Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Piękne
Ja już po weekendowym szaleństwie na Mazurach, i z końcówką okresu...no cóż.
Niebieska absolutnie nie wydawaj tyle kasy na tego psychologa. Babka ma jakieś ceny z kosmosu. Ja bym powiedziała, że za konsultację online powinna być jeszcze niższa cena, a nie wyższa niż w przypadku normalnej wizyty.
Ja w ogóle mam psychologa za darmo w ramach programu realizowanego z budżetu miasta dla mojej dzielnicy Centrum Aktywnej Rodziny (polecam w Warszawie jeśli któraś potrzebuje dam namiary na priv). A tak to ceny się wahają w stolicy tak jak mówi annak ok. 100-140zł za godzinę.
Jacq jak Ty to robisz kobieto? Błagam naucz mnie zachodzić w ciążęBardzo gorąco trzymam kciuki, żeby było dobrze :***
Zastanawiam się czy nie kupić mężowi L-karnityny, ma ciut obniżoną ruchliwość plemników. Może to im doda powera?
Poza tym dowiedziałam się, że moja koleżanka, z którą starałyśmy się o ciążę dokładnie od tego samego dnia (czyli już 2,5 roku) jest w 8 tygodniu ciąży. Najpierw się bardzo ucieszyłam, bo bardzo jej się to "należało" i strasznie chciałam, żeby w końcu zobaczyła dwie kreski. Ja po roku starań zaszłam w ciążę i poroniłam i ona wtedy płakała, że ona mi tego poronienia zazdrości, bo ona nawet nie wiem co to znaczy być w ciąży. I proszę jaki los jest przewrotny, ona po ponad 2 latach jest w ciąży, a my NADAL nie. Bardzo bardzo trzymam za nią kciuki, żeby urodziła zdrowe dziecko, ale jest mi też przykro, że NAWET im się udało, a my....ahh szkoda gadać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2016, 15:10
-
Skraciku nie myśl w tych kategoriach ze im się udalo a Wam nie. Jeszcze
Wam sie nie udalo! - ostatnio pisalas ze wybierasz sie do lekarza, może cos nowego podpowie?
A poza tym to po tym wyjeździe miała byc nowa i pozytywna energia., prawda?!
Glowa do góry!skrzat1988 lubi tę wiadomość
Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)
niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,... -
Coconue wrote:Zdecydowanie lepsze sa probiotyki, ho prebiotyki sa pozywka tylko dla bakterii, a co po pozywce jak bakterii jest za malo. Na kazdej konferencji zywieniowej mowi sie o roli bakterii i o tym ze mamy ich zamalo i sa odpowiedzialne za chotoby.
No a co z tego że będą bakterie jak mogą po prostu "przelecieć" i śladu po nich nie będzie jak nie będą miały odpowiedniej pozywki...Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Jacq jeszcze nie gratuluję, ale bardzo się ucieszylam jak Twój post przeczytałam
Kobieto, jak Ty to robisz, że w takim tempie zachodzisz?
to jest niesamowite, ale wiem że i zarazem masz obawy... Nie idź na bete, ja bym na Twoim miejscu oddała to w ręce Boga.. Jak ma być dobrze to po prostu będzie.. Nie planowałaś z tego co pamiętam chciałaś przerwę zrobić... To jak się udało to widocznie tak miało być :*
TRZYMAM KCIUKI!!! Dawaj znać jak wyjdzie sikaniec z porannegoJacqueline lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Dziś nie kupiłam testu, jutro kupię to nasikam sobie na niego w Dzień Dziecka
Powinien już bladzioszek chociaż wyjść, wtedy zacznę wierzyć, że to ciąża. Termin @ mam na 3-4 czerwca.
Nie wiem czemu, ale jakoś czuję takie wewnętrzne przekonanie, że może tym razem jednak się uda jeśli to ciąża - córkę mam z majowego cyklu właśnie, wtedy @ miałam 4-5 maja, więc niemal identycznie jak teraz
Chętnie dałabym przepis na zachodzenie w ciąże, ale znam tylko podstawy
A ktoś da mi przepis na szczęśliwe donoszenie ?
Lekarz kazał mi brać Luteinę od pozytywnego testu, ale mam trochę obawy, bo podobno przy Luteinie też zdarzają się plamienia, że podrażnia czasem szyjkę, a jeśli będę miała plamienia jakiekolwiek to zwariuję
Od kilku dni mam upierdliwe mrowienie w opuszkach palców u rąk. Szczerze mnie to wkurza, jakby po jakimś porządnym masażu były podrażnione, a nic takiego nie robiłam.
