X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • baksia Autorytet
    Postów: 1489 1316

    Wysłany: 4 października 2020, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Kochane 😘❤️

    Trodde, jak się czujesz? Planujesz robić jeszcze betę? Mam nadzieję, że nie masz już plamień.Ale u Ciebie faktycznie to nie przez prog, betę robiłaś czyli ładnie wszystko rośnie, może faktycznie jakieś resztki z implantacji tym bardziej, że to było brązowe plamienie. Trzymam kciuki aby te plamienia nie powtórzyły się, bo to zawsze jakiś tam stres 😑

    Ewelina, jak sie czujesz? Mam nadzieję, że udało Ci się przez weekend odpocząć i nie rozłożyło Cie. Wykres w sumie nie wygląda tak źle, szkoda tylko, że ta tep 37 to przez to, że źle się czułaś, bo wyglądałoby to pięknie. Ja w tym cyklu też miałam dziwny wykres, spadki temp po owu, a się udało więc trzymam kciki Kochana ❤️

    Elleen, dziewczyny mają rację, że wysiłek mógł spowodować krwawienie. Dobrze, że już ustaje. Niestety nawet poronienie bez zabiegu to cios dla organizmu. Oszczędzaj się 😘

    Elleen lubi tę wiadomość

    iv09ej28y92h7fp1.png
    23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
    6.06.2019 - puste jajo płodowe
    12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
    Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
    Pomorskie
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2173 1252

    Wysłany: 4 października 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baksia
    Dziękuję że pytasz 🥰już mi o wiele lepiej, porównując do piątku to niebo a ziemia 😉jestem nadal osłabiona i walczę jeszcze z katarem i chrypą ale wydaje mi się że wychodzę na prostą 😉temp w ciągu dnia ciągle w okolicach 37 °C 🤷‍♀️
    .Mam tylko nadzieję że moi żłobkowicze mnie czymś nie zarażą bo ta infekcja ciągnie się już od połowy września i mam dosyć 🤦‍♀️.

    Raczej watpie że udało mi sie zajść w ciaze było by to aż dziwne że 3 ciążę z września 🤷‍♀️.
    Narazie grzecznie czekam a jestem dopiero 9dpo więc jeszcze poczekam 😉.
    Baksia A Ty jak się czujesz ?😚 od kiedy zaobserwowałaś pierwsze objawy ciąży?

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • trodde Autorytet
    Postów: 816 1207

    Wysłany: 5 października 2020, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina dobrze, że się wykurowałaś. Może akurat do trzech razy sztuka i to znowu będzie ciąża z września ;)

    Baksia idę na betę jutro i może jeszcze w przyszły poniedziałek zrobię przed wizytą. Wizytę mam w przyszłą środę i zastanawiam się czy iść od razu na zwolnienie czy jeszcze poczekać. Plamienie chyba ustało, mam jeszcze taki trochę "brudny" śluz, ale mam nadzieję, że się nie powtórzy. Piersi mam trochę cięższe i takie lekkie bóle okresowe, poza tym w zasadzie nic - jakbym nie była w ciąży. Testy na razie ciemnieją, więc mam nadzieję że na ten moment jest dobrze. :)

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • baksia Autorytet
    Postów: 1489 1316

    Wysłany: 5 października 2020, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina, cieszę się, że już lepiej się czujesz 😊 Teraz możesz mieć osłabiony organizm więc faktycznie żeby Cie nikt niczym nie zaraził ✊🏻
    Kochana wszystko jets możliwe ❤️
    Hm jeśli chodzi o jakieś objawy ciąży to myślę, że w okolicy miesiączki piersi miałam takie pełniejsze i jeden dzień bolały mnie plecy i podbrzusze. Ok 5 tc zaczęły mnie boleć piersi, a ok 6tc miałam delikatne mdłości no i więcej śpię. No i w sumie tyle 😃 aaa i w nocy do minimum raz wstaje do toalety 😑
    A ogólnie czuję się dobrze 😘

    Trodde, to już trzymam kciuki za betę ✊🏻❤️
    No powiem Ci, że ja byłam u 3 lekarzy w tej ciąży i każdy chciał mi dać już zwolnienie 🙈 z jednej strony byłoby super posiedzieć w domu, odpocząć ale ja bałam się, że będę miała za dużo czasu na myślenie i to nie wpłynie dobrze na moją głowę. W pracy mam kontakt z ludźmi ale mam na sobie środki ochrony, a nie mecze się strasznie fizycznie więc stwierdziłam, że popracuje jeszcze trochę. Cieszę się, że plamienie ustało 😊 w środę za tydzień który to będzie u Ciebie tc mniej więcej?

