X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Takmala Autorytet
    Postów: 872 471

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po poronieniu jeszcze 3 tygodnie miałam test ciążowy pozytywny słabo ale był... ale ja miałam łyżeczkowanie i nie wiem czy to robi różnice. Pewnie zależy też jaki poziom był podczas poronienia. Trzymaj się ciepło :) jak okres będzie się spóźniał to zrób sobie test ciążowy ale po poronieniu może się spóźnić naturalnie... czyli ciężko oszacować co i jak. Na moje pewność może Ci dać tylko badanie bety z krwi i powtórka za dwa dni czy przyrasta. Jak tak to ciąża :) bo test niestety może oszukać :( i pokazać betę z poprzedniej jeszcze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 10:51

    x9Igp1.png

    Lat 30
    Hashimoto
    26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️

    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych.
  • Nati88 Przyjaciółka
    Postów: 111 29

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    test byl negatywny juz dwa dni po poronieniu no chyba ze az tak organizm wariuje ze teraz moglby wyjsc znowu pozytywny, narazie czekam na okres:p a raczej na jego brak;)

    08.08.2019 💔 poronienie samoistne 6 tydz
    09.07.2020💔 zabieg łyżeczkowania w 11 tyg,serduszko przestalo bić
    🇧🇪 DE
    On Orthomol, witaminy prenatalne dla meżczyzn
    Ona Lthyrohxin, Wit D, wit. prenatalne, niedoczynność tarczycy
  • Malina Autorytet
    Postów: 908 948

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baksia wrote:
    Znalazłam !! Dzisiaj byłam u gin i powiedziała, ze ona dałaby mi heparyne ❤️
    Teraz modlę się aby te ANA nie było strasznie groźne 🙏🏻

    Baksia cieszę się przeogromne❤️ Heparyna też na przeciwciała Ana jak czytałam, więc teraz do roboty😉

    age.png
  • Malina Autorytet
    Postów: 908 948

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati88 wszystko jest możliwe, u mnie wraz z poronieniem „od razu” spadła beta a owulację miałam dużo szybciej niż zazwyczaj (chyba 10-11 dzień) także może leć do labolatorium zrób betę (po południu powinnaś mieć już wynik) i w poniedziałek ja powtórz☺️

    Takmala lubi tę wiadomość

    age.png
  • Takmala Autorytet
    Postów: 872 471

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati88 wrote:
    test byl negatywny juz dwa dni po poronieniu no chyba ze az tak organizm wariuje ze teraz moglby wyjsc znowu pozytywny, narazie czekam na okres:p a raczej na jego brak;)

    A to jak był negatywny to jest szansa :) trzymam kciuki
    Ja bym nie wytrzymała do miesiączki 😁

    x9Igp1.png

    Lat 30
    Hashimoto
    26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️

    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych.
  • Nati88 Przyjaciółka
    Postów: 111 29

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takmala mi jest tez ciezko ale poczekam zeby zbyt szybkiej radości nie bylo;)

    Takmala lubi tę wiadomość

    08.08.2019 💔 poronienie samoistne 6 tydz
    09.07.2020💔 zabieg łyżeczkowania w 11 tyg,serduszko przestalo bić
    🇧🇪 DE
    On Orthomol, witaminy prenatalne dla meżczyzn
    Ona Lthyrohxin, Wit D, wit. prenatalne, niedoczynność tarczycy
  • Nati88 Przyjaciółka
    Postów: 111 29

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina uff to jest szansa:)

    Malina lubi tę wiadomość

    08.08.2019 💔 poronienie samoistne 6 tydz
    09.07.2020💔 zabieg łyżeczkowania w 11 tyg,serduszko przestalo bić
    🇧🇪 DE
    On Orthomol, witaminy prenatalne dla meżczyzn
    Ona Lthyrohxin, Wit D, wit. prenatalne, niedoczynność tarczycy
  • trodde Autorytet
    Postów: 817 1208

    Wysłany: 1 września 2019, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baksia wrote:
    Znalazłam !! Dzisiaj byłam u gin i powiedziała, ze ona dałaby mi heparyne ❤️
    Teraz modlę się aby te ANA nie było strasznie groźne 🙏🏻

    Baksia strasznie się cieszę! :)
    Nie jestem ekspertką od ANA, bazuję na tym co usłyszałam od ginki i częściowo na tym co wyczytałam na forach czyli acard, heparyna i wszystko powinno być dobrze. W większości przypadków to wystarczy, żeby szczęśliwie donosić ciążę. Wierzę, że i nam się uda.

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • Arcola Autorytet
    Postów: 1351 1235

    Wysłany: 2 września 2019, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, pozwólcie że dołącze do was. I na początek mam pytanie. Ja czekam na poronienie (7 - 8 tydzień) mój aniołek nie rozwijał sie prawidłowo i w 7 tygodniu był takiej wielkości jak w 5 tygodniu. W zeszła środę odstawiam leki. Chce czekac na samoistne poronienie, żeby przy kolejnej miesiączkę zacząć starania (po lyzeczkowniu niby 3 miesiace trzeba czekać). Czy może wiecie orientacyjnie kiedy ten okres może przyjść?. Lekarz mówił ze do 2 tygodni (pozniej skierowanie do szpitala). Progesteron chyba zaczął spadać bo to pierwszy dzień kiedy piersi mnie nie bola.

    Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
    Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
    Allo 28,5%, Ana - ujemne
    Starania od lipiec`18
    AMH 4,63 ng/ml
    Euthyrox 75mg
    Nasienie:
    styczeń'19- morfologia 0%
    marzec'19 - morfologia 8%
    CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
    ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
    1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
    2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
    3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
    Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
    4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
    5 transfer 07.04.21 - 10t*
    To nie walka to wojna, a ja już się poddaje...
  • palyna Autorytet
    Postów: 1302 822

    Wysłany: 2 września 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny


    Mam pytanie - czy którejś przy pornieniu, czy pustym jaju bthcg przyrastała wolniej ?
    Ja wiem , że przy wartości ponad 6000 podwaja sie co 96H , ale cigale nie daja mi spokoju moje wartosci... W poniedzialek bthcg 5824,96 a w sobote 13045,91- wydaje sie byc ok biorac pod uwage ze podwojenie po 96 h...
    Czy mialyscie taka sytuacje przy tych wartosciach i sie nie udało niestety, bo było to na tym etapie zwiastunem czegoś złego ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 13:08

    palyna
  • palyna Autorytet
    Postów: 1302 822

    Wysłany: 2 września 2019, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arcola wrote:
    Cześć dziewczyny, pozwólcie że dołącze do was. I na początek mam pytanie. Ja czekam na poronienie (7 - 8 tydzień) mój aniołek nie rozwijał sie prawidłowo i w 7 tygodniu był takiej wielkości jak w 5 tygodniu. W zeszła środę odstawiam leki. Chce czekac na samoistne poronienie, żeby przy kolejnej miesiączkę zacząć starania (po lyzeczkowniu niby 3 miesiace trzeba czekać). Czy może wiecie orientacyjnie kiedy ten okres może przyjść?. Lekarz mówił ze do 2 tygodni (pozniej skierowanie do szpitala). Progesteron chyba zaczął spadać bo to pierwszy dzień kiedy piersi mnie nie bola.
    Arcola od jakich wartości miałaś złe przyrosty bthcg ?

    palyna
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 2 września 2019, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arcola, Bardzo mi przykro z powodu strat.. 😒
    U mnie była podobna sytuacja dziecko się nie rozwijało i zatrzymało się tak jakby w 6 tygodniu ciąży, a ponieważ kontrole miałam w 9 tygodniu, więc od razu skierował mnie na zabieg.
    Jeżeli jest szansa i możliwość żeby wywołać, to to na pewno lepsze niż zabieg. Wiadomo. A najlepsze jest to żeby poszło samoistnie. Ja po łyżeczkowaniu nie czekałam trzech miesięcy tylko po 1 miesiączce zaczęłam starania.
    Życzę siły i powodzenia!

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2019, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arcola po transferze w zeszłym roku też ciąża mi się nie rozwijała, można powiedzieć, że było puste jajo. ostatnią bete robiłam i było 1115 i do tego momentu było idealnie, później tylko usg gdzie wszystko było do tyłu. poroniłam po kilku dniach od odstawienia leków.

    Teraz byłam w ciąży bliźniaczej naturalnej. do tysiąca beta rosła mocno, później spowolniła, lekarz myślał, że jeden zarodek nie dał rady ale niestety oba się nie rozwijały :(

    Beta rosła dalej, poronienie nie przychodziło, dostałam tabletki poronne. Po kontroli okazało się, że jeszcze coś jest w macicy, ale nadal krwawiłam. Na następny dzień szpital, miał być zabieg, ale w ostatniej chwili okazało się, że jest czysto. Miesiączkę dostałam normalnie w terminie...

    Arcola, ja bym czekała, po ivf sztucznie się utrzymuje ciążę więc po odstawieniu leków powinno się samo zacząć.

    Przykro mi dziewczyny, dobrze wiem co czujecie, sama nadal umieram z tęsknoty... :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 14:30

    izka2503 lubi tę wiadomość

  • Arcola Autorytet
    Postów: 1351 1235

    Wysłany: 2 września 2019, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    palyna wrote:
    Arcola od jakich wartości miałaś złe przyrosty bthcg ?
    Prawie od poczatku. Do 13 dpt byly prawidłowe przyrosty później już kolo 40%. W 20 dpt mialam bete raptem 1160. Później przestałam sprawdzać bo wiedziałam że jest źle.

    Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
    Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
    Allo 28,5%, Ana - ujemne
    Starania od lipiec`18
    AMH 4,63 ng/ml
    Euthyrox 75mg
    Nasienie:
    styczeń'19- morfologia 0%
    marzec'19 - morfologia 8%
    CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
    ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
    1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
    2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
    3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
    Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
    4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
    5 transfer 07.04.21 - 10t*
    To nie walka to wojna, a ja już się poddaje...
  • Arcola Autorytet
    Postów: 1351 1235

    Wysłany: 2 września 2019, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedź. W piatek jeszcze idę na sprawdzenie do lekarza z kliniki to mi powie co tam widać i co dalej robimy. Mam nadzieję że to poronienie przyjdzie szybko. Póki co zero objawów, a to 5 dzień bez lekarstw (temperatura ciągle wysoka).

    Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
    Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
    Allo 28,5%, Ana - ujemne
    Starania od lipiec`18
    AMH 4,63 ng/ml
    Euthyrox 75mg
    Nasienie:
    styczeń'19- morfologia 0%
    marzec'19 - morfologia 8%
    CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
    ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
    1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
    2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
    3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
    Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
    4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
    5 transfer 07.04.21 - 10t*
    To nie walka to wojna, a ja już się poddaje...
  • izka2503 Autorytet
    Postów: 1030 381

    Wysłany: 2 września 2019, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    palyna wrote:
    Hej dziewczyny


    Mam pytanie - czy którejś przy pornieniu, czy pustym jaju bthcg przyrastała wolniej ?
    Ja wiem , że przy wartości ponad 6000 podwaja sie co 96H , ale cigale nie daja mi spokoju moje wartosci... W poniedzialek bthcg 5824,96 a w sobote 13045,91- wydaje sie byc ok biorac pod uwage ze podwojenie po 96 h...
    Czy mialyscie taka sytuacje przy tych wartosciach i sie nie udało niestety, bo było to na tym etapie zwiastunem czegoś złego ?

    Myślę że możesz być spokojna tym bardziej że jest serduszko. Beta też potem później mniej wzrasta. Byłaś u lekarza i co lekarz mówił?

    20.04.2019r.aniołek (*)

    24.07.2019r. Test pozytywny

    20.08.2019r. ❤️Bije,
    27.08.2019r. Wszystko ok,

    Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘

    1.02.2023r.test pozytywny
    3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )

    13.04.2023r beta hcg 58,5
    15.04.2023r.beta hcg 189,10
    17.04.2023r.beta hcg 505,80
    22.04.2023r.beta hcg 5609,70
    Progesteron 9,28
    25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
    04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞


    On34lat
    Ona34lat
  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 2 września 2019, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arcola wrote:
    Cześć dziewczyny, pozwólcie że dołącze do was. I na początek mam pytanie. Ja czekam na poronienie (7 - 8 tydzień) mój aniołek nie rozwijał sie prawidłowo i w 7 tygodniu był takiej wielkości jak w 5 tygodniu. W zeszła środę odstawiam leki. Chce czekac na samoistne poronienie, żeby przy kolejnej miesiączkę zacząć starania (po lyzeczkowniu niby 3 miesiace trzeba czekać). Czy może wiecie orientacyjnie kiedy ten okres może przyjść?. Lekarz mówił ze do 2 tygodni (pozniej skierowanie do szpitala). Progesteron chyba zaczął spadać bo to pierwszy dzień kiedy piersi mnie nie bola.

    Arcola przykro mi, ze tak to sie potoczylo :( wolalam Cie czytac na watku in vitro z ktorym jestem na codzien od marca. Ja w tym miesiacu wracam do walki, ale u mnie niestety nie obylo sie bez lyzeczkowania, ale wielu udaje sie bez i tego Ci zycze. U mnie lekkie krwawienie zaczelo sie juz na drugi dzien po odstawieniu lekow.

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh Dziewczyny, przykro czytać, że kolejnym się to orzytrafia. Arcola, trzymaj się :*


    Ja wczoraj dostałam dziwny okres, w 31 dc,vdrugi po łyżeczkowaniu. Dziwny bo to raczej brązowe plamienie, jest na papierze, ale na podpascr nie bardzo, może jakiś 1-2 skrzepki.
    Macie pomysl, co to może być?

  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 2 września 2019, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gagaga wrote:
    Eh Dziewczyny, przykro czytać, że kolejnym się to orzytrafia. Arcola, trzymaj się :*


    Ja wczoraj dostałam dziwny okres, w 31 dc,vdrugi po łyżeczkowaniu. Dziwny bo to raczej brązowe plamienie, jest na papierze, ale na podpascr nie bardzo, może jakiś 1-2 skrzepki.
    Macie pomysl, co to może być?

    Mi tez sie tak zaczynał pierwszy po lyzeczkowaniu, a potem sie normalnie rozkrecil. A nigdy wczesniej tak nie miałam. Ginekolog stwierdzil, ze to normalne i tak moze byc.

    Gagaga lubi tę wiadomość

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2019, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombatku,
    i ten mój okres jest jakiś taki mega skąpy, myślisz, że tak może być?
    Pierwszy po łyżeczkowaniu był jakiś normalniejszy.
    Przedzwonię do lekarza w wolnej chwili, ale kurcze typ do końća tygodnia jest na urlopie.
    Ja mam już wizję zrostów albo innego badziewia..

‹‹ 3071 3072 3073 3074 3075 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