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
skrzat1988 wrote:Cześć Piękne
Poza tym dowiedziałam się, że moja koleżanka, z którą starałyśmy się o ciążę dokładnie od tego samego dnia (czyli już 2,5 roku) jest w 8 tygodniu ciąży. Najpierw się bardzo ucieszyłam, bo bardzo jej się to "należało" i strasznie chciałam, żeby w końcu zobaczyła dwie kreski. Ja po roku starań zaszłam w ciążę i poroniłam i ona wtedy płakała, że ona mi tego poronienia zazdrości, bo ona nawet nie wiem co to znaczy być w ciąży. I proszę jaki los jest przewrotny, ona po ponad 2 latach jest w ciąży, a my NADAL nie. Bardzo bardzo trzymam za nią kciuki, żeby urodziła zdrowe dziecko, ale jest mi też przykro, że NAWET im się udało, a my....ahh szkoda gadać...
Dokładnie tak samo się czuję! Co prawda u mnie było tak, że zaszłam za pierwszym strzałem - ale niestety jestem mamą aniołka, a za to moja koleżanka z pracy się stara się już dosyć długo i dalej nic... Pamiętam jak mi powiedziała że zazdrości... NIe tak jakoś złośliwie - zupełnie szczerze i z życzeniem powodzenia.. ale nie potrafię teraz o tym zapomnieć - jak już nie ma Malutkiej. A reszta generalnie rodzi albo właśnie urodziła albo jest tuż tuż. Też mi przykro że innym się udaje - a z drugiej strony tak bardzo chciałabym żeby te ciąże były udane! A mogę tylko czekać
Aktualnie czekam na @ i potem zobaczymy - chciałabym tylko bardzo się nie spinać i nie wariować że musi być i koniec - chciałabym, żeby poszło naturalnie własnym rytmem... Wszystkim Wam życzę powodzenia a za każde Wasze dwie krechy trzymam mocno kciuki.skrzat1988 lubi tę wiadomość
-
Jaqu ja tam na szybko. Ciesze sie tymi Twoimi krechami, mam nadzieje ze bedzie ok i obie na swieta bozehonarodzenia bedziemy sie toczyc.
Ja biore luteine 2 razy dziennie, dopochwowo. Mam tyle sluzu ze nic nie podrazniam. Nic nie plamie.Jak lekarz Ci kazal to bierz.
Ja jeszcze biore dupka doustnie tez 2 razy dziennie.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Dziewczyny przepraszam że to Wam pisze ale chyba tylko Wy jesteście w stanie mnie zrozumieć
Dostałam dziś okres po którym zaczynamy starania to drugi okres po zabiegu. Cieszę się jakbym już zobaczyła te dwie kreseczkiWiem wiem mam się nie nastawiać ale jak można inaczej ??
23.03.2010 Synuś Mój Skarb
31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}
-
Jacqueline wrote:Dziś nie kupiłam testu, jutro kupię to nasikam sobie na niego w Dzień Dziecka
Powinien już bladzioszek chociaż wyjść, wtedy zacznę wierzyć, że to ciąża. Termin @ mam na 3-4 czerwca.
Nie wiem czemu, ale jakoś czuję takie wewnętrzne przekonanie, że może tym razem jednak się uda jeśli to ciąża - córkę mam z majowego cyklu właśnie, wtedy @ miałam 4-5 maja, więc niemal identycznie jak teraz
Chętnie dałabym przepis na zachodzenie w ciąże, ale znam tylko podstawy
A ktoś da mi przepis na szczęśliwe donoszenie ?
Lekarz kazał mi brać Luteinę od pozytywnego testu, ale mam trochę obawy, bo podobno przy Luteinie też zdarzają się plamienia, że podrażnia czasem szyjkę, a jeśli będę miała plamienia jakiekolwiek to zwariuję
Od kilku dni mam upierdliwe mrowienie w opuszkach palców u rąk. Szczerze mnie to wkurza, jakby po jakimś porządnym masażu były podrażnione, a nic takiego nie robiłam.
Jacq, a czemu nie spróbujesz Duphastonu?? Chociaż początkowo, żeby w razie co nie podrażniać tam w środku na tak wczesnym etapie.. to też progesteron więc chyba nie powinno mieć znaczenia, a może nie będzie plamień... ?!
