Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję dziewczyny bardzo 🙂 Teraz przeczekać te parę tyg. i myślę, że po kolejnej wizycie będę bardziej spokojniejsza, bo na tym etapie to wiadomo 😐 dziś jest dobrze a za tydzień może być już źle... Będę myśleć pozytywnie w każdym bądź razie 😊
Trodde syn mówisz 😁😁😁❓ Mój by się bardzo ucieszył - marzy o synu ale ja sobie nie mogę tego wyobrazić 😂
Martyna33 na pewno donosisz. Raz dwa i dołączysz do ciężarówek. Życzę, byś nie musiała długo czekać na te wymarzone 2kreski😊
Wombat a to Ci niespodzianka 😁 Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze 😌
Agulineczka no no jak kibelek zaliczony, to nie może być źle 😊 Wierzę, że wszystko jest dobrze 😉
Hefe Zosia chodzi bardzo niestabilnie-tzn porusza się szybko ale często upada na pupę. Wiem, że dzieci z obniżonym napięciem mięśniowym często się przewracają i to może długo trwać. Poza tym ma tak słabe mięśnie, że w ogóle nie daje rady się wspinać. Musiałaby wzmocnić mięśnie brzucha ale na razie jest za mała, żeby współpracować z fizjo.Największym jednak problemem jest wypróżnianie. Twardej kupki za nic nie da rady wydalić, ma traumę i wydalanie kupki kojarzy się jej z bólem. Jesteśmy od jakiegoś czasu na preparacie dicopeg i na razie nie wyobrażam sobie życia bez tego preparatu. Nie raz musiałam Zosi zapodać wlewkę doodbytniczo, żeby się wyproznila(bo wstrzymywała i nie umiała wydalić) i ile bólu i płaczu widziałam to nawet nie chcę wspominać... Ten preparat rozmiękcza stolec prosto mówiąc, nie wchłania się do organizmu, więc jest bezpieczny i na razie jakoś funkcjonujemy. Nie wiem ile to potrwa ale czytając podobne historie, to niestety trochę to trwa. Czekają nas wizyty u ortopedy, bo takie dzieci mogą mieć problemy ze stopami-plaskostopie np. ale to jak na dobre się rozchodzi. Jak jestem w Pl to zawsze codziennie jesteśmy u fizjo. Nie jest łatwo ale wiem, że są gorsze choroby... Serce mi pęka jak wchodzę na siepomaga.pl 😟 dlatego staram się nie narzekać. Cieszcie się zdrowiem, bo ono jest bezcenne... -
Agulineczka, gratuluję pierwszego kibelka. Ja wczoraj byłam blisko ale zdążyłam zjeść kanapkę i przeszło. A jak wizyta? Czekamy na info
Dziewczyny, czy któraś miała ten problem. Od jakiegoś czasu ewidentnie boli mnie pośladek. Szczególnie przy prostowaniu się, czasem przy chodzeniu. Czuję się jakbym naciągnęła jakiś mięsień, ale to niemożliwe. Albo macica mi już naciska na jakiś nerw. Czytam o rwie kulszowej, ale czy to nie za wcześnie? Jestem dopiero w 1 trymestrze. Naprawdę dziś mnie konkret boli, czuje się jak starsza pani... -
Żonkil niekoniecznie za wcześnie. Ja narzekałam w 1 trymestrze ale ominęła mnie rwa w późniejszym czasie.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Witam
poroniłam w 10 t., stąd moje pytanie, kiedy brzuch wam się wciągnął? Mam wrażenie, że wciąż jest taki wystający i nie są to wzdęcia.
Jako że wątek jest ta rozległy zapytam tutaj, jak długo czekałyście na okres po łyżeczkowaniu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2021, 17:13
Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Abilify05 wrote:Witam
poroniłam w 10 t., stąd moje pytanie, kiedy brzuch wam się wciągnął? Mam wrażenie, że wciąż jest taki wystający i nie są to wzdęcia.
Jako że wątek jest ta rozległy zapytam tutaj, jak długo czekałyście na okres po łyżeczkowaniu?
U mnie okres pojawił się równo po 28 dniach od zabiegu. U każdej osoby przebiega to inaczej.JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Dziewczyny ja tak na szybko. Później się odezwę. Z dzidziusiem na szczęście wszystko w porządku, ma już prawie 3cm 😍🥰
Foto80, Zula36, JJ., trodde, Abilify05, Ślimak, Żonkil, Martyna33, baksia, Natka95, Annamaria, Malina, joanien1104, futuremama, Lady_Dior, Ewelina26, Annie1981, Bella01, Pati96 lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Rozumiem, że liczycie 1 dzień po zabiegu/usunięciu płodu jako 1 dzień cyklu? Bo zastanawiam się jak to plamienie będzie tak trwało kilka tygodni to miesiączkę rozpoznam, że będzie bardziej obfita?
