X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 18 lutego 2019, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hefe, gratuluje udanej wizyty. Również trzymam kciuki za dzidzia.
    Powodzenia!
    Ps. A z imbirem próbowałaś pić? :)

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5499 4764

    Wysłany: 18 lutego 2019, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam mdłości ale niecodzienne i były naprawdę lekkie :) Może z 4x czułam się naprawdę jak na kacu a tak,to lekko mnie mdliło i tylko wieczorami.Mi do picia wchodziła i nadal wchodzi woda lekko gazowana-niegazowana nawet bez ciąży powodowała u mnie odruch wymiotny :D Często robiłam sobie ją na ciepło i z cytryną hehe :D i do dziś tak piję wodę a czasem dodaję plasterek imbiru ;) Herbata ze świeżej mięty też pyszna ale wiesz -mi to smakowało i nie powodowało mdłości ale Ty możesz tego nie przełknąć jak masz takie silne mdłości ;) Tak czy siak woda najzdrowsza,więc warto się zmusić ;) Kciuków absolutnie nie zamierzam puszczać :) Trzeba wierzyć,że będzie dobrze :)

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙
    Mama kp
    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 18 lutego 2019, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hefe więcej wiary w tego Dzieciaka!;)
    Mi pomagał imbir, cola i migdały.W pierwszej ciąży rzygałam jak kocur, nawet tylko po otwarciu lodówki ;)

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • Hefe Autorytet
    Postów: 281 190

    Wysłany: 18 lutego 2019, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnZ masz racje powinnam więcej wierzyć, ze się uda... sama nie wiem czy się boje uwierzyć czy już z góry założyłam, ze mi się nie uda :(
    Mimo, ze powiedziałam sobie, ze jestem silna i mogę przeżyć kolejne rozczarowania bo bez próbowania nie będzie niczego... to chyba się myliłam. Jestem tak samo bezsilna... z jednej strony chciałabym się podzielić z rodzicami moja sytuacja... a z drugiej boje się, ze oni będą to przezywać gorzej niż ja... a czuje, ze potrzebuje wsparcia... mąż to nie to samo... bo on przeżywa to tak samo jak ja.

    Zapomniałam o imbirze i migdałach! Jutro pójdą na test :) dzięki :)!

    Nanu7 lubi tę wiadomość

    Aniołki ♡♡
    01.06.17 12tc [*]
    30.12.17 16tc [*]
    Inwersja chromosomu 7 u męża
    Zdrowa dziewczynka
    22.09.19
    qq87e6yduhlo9sl3.png
  • Karolcia89 Autorytet
    Postów: 763 302

    Wysłany: 19 lutego 2019, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny ;) co u Was? Rzadko tu teraz zaglądam, bo jakoś nie myślę o staraniach. Rzuciłam się w wir pracy, a po pracy w organizację moich 30-tych urodzin. Masakra, z 2 z przodu jakoś mi lepiej...

    Paula, lady- jak się czujecie? Rośniecie zdrowo?
    KaroKaro a Ty już chyba na ostatniej prostej?
    Bella, a jak twoja córcia?
    Alunia, co u Was?
    Sansa, a co u Ciebie? Podchodziliście już do in vitro?
    No i bondzik, co u Ciebie? Czy Ty nie jesteś już po terminie? A może jesteś już szczęśliwą Mamą? Daj znać koniecznie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 06:48

    05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
    21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
    14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP

    Obniżone białko Z
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5499 4764

    Wysłany: 19 lutego 2019, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnZ cola taaaaak :D Jejciu jak mi parę łyków potrafiło poprawić samopoczucie :D a już zwłaszcza jak mnie niestrawność męczyła ale wiadomo,to było tylko parę łyków ,choć miałam ochotę całą puszkę wytrąbić ;)

    Hefe jak ja Cię rozumiem...Mój 1wszy trymestr to właśnie takie skrajne emocje i wolałam być nastawiona na poronienie.Rodzicom chyba w 13tc się przyznałam (chciałam w 20) a raczej mama wyczuła,bo 2x jej wina odmówiłam na święta :D

