Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Annamaria, w Toruniu ? pierwsze słyszę, że dają do prosektorium, mam zupełnie inne doświadczenia, moje koleżanki również. W Chełmży to samo. Na pewno nie robią tego w ten sposób z ciążami do 11 tc.
Ja korzystałam z testdna. Kontaktujesz się z nimi, wypełniasz dokumenty, robisz przelew i machina rusza. Dostajesz informacje jak materiał poronny musi być spakowany, w czym przechowywany oraz w jakich warunkach. W szpitalu proszisz o pobranie mateirału poronnego, bo chcesz wykonać badanie DNA.
U mnie wydarzyło się tak, że łyżeczkowanie miałam w piątek, zatem szpital nie zgodził się na przechowywanie materiału w lodówce/chłodziarce , a w piątki testdna nie obiera przy pomocy kuriera i nie przyjmuje do punktów, bo nie mają pewności, czy próbka będzie własiciwe przechowywana ( inne laboratoria również, więc to też trzeba mieć na uwadze, że nie przechowają Ci niczego u siebie ). Musieliśmy materiał poronny przechować sami w domu do poniedziałku. Aczkolwiek był tak zapakowany, że nic widać nie było. Z badania wyszło, że zarodek był zdrowy.
W inne dni tygodnia wysyłają kuriera od ręki, a jak jest za późno to wskazują placówkę, gdzie material poronny można dostarczyć od ręki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2021, 09:24
-
Ciao!
Byłam u gina, w tym cyklu próbuje stymulacje Aromkiem💪🏼 . Powiedziałam o plamieniach przed okresem i gin dała luteine, ale małą dawkę. Po owulacji 10 dni. No i jedziemy dalejKa890, joanien1104, Ślimak, Annamaria, Zula36, Żonkil, Annie1981 lubią tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Mela90 wrote:Staraczki, jak długo starałyście się o dziecko, zanim poszłyście do kliniki leczenia niepłodności? Staramy się ponad pół roku i sama nie wiem, czy to już czas, żeby skonsultować się z lekarzem?
Jeśli chodzi o Twoje pytanie, do kliniki najlepiej iść, gdy nie udaje Ci się zajść w ciążę po tak około roku starań. Mimo wszystko teraz możesz zrobić sobie jakieś podstawowe badania, zapytać się swojego ginekologa o skierowanie na morfologię, zrobić USG czy HSG. Dużo też zależy od tego, ile masz lat i czy masz zdiagnozowane jakieś choroby. Warto skontrolować też poziom TSH. Jeśli jesteś po 35 roku życia, to akurat radzę iść od razu, jeśli nie, to pół roku do roku to jeszcze dość normalny czas starań o dziecko Trzymam za Ciebie kciuki! Powodzenia! -
4 tygodnie po poronieniu zaczełam plamić przez okolo tydzień ale @ sie nie pojawił wiec w 36 dniu zrobiłam bete żeby sprawdzic na jakim jest poziomie i wynik wyszedł 45. W tym samym dniu dostałam @
Pare dni przed poronieniem wynik byl powyżej 14000.
Jak sadzicie jak dlugo może spadać beta do 0?
Starania od 2018.
05.2019 AZ - Transfer 😔
03.2020 IVF - Transfer odwołany😔
06.2020 Transfer 😔
10.2020 Poronienie w 7t🥲
01.2021 Poronienie w 6t2d🥲
05.2021 Transfer 😔
22.06.2021 Transfer
03.2022 Córeczka🥰🥰
18.01.2024 Transfers, 6dpt beta 34, prog 12.6, 8dpt beta 128, próg 10.7, 16dpt beta 1286, próg 53.1 -
Mela90 wrote:Staraczki, jak długo starałyście się o dziecko, zanim poszłyście do kliniki leczenia niepłodności? Staramy się ponad pół roku i sama nie wiem, czy to już czas, żeby skonsultować się z lekarzem?
Do ginekologa idzie się po roku nieudanych starań.
Ja 4lata chodziłam po różnych lekarzach " leczących niepłodność" i bardzo tego żałuję...ich leczenie polegało na faszerowaniu mnie lekami, nikt nie zlecił szerszych badań, a ja im ufałam bo mialam nadzieję ze w końcu coś zaskoczy. Stracilam tylko czas i mnostwo pieniędzy. Na Twoim miejscu po roku starań poszlabym od razu do kliniki leczenia nieplodnosci i będziesz od razu pod porządną opieką specjalistów którzy wiedzą co robią. U mnie niestety jest problem immunologiczny i nikt z tamtych lekarzy na to nie wpadł... Jesteś dopiero na początku więc nie martw się tak wcześnie☺trzymam kciuki✊🍀powodzeniaUdane 2IVF-Zdarzył się cud😍
Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙 -
Megi-x wrote:4 tygodnie po poronieniu zaczełam plamić przez okolo tydzień ale @ sie nie pojawił wiec w 36 dniu zrobiłam bete żeby sprawdzic na jakim jest poziomie i wynik wyszedł 45. W tym samym dniu dostałam @
Pare dni przed poronieniem wynik byl powyżej 14000.
Jak sadzicie jak dlugo może spadać beta do 0?
Co prawda ja bylam w innym przypadku bo miałam ciążę pozamaciczną ktorą zakonczono metotreksatem. Wszystko trwało u mnie 2mce od bety z wynikiem 300 do poziomu 0Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙 -
Megi-x wrote:4 tygodnie po poronieniu zaczełam plamić przez okolo tydzień ale @ sie nie pojawił wiec w 36 dniu zrobiłam bete żeby sprawdzic na jakim jest poziomie i wynik wyszedł 45. W tym samym dniu dostałam @
Pare dni przed poronieniem wynik byl powyżej 14000.
Jak sadzicie jak dlugo może spadać beta do 0?
41 lat
09.06.2017 Gabrielek 12tc [*]
V Leiden hetero
styczeń 2018 - cb
maj 2019 - cb (drugie IUI, w sumie trzy IUI)
kwiecień 2020 - cb
czerwiec 2020 - ivf protokół krótki - 12 kumulusów, 9 dojrzałych komórek - 4 zarodki - żaden nie przetrwał do stadium blastocysty
wrzesien 2020 - ivf protokół długi - 8 kumulusów - 7 dojrzałych komórek - 6 zarodków - 4 zamrożone blastocysty - po badaniach genetycznych 1 prawidłowy (dziewczynka 💗).
29.01.2021 - transfer jedynej blastki 4.1.1. (accofil, encorton, embryoglue)
7dpt - beta 33,8
10dpt - beta 269,3🍀
12dpt - beta 661,1 🍀💖
24dpt - jest zarodek 3 mm i bijące serduszko 💖😍
ur. 15.09.2021 Igusia💗👶 2650g, 48cm, 10/10 -
joanien, tak w Toruniu, z taką wczesną ciażą. Być może w kilku ostatnich latach już się zmieniły bieżące przepisy, albo trafiłaś na tzw czynnik ludzki, czyli ktoś nie chciał współpracować, przykro mi, że miałaś pod górkę, najważniejsze, że sobie poradziłaś z tym kurierem.
Moja poprzednia praca przez równe 9 lat polegała na codziennym kontakcie z toruńskim prosektorium, więc procedury związane z ich pracą znam lepiej niż bym chciała i wiem co piszę.
Pytałyście o wizytę, w zeszłym tygodniu miałam usg, wszystko dobrze! Fasolka rośnie dobrze, łożysko się przesuneło z zasłaniającego lekko ujście, na przednią ścianę i dlatego teraz z tak intensywnych ruchów zrobiły się duuuuużo łagodniejsze i słabo wyczuwalne. Nigdy nie miałam dotąd na przedniej ścianie, zawsze na tylnej, i faktycznie, różnica jest kolosalna! Szok. Dobrze, że mam ten detektor, bo bym zwariowała z taką zmianą z tymi ruchami..
