X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 29 maja 2016, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa,
    Według mnie to jest baaardzo wysoka cena.
    Ja płaciłam 120 zł za sesję, tzn. bezpośrednie spotkanie, 50 min (które w praktyce zawsze przedłużało się do godziny). I to w centrum Warszawy u naprawdę dobrej terapeutki.

    A może u tej osoby, którą sprawdzasz, tylko pierwsza sesja tyle kosztuje, a potem mniej? Ale mimo wszystko to jest dużo... U mnie pierwsza kosztowała 140 zł.
    Niewykluczone, że przy takich terapiach na odległość ceny są wyższe, bo terapeuci wiedzą, że osoby, które z nich korzystają, trochę nie mają wyjścia. Tzn. konkurencja jest mniejsza. Ale jednak wciąż wydaje mi się, że to bardzo dużo. Szczególnie, że terapeucie odpadają inne koszty. Może prowadzić "spotkanie" nawet z domu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2016, 13:09

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 29 maja 2016, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Annak! jesteś kolejnym głosem rozsądku, troche mam rozeznanie w cenach takich konsultacji, ale pomyslałam, ze moze tak bardzo to sie zmieniło od czasu kiedy wyjechałam...

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 29 maja 2016, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam dzisiaj doła,czemu nie mogę normalnie się starać i cieszyć się ciążą,tylko zawsze coś się dzieje ..:(

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 29 maja 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ARLETKA....PRZYTULAM....;*

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 29 maja 2016, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczynki a teraz z innej beki...

    jak moge zrzucić chociaz 3-4 kg do 1 lipca...ale tak....jak wiemy, staramy sie...nie chcemy zaszkodzić...tym staraniom, doszlo hashimoto...nie biore lekow zadnych tylko femibion natal 1..
    a ja chcialabym chociaz ta sie ze tak powiem "odpuchnac" ;) ale z glowa zeby nie popieprzylo mi sie w organizmie...

    bo mi sie porobilo i wygladam jakbym byla spuchnieta ;/
    a chociaz chcialabym sie czuc komfortowo w stroju... ..

    ps. przy hasi jakie witaminy najlepiej brac?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2016, 14:27

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 29 maja 2016, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia88 wrote:
    dziewczynki a teraz z innej beki...

    jak moge zrzucić chociaz 3-4 kg do 1 lipca...ale tak....jak wiemy, staramy sie...nie chcemy zaszkodzić...tym staraniom, doszlo hashimoto...nie biore lekow zadnych tylko femibion natal 1..
    a ja chcialabym chociaz ta sie ze tak powiem "odpuchnac" ;) ale z glowa zeby nie popieprzylo mi sie w organizmie...

    bo mi sie porobilo i wygladam jakbym byla spuchnieta ;/
    a chociaz chcialabym sie czuc komfortowo w stroju... ..

    ps. przy hasi jakie witaminy najlepiej brac?

    Magdzia mam to samo...
    Nie mogę na siebie patrzeć,od 1-ego poronienia przytyłam 6kg i strasznie mi z tym zle,człowiek tak zawsze myśli że po ciąży się odchudzi itd...tylko gorzej że dziecka nie ma a kilogramy zostały..
    myślę o bieganiu,też to na psychikę dobre,tylko muszę się zebrać w sobie,by zacząć

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 29 maja 2016, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arletka to kurde mamy tak samo....wiecznie dol...po stracie...dol bo w pracy mam przeje***e fizycznie i psychicznie....dodatkowo 4 brygadowka ...tlusta jestem....woda sie zatrzymala czy cos....wiecznie marudze...psycholog chyba mnie nie ogarnia....a teraz wakacje i to ze.znajomymi...porazka...sama wiesz....i teraz tak
    Staramy siebtak??? No tak !
    I ja np. Mam tak zakodowane w glowie ze boje sie wszystkiego...a nie wiadomo czy zaskoczysz w tym miesiacu czy za 2 czy 3....i tak..,
    Poszlabym np. Na solarium...nie korzystam wcale ale jak sie lato zbliza zawsze robilam sobie ze 3-4wejscia zeby koloru nabrac...a tu strach czy moge czy sie tam nie zagniezdza...czy jestem w ciazy czy nie... boje sie piwa napic po dniach plodnych...bo licze na to ze jestem....
    Boje sie diety potrzymac...zeby ewentualnie nie zaszkodzic...,no porazka...
    Mam wiecej tego cielska ..bialego jak maka....ja chce na solarke ;) hehehe

    Nie wiem jak wy zyjecie...czy korzystacie ze wszystkiego itd....
    Bo ja mam blokady....

