Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolcia89 wrote:A Ty Bella jak się czujesz? Jak maleńka i czy starszy syn nie jest zazdrosny?
Mała ma się dobrze. Uczymy się siebie. Narazie ma 3 tyg.,a czekam aż skończy 3 mce, wtedy mam nadzieję będzie trochę 'lżej'
Brat może był trochę zazdrosny na poczatku, teraz już chyba nieKarolcia89 lubi tę wiadomość
Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
Dziewczyny, kurczę nie wiem co mam myśleć. Od piątku wieczorem mam takie bóle-skurcze na dole, które obejmują podbrzusza i całe plecy. Po prostu tak boli, że się nie mogę ruszyć. Takie trochę jakby okresowe, ale o dużo większym nasileniu. No i krwawie jak przy bardzo obfite miesiączce. Mój mąż wcześniej chciał mnie zawieść do szpitala, ale ja nie chcę panikować. Po pierwszym poronieniu tak nie miałam. Myślicie, że to normalne?
Dodam, że przez pierwsze 4 dni nie krwawila i nie miałam żadnych bóli.
Wiem, że na @ to dużo za wcześnie, ale tak to właśnie wygląda. Bardzo obfita i bolące @...05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia, jeśli coś Cię niepokoi to pojedź na Ip.Mj krwawienie rozkręciło się kilka dni po zabiegu i też bolało jak na @.Myślę wieć, ze nie dzieje się nic złego.Każda z nas jednak to inaczej przechodzi, a jeśli masz się stresować to sprawdź to w szpitalu, już dość miałaś nerwów.
Karolcia89 lubi tę wiadomość
2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
Karolcia89 ja myślę,że tak może być po zabiegu.Endometrium na pewno miałaś grube a wiadomo,że nie wyłyżeczkowali Cię do zera.Teraz to schodzi ...Po poronieniu właśnie może być tak inaczej-jedne dziewczyny nie czują wielkich bóli,drugie tak.Jedne krwawią normalnie,drugie intensywnie.Naprawdę ma to prawo różnie wyglądać.Wątpię,że to okres i najlepiej,jak skończysz krwawić-udaj się na kontrolę.Lekarz wszystko sprawdzi i będziesz spokojniejsza.Tulę mocno :*
Karolcia89 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Wam. Kontrolę mam 4.02 a następnie tydzień później. Też nie wierzę że to miesiączka, bo to o wiele za wcześnie.
Kurde, muszę Wam coś napisać. Przed chwilą zadzwoniła do mnie siostra, która teoretycznie nie może mieć dzieci... i pochwaliła się, że jest w ciążyfiorella82 lubi tę wiadomość
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia89 to super,że się siostrze udało Trzeba się cieszyć z takich wiadomości,choć zdaję sobie sprawę,że nie koniecznie jest to łatwe.Ja niestety tak miałam-na zewnątrz się cieszyłam i gratulowałam ale w środku tak mnie ściskało ehhh.Ból po stracie był silniejszy i czasem aż mi głupio było,że tak czuję ale z czasem przeszło na szczęście.
-
Lady_Dior wrote:Karolcia89 to super,że się siostrze udało Trzeba się cieszyć z takich wiadomości,choć zdaję sobie sprawę,że nie koniecznie jest to łatwe.Ja niestety tak miałam-na zewnątrz się cieszyłam i gratulowałam ale w środku tak mnie ściskało ehhh.Ból po stracie był silniejszy i czasem aż mi głupio było,że tak czuję ale z czasem przeszło na szczęście.
Ja się bardzo cieszę. Nikomu tak tego nie życzyłam jak właśnie jej. Pamiętam ile przeszła kilka lat temu, kiedy się starali, leczyli itd. Dlatego teraz ona oczywiście się bardzo boi, ja w sumie też, ale będę się codziennie modlić, żeby wszystko było dobrze. Wspaniała wiadomość w niedzielny poranek
Ja też przechodziłam przez to, że strasznie przeżywała kiedy inni chwalili się ciąża. Tylko mnie wtedy bolało, że innym się tak szybko i bezproblemowo udaje. Bolała mnie niesprawiedliwosc. Jednak w czasie naszych starań zaszła w ciążę moja kuzynka, która starała się 5 lat. Mnie wtedy to tak bardzo ucieszyło, że w końcu im się udało, że jednak cuda się zdarzają. I w tym wypadku też tak jestWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2019, 12:05
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
No niestety,kiedy ciąża nie przychodzi łatwo,to ciężko się nie stresować Jedynie co możemy zrobić,to modlić się i trzymać kciuki,by wszystko było dobrze.Mam nadzieję,że wszystko potoczy się dobrze u siostry i będziecie razem cieszyć się małym bobaskiem Cały czas też będę trzymać kciuki za Ciebie Karolcia89.Wierzę,że przyjdzie taki dzień,w którym nam się tu pochwalisz dobrymi wieściami
Karolcia89 lubi tę wiadomość
-
Może kiedyś lady. Teraz nie chce. Chcę się cieszyć życiem, nie myśleć o staraniach, nie ograniczać się. Ciąża nie jest mi w głowie...
