X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 18 lutego 2019, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hefe, gratuluje udanej wizyty. Również trzymam kciuki za dzidzia.
    Powodzenia!
    Ps. A z imbirem próbowałaś pić? :)

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 4813 3955

    Wysłany: 18 lutego 2019, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam mdłości ale niecodzienne i były naprawdę lekkie :) Może z 4x czułam się naprawdę jak na kacu a tak,to lekko mnie mdliło i tylko wieczorami.Mi do picia wchodziła i nadal wchodzi woda lekko gazowana-niegazowana nawet bez ciąży powodowała u mnie odruch wymiotny :D Często robiłam sobie ją na ciepło i z cytryną hehe :D i do dziś tak piję wodę a czasem dodaję plasterek imbiru ;) Herbata ze świeżej mięty też pyszna ale wiesz -mi to smakowało i nie powodowało mdłości ale Ty możesz tego nie przełknąć jak masz takie silne mdłości ;) Tak czy siak woda najzdrowsza,więc warto się zmusić ;) Kciuków absolutnie nie zamierzam puszczać :) Trzeba wierzyć,że będzie dobrze :)

    preg.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 18 lutego 2019, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hefe więcej wiary w tego Dzieciaka!;)
    Mi pomagał imbir, cola i migdały.W pierwszej ciąży rzygałam jak kocur, nawet tylko po otwarciu lodówki ;)

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • Hefe Autorytet
    Postów: 281 190

    Wysłany: 18 lutego 2019, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnZ masz racje powinnam więcej wierzyć, ze się uda... sama nie wiem czy się boje uwierzyć czy już z góry założyłam, ze mi się nie uda :(
    Mimo, ze powiedziałam sobie, ze jestem silna i mogę przeżyć kolejne rozczarowania bo bez próbowania nie będzie niczego... to chyba się myliłam. Jestem tak samo bezsilna... z jednej strony chciałabym się podzielić z rodzicami moja sytuacja... a z drugiej boje się, ze oni będą to przezywać gorzej niż ja... a czuje, ze potrzebuje wsparcia... mąż to nie to samo... bo on przeżywa to tak samo jak ja.

    Zapomniałam o imbirze i migdałach! Jutro pójdą na test :) dzięki :)!

    Nanu7 lubi tę wiadomość

    Aniołki ♡♡
    01.06.17 12tc [*]
    30.12.17 16tc [*]
    Inwersja chromosomu 7 u męża
    Zdrowa dziewczynka
    22.09.19
    qq87e6yduhlo9sl3.png
  • Karolcia89 Autorytet
    Postów: 763 302

    Wysłany: 19 lutego 2019, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny ;) co u Was? Rzadko tu teraz zaglądam, bo jakoś nie myślę o staraniach. Rzuciłam się w wir pracy, a po pracy w organizację moich 30-tych urodzin. Masakra, z 2 z przodu jakoś mi lepiej...

    Paula, lady- jak się czujecie? Rośniecie zdrowo?
    KaroKaro a Ty już chyba na ostatniej prostej?
    Bella, a jak twoja córcia?
    Alunia, co u Was?
    Sansa, a co u Ciebie? Podchodziliście już do in vitro?
    No i bondzik, co u Ciebie? Czy Ty nie jesteś już po terminie? A może jesteś już szczęśliwą Mamą? Daj znać koniecznie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 06:48

    05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
    21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
    14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP

    Obniżone białko Z
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 4813 3955

    Wysłany: 19 lutego 2019, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnZ cola taaaaak :D Jejciu jak mi parę łyków potrafiło poprawić samopoczucie :D a już zwłaszcza jak mnie niestrawność męczyła ale wiadomo,to było tylko parę łyków ,choć miałam ochotę całą puszkę wytrąbić ;)

    Hefe jak ja Cię rozumiem...Mój 1wszy trymestr to właśnie takie skrajne emocje i wolałam być nastawiona na poronienie.Rodzicom chyba w 13tc się przyznałam (chciałam w 20) a raczej mama wyczuła,bo 2x jej wina odmówiłam na święta :D

    Karolcia89 ja czuję się cały czas dobrze :) Brzuch niby rośnie ale waga jakaś taka niska - 3,5kg na plusie tylko i już się zastanawiam,czy mi to dziecię dobrze rośnie.Trochę cierpię na bezsenność a tak to wszystko w porządku :) Co Ty opowiadasz-3 z przodu jest świetna :D :D :D Nawet lepsza niż 2 haha :D Mi pomału bliżej 4ki a ta juz nie wygląda tak dobrze haha :D No ale mam nadzieję,że jak ta 4ka będzie, to nadal będę się czuć jak z 3jką z przodu :D :D :D Dzieciaki w przedszkolu dają popalić ? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 08:48

