Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
[/b] Katarzyna G [/b] Ja chodzę do dr. Wojciechowskiego. Są o nim rożne opinie, ale ja mu ufam. Znam też dziewczyny walczące od dawna o dzieci, jeżdżą do Szczecina i tam tez jest opinia że on jedyny w Ś-ciu jest dobrym lekarzem.
Sttaconą ciąże prowadziłam u kogoś innego i to był błąd (skusił mnie piękny gabinet, super warunki, spódniczki i kapciuszki jednorazowe, żeby nie paradować po gabinecie na golasa) jakoś do tej pory myśle, że ten lekarz nie o wszystkim mi mówił, kazał przychodzić co tydzień-dwa i tylko kasę wyciągał Echh dużo by opowiadać -
Dzien dobry chcialam tylko ogłosic ze nie jade na bete,poprostu czuje po sobie ze @ nadchodzi.Ma przyjsc w niedziele/poniedzialek...chyba ze do tego czasu nie przyjdzie to sprawdze ,jednak na dzien dzisiejszy objawy zaczynają sie na @Antoś IVF,Julisia natural
-
Niebieskaa wrote:Jagna, trzymam kciuki:* i sciskam! a jak sie nie (odpukac) nie uda...to co planujesz? dalesze proby? jakies dodatkowe leki lub inne dzialania?
Mysle ze dwa cykle jeszcze pociągne na clo,moze akurat jeszcze uda sie na stymulacji..Wazne by sie nie zniechecac
Bianka4 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Aga22 wrote:Hej wam !
Jagna jedz na betę nic straconego trzymam kciuki za Cb!
A ja dziś odbieram wyniki o 14 i idę do lekarza do gina jak tam moja prolaktyna i jakieś mam szansę na ciaze...
P.S. zapytaj lekarza o stymulacje cyklu np.lekiem clostilbegyt (CLO),czy w twoim przypadku by nie pomógł w zajsciu w ciàzeWiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2016, 08:51
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna dzięki za takie fajne wytłumaczenie
Arleta, M@linka faktycznie cena to 300 zl a nie 180 tak jak lekarz mi powiedział. Zapytali nas czy chcemy tylko te przeciwciała więc pewnie można dołożyć to dodatkowe badanie za 100 zł o którym wspomniałaś ale nie wiem co to za badanie bo lekarka mi nic więcej nie zaleciła. W Prokocimiu robią to badanie we wtorki, środy i czwartki, ważne żeby zgłosić się między 7:30 a 8.00 rano, nie trzeba być na czczo. Badania nie można zrobić nigdzie w diagnostyce albo czymś takim tylko w szpitalu i to nie każdym - to chyba dość specjalistyczne badanie więc trzeba celować w placówki np uniwersyteckie. Na wynik czeka się 2 tygodnie, w Prokocimiu można poprosić o wysłanie wyników mailem. Trzeba pojechać razem z partnerem bo od niego też pobierana jest krew.
Co do ewentualnego leczenia jakby coś wyszło to niestety jeszcze nie wiem, coś endo przebąkiwała o sterydach więc przeraziłam się i mój mózg się wyłączył bo już mam dość Także niewiele zrozumiałam, nic najpierw wyniki.Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
A ja mam "ciążę urojoną"
21 dc i mam kilka objawów ciążowych:
- mam mdłości
- boli mnie całe podbrzusze od kilku dni - jakby mi jajniki wykręcało
- łapie mnie kolka
- spać mi się bez przerwy chce
- śmierdzi mi mięso
- swędzą mnie sutki
W poprzednich dwóch ciążach też objawy miałam w okolicach już 17-18 dc!!!
I czuję się jak nie normalna, mówiać o tych objawach mężowi i przyjaciółce.
No i co tu zrobić.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć ))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Jagna,
A może trzeba zmienić te leki, które masz na stymulację oprócz Clo (bo podejrzewam, że masz coś jeszcze). U mnie tak było, że kilka miesięcy nic i w końcu lekarz zmienił mi te zastrzyki towarzyszące Clo na inne i w pierwszym cyklu po tej zmianie zaszłam. -
Haana wrote:Dostaliśmy się na badanie kariotypu na nfz, termin na 6 czerwca. Myślę, że dosyć szybko. A wy ile czekaliście? Robiliście?