baljov lubi tę wiadomość
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia, myślę, że takie bóle i krwawienie jest normalne. Ja po łyżeczkowaniu ich nie miałam, ale za to po ciąży biochemicznej płakałam z bólu, całe ciało miałam tak wrażliwe, że nie umiałam sobie z tym poradzić. Każda ciąża, każde poronienie jest inne...
Bella, będę mieć drugiego syna. Mój młody wymyślił, że powinnam urodzić i brata i siostrę (bo skoro ma mamę i tatę to musi mieć też brata i siostrę), zwłaszcza, że mam dwie piersi, to mogę karmić oba na raz Taki kreatywny...
Młody w przedszkolu jest na 6h, więc nie jakoś długo, patrząc, że jeszcze go odbieram to czasu zostaje mało. Wzięłam się za sprzątanie. Mąż musi opuścić gabinet, żeby zrobić w nim pokój dla nowego dziecka, a tam tyle papierów, że codziennie zapycham niszczarkę Dodatkowo mój tato w tamtym tygodniu wyszedł ze szpitala, a w tym tygodniu wylądowała w nim moja mama. Więc ciągle coś się dzieje... Mąż niedługo wyjeżdża na 2 tygodnie za granicę. Nie nudzę się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 09:18
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Karolcia jesteś bardzo silna, szczególnie że potrafisz się cieszyć z ciąży siostry.
Paula hehe dzieci są takie pocieszne. Moja córka ciągle uważa, że jeszcze dwójkę dzieci urodzę i to będą chłopcy. Pyta się nawet taty jak my się w aucie zmieścimyPaula_071 lubi tę wiadomość
-
Paula, fajny ten Twój syn. No i w sumie ma rację
Alunia, ciszę się bardzo i zarazem martwię o nią. Ona tyle przeszła i ile łez wylała. 3 razy podchodziła do inseminacją- bezskutecznie. W końcu zdecydowali się nie adopcje. A teraz po tylu latach ciąża!!!
A ja właśnie dostałam wiadomość od mojej gin że to nie był zaśniad. Kamień spadł mi z serca teraz mogę odetchnąć.baljov, Lady_Dior, Paula_071, KaroKaro, Bella01, aLunia, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
nick nieaktualny
-
Karolcia89 bardzo się cieszę, że to nie zaśniad. Silna jesteś ze cieszysz się szczęściem siostry. Moja siostra też po problemach zaszła w ciążę od razu po moim poronieniu. Mi było ciężko się cieszyć jej szczęściem. Później znowu ja zaszłam miałam już wizje jak razem chodzimy z dużymi brzuchami. A po kilku tygodniach znowu straciłam ciążę. Teraz ona jest w 26 tygodniu ma wielki brzuch a ja staram się z całego serca wspierać ja bo jej też jest ciazka i się bardzo stresuje. Ale zawsze pozostanie nutka zazdrości że mi się nie udało. Czasami sobie myślę teraz już bym była w 36 tygodniu. Ale to głupie myślenie do niczego nie prowadzi. Jestem na etapie badan. Dziś robiliśmy badanie kariotypu z mężem i tych wyników boje się najbardziej.
-
Hej dziewczyny! Stwierdziłam że nie mogę dłużej już czekać i widząc jak wzajemnie się wspieracie stwierdziłam że dołączam do Was. Tak jak w waszym przypadku ja również poroniłam (pierwszą ciążę) i to bardzo nie dawno bo 15 grudnia. Niestety moje ukochane maleństwo straciłam a w sercu teraz pustka. Jak wyglądała u was pierwsza miesiączka po poronieniu samoistnym? U mnie licząc od dnia poronienia już 45 dzień cyklu a tu ani widu ani słychu. Poczekać jeszcze na nią czy zrobić test?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 17:17
15.12.2018 - 8 t. (*)