    Karolcia89 ja czuję się cały czas dobrze :) Brzuch niby rośnie ale waga jakaś taka niska - 3,5kg na plusie tylko i już się zastanawiam,czy mi to dziecię dobrze rośnie.Trochę cierpię na bezsenność a tak to wszystko w porządku :) Co Ty opowiadasz-3 z przodu jest świetna :D :D :D Nawet lepsza niż 2 haha :D Mi pomału bliżej 4ki a ta juz nie wygląda tak dobrze haha :D No ale mam nadzieję,że jak ta 4ka będzie, to nadal będę się czuć jak z 3jką z przodu :D :D :D Dzieciaki w przedszkolu dają popalić ? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 08:48

    Karolcia89 lubi tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙
    Mama kp
    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 19 lutego 2019, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ;) to ja też się dołączę. Po ostatniej wizycie już jestem spokojniejsza, czekam na prenatalne ;) nadal pracuję w domu, ale pewnie po prenatalnych pójdę na l4 bo się zacznie nowy projekt w pracy i nie będę w stanie się wdrożyć w to zdalnie. Szefowa mi zapowiedziała przedłużenie do dnia porodu, bo kończy mi się umowa pod koniec marca. Także wszystko dobrze się ułożyło;) A i tak po narodzinach malucha będziemy się przeprowadzać do rodzinnej miejscowości więc do pracy bym nie wróciła;)
    Dzisiaj wchodzę w 11 tydzień i od rana przywitały mnie wymioty, pierwszy raz. Dziecku nie podpasowaly płatki z mlekiem chyba. Słabo się czuje, mam mdłości i dreszcze, zimno mi. Pewnie jakiś nagły skok hormonalny, albo te wymioty mnie tak osłabiły. Mimo to cieszę się z dolegliwości i z niecierpliwością oczekuje na prenatalne ;) 4.03 mam USG, a 27.02 idę na krew ;)

    Paula_071, Bella01, Karolcia89, Lady_Dior, Ineez lubią tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Ineez Koleżanka
    Postów: 34 44

    Wysłany: 19 lutego 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie o się dopiszę, po ostatniej laparoskopii i usunięciu przerwanego przez ciążę pozamaciczna jajowodu, staramy się już 6 cykl i nadal nic :-(

    02.2016 poronienie,łyżeczkowanie, ciężkie zapalenie endometrium,7 tc.
    06 2018 ciąża pozamaciczna, krwotok,usunięty lewy jajowód.
    Starania:Clo, Metformax, Ovitrelle, Luteina,suplementy
    4b5ff75ef9.png
    60cca457a4.png
    dee1c600ec.png
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 19 lutego 2019, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia, dziękuję że pytasz.
    Corka ogólnie dobrze, męczy ją czasem brzuch, gazy, beki, pierdy :D choć - odpukac - już jest lepiej. Z mezem wieczorami ja bujamy krokiem przysiadowym (haha), odbijamy i takie tam cuda :%
    Tak więc wszystko przed Toba :)

    Karolcia, wiadomo z 2ka z przodu lepiej, ale 30 piekny wiek. Odtad od 18 jeszcze szybciej leci czas. Mam nadzieję, że ten czas będzie piękny dla Ciebie :)

    Karolcia89 lubi tę wiadomość

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 19 lutego 2019, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineez witaj... przykro mi z powodu przejść.