Powoli działamy aby wszystko wykluczyć.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Witam nowe dziewczyny.. W całym nieszcześciu, które was(nas) spotkało to najlepsze miejsce gdzie mogłyście trafić. Mnie to forum chyba uratowało od pomocy psychologa czy psychiatry! Trzymam za nas wszystkie kciuki bez względu na to na jakim jesteśmy etapie, wszystkie przechodzimy dokładnie tę samą drogę i potrzebujemy wsparcia od samego początku aż do samego końca
U mnie zapierdówek na maxa od tygodnia, nazbierało mi się spraw i codziennie latam i coś załatwiam do nocy, a i w pracy ostatnio mam co robić.. Na szczęście jeszcze tylko tydzień i urlop!!
A co u brzuszka?? Doczekałam się, wreszcie czuję Borysa i wiem, że to na pewno ON, srzedaje mi codziennie kilka kopniaków, a ja się cieszę jak nienormalna, bo po każdym jego kopniaku wiem, że ma się dobrze. Wiem, wiem, jeszcze będę płakać z bólu od tych kopniaków, ale dzięki nim jestem zwyczajnie spokojna i choćby miało boleć, niech kopie ile ma sił!!M@linka, Maggi-P, blondyna5555, Arleta, emerald_m lubią tę wiadomość
-
Evita wrote:Jagna dzięki za takie fajne wytłumaczenie
Arleta, M@linka faktycznie cena to 300 zl a nie 180 tak jak lekarz mi powiedział. Zapytali nas czy chcemy tylko te przeciwciała więc pewnie można dołożyć to dodatkowe badanie za 100 zł o którym wspomniałaś ale nie wiem co to za badanie bo lekarka mi nic więcej nie zaleciła. W Prokocimiu robią to badanie we wtorki, środy i czwartki, ważne żeby zgłosić się między 7:30 a 8.00 rano, nie trzeba być na czczo. Badania nie można zrobić nigdzie w diagnostyce albo czymś takim tylko w szpitalu i to nie każdym - to chyba dość specjalistyczne badanie więc trzeba celować w placówki np uniwersyteckie. Na wynik czeka się 2 tygodnie, w Prokocimiu można poprosić o wysłanie wyników mailem. Trzeba pojechać razem z partnerem bo od niego też pobierana jest krew.
Co do ewentualnego leczenia jakby coś wyszło to niestety jeszcze nie wiem, coś endo przebąkiwała o sterydach więc przeraziłam się i mój mózg się wyłączył bo już mam dość Także niewiele zrozumiałam, nic najpierw wyniki.
Sterydy? czyli myślicie,że encorton na to pomaga?
Coco - może to nie urojona - objawy moim zdaniem obiecujące - czekaj spokojnie jeszcze kilka dni (w zależności od długości Twojego cyklu) a potem może jakaś betka lub teścik
Ehh dziś mi mega smutno, właśnie minął tydzień od mojego "czarnego czwartku". Mój ginekolog się do mnie nie odzywa od niedzieli choć wysłałam mu 3 maile w tym jeden z konsultacją endo.. chyba mnie olał jak mu powiedzieliśmy, że zamierzamy iść na konsultacje do innego gina i szukać. Ta sytuacja pogłębia mój smutek bo do tej pory czułam wsparcie gina a teraz czuję się opuszczona w tej trudnej dla mnie sytuacji..mąż mówi, żeby dać mu czas na odpisanie do poniedziałku a potem zadzwonimy...zawsze mogłam liczyć do tej pory na gina i to dawało mi trochę spokoju, że ktoś czuwa i wie co robi i współpracuje...a dziś...same rozumiecie...ani me ani be ani kukuryku...
-
Evita dzięki,to drugie badanie to jest jakiś test na to,czy w razie jakbyś była leczona szczepionkami z limfocytów męża,to czy organizm by je przyjął i nie odrzucił..
Ale jak nie będziesz mieć podawane szczepionek to bez znaczenia..
Powiem Ci,że ten steryd prof z Łodzi załącza po szczepieniom prawie wszystkim pacjentkom,bo jak Ci wyjdzie wynik poniżej 40% to on też będzie pomagał zatrzymać te złe przeciwciała,które wytwarza organizm zabijając zarodek..
