Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Jacqueline wrote:Pogodziłam się już praktycznie całkiem z tym, że ciąży miało nie być z tego cyklu i jestem w ciężkim szoku.
Już zaczynam się cieszyć, ale też jestem przerażona jednocześnie - tak bardzo boję się powtórki, nie chcę stracić kolejnego maleństwa
Jak tu nie zwariować...
Jacueline,super,wiedziałam że się uda!!!
A stres,niestety,to dopiero początek ale trzeba wierzyć
Roma tak bardzo bardzo mi przykro,jak ja się zawsze boję takiej diagnozy,trzymaj się kochanieJacqueline lubi tę wiadomość
-
Jagna, bardzo możliwe. Generalnie w cenniku mają tylko te dwie opcje, ana1 co zrobiłam i to co podałam. I oni tu w mieście mają najszerszą ofertę badań, więc będę musiała z tego skorzystać.
-
Jacqueline myślę,że jednak powinnaś powalczyć o Clexane,mi też wszystko ujemne wyszło,oprócz mutacji,których nie zdążyłam zrobić,a jednak lekarka od razu przepisała ze wzg.na dwa poronienia.One powodują przedewszystkim lepsze ukrwienie w macicy a co za tym idzie zarodek jest lepiej odżywiany i dotleniany.
Moim zdaniem powinnaś spróbować i szukać lekarza,który przepisze ci ten lek.
Oszczędzaj się teraz:) -
Jagna75 powiedz mi Kochana jak to zrobilas ze Cie ktos wyslal na tyyyyle badan po pierwszym poronieniu? Mój lekarz stwierdził, że tak sie zdarza, że skoro tsh w tamtej ciazy bylo ok, toksoplazmoza i te inne podstawowe badania tez to nie da mi zadnych skierowan. Mam odczekac 3 cykle, zachodzic w kolejna ciaze i tyle.11.02.2016r Aniołek
-
Paolina91 wrote:Jagna75 powiedz mi Kochana jak to zrobilas ze Cie ktos wyslal na tyyyyle badan po pierwszym poronieniu? Mój lekarz stwierdził, że tak sie zdarza, że skoro tsh w tamtej ciazy bylo ok, toksoplazmoza i te inne podstawowe badania tez to nie da mi zadnych skierowan. Mam odczekac 3 cykle, zachodzic w kolejna ciaze i tyle.
u mnie taka sama sytuacja jak u ciebie.... wiec ja zaczelam sie starac bo bylam u kilku roznych gin. i zaden nie dal wynikow.... zaden..... -
dziewczyny a czy jest któraś z Was z Warszawy i mogłaby mi polecić dobrego specjalistę do pokierowania staraniami ?
na razie odwiedziłam
Pawła Piekarskiego - ale on raczej do "gotowych" ciąż się nadaje, niepłodność mu obca
Jarosława Kaczyńskiego (ale nie tego co myślicie:D:D) z Invimedu - dał nam badań do zrobienia za 3500zł na pierwszym spotkaniu, nie przeczytawszy w ogóle tych które mu przynieśliśmy i zalecił żeby wszystkie oczywiście zrobić u nich w klinice.
Wiesława Konińskiego - fantastyczny, empatyczny człowiek, jednak sprawa nam się trochę wlecze...mówi, że jestem zdrowa i nie chce mnie faszerować lekami, nie chce robić stymulacji, bo mówi, że owu jest...a mnie to bierne podejście trochę wkurza. Bo skoro nam od 2,5roku nie wychodzi tzn., że coś chyba wypadałoby zrobić, a nie tylko czekać... -
Dzwoniłam do mojego lekarza i kazał przyjść w czwartek i wyjąć kartę. Zobaczymy czy coś więcej mi powie niż o samej Luteinie
Prywatnie teraz i tak szybko nigdzie się nie dostane.
Pozostaje modlić się, że będzie dobrze...