    Ineez lubi tę wiadomość

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Karolcia89 Autorytet
    Postów: 763 302

    Wysłany: 20 lutego 2019, 05:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex, gratulacje. Fajnie, że tym razem wszystko toczy się tak jak trzeba. Trzymam kciuki :)

    Lady, dzieci w przedszkolu rozrabiają, ale ja to bardzo lubię. Tak mnie słodko po powrocie przyjęły ;) poza tym wszystkie koleżanki też bardzo pozytywnie. Spodziewałam się wypowiedzenia, ale rozmawiałam z szefową szczerze i powiedziała, że nikt nie ma takiego zamiaru...
    Fajnie że brzuszek rośnie. Pewnie masz już ładną piłeczkę ;)

    Bella, fajnie, że u Was wszystko dobrze. Te wszystkie "beki i pierdy" to chyba normalne, co? Fajnie, że dajecie radę i że masz wsparcie męża :)

    Co do 3 z przodu, to tak mi dziwnie... dopiero co świętowałam 18-stkę. Zawsze myślałam, że w wieku 30 lat będę miała już 2 dzieci. A tak na prawdę mam 2 dzieci w niebie... ale mimo wszystko jestem szczęśliwa. Jakoś teraz zmieniło mi się myślenie i koncentruje się na rozwoju osobistym, a powiększenie rodziny odkładam na później.

    Co z resztą dziewczyn? Mało kto już tu regularnie zagląda.

    05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
    21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
    14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP

    Obniżone białko Z
  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 20 lutego 2019, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak to jest Karolcia, że wątek czasem zamiera.Po
    urodzeniu dziewczyny skupiają się na dzieciach, te, którym się nie udaje długo z powodu frustracji znikają, a czasem po prostu jest taki czas, że dzięki Bogu dziewczyny nie muszą zaczynać od nowa starań, bo z ich ciążami jest ok. Pewnie u niektorych jest też tak jak że mną, że ileż można marudzić innym, że się nie udało.Nie rezygnuj Karolcia z marzeń o dziecku i nie odkładaj na później, bo później może nie być.Ja się skusiłam na karierze, myśląc, że skoro mam jedno dziecko, to jak zrobię co zaplanowałam urodzę drugie, a los pokazał mi, że jestem w błędzie.I mimo sukcesu czuję się niespełniona z powodu braku drugiego dziecka

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5499 4764

    Wysłany: 20 lutego 2019, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineez przykro mi,że też musiałaś tu trafić :/ Nie poddawaj się i starajcie się dalej.Trzymam kciuki :)

    Karolcia89 no taka gromadka dzieci,to na pewno masz co robić :D One są takie pocieszne ;) Jak się patrzy ile energii mają,to się aż zazdrości :D Super,że nadal możesz tam pracować-mojej kuzynki szefowa nie przyjęła spowrotem do pracy a szkoda,bo jest do tej pracy stworzona a dzieci ją uwielbiają.No ale,że drugi raz poszła na macierzyńskie,to jej nie przyjęła spowrotem..
    Ja się dowiedziałam od kierowniczki,że wyglądam jak jej córka w 8miesiacu ciąży :D :D :D

    No szkoda,że dziewczyny tak mało piszą ale wierzę,że dzieci pochłonęły cały ich czas ;) Niektóre nie dały znać,że urodziły-Karmelkova,Ani1234 chyba,że ja coś przegapiłam... Mam nadzieję, że wszystko u nich w porządku.

    Bella01 to jak my sąsiadki,to wpadam na herbatkę z cytryną haha :D

    Ineez lubi tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙
    Mama kp
    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 20 lutego 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem i czytam regularnie :)

    Wciąż mocno trzymam kciuki za te, które wciąż czekają na swój cud!

    Karolcia89 lubi tę wiadomość

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 20 lutego 2019, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem :)
    Choć fakt, dziecko pochłania dużo czasu, a 2ka to już wogole.
    Ja mam sentyment do dziewczyn, które towarzyszyły mi od początku na tym wątku. Fakt, część już się nie pojawia, ale nadal jest nas jeszcze garstka :)
    Lady oczywiście zapraszam. Choć nie wiem z którą granicą sasiadujesz :')
    Ot tak wszylo mi się, że musi to być Cieszyn :D

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Ineez Koleżanka
    Postów: 34 44

    Wysłany: 21 lutego 2019, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oprócz starań, farmakologii i edukowania się w zakresie problemów z płodnością, postanowiłam zaopatrzyć się w pasek św.Dominika, wczoraj dzwoniłam do sióstr, obiecała wysłać.Jest dużo przykładów w necie, że pomógł w sytuacjach beznadziejnych, może i nam pomoże :-)