Także tu się nie martw,bo zestaw "ostatniej szansy " to właśnie Encorton/Clexane/Acard/witaminy
Ja jak będzie takie zalecenie też się zdecyduję
Daj znać jak będziesz znać wyniki -
Witajcie dziewczyny
Wczoraj miałam wizytę ale że późno a potem jeszcze mieliśmy szkołę rodzenia, wróciliśmy po 22 do domu, byłam już zmęczona to pisze teraz
Z maleństwem wszystko dobrze, waży juz ponad 1,200 tak się wierciła ze lekarz miał problem by ją zmierzyć zbadał mi szyjkę i ma 34 mm czyli tyle ile było przedtem jak mierzył, na szczęście się nie skraca. Na szczęście też ginekolog nie zwiększy mi zastrzyków Clexane, mówił ze d- dimery są ok, mimo że miałam lekko podwyższony wynik ale mam tym się nie przejmować. Dalej mam anemię, ale jakoś specjalnie się tym nie przejął. Powiedziałam ze twardnieje mi brzuch i przy badaniu powiedział faktycznie czuje ze jest twardy, mówił ze to przez to że maleństwo robi się coraz większe i jest coraz większy nacisk na macice, przepisał mi luteine i aspargin. Mimo wszystko niepokój jest, tym bardziej ze myślałam że twardnienie brzucha jest normalne, że to może skurcze Braxtona, ale ginekolog mówił jednak co innego.
Teraz wizytę mam 1 czerwca a później już wizyty będą co dwa tygodnie
Nie powiem ze czuje zbliżający się wielkimi krokami poród, tym bardziej ze w sobotę zaczynam juz 29 tc ale niech już będzie na świecieArleta, M@linka, Niebieskaa lubią tę wiadomość
-
M@linka nie jestes sama,ja też czekałam na odzew od mojej gin,do którego lekarza specjalisty immunologa mam się udać,bo tak niby przejęła się moją sytuacją...sama chyba będę musiała wybrać...mam tylko nadzieję że zwolnienia da mi bez problemu i tą histeroskopię zrobi,najlepiej w przyszłym miesiącu jak się da...
Napisałam o tym Encortonie,ten lekarz z Łodzi daje go po kuracji,a ten z Krakowa nie zaleca..Ja bym chyba wolała go mieć,chociaż wiem,że jakieś ryzyko istnieje,ale tym samym ryzykuję też jak nie będę brać i znowu poronię,a wtedy to będzie koniec i brak żadnych szans,na to,że się kiedykolwiek uda
(wysłałam Ci wczoraj wiadomość)
Jagna szanse jeszcze są.. -
Maggi wyslalam do Ciebie zsproszenie, chcialabym Cie podpytac o pare rzeczy, odnosnie leczenia w Swinoujsciu. Mieszkam w tej okolicy od niedawna. Gdybys miala chwile, to sie odezwe.Nie chce za bardzo zasmiecac forum.
Maggi-P lubi tę wiadomość
-
Arleta wrote:M@linka nie jestes sama,ja też czekałam na odzew od mojej gin,do którego lekarza specjalisty immunologa mam się udać,bo tak niby przejęła się moją sytuacją...sama chyba będę musiała wybrać...mam tylko nadzieję że zwolnienia da mi bez problemu i tą histeroskopię zrobi,najlepiej w przyszłym miesiącu jak się da...
Napisałam o tym Encortonie,ten lekarz z Łodzi daje go po kuracji,a ten z Krakowa nie zaleca..Ja bym chyba wolała go mieć,chociaż wiem,że jakieś ryzyko istnieje,ale tym samym ryzykuję też jak nie będę brać i znowu poronię,a wtedy to będzie koniec i brak żadnych szans,na to,że się kiedykolwiek uda
(wysłałam Ci wczoraj wiadomość)
Jagna szanse jeszcze są..
Odpisałam:)
-
annak wrote:Jagna,
A może trzeba zmienić te leki, które masz na stymulację oprócz Clo (bo podejrzewam, że masz coś jeszcze). U mnie tak było, że kilka miesięcy nic i w końcu lekarz zmienił mi te zastrzyki towarzyszące Clo na inne i w pierwszym cyklu po tej zmianie zaszłam.Antoś IVF,Julisia natural