    Moze wezme sie jakos zeby chociaz ze 3 kg polecialo...

    A wogole...chyba ten miesiac bezowulacyjny..testy robilam i nic,raz wyszla kreska widoczna,ale bledsza wiec mowia ze negatywny !

    Wiec dupa z tym wszustkim.....

    Ps.arletka ja wiem ze to nie ma tlumaczenia i to zaden argument !!!! Ale masz synusia a ja boga prosze zeby zeslal to jedno jedyne chociaz,ale napewnochciala kiedys tak jak ty !!!!!!!!!bardzo cie tule !!!!!!!!!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2016, 17:09

    Arleta lubi tę wiadomość

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 29 maja 2016, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jeśli chodzi o odchudzanie to może jakaś lekka dieta taka bardziej Warzywna i owocowa żeby nie zaszkodzić sobie no i ćwiczenia polecam jak macie czas i lubicie ja kiedyś z chodakowska próbowałam ale nie mama zaparcia i szybko rezygnuje

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 29 maja 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmo ja mam zaparcie...ale kurwa inne...;(
    3 kg tak bym chciala.......

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 29 maja 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje sie po weekendzie.
    U mnie bez zmian...dalej czekam na wizyte z usg - zostalo 12 dni.
    Mdli mnie, jestem ciagle zmeczona i boli mnie brzuch.
    I jestem chodzaca maruda.

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 29 maja 2016, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do chudniecia w hashi.
    Suplementacja wit d3, omega 3 3g na dobe, probiotyki.
    I 2 tyg. Diety warzywjo owocowej potem wprowadzasz kasze, ryby i olej lniany, orzechy.

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 29 maja 2016, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurde Coconue ale ty masz wiedzę na temat zdrowego odżywiania.naprawdę podziwiam :) ja jestem z jedzeniem sporo na bakier:)trzymam kciuki za usg:)
    a jakie te omega 3 polecasz?

    Magdzia dla nas bycie teraz w upragnionej ciąży byłoby najlepszym usprawiedliwieniem na wszystko,wygląd wtedy zupełnie nie miałby dla mnie znaczenia..,tylko żeby wszystko byłoby ok
    A tak to ciężko jest na chwilę obecną,bo już nawet w strój wskoczyć wstyd,nigdy jeszcze tak nie wyglądałam ,po prostu nic mi nie sprawia przyjemnosci,ja chyba wpadłam w jakąś paranoję bycia w ciąży,dodatkowo paraliżuje mnie ten strach że już nigdy nie donoszę..wogóle mój przypadek jest jakiś dziwny z tymi poronieniami,niekiedy to wręcz nie mogę uwierzyć,że tak się dzieje..,że najpierw jest wszystko w porządku a pozniej koniec..,wolałabym wogóle nie zachodzić niż to ciągle przeżywać
    Właśnie tylko synek dodaje mi sił w codziennej walce z przeciwnościami..

    Jurto jadę do Ludwina,ciekawi mnie co powie na temat tej mojej maciczki..,ale może być i tak że za dużo się nie dowiem bo będę w złym dniu cyklu i sisa nie zrobi,z moim szczęściem ..a pozniej ma urlop i dupa

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 29 maja 2016, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta ja też jestem ciekawa co Ci powie :) ale żeś sobie szybko termin załatwiła ;) Pozdrawiam!

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 29 maja 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie na koniec długiego weekendu.. :)

    Magdzia88 nie można tak się spinać i wszystkiego sobie odmawiać bo a nóż będę w ciąży, a może się zagnieżdża, a to nie i tamto też nie bo zaszkodzę.... tak nie!! to źle nastraja i wprowadza zamęt... oduczyłam sie tego już dawno... ja już od jakiegoś czasu robie tak, że dopóki nie zobacze na teście II kreseczek korzystam ze wszystkiego.. piję alkohol (wiadomo, że nie do upadłego - ale tak dla towarzystwa), z solarium to akurat nie korzystam, bo uważam że jestm bardzo niebezpieczne dla skóry (ale to tylko moja opinia), z dietą to hmm... nie ma dobrej diety, po prostu trzeba jeść zdrowo, dużo warzyw, owóców też trochę, tłuszcze i białka też są bardzo ważne w codziennej diecie, bo bez tłuszczu niestety ale większość witamin się nie przyswoi, a białko budulcem mięśni! Na pewno ograniczyć pszenicę (która i tak jest modyfikowana), a najlepiej ją wykluczyć, do tego systematyczne jedzenie, nie objadanie się do sytości tylko tak aby nie być głodnym i waga sama schodzi do normy + oczywiście na dokładkę więcej ruchu, jakieś interwały nie za ostre, ćwiczenia WŁASNYM CIAŁEM... :)
    Żadne wymagające diety, bo tylko mogą zrujnować gospodarkę hormonalną.

