Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga22 wrote:Jagna dzięki napisałam do niego
Nooo ten bocian powinien nam tu dawać te maleństwa co u was słychać?
Miłego weekendu; )Antoś IVF,Julisia natural
-
Witam się z Wami w 26 tc
U mnie wstawanie na siusiu jest coraz częste, już w nocy wstaje po kilka razy, potem już mi ciężko znowu zasnąć i tak robią mi się bezsenne noce, potem głowa mnie boli i mam zawroty. No ale jakoś trzeba wytrzymać, już tylko powiedzmy 3 miesiące zostały
-
Hej Kochane! u mnie niestety okres, wiec wracam do boju za jakis czas... w zwazku z tym mam do Was pytanka:
1. Czy przydatne sa testy owulacyjne? nie korzystalam z nich, liczylam na oko kiedy mam dni plodne i troche obserwowalam sluz
2. Co myslicie o zrobieniu badania nasienia? moj maz ma zrobione badanie ogolne nasienia i posiew, ale nie zrobil tego badania, ktory pokazuje czy plemniki sa prawidlowo zbudowane (morfologia). Czy to badanie jest istotne? Pytam, bo moje jedno poronienie to bylo z powodu pustego jaja...czytalam ze przyczyna moze byc nieprawidlowy plemnik albo komorka jajowa. W tym cyklu bralam wszystkie leki na poprawe komorki jajowej, moje badania tez nie wykazuja u mnie jakis duzych nieprawidlowosci...stad sie zastanawiam czy moze byc cos nie tak z plemnikiem... no bo 2 poronienia...wczesniej tez 1cykl bez sukcesu, teraz tez bez sukcesu...
usciski weekendowe! u mnie...slonce! i sniegWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2016, 11:03
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Wysłałam CZEKAM za wiadomością od niego
Niebieskaa tak moim zdaniem są przydatne testy owulacyjny u mnie wszystkie się sprawdzają no niech Twój mąż zrobi badanie nasienia to jest baaardzo ważne badanie mężczyzn; )Niebieskaa lubi tę wiadomość
2 aniołki [*] ❤ -
nick nieaktualnyLaski, rozkminiam swój cykl (udostępniam) i nie rozumiem.
Pierwszy, po łyżeczkowaniu trwał 36 dni, co jest w sumie typowe dla mnie. Obecnie mam 17dc. Zgodnie z poprzednim cyklem, ovufriend wyznaczył mi dni owulacji dopiero na dni mniędzy 21-25dc.
3 dni temu u gina usłyszałam, że na usg widać jajo, a w szyjce dobry śluz i mamy działać. Na zewnątrz nie czułam tak dobrego śluzu, jak w poprzednim cyklu, ale jednak był on z gatunku "płodnych" -wodnisty a chwilami niteczki rozciągliwego, ale było mokro. Bolał mnie też jajnik. Dziś śluz mam już mętny, lepki. Można by rzec, owu była, zaczęła się faza lutealna, a cykl po prostu będzie krótszy, niż 30 dni.
Tyle, że nie zgadza się to z wykresem temperatur. Co prawda pomiary są dalekie od ideału, bo po pierwsze o różnych godzinach, mierzone pod językiem, więc raczej pomiary nieprecyzyjne. Ale gdybym weszła w fazę lutealną powinnam mieć ok 37 stopni, a u mnie jeszcze nie przekroczyło 36,6.
Nie wiem, jak to rozumieć:
1. Była owulacja - weszłam w fazę lutealną, cykl się zrobił dziwnie krótki (jak na mnie) - olać tempki.
2. Owu nie było i już nie będzie, cykl będzie krótszy niż zwykle i bezowulacyjny (czemu więc bolał jajnik, czemu gin widział pęchrzyk)
3. Owu dopiero przyjdzie, mam czekać na skok tempki, czekać na prawdziwie płodny rozciągliwy i obfity śluz, a bóle jajnika, które czułam nic nie znaczą, a ginekolog gówno widział na usg.