Dziekuję Zula :*Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Abilify05 wrote:Rozumiem, że liczycie 1 dzień po zabiegu/usunięciu płodu jako 1 dzień cyklu? Bo zastanawiam się jak to plamienie będzie tak trwało kilka tygodni to miesiączkę rozpoznam, że będzie bardziej obfita?
Dziekuję Zula :*
Tak, 1 dzień to dzień zabiegu. A miesiączka zaczyna się dopiero wówczas kiedy pojawia się krew (tak mi zawsze lekarz tłumaczył). Brudzenie czy plamienie w to się nie wlicza.
Będzie dobrze ! :*JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Abilify05, u mnie dokładnie miesiąc po zabiegu przyszła miesiączka.
Wcześniej były plamienia/krwawienie, to ustąpiło po 2 tyg. W międzyczasie była normalna owulacja (potwierdzona na USG), a później już przyszedł okres.
Okres na pewno rozpoznasz, bo jest bardziej obfity niż to krwawienie po łyżeczkowaniu. U mnie trwał też troszkę dłużej niż przed ciążą (+dwa dni). I teraz już jest wszystko ok.12.20
Poronienie zatrzymane - 8/9tc💔
03.21 II 🍀
-
Abilify bardzo mi przykro, ze tu trafiłaś. Ja miesiączka liczyłam od pierwszego dnia zabiegu. Cykl trwał 42 dni (normalne cykle mam 29-30). Była jakby miesiączka, później 2-3 dni czysto i znowu plamienia/brudzenoa do 15-tego dnia. My robiliśmy 3 cykle przerwy w staraniach.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dziewczyny mój lekarz zgodził się mnie dzisiaj dodatkowo przyjąć, za co jestem mu bardzo wdzięczna, bo wizyta mnie trochę uspokoiła. Tak jak pisałam dzidziuś jest, ma się dobrze, urósł ładnie od ostatniej wizyty i idzie zgodnie z wiekiem wg OM. Krwiakow żadnych nie ma, ale lekarz stwierdził, że mam dość ukrwione miejsca wokół pęcherza płodowego (które widać nawet na usg) i być może (również przez heparyne) wystarczy ciut większy wysiłek i pękają jakieś naczynka. Szyjka w porządku, żadnych innych niepokojacych rzeczy nie ma. Zwiększył mi dawkę leków, mam sie oszczędzać i na jakiś czas zakaz współżycia.
Pierwszy raz dosłownie na chwilkę puścił mi bicie serduszka i to było takie wspaniale 🥰 kamień z sercaŻonkil, Malina, Foto80, Lady_Dior, futuremama, baksia, Zula36, Ewelina26, Annie1981 lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Vian, dzięki za info z tą rwa kulszową. Jest to pocieszające
Agulineczka czyli krótko mówiąc jest git malinabardzo się cieszę że dzidzia rośnie zdrowo. Teraz tylko odpoczynek i brak stresu. My też już jedziemy jakiś czas na abstynencji ze wzgl na krwiaka. Chociaż ja potrafię być tak zmęczona, że nie odczuwam braku seksu jakoś boleśnie. Czasem ochota najdzie i to spora ale to jest sporadyczne.
-
Ewelina, kciuki za monitoring ✊🏻
Vian, ojej to faktycznie nic nie przytyłaś 🙈 w sumie nic tylko się cieszyć 😃
Annamaria witam w klubie,, życie z trudna teściową,, 😒 u mnie takie historie, że hoho 🙈
Żonkil ja miałam problem z pośladkiem.. Bolało mnie w jednym miejscu całe szczęście nie ciągnęło do kręgosłupa ani do nogi ale przy chodzeniu bolało mnie strasznie, jak wstawałam z łóżka, mąż jak rozmasował to trochę pomagało ale tylko na chwile. Trzymało mnie tak z 3 tyg, juc chciałam pytać gin czy mogę iść do fizjo ale przed wizytą nagle przestało boleć i do tej pory nie wróciło 🙏🏻🤷🏼♀️
Abilify, przykro mi, że Ciebie to również spotkało 😪 ja miałam dwa razy łyżeczkowanie i 2 razy dostałam miesiączkę po ok 30/34 dniach, cykle wcześniej miałam 30/31 dniowe. Po zabiegu plamiłam ok tygodnia i jak tu już dziewczyny napisały dzień zabiegu = 1dc.
Agulineczka, cieszę się, że wszystko jest dobrze.. No inaczej być nie mogło 🥰 teraz odpoczywaj tak dużo jak możesz, domyślam się, że przy dzieciach to bardzo ciężkie 😔agulineczka, Ewelina26 lubią tę wiadomość
23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
6.06.2019 - puste jajo płodowe
12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
Pomorskie