    Karolcia89 lubi tę wiadomość

    preg.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 19 lutego 2019, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ;) to ja też się dołączę. Po ostatniej wizycie już jestem spokojniejsza, czekam na prenatalne ;) nadal pracuję w domu, ale pewnie po prenatalnych pójdę na l4 bo się zacznie nowy projekt w pracy i nie będę w stanie się wdrożyć w to zdalnie. Szefowa mi zapowiedziała przedłużenie do dnia porodu, bo kończy mi się umowa pod koniec marca. Także wszystko dobrze się ułożyło;) A i tak po narodzinach malucha będziemy się przeprowadzać do rodzinnej miejscowości więc do pracy bym nie wróciła;)
    Dzisiaj wchodzę w 11 tydzień i od rana przywitały mnie wymioty, pierwszy raz. Dziecku nie podpasowaly płatki z mlekiem chyba. Słabo się czuje, mam mdłości i dreszcze, zimno mi. Pewnie jakiś nagły skok hormonalny, albo te wymioty mnie tak osłabiły. Mimo to cieszę się z dolegliwości i z niecierpliwością oczekuje na prenatalne ;) 4.03 mam USG, a 27.02 idę na krew ;)

    Paula_071, Bella01, Karolcia89, Lady_Dior, Ineez lubią tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Ineez Koleżanka
    Postów: 34 44

    Wysłany: 19 lutego 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie o się dopiszę, po ostatniej laparoskopii i usunięciu przerwanego przez ciążę pozamaciczna jajowodu, staramy się już 6 cykl i nadal nic :-(

    02.2016 poronienie,łyżeczkowanie, ciężkie zapalenie endometrium,7 tc.
    06 2018 ciąża pozamaciczna, krwotok,usunięty lewy jajowód.
    Starania:Clo, Metformax, Ovitrelle, Luteina,suplementy
    4b5ff75ef9.png
    60cca457a4.png
    dee1c600ec.png
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 19 lutego 2019, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia, dziękuję że pytasz.
    Corka ogólnie dobrze, męczy ją czasem brzuch, gazy, beki, pierdy :D choć - odpukac - już jest lepiej. Z mezem wieczorami ja bujamy krokiem przysiadowym (haha), odbijamy i takie tam cuda :%
    Tak więc wszystko przed Toba :)

    Karolcia, wiadomo z 2ka z przodu lepiej, ale 30 piekny wiek. Odtad od 18 jeszcze szybciej leci czas. Mam nadzieję, że ten czas będzie piękny dla Ciebie :)

    Karolcia89 lubi tę wiadomość

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 19 lutego 2019, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineez witaj... przykro mi z powodu przejść.

    Ineez lubi tę wiadomość

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Karolcia89 Autorytet
    Postów: 763 302

    Wysłany: 20 lutego 2019, 05:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex, gratulacje. Fajnie, że tym razem wszystko toczy się tak jak trzeba. Trzymam kciuki :)

    Lady, dzieci w przedszkolu rozrabiają, ale ja to bardzo lubię. Tak mnie słodko po powrocie przyjęły ;) poza tym wszystkie koleżanki też bardzo pozytywnie. Spodziewałam się wypowiedzenia, ale rozmawiałam z szefową szczerze i powiedziała, że nikt nie ma takiego zamiaru...
    Fajnie że brzuszek rośnie. Pewnie masz już ładną piłeczkę ;)

    Bella, fajnie, że u Was wszystko dobrze. Te wszystkie "beki i pierdy" to chyba normalne, co? Fajnie, że dajecie radę i że masz wsparcie męża :)

    Co do 3 z przodu, to tak mi dziwnie... dopiero co świętowałam 18-stkę. Zawsze myślałam, że w wieku 30 lat będę miała już 2 dzieci. A tak na prawdę mam 2 dzieci w niebie... ale mimo wszystko jestem szczęśliwa. Jakoś teraz zmieniło mi się myślenie i koncentruje się na rozwoju osobistym, a powiększenie rodziny odkładam na później.

    Co z resztą dziewczyn? Mało kto już tu regularnie zagląda.

    05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
    21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
    14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP

    Obniżone białko Z
  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 20 lutego 2019, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak to jest Karolcia, że wątek czasem zamiera.Po
    urodzeniu dziewczyny skupiają się na dzieciach, te, którym się nie udaje długo z powodu frustracji znikają, a czasem po prostu jest taki czas, że dzięki Bogu dziewczyny nie muszą zaczynać od nowa starań, bo z ich ciążami jest ok. Pewnie u niektorych jest też tak jak że mną, że ileż można marudzić innym, że się nie udało.Nie rezygnuj Karolcia z marzeń o dziecku i nie odkładaj na później, bo później może nie być.Ja się skusiłam na karierze, myśląc, że skoro mam jedno dziecko, to jak zrobię co zaplanowałam urodzę drugie, a los pokazał mi, że jestem w błędzie.I mimo sukcesu czuję się niespełniona z powodu braku drugiego dziecka

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 4813 3955

    Wysłany: 20 lutego 2019, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineez przykro mi,że też musiałaś tu trafić :/ Nie poddawaj się i starajcie się dalej.Trzymam kciuki :)

    Karolcia89 no taka gromadka dzieci,to na pewno masz co robić :D One są takie pocieszne ;) Jak się patrzy ile energii mają,to się aż zazdrości :D Super,że nadal możesz tam pracować-mojej kuzynki szefowa nie przyjęła spowrotem do pracy a szkoda,bo jest do tej pracy stworzona a dzieci ją uwielbiają.No ale,że drugi raz poszła na macierzyńskie,to jej nie przyjęła spowrotem..
    Ja się dowiedziałam od kierowniczki,że wyglądam jak jej córka w 8miesiacu ciąży :D :D :D

    No szkoda,że dziewczyny tak mało piszą ale wierzę,że dzieci pochłonęły cały ich czas ;) Niektóre nie dały znać,że urodziły-Karmelkova,Ani1234 chyba,że ja coś przegapiłam... Mam nadzieję, że wszystko u nich w porządku.

    Bella01 to jak my sąsiadki,to wpadam na herbatkę z cytryną haha :D

    Ineez lubi tę wiadomość

    preg.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 20 lutego 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem i czytam regularnie :)

    Wciąż mocno trzymam kciuki za te, które wciąż czekają na swój cud!

    Karolcia89 lubi tę wiadomość

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 20 lutego 2019, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem :)
    Choć fakt, dziecko pochłania dużo czasu, a 2ka to już wogole.
    Ja mam sentyment do dziewczyn, które towarzyszyły mi od początku na tym wątku. Fakt, część już się nie pojawia, ale nadal jest nas jeszcze garstka :)
    Lady oczywiście zapraszam. Choć nie wiem z którą granicą sasiadujesz :')
    Ot tak wszylo mi się, że musi to być Cieszyn :D

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Ineez Koleżanka
    Postów: 34 44

    Wysłany: 21 lutego 2019, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oprócz starań, farmakologii i edukowania się w zakresie problemów z płodnością, postanowiłam zaopatrzyć się w pasek św.Dominika, wczoraj dzwoniłam do sióstr, obiecała wysłać.Jest dużo przykładów w necie, że pomógł w sytuacjach beznadziejnych, może i nam pomoże :-)

    02.2016 poronienie,łyżeczkowanie, ciężkie zapalenie endometrium,7 tc.
    06 2018 ciąża pozamaciczna, krwotok,usunięty lewy jajowód.
    Starania:Clo, Metformax, Ovitrelle, Luteina,suplementy
    4b5ff75ef9.png
    60cca457a4.png
    dee1c600ec.png
  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 21 lutego 2019, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineez wrote:
    Oprócz starań, farmakologii i edukowania się w zakresie problemów z płodnością, postanowiłam zaopatrzyć się w pasek św.Dominika, wczoraj dzwoniłam do sióstr, obiecała wysłać.Jest dużo przykładów w necie, że pomógł w sytuacjach beznadziejnych, może i nam pomoże :-)
    Była tutaj dziewczyna Edzia, która głęboko w ten pas i modlitwę wierzyła i dzisiaj jest mamą córeczki:) Tobie też tego życzę :)

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 4813 3955

    Wysłany: 21 lutego 2019, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineez a masz jakieś problemy z owulacją,że clo i ovritelle? Kurde to jest takie frustrujące,bo nie dość że kobiety muszą doświadczać strat ciąży,to pojawia się jeszcze problem z zajściem-jakbyśmy mało przeżyły...Ja zaczęłam się starać w październiku 2017 i się nie udało no ale se myślałam "ok to dopiero 1wszy cykl no-może się zdarzyć" jak w listopadzie się nie udało,to ryczałam no bo jak to - przecież wiem kiedy współżyć,znam swoje ciało,wszystko pasi więc o co kaman??? Nie sądziłam,że czeka mnie taka droga do samego zajścia w ciążę,(bo o porodzie to jeszcze nie mówię) zwłaszcza,że w mojej rodzinie i otoczeniu ciąże były naprawdę na pstryknięcie palcem.Trochę musiałam się napracować,porobić badań,poczytać i w końcu się udało-oby z szczęśliwym zakończeniem...Też życzę tego każdej staraczce,żeby w końcu się udało i ciąża zakończyła się szczęśliwym rozwiązaniem.

    preg.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • JJ. Autorytet
    Postów: 777 392

    Wysłany: 21 lutego 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineez ja też mam pasek świętego Dominika..nosiłam go praktycznie rok i nie zdejmowałam ale się poddałam....obecnie jestem w trakcie kończenia 2 nowenny pompejańskiej.... człowiek w walce do sukcesu łapie się wielu rzeczy :)

    Karolcia89 pracuję także w przedszkolu :) Mam grupę 25 pięciolatków.

    Rzadko się dziewczyny udzielam ale poprostu nie chce truć tego samego w kółko.... czyli problem z zajściem w ciążę i jej donoszeniem.... w sierpniu 2019 roku minie 2 lata od poronienia i cisza - wszystko wręcz się sypie i dobra nie ma.

    JJ.

    - 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
    - grudzień 2020 - ciąża biochemiczna

    - Endometrioza 1 stopnia
    - Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
    - MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
    - PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
    - Hashimoto

    08.06.2022 - CUD !!! Ignaś

    ...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2019, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 19:24

‹‹ 3011 3012 3013 3014 3015 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