygodnia, mdłości, ale bez szczególnych wymiotów pod koniec 7tc, wszystko ustąpiło jak ręką odjął wraz z końcem 13tc :)

    W drugiej ciąży hmm jedynym objawem była lekka senność i nawet nie mdłości, ale uczucie jakby jedzenie ciągle zalegało na żołądku ;)

    W trzeciej ciąży - ból krzyża przynajmniej tydzień przed terminem @, mega senność od 5tc, ból piersi przy dotyku gdzieś od terminu @ no i czasem jakieś jedzenie mi nie pasował zapach bądź uczucie, że zalega na żołądku.

    palma lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • palma Autorytet
    Postów: 1203 925

    Wysłany: 17 marca 2016, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aha rozumiem, dziękuję Jacqueline :D
    pytam bo tak się zastanawiam czego się mogę spodziewać, wiem że w ciązy jak nigdy bolały mnie piersi :D
    ale czuje że musze wyluzowac bo jak przyjdzie @ to będzie baaardzo duze rozczarowanie i placz

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 16:52

    aniołek 9tc (2015rok)
    aniołek 6tc (2018rok)
    f2w33e3k8s0hlqj8.png
  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 17 marca 2016, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    palma wrote:
    hej dziewczyny mam do Was pytanie :D
    czy po poronieniu jak zaszlyscie w ciąże miałyście takie same objawy jak przy pierwszej ciązy? ;p

    Każda ciąża jest inna, ja o pierwszej nie miałam wogole pojęcia, wsumie długo nie trwała bo 4 tygodnie. Z drugą to miałam wilczy apetyt na ryby, codziennie mogłabym jeść tylko ryby, do tego zmęczenie i senność. A w tej ciąży na sam widok ryb mam odruchy wymiotne, jak teściowa smaży to siedzę w toalecie i wymiotuje, wogole nie mogę jeść ryb, nawet jak teraz pisze o tym to mi niedobrze ;-) nie czuje zmęczenia w ciągu dnia, od początku ciąży mało sypiam a w dzień nie mam potrzeby spania. Jestem mięsozerna, mogłabym jeść całymi dniami mięso ;-) każda jest inna wiec pewnie kolejna tez będzie inna :-D

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 18 marca 2016, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Są jakieś wiadomości od Pati?? Kochana odezwij się.

    Ineskko co U Ciebie i u Gabrysia ?

    Anniu jak starania? co u Ciebie słychać?

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • pati85 Autorytet
    Postów: 320 181

    Wysłany: 18 marca 2016, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczynki, dziekuje za troske <3

    A wiec tak, jest pecherzyk ciazowy, w macicy z cialkiem zoltym i malutenkim zarodkiem :-) Lekarz mowi, ze plamienia juz nie widac, szyjka dluga, twarda i zamknieta. Mam brac luteine 100, 3x1 i tak do 34 tc. Uspokoilam sie bardza ta wizta, nastepna 12.04 :-)

    Jacqueline, Magdzia88, M@linka, Evita, blondyna5555, Xaxa, kkkaaarrr, sy__la, osa, gama lubią tę wiadomość

    4c3tpc0zeu5it3zr.png


  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 18 marca 2016, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati85 życzę zdrowia dla maleństwa! :)

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
‹‹ 287 288 289 290 291 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