Teraz czekam na połówkowe pod koniec kwietnia, chyba 20, czy jakoś takWiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2021, 08:08
Zula36, Ślimak, Foto80, joanien1104, Żonkil, Gela093 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
agulineczka lubi tę wiadomość
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
Agulineczka, Breath_less, Baljov,
Kciuki dziewczyny za dzisiejsze wizyty 😘✊ czekam na wieści! 🥰agulineczka, baljov. lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mocne kciuki za Wasze wizyty. Już nie mogę się doczekać tylu pozytywnych wiadomości 😃😃😃 Powodzenia na wizytach😘😘😘
Annamaria a to Ci łożysko 🤪 No ja mam nadzieję, że moje zostanie na tylnej ścianie, bo mając na przedniej- nie doświadczyłam tych kopniaków o których tyle dziewczyn pisze ale wiadomo - zdrowie najważniejsze 🙂 -
Annamaria, to się sporo zmieniło, co prawda szczęśliwie od ponad roku nie byłam w szpitalu, ale wczoraj moja ginekolog mi powiedziała że do prosektorium oddają jak ktoś chce pochować ( ja i większość osób, które znam tego nie robiły), a jak nie to odpad medyczny brzydko pisząc. Dodatkowo jak ktoś chce zabezpieczyć materiał to dają do lodówki ( zazwyczaj pobraną kosmówkę) i czekają na odbiór, chociaż w tych czasach niestety już tak to nie wygląda, bo kurier nie wejdzie na izbę w szpitalu. Zalecane jest osobiste odebranie, a później to już idzie jak powinno - kurier lub punkt. Z perspektywy czasu nie wyobrażam sobie zostawić na 3 dni w szpitalu materiału ( od piątku do poniedziałku), jeszcze ktoś by wywalił i później tylko by problem był.
Ja szczęśliwie mam ogólnie dobre wspomnienia ze szpitala, za każdym razem miałam miłą opiekę i w sumie nie narzekam jakoś bardzo, ale absolutnie już nie wrócę do toruńskiego szpitala, bo mając porównanie z innymi miejscami, w naszym mieście jest zwyczajnie słabo. No i po tym jak mi Kipigroch skiepścił po łyżeczkowaniu szyjkę to nie, nie pójdę tam za żadne skarby. Za to w Chełmży - wszystko wspaniale. Będę polecać to miesce każdemu, nawet w tak trudnych sytiacjach jak poronienie.
Niby miałam nic nie robić, ale 12 kwietnia mamy wizytę w Gamiecie w Rzgowie. Chcę skorzystać z okazji wizyty na szczepieniu i dowiedzieć się jaki pomysł ma na mnie klinika in vitro.
Ogólnie zastanwiam się czy dobrą klinikę wybrałam, ale za jakiś czas wyprowadzam się do miasta na drugim końcu Polski i padło na placówkę w moich rodzinnych stronach. Zawsze będzie opcja zatrzymania się u rodziców.
Dodatkowo czekają mnie badania w nowym cyklu, bo niestety coś mi się z tarczycą dzieje i TSH poszło ostro w górę z 0,5 do 2,2 . Jeszcze będę robić krzywe cukrowe, które dla mnie są koszmarem.
Mam małą rozkminę, poszłam wczoraj do lekarza po receptę i skierowanie, a moja ginekolog mnie zachęcała do starań w tym cyklu, bo mam urodziny, bo święta, bo wiosna i może się uda, no i nic do stracenia. No i sama nie wiem Niby chcę, ale ten spokój, który teraz mam w związku z przerwą jest czymś wspaniałym. -
Powodzenia dziewczyny na wizytach🤗🤗🤗Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"