    iv09ej28y92h7fp1.png
    23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
    6.06.2019 - puste jajo płodowe
    12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
    Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
    Pomorskie
  • trodde Autorytet
    Postów: 816 1207

    Wysłany: 5 października 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baksia wrote:
    Ewelina, cieszę się, że już lepiej się czujesz 😊 Teraz możesz mieć osłabiony organizm więc faktycznie żeby Cie nikt niczym nie zaraził ✊🏻
    Kochana wszystko jets możliwe ❤️
    Hm jeśli chodzi o jakieś objawy ciąży to myślę, że w okolicy miesiączki piersi miałam takie pełniejsze i jeden dzień bolały mnie plecy i podbrzusze. Ok 5 tc zaczęły mnie boleć piersi, a ok 6tc miałam delikatne mdłości no i więcej śpię. No i w sumie tyle 😃 aaa i w nocy do minimum raz wstaje do toalety 😑
    A ogólnie czuję się dobrze 😘

    Trodde, to już trzymam kciuki za betę ✊🏻❤️
    No powiem Ci, że ja byłam u 3 lekarzy w tej ciąży i każdy chciał mi dać już zwolnienie 🙈 z jednej strony byłoby super posiedzieć w domu, odpocząć ale ja bałam się, że będę miała za dużo czasu na myślenie i to nie wpłynie dobrze na moją głowę. W pracy mam kontakt z ludźmi ale mam na sobie środki ochrony, a nie mecze się strasznie fizycznie więc stwierdziłam, że popracuje jeszcze trochę. Cieszę się, że plamienie ustało 😊 w środę za tydzień który to będzie u Ciebie tc mniej więcej?

    Właśnie mam ten sam problem ze zwolnieniem, boję się że będę siedzieć w domu i myśleć.
    W środę za tydzień będzie 5+3, z tego co liczyłam beta powinna być koło 5000 jeśli będzie ładnie przyrastać, więc już na pewno będzie coś widać... mam nadzieję :)

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • baksia Autorytet
    Postów: 1489 1316

    Wysłany: 5 października 2020, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trodde wrote:
    Właśnie mam ten sam problem ze zwolnieniem, boję się że będę siedzieć w domu i myśleć.
    W środę za tydzień będzie 5+3, z tego co liczyłam beta powinna być koło 5000 jeśli będzie ładnie przyrastać, więc już na pewno będzie coś widać... mam nadzieję :)
    Ja miałam wizytę 5t4d, beta tydzień wcześniej 1342 i na usg był pęcherzyk i ciałko żółte 😊
    Ale to też dużo zależy od sprzętu i,, ręki,, ginekologa 🙂

    iv09ej28y92h7fp1.png
    23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
    6.06.2019 - puste jajo płodowe
    12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
    Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
    Pomorskie
  • joanien1104 Autorytet
    Postów: 492 279

    Wysłany: 5 października 2020, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eh a u mnie znowu nic z tego nie wyszło :(
    owulacja był piękna, endometrium super, progesteron 20, testować miałam w czwartek, ale dostałam plamienia plus szyjka jest nisko.

    Ostatnimi czasy mam mega problem z tymi plamieniami. W cyklach jak zachodziłam w ciążę to żadnego plamienia nie miałam. Brałam duphaston 10 dni, następnego dnia po odstawieniu test i wszystko było jasne.
    Teraz 7 dnia brania duphastonu zawsze dostaję plamienia. Nie sądzę, że to wina niskiego progesteronu, bo jak wspominalam, jest koło 20, ale z drugiej strony może dla mnie to za niski wynik i się nie może mi zarodek zagnieździć :(

  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 5 października 2020, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :-)
    Baksia i Trodde gratuluje kochane i życzę nudnej bezproblemowej ciazy przez kolejne miesiące 🥰

    Witam nowe dziewczyny przykro zawsze się czyta o kolejnych dołączających do naszego grona choc jest to najlepsza grupa wsparcia na którą można zawsze liczyć.

    Ja myslalam ze bedzie dobrze i kolejny cykl do niczego. Jeszcze dzis tel z poradni genetycznej ze lekarka chce nas widziec w pnd za tydzień bo są zle wyniki kardiotypow i jedyne na plus jest ze juz mamy córkę. Ogolnie po jej głosie bylo juz słychać ze jest źle.
    Wiec czekam co dalej. Czy w ogóle wrócimy do staran czy po tej wizycie odpuszczamy na dobre.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2173 1252

    Wysłany: 6 października 2020, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joanien1104

    Ja miałam testować w piątek ale tak jak u Ciebie szyjka nisko więc myślę że nic z tego, ehh znowu 🤷‍♀️😏.Wczoraj temp 36.61 a dziś 36.51 super po prostu ,już widzę jak 4 cykl starań zbliża się wielkim krokami 🙈.
    Postanowiłam i w kolejnym cyklu idę na monitoring niech gin sprawdzi czy wszystko jest tak jak powinno choć z moim szczęściem pewnie okaże się że jednak coś będzie nie .
    Eh wkurzona jestem nie dość że dostałyśmy w pakiecie poronienia to zajść w ciaze jeszcze nie możemy 😡😫 kiedy będzie normalnie 😥

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • joanien1104 Autorytet
    Postów: 492 279

    Wysłany: 6 października 2020, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie jest wszystko dobrze, monitoringi potwierdzają owu, progesteron spoko , mąż był cały czas zdrowy, nasienie chyba nadal ok, współżyjemy regularnie.

    Ja moge się przyczepić o mój śluz, ale przy regularnym współżyciu bez sensu go obserwować. No i te plamienia - nie wiedzieć czemu są przy ładnym progesteronie, który de facto potwierdził owulacje.

    Docent mi pisał, że po szczepieniach są słabe komórki jajowe wielu przypadkach, więc on stymulację do invitro zaleca po 3 miesiącach od ostatniego, ze stymulacją w naturalnych cyklach może być podobnie zaraz po szczepieniach. Może tu leży problem ?
    No nic - daję sobie czas do końca roku i będę się wtedy martwić, póki co jedziemy jutro z mężem torche się zresetować i wino pić ;)

    Ewelina, kiedyś będzie dobrze, na każdego przyjdzie czas. Mocno w to wierzę. Jeszcze jesteśmy młode, więc natura jest po naszej stronie, a też jesteśmy pod dobrą opieką, zatem medycyna też jest po naszej stronie. No musi się udać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 08:43

  • Elleen Autorytet
    Postów: 879 701

    Wysłany: 6 października 2020, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po kontroli. Wszystko w porządku. Faktycznie mam się nie forsować i od najbliższego cyklu mogę zacząć się starać. Aktualnie jestem w trakcie owulacji ale jeszcze mamy się wstrzymać.

    o1486iyele9sg31t.png
    Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
    08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
    11.2020- II CS z Lamettą - 💕
    19.05. 2020-III badania prenatalne:
    ♀️ 2048g 💓150/ min
    ♂️ 2272g💓 145/min
    "Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
  • Malina Autorytet
    Postów: 903 944

    Wysłany: 6 października 2020, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane,
    Na początku chciałam przywitać się z wszystkimi nowymi dziewczynami. Przykro mi ze również i Wy musiałyście przez to wszystko przejść. Na pewno odnajdziecie tutaj dużo ciepła i wsparcia. Smutne jest to ze coraz więcej nas jest😔

    Na szczęście na chwile obecna mamy brzuszkowe Baksię i Trodde i mam nadzieje, że to grono będzie się powiększać❤️ Dziewczyny jak się czujecie, Trodde mam nadzieje, że już nie masz żadnych plamień. W sprawie zwolnień, myśle, że teraz jest tak dużo tych zachorowań, że może powinnyście jednak skorzystać z propozycji swoich lekarzy i wziąć l4. Uważajcie na siebie Kochane😘

    Ewelina,
    Jak Ty się czujesz? Mam nadzieje ze już po przeziębieniu śladu nie ma😘 3 cykle starań to nie jest źle. Nie możesz się nakręcać, choć wiem jakie to frustrujace😔 Na monitoring na pewno możesz pójść, będziesz spokojniejsza, ale u Ciebie jak dobrze pamietam wszystko było ok🤔 Pewnie przydałoby się trochę cierpliwości😉 Choć moja szybko się skończyła, w lipcu miałam 6cs jak odpuściłam😔 teraz w klinice ginka mi powiedziała ze u mnie ten wydłużony brak ciąży może być powiązany z niskim AMH😔🤷‍♀️ A powiedz wzięłaś w końcu ten progesteron🤔

    Joanien,
    u mnie jest podobnie, cykle prawidłowe, ovu jest, wyniki idealne włącznie z wszystkimi hormonami, wyniki M wręcz perfekcyjne.. a ciąży brak🤯 tylko jak pisałam wyżej u mnie może być to wydłużone z powodu tego nieszczęsnego AMH. Dlatego od tego cyklu mam włączone clo żeby trochę pomoc naturze☺️ Myśle ze dobrze podeszliście do tematu starań, wiec jestem pewna ze już do koca roku na pewno zobaczysz dwie kreseczki❤️ Miłego odstresowywania❤️

    Ellen,
    Od kiedy możecie wrócić do starań?

    age.png
  • Elleen Autorytet
    Postów: 879 701

    Wysłany: 6 października 2020, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina wrote:

    Ellen,
    Od kiedy możecie wrócić do starań?
    Od najbliższego cyklu. Cieszę się bardzo, że tak szybko. Moja gin twierdzi, że teraz jest najwieksza szansa, przez najbliższe 3 miesiące, na zajście w zdrową ciąże, bo organizm jest tetaz przygotowany do ciąży. Oby miała rację.

    o1486iyele9sg31t.png
    Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
    08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
    11.2020- II CS z Lamettą - 💕
    19.05. 2020-III badania prenatalne:
    ♀️ 2048g 💓150/ min
    ♂️ 2272g💓 145/min
    "Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2173 1252

    Wysłany: 6 października 2020, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Ewelina
    Jak Ty się czujesz? Mam nadzieje ze już po przeziębieniu śladu nie ma😘 3 cykle starań to nie jest źle. Nie możesz się nakręcać, choć wiem jakie to frustrujace😔 Na monitoring na pewno możesz pójść, będziesz spokojniejsza, ale u Ciebie jak dobrze pamietam wszystko było ok🤔 Pewnie przydałoby się trochę cierpliwości😉 Choć moja szybko się skończyła, w lipcu miałam 6cs jak odpuściłam😔 teraz w klinice ginka mi powiedziała ze u mnie ten wydłużony brak ciąży może być powiązany z niskim AMH😔🤷‍♀️ A powiedz wzięłaś w końcu ten progesteron🤔

    Oj wczoraj czułam się źle, nie mialam wogole siły, pociłam się jak mysz 🥵 temperatura oczywiście cały czas ponad 37°C .Dziś już lepiej 😊ale temp ciągle 37 .
    Ja nigdy nie mialam takiego porządnego monitoringu zawsze gin na wizycie mówił że widzi ciałko żółte 🤔czy cos tam😉 i to mu wystarczyło.
    No właśnie moją wadą jest brak cierpliwości 🤣jak się za coś biorę to ma być już i dobrze zrobione 😌.
    Progesteron jeszcze nie wzięłam w tym cyklu owu prawdopodobnie była w17- 18 dc czyli jak dla mnie nie jest źle. Ostatecznie jeżeli cykl będzie 32-33 dniowy to nie chce skracać duphospanem bo boję się tak majstrować przy hormonach a jezeli dłuższy to pomyśle.

    Mam nadzieję że u Ciebie też w końcu zacznie się dobra passa i ze to AMH nie ma takiego wielkiego znaczenia

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • trodde Autorytet
    Postów: 816 1207

    Wysłany: 6 października 2020, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam nadzieję, że każda z Was szybko zobaczy upragnione dwie kreski. Każda wycierpiała już wystarczająco, pora żeby los się odwrócił. Przecież nie może być cały czas pod górkę :)

    Malina na szczęście już nie plamię, oby to się nie powtórzyło.