Mam nadzieję, że test mnie nie oszukał
Ahh no i jeszcze w sobotę wyjeżdżamy na majówkę do teściów, wracamy we wtorek, 260km ponad w jedną stronę, mam nadzieję, że będę się dobrze czuła i nie dopadną mnie żadne plamieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 13:56
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Magdzia88 czyli juz sie staracie tak? Ja przeczekam te 3 cykle. Drugi byl jakis kosmicznie dlugi jak na mnie ale cale szczescie sie skonczyl. Teraz mam miesiaczke. Potem bede czekała na nastepna, jedziemy na wakacje i mam nadzieje ze na luzie i bez stresow uda sie znow zajsc. W tamta cieze zaszlam w pierszym miesiacu staran.11.02.2016r Aniołek
-
skrzat1988 wrote:dziewczyny a czy jest któraś z Was z Warszawy i mogłaby mi polecić dobrego specjalistę do pokierowania staraniami ?
na razie odwiedziłam
Pawła Piekarskiego - ale on raczej do "gotowych" ciąż się nadaje, niepłodność mu obca
Jarosława Kaczyńskiego (ale nie tego co myślicie:D:D) z Invimedu - dał nam badań do zrobienia za 3500zł na pierwszym spotkaniu, nie przeczytawszy w ogóle tych które mu przynieśliśmy i zalecił żeby wszystkie oczywiście zrobić u nich w klinice.
Wiesława Konińskiego - fantastyczny, empatyczny człowiek, jednak sprawa nam się trochę wlecze...mówi, że jestem zdrowa i nie chce mnie faszerować lekami, nie chce robić stymulacji, bo mówi, że owu jest...a mnie to bierne podejście trochę wkurza. Bo skoro nam od 2,5roku nie wychodzi tzn., że coś chyba wypadałoby zrobić, a nie tylko czekać...
Sporo dziewczyn z tego forum (i ja tez) chodzi do Malgorzaty Jerzak (w Medivie). Jak wygooglujesz to znajdzie sporo informacji o jej pacjentkach i ich wrazeniach. Jeszcze nie wiem czy mi pomogla, to sie kiedys okaze:) zajmuje sie problemami z zajsciem w ciaze i z poronieniami.
A robiliscie badania nasienia?
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Niebieskaa dzieki za namiar, właśnie o niej czytam, ale opinie o niej są dość...mieszane. Naprawdę wizyta kosztuje 300zł za 15 minut?
Ja do tej pory płaciłam 150/200zł z USG. I już to wydaje mi się zdzierstwem
Badanie nasienia robiliśmy 3x w przeciągu 1,5 roku, wyszło raczej ok, w granicach normy, trochę obniżona ruchliwość. Mąż bierze suplementy, może coś tam jeszcze podkręcą, zobaczymy;) -
Tak, tyle kosztuje, ale ona zleca badania, ustawia leki i nie umawia wizyt, jesli sa niepotrzebne. Jest kontrowersyjna, to fakt.
Ja, mieszkajac za granica, nie moge konsultowac wyniku telefonicznie/mailowo. Jak do niej dzwonilam prosic o to, to po 3sekundowej rozmowie ryknelam placzem. Ale bylam w kontakcie z wieloma kobitkami, ktorym pomogla...mam nadzieje ze jest skuteczna:)
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
To ja chyba jednak jestem zbyt wrażliwa na takie traktowanie:) Wiem, że lekarze mają tysiące pacjentów i nie mają czasu na przeżywanie każdego przypadku z osobna, ale minimum empatii by się przydało
Ale mam nadzieję, że Tobie pomoże ten babsztyl -
nick nieaktualnyHej kochane❤ pamietam o Was bardzo ❤ Jacqueline Ty pamietasz co mowilam o becie tydz.temu hyhyhy dbaj o siebie o Was juz ☺ aa i wiesz ja na poczatek ciazy dostalam luteine 400 na dzien po 2 ok tyg.mialam dawke zmniejszona do 300 po nastepnym tyg.do 200 i tak do niedawna mialam bo teraz znow 300 ale to zw wzgledu na twardnienie macicy.Moze sprobuj choc do wizyty brac wieksza dawke choc ba czas wyjazdu. Roma ❤❤❤ sa dziewczyny na ovu ktore maja kariotyp zly i podeszly do in vitro i wiem ze sie udalo. Wspieram mocno❤ ciesze sie z udanych wizyt ☺ wspieram Was wizytujace i prosze sie nie poddawac mimo tego ze nawet czasem juz traci sie nadzieje i sily. Mamuski co tam u Was jak sie czujecie??? Aa tylko powiem co do tetna na start moze byc nizsze bo dopiero serducho zaczyna dzialac i powoli wzrasta najwieksze jest od ok 10-11 tc a potem znow zmniejsza sie az do porodu aby wyrownac po porodzie zwykle ok 120-100. A wymiary zarodka sa podawane w necie czy ksiazkach ale trzeba pamietac ze kazde dziecko inaczej przyrasta ale o tym juz wiele razy pisalam. No i pamietajcie zebyscie nie liczyly od owulacji tak do konca bo przecies zarodek musi sie zagniezdzic w macicy a to wyglada roznie u jednych juz zaczyna sie zagniezdzac ok 4 dni po owulacji a u drugich nawet 12 dni po owulce. Dlatego zwykle lekarze polecaja wizyte ok 8-9 tc nie wczesniej bo np wlasnie serduszka moze nie byc wczesniej widac i potem my kobietki mamy duzy stres - sama tego doswiadczylam. A u nas tak sobie bo nie moge dojsc do ladu z cukrem do tego brzuch mnie pobolewa ale z tym sobie radze jak narazie. Dzis szkola rodzrnia ☺ buziaki ❤❤❤
Jacqueline lubi tę wiadomość
-
skrzat1988 wrote:Jarosława Kaczyńskiego (ale nie tego co myślicie
:D:D) z Invimedu - dał nam badań do zrobienia za 3500zł na pierwszym spotkaniu, nie przeczytawszy w ogóle tych które mu przynieśliśmy i zalecił żeby wszystkie oczywiście zrobić u nich w klinice.
Aaaa, no i znam jeszcze jedna osobe, ktorej doktorek tez pomogl, zarowno w ciaze zajsc, jak i szczesliwie ja donnosic, co bylo w tamtym konkretnym przypadku dosc skomplikowane.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 14:51
inessa lubi tę wiadomość
-
skrzat1988 wrote:Dziś sobie pomyślałam, że chciałabym Was wszystkie poznać w rzeczywistym świecie
Musicie być świetnymi babkami, naprawdę brakuje mi takich dziewczyn w moim otoczeniu:)
skrzat,
Nie jest to rzecz niemożliwa!
Zwłaszcza, że właśnie przeczytałam, że jesteś z Wawy, a jest nas tutaj trochę z tego miasta. W tym ja
Kiedyś mogłybyśmy sobie zorganizować jakiś zlot czarownic -
Inessko
U nas też dobrze, no wiadomo dolegliwości są, takie jak bóle krzyżowe, zawroty głowy, dziś czuje się senna i zmęczona, ale to przez te ciągłe wstawanie w nocy na siusiu, ale malutka już tak kopie że każda dolegliwość to pestka, jej kopniaki wszystko mi wynagradzają
Już widać na brzuchu jak się rusza, cos pięknego
Za wszystkie starające się trzymam mocno kciuki, uwierzcie że w końcu i Wam się uda, w najmniej spodziewanym momencie, gdzie już brak sił i chęć poddania się, wiem po sobie, nadejdzie czas i na Was -
Najchętniej to bym wcale nie szła na betę bo jeszcze mnie będzie korcić żeby powtórzyć... Potem analizowanie przyrostu i stres...
Ale chyba pójde jutro tą jedną jedyną zrobić żebym miała "ciążę na papierze"...
A gdybym wam coś pisała o powtórce to macie mi to kategorycznie wybić z głowy
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Paolina91 wrote:Magdzia88 czyli juz sie staracie tak? Ja przeczekam te 3 cykle. Drugi byl jakis kosmicznie dlugi jak na mnie ale cale szczescie sie skonczyl. Teraz mam miesiaczke. Potem bede czekała na nastepna, jedziemy na wakacje i mam nadzieje ze na luzie i bez stresow uda sie znow zajsc. W tamta cieze zaszlam w pierszym miesiacu staran.