    Coconue
    Trzymam kciuki za Ciebie i Groszka :) 1,5 tyg szybko zleci, a Ty niedługo zobaczysz bijące serduszko <3

    Arletka
    Za Ciebie też trzymam kciuki i daj znać co jutro Ludwin powie.. mam nadzieję, że same pozytywne wieści, że nie trzeba za bardzo ingerować w maciczkę.. :)


    Pozdrawiam serdecznie wszystkie staraczki <3
    A za wszystkie zaciążone trzymam mocno kciukasy!! <3

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 29 maja 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I zapomniałam jeszcze dodać, że przecież dopóki nie utworzy się łożysko, to nie zaszkodzi się fasolce...
    Jakbyśmy podczas starań miały sobie wszystkiego odmawiać to depresja murowana!
    Ile dziewczyn nie wie, że jest w ciąży a piją alko albo inne świństwa biorą i dzieci zdrowe :)

    Także nam też od życia się coś należy!!!

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 29 maja 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coconue zamiast probiotyków, lepsze są prEbiotyki...

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 29 maja 2016, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coco dzieki za wskazowke. Po wyplacje musze sobie kupic witaminy i pare produktow...i jakos postaram sie rzucic chleb we wszelkiej postaci...lekarka nic nie powiedziala o diecie ...ale no ja sama musze cos ruszyc przed wyjazdem tak czy siak,
    Arletka dokladnie...w coazy masz wyrabane czy to plus 5 czy plus 15 kg...ale..poki co tez chcialybysmy jakos atracyjnie wygladac...
    Sy_la widzisz...ja wszystko wiem...ale w glowie dziala to co nie trzeba...a ty dobrze mowisz....ale jak mam sie tego nauczyc??? Pracuje nad tym...narazie ciezko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2016, 20:44

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 29 maja 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia88 wrote:
    dziewczynki a teraz z innej beki...

    jak moge zrzucić chociaz 3-4 kg do 1 lipca...ale tak....jak wiemy, staramy sie...nie chcemy zaszkodzić...tym staraniom, doszlo hashimoto...nie biore lekow zadnych tylko femibion natal 1..
    a ja chcialabym chociaz ta sie ze tak powiem "odpuchnac" ;) ale z glowa zeby nie popieprzylo mi sie w organizmie...

    bo mi sie porobilo i wygladam jakbym byla spuchnieta ;/
    a chociaz chcialabym sie czuc komfortowo w stroju... ..

    ps. przy hasi jakie witaminy najlepiej brac?
    zbadaj sobie wit.D tarczyca miesza czesto wchłanianie witamin,a ta witamina jest bardzo potrzebna od pierwszych dni zapłodnienia

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 29 maja 2016, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta wrote:
    Magdzia mam to samo...
    Nie mogę na siebie patrzeć,od 1-ego poronienia przytyłam 6kg i strasznie mi z tym zle,człowiek tak zawsze myśli że po ciąży się odchudzi itd...tylko gorzej że dziecka nie ma a kilogramy zostały..
    myślę o bieganiu,też to na psychikę dobre,tylko muszę się zebrać w sobie,by zacząć
    ja tez po poronieniu nagle 3kg do przodu,stymulacja tez zrobiła swoje,tak wiec oddam w chętne ręce 9kg :-)

    Arleta lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 29 maja 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coconue wrote:
    Melduje sie po weekendzie.
    U mnie bez zmian...dalej czekam na wizyte z usg - zostalo 12 dni.
    Mdli mnie, jestem ciagle zmeczona i boli mnie brzuch.
    I jestem chodzaca maruda.
    marudz sobie na zdrowie,jestes usprawiedliwiona :-)
    zdróweczka kochana,zdróweczka

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
‹‹ 455 456 457 458 459 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