    Baksia dobrze trzymałaś kciuki, beta 533, przyrost 190% :)

    Foto80, Żonkil, Malina, Annie1981, Elleen, Kika, baksia, Pati96 lubią tę wiadomość

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 6 października 2020, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina26. Rozumiem Cię, ja też jestem niecierpliwa. Może to źle zabrzmi, ale po poronieniu nabrałam wiatru w żagle, bo słyszałam, że organizm pamięta ciążę i szybko jest kolejna. Liczyłam na nią już w pierwszym cyklu, ale się nie udało. Każdy cykl to miał być TEN i tak zeszło 3 miesiące. W końcu zaczęłam słuchać podcastów Agnieszki Grobelnej, gdzie usłyszałam, że to nie my wybieramy moment poczęcia, tylko nasze dziecko. My mamy przygotować nasz organizm i psychikę, ale to maluszek wybiera, kiedy będzie dla niego odpwiedni moment na pojawienie się i to jemu trzeba zaufać. Jakoś to do mnie trafiło. Zaczęłam rozmawiać z maleństwem podczas codziennych wizualizacji i mówiłam do niego, że ja jestem gotowa, zapraszam, ale jemu pozostawiam decyzję. Po 2 miesiącach takich praktyk zaszłam w ciążę, także starania po poronieniu zjęły u mnie 5 cykli. Trzymam kciuki, żebyś też nie musiała dłużej czekać 🙂

    trodde. Piękny przyrost 🙂 Kiedy wizyta?

    Natka95 lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • baksia Autorytet
    Postów: 1489 1316

    Wysłany: 7 października 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ja caly czas trzymam za Was wszystkie kciuki.❤️
    Ja mam to szczęście, że z zajściem nie mam problemu i nie wyobrażam sobie jak musicie się czuć ☹️ też jestem niecierpliwa osoba i wiem, że to nie pomaga w tym wszystkim. Kibicuje Wam wszystkim i niecierpliwie czekam na kolejne dobre informacje ❤️

    Trodde, ale pieknie beta wystrzeliła 😍

    trodde lubi tę wiadomość

    iv09ej28y92h7fp1.png
    23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
    6.06.2019 - puste jajo płodowe
    12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
    Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
    Pomorskie
  • Ann91 Koleżanka
    Postów: 55 49

    Wysłany: 7 października 2020, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez jestem strasznie niecierpliwa i również czytałam ze pierwsze 3 miesiące są najbardziej odpowiednie bo organizm pamięta ciąże. Co prawda dziś mija dopiero 19 dc ale owulacji nie było i nie wiem czy będzie czy tylko stymulacja mnie ratuje :( mam wizytę w poniedziałek to może się dowiem chociaż czy owulacja była/będzie/jest a jeśli nie to zaczynamy stymulację od końca października bo nie ma na co czekać ...

    Strasznie zazdroszczę dziewczyna którym udało się jeszcze przed pierwsza @ od poronienia ! Wierze ze wszystkim nam się uda oby wcześniej niż później !

    Iga i Nina 20tc 👼🏻👼🏻 18.09.20 r.
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2173 1252

    Wysłany: 7 października 2020, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann91 wrote:
    Ja tez jestem strasznie niecierpliwa i również czytałam ze pierwsze 3 miesiące są najbardziej odpowiednie bo organizm pamięta ciąże. Co prawda dziś mija dopiero 19 dc ale owulacji nie było i nie wiem czy będzie czy tylko stymulacja mnie ratuje :( mam wizytę w poniedziałek to może się dowiem chociaż czy owulacja była/będzie/jest a jeśli nie to zaczynamy stymulację od końca października bo nie ma na co czekać ...

    Strasznie zazdroszczę dziewczyna którym udało się jeszcze przed pierwsza @ od poronienia ! Wierze ze wszystkim nam się uda oby wcześniej niż później !

    Moja ostatnia owulacja była w 21 dc ,trzymam kciuki żeby i u Ciebie tak było ✊

    Ann91 lubi tę wiadomość

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 7 października 2020, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czekałam z dużą niecierpliwością na wyniki NIFTY, a dziś dostałam maila, że nie będzie wyników, bo za mało DNA dziecka w mojej krwi 🙈
    Czytałam, że tak się może zdarzyć przez przyjmowanie heparyny, ale dziś się skonsultowałam się z gienekolog w Poslce i powiedziała mi, że to nie prawda, że badania tego nie potwierdzają, że pewnie źle pobrali. Nie wiem już komu wierzyć, ale mam nadzieję, że ona ma rację. Będę miała powtórne pobranie krwi w niedzielę i mam nadzieję, że pomimo heparyny, wyniki tym razem będą. Jeszcze tyle czekania, żeby się przekonać czy maluszek zdrowy 🙈 Jajko zniosę 🙈

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
‹‹ 3294 3295 3296 3297 3298 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