Help! -
Elaria wrote:Laski, rozkminiam swój cykl (udostępniam) i nie rozumiem.
Pierwszy, po łyżeczkowaniu trwał 36 dni, co jest w sumie typowe dla mnie. Obecnie mam 17dc. Zgodnie z poprzednim cyklem, ovufriend wyznaczył mi dni owulacji dopiero na dni mniędzy 21-25dc.
3 dni temu u gina usłyszałam, że na usg widać jajo, a w szyjce dobry śluz i mamy działać. Na zewnątrz nie czułam tak dobrego śluzu, jak w poprzednim cyklu, ale jednak był on z gatunku "płodnych" -wodnisty a chwilami niteczki rozciągliwego, ale było mokro. Bolał mnie też jajnik. Dziś śluz mam już mętny, lepki. Można by rzec, owu była, zaczęła się faza lutealna, a cykl po prostu będzie krótszy, niż 30 dni.
Tyle, że nie zgadza się to z wykresem temperatur. Co prawda pomiary są dalekie od ideału, bo po pierwsze o różnych godzinach, mierzone pod językiem, więc raczej pomiary nieprecyzyjne. Ale gdybym weszła w fazę lutealną powinnam mieć ok 37 stopni, a u mnie jeszcze nie przekroczyło 36,6.
Nie wiem, jak to rozumieć:
1. Była owulacja - weszłam w fazę lutealną, cykl się zrobił dziwnie krótki (jak na mnie) - olać tempki.
2. Owu nie było i już nie będzie, cykl będzie krótszy niż zwykle i bezowulacyjny (czemu więc bolał jajnik, czemu gin widział pęchrzyk)
3. Owu dopiero przyjdzie, mam czekać na skok tempki, czekać na prawdziwie płodny rozciągliwy i obfity śluz, a bóle jajnika, które czułam nic nie znaczą, a ginekolog gówno widział na usg.
Help!Antoś IVF,Julisia natural
-
Niebieskaa wrote:Hej Kochane! u mnie niestety okres, wiec wracam do boju za jakis czas... w zwazku z tym mam do Was pytanka:
1. Czy przydatne sa testy owulacyjne? nie korzystalam z nich, liczylam na oko kiedy mam dni plodne i troche obserwowalam sluz
2. Co myslicie o zrobieniu badania nasienia? moj maz ma zrobione badanie ogolne nasienia i posiew, ale nie zrobil tego badania, ktory pokazuje czy plemniki sa prawidlowo zbudowane (morfologia). Czy to badanie jest istotne? Pytam, bo moje jedno poronienie to bylo z powodu pustego jaja...czytalam ze przyczyna moze byc nieprawidlowy plemnik albo komorka jajowa. W tym cyklu bralam wszystkie leki na poprawe komorki jajowej, moje badania tez nie wykazuja u mnie jakis duzych nieprawidlowosci...stad sie zastanawiam czy moze byc cos nie tak z plemnikiem... no bo 2 poronienia...wczesniej tez 1cykl bez sukcesu, teraz tez bez sukcesu...
usciski weekendowe! u mnie...slonce! i sniegAntoś IVF,Julisia natural
-
Jagna!czy takie badanie moze cos wniesc? bo skoro norma dobrych plemnikow to pow. 4 procent...to przeciez i tak spora czesc jest uszkodzonych...
ogolne parametry byly ok, troche ruchliwosc obnizona,ale plemnikow duzo,wiec ogolnie jest ok. Nie bylo zadnych bakterii itd.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Niebieskaa wrote:Jagna!czy takie badanie moze cos wniesc? bo skoro norma dobrych plemnikow to pow. 4 procent...to przeciez i tak spora czesc jest uszkodzonych...
ogolne parametry byly ok, troche ruchliwosc obnizona,ale plemnikow duzo,wiec ogolnie jest ok. Nie bylo zadnych bakterii itd.Antoś IVF,Julisia natural