    02.2016 poronienie,łyżeczkowanie, ciężkie zapalenie endometrium,7 tc.
    06 2018 ciąża pozamaciczna, krwotok,usunięty lewy jajowód.
    Starania:Clo, Metformax, Ovitrelle, Luteina,suplementy
    4b5ff75ef9.png
    60cca457a4.png
    dee1c600ec.png
  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 21 lutego 2019, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineez wrote:
    Oprócz starań, farmakologii i edukowania się w zakresie problemów z płodnością, postanowiłam zaopatrzyć się w pasek św.Dominika, wczoraj dzwoniłam do sióstr, obiecała wysłać.Jest dużo przykładów w necie, że pomógł w sytuacjach beznadziejnych, może i nam pomoże :-)
    Była tutaj dziewczyna Edzia, która głęboko w ten pas i modlitwę wierzyła i dzisiaj jest mamą córeczki:) Tobie też tego życzę :)

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5499 4764

    Wysłany: 21 lutego 2019, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineez a masz jakieś problemy z owulacją,że clo i ovritelle? Kurde to jest takie frustrujące,bo nie dość że kobiety muszą doświadczać strat ciąży,to pojawia się jeszcze problem z zajściem-jakbyśmy mało przeżyły...Ja zaczęłam się starać w październiku 2017 i się nie udało no ale se myślałam "ok to dopiero 1wszy cykl no-może się zdarzyć" jak w listopadzie się nie udało,to ryczałam no bo jak to - przecież wiem kiedy współżyć,znam swoje ciało,wszystko pasi więc o co kaman??? Nie sądziłam,że czeka mnie taka droga do samego zajścia w ciążę,(bo o porodzie to jeszcze nie mówię) zwłaszcza,że w mojej rodzinie i otoczeniu ciąże były naprawdę na pstryknięcie palcem.Trochę musiałam się napracować,porobić badań,poczytać i w końcu się udało-oby z szczęśliwym zakończeniem...Też życzę tego każdej staraczce,żeby w końcu się udało i ciąża zakończyła się szczęśliwym rozwiązaniem.

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙
    Mama kp
    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • JJ. Autorytet
    Postów: 796 408

    Wysłany: 21 lutego 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineez ja też mam pasek świętego Dominika..nosiłam go praktycznie rok i nie zdejmowałam ale się poddałam....obecnie jestem w trakcie kończenia 2 nowenny pompejańskiej.... człowiek w walce do sukcesu łapie się wielu rzeczy :)

    Karolcia89 pracuję także w przedszkolu :) Mam grupę 25 pięciolatków.

    Rzadko się dziewczyny udzielam ale poprostu nie chce truć tego samego w kółko.... czyli problem z zajściem w ciążę i jej donoszeniem.... w sierpniu 2019 roku minie 2 lata od poronienia i cisza - wszystko wręcz się sypie i dobra nie ma.

    JJ.

    - 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
    - grudzień 2020 - ciąża biochemiczna

    - Endometrioza 1 stopnia
    - Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
    - MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
    - PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
    - Hashimoto

    08.06.2022 - CUD !!! Ignaś

    ...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2019, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 19:24

‹‹ 3011 3012 3013 3014 3015 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Programy dawstwa komórek i moment, w którym warto o nich pomyśleć.

Gdy własne komórki mówią „nie”. A medycyna wciąż potrafi powiedzieć „tak”. Kiedy pada słowo „dawstwo”, niewiele osób reaguje spokojnie. To nie jest temat do rozmów między zupą a deserem. W życiu większości kobiet i par pojawia się dopiero wtedy, gdy ich pierwotna wizja drogi do rodziny zaczyna się kruszyć. Gdy mają za sobą kilka cykli IVF i za każdym razem wychodzą z wynikiem, na którym znów widnieje słowo „negatywny”. 

CZYTAJ WIĘCEJ