Ja będę testować jakoś 10.06 - 23.05 miałam wczesniej umówioną wizytę do gin więc już na nią poszła, przy okazji zrobiła mi USG i akurat byłam w 14 dc, widziałam śliczne jajco na lewym jajniku, mówiła, że ok.22-23 mm i że endometrium bardzo ładne... więc kto wie, może i mi się uda? staram się nie nakręcać, ale przez tą wizytę moje plany się zrujnowały, bo co raz częściej myślę, czy się udało, a może jakoś wcześniej zatestować.... ehh..
fajnie by było, jakbyśmy wszystkie zaszły w tym samym cyklu!!! ale by był czad..
Powiem Wam coś, ogólnie to zaczęłam chodzić na akupunkturę do takiej lekarki z Mongolii, na migrenę, na candidę, na wzmocnienie odporności no i oczywiście wspomaganie płodności.. ciekawe czy to coś da, byłam już 4 razy, dziś nawet.. i coraz bardziej mnie bolą te igły jak wkłuwa... są takie miejsca, np. na piszczelach, że taki prąd przechodzi okropny.. brrr na samo wspomnienie mnie kręci! W piątek i sobotę miałam migrenę i powiem Wam, że obyło się bez tabletek, dałam rade wytrzymać i nie było tak tragicznie, więc może intensywność migren się powoli zmniejsza..
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualny
-
Arletko - właśnie, jak wizyta?
Coconue - też na to liczęPrzydałaby się piękna czerwona jesionka która wisi w szafie od 5 lat
Miałam taki brzuch na koniec, że ostatniego guzika na dole nie dopinałam, a przedostatni ledwo co
A co do Luteiny - to powiedz mi jak możesz, czy tak całkowicie Ci się rozpuszcza i tylko jakieś grudki wylatują? Bo ja to miałam różnie, raz całkiem się rozpuściła, innym razem nie...
A Duphaston to ze zniżką dostanę na NFZ? Bo lekarz aby mi o Luteinie mówił. No chyba, że "prywatnie" to by się rozgadał
Ainade - też miałam podobny nastrój jak mogliśmy wznowić starania w zeszłym roku, prawie jakby już były wtedy te II
Dobranoc dziewczynyIdę śnić o tłuściutkich II
Ainade lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ainade wrote:Dziewczyny przepraszam że to Wam pisze ale chyba tylko Wy jesteście w stanie mnie zrozumieć
Dostałam dziś okres po którym zaczynamy starania to drugi okres po zabiegu. Cieszę się jakbym już zobaczyła te dwie kreseczkiWiem wiem mam się nie nastawiać ale jak można inaczej ??
Ja dostałam w sobote swoj 3 po zabiegu i też od niego zaczynamy starania. Czuje sie dokladnie tak jak Ty!Ainade lubi tę wiadomość
11.02.2016r Aniołek
-
Paolina91 wrote:Ja dostałam w sobote swoj 3 po zabiegu i też od niego zaczynamy starania. Czuje sie dokladnie tak jak Ty!
W takim razie mam nadzięję że spotkamy się w wątku marcóweczekżyczę tego sobie i Tobie
Paolina91 lubi tę wiadomość
23.03.2010 Synuś Mój Skarb
31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}
-
Jeszcze tak dodam że dokładnie 2 miesiące temu dowiedziałąm się że mojemu kruszkowi serduszko nie bije. dziś miesiączka myślę że to jakiś taki znak
może to głupie ale tak mi przyszło do głowy
23.03.2010 Synuś Mój Skarb
31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}
-
Cześć dziewczyny, zaglądam, czytam i trzymam kciuki za wszystkie
Jacq, wow, trzymam kciuki za dalszy rozwój wydarzeń.
Blondyna, dbaj o siebie, olej podłogę i staraj się nie stresować teściową, Maluszek jest teraz najważniejszy.
Maggi, zleciało to... Już 9 miesiąc, za 10 dni będzie ciąża donoszona. Ciocie wątkowe czekają na FraniaObiecaj, że dasz nam znać po porodzie, potrzebujemy tutaj dobrych historii.
Mi Belly pokazało 8 miesiąc, ale on chyba powinien się zacząć z 32 tygodniem, a nie 31, ale mniejsza o to... Za 9 dni wizyta, zobaczymy co z wodami, mam nadzieję, że zmniejszy się ich ilość, bo nie chcę wylądować w szpitalu, ale jak będzie trzeba, to oczywiście pójdę.Maggi-P lubi tę wiadomość
-
Jacqueline
Duphaston chyba nie jest refundowany, nie wiem jak to jest jak pacjentka jest po kilku poronieniach, może wtedy się zakwalifikuje i lekarz może wypisze receptę że zniżka... Trzeba zapytać lekarza... Ja jestem po jednym poronieniu i płace 100%Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualny