Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
laila_25 wrote:BÓL BÓL BÓL!!!
Boli mnie brzuch plecy,glowa, jestem pierdołą, nie moge sie skupic, placze, czuje sie głupia nie pamietam prostych rzeczy, robie bledy ort., bije szklanki, dziwne rzeczy mi sie rozwalaja ostatnio wybuch w piekarniku ;(, rzeczy z szafek na mnie wypadaja, wkurzam sie na wszystkich i wszystko, jestem agresywna, dysforyczna,
Puchne do 4kg , nie mam sie w co ubrac. Bola mnie nogi, puchna, sa takie ciezkie. Mam oddzielne biustonosze na okres bo nie moge wytrzymac w normalnych.
Wpierdzielam pół lodowki. Ogórki z czekolada, majonez z rodzynkami wszystko.
Mam wzdecia, zaparcia/biegunki. Wszystko mi smierdzi.
Pozniej przychodzi @ jak grom z nieba bez plamien po prostu nagla powodz..i jak reka odjal wszystko znika. Zastanawiam sie nad leczeniem PMDD. Czesto wtedy zostaje w domu nie ide do pracy. Leże w lozku i mysle zeby tylko przetrwac.
U mnie jeszcze z objawów przed @ to oczywiście wielkie obżarstwo również - po tym poznaję w której fazie cyklu jestembo wtedy drastyczny wzrost apetytu. Nerwowość, drażliwość, humory
-
Annak - życzę Ci tak z całego serca, aby u Ciebie również było jak u koleżanki marcówki M+M+ - no wiesz, ten sam 1 dzień @ i cała reszta
Aga - u mnie PMS słabo zauważalny, z objawów fizycznych to tak z 2 dni przed @ piersi robią się "oklapłe", zaczynają trochę pryszczole wyłazić, no i jak rano mam plamienie to już wiem, że po południu będzie @, a jak po południu/wieczorem to następnego dnia rano już potopŻadnych bóli przed @ nie miewam, dopiero jak zaczynam krwawić to pierwsze 2-3 dni na przeciwbólowych jadę.
Oska - oby te wody to tylko taka Twoja "uroda"Ja miałam też duży poziom wód, w górnej granicy jakoś, ale z dzieckiem wszystko w jak najlepszym porządku i nie wiadomo od czego
Coco - ja mono trzymam kciuki, abyś na najbliższej wizycie ujrzała serduszko które będzie biło dobre kilkadziesiąt lat, a może i ponad 100?
Martynko, Blondyna - współczuję teściowychMoja to jest fajna, ale może dlatego, że daleko mieszka?
Nie no wydaje się być w porządku i nawet z nią wolę porozmawiać na temat badań po poronieniach i brania ewentualnych leków niż z moją własną mamą, bo ona to zaraz, że jak jakieś leki to po co a na co itp.
Sy_la - próbuję uskuteczniać Twoje podejście jak robiłam przy drugiej ciąży zakończonej jednak zabiegiem, że będzie dobrze, będzie dobrze, będzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2016, 20:27
osa lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Dziewczyny co do teściowych to postarajcie się nie zwracać na mię uwagi tak.czasem jest ze nie można się dogadać jakieś taki zmierzyć się robią i mię rozumieją sytuacji wy i wasze dzieciaczki jesteście najważniejsze i po tylu przeżyciach należy wam.sie wsparcie i spokój oraz dużo odpoczynku nawet więcej niż przeciętnej kobiecie w ciąży bo jednak wasza psychika więcej przeszła i ciało tez wiec ciąża jest ogromnym wysiłkiem dla organizmu i trzema sobie powodować wiec miejcie wszystkie teściowa i ludzi u d...
Blondyna powiem Ci ze właśnie podobno pod koniec dzieciaczki najwięcej rosnąwiec uwaga bo może być ciężko przy porodzie mój synek miał 4600 i 62 cm i rodziłam naturalnie ale ból bul wielki
Coconue będzie dobrze musisz w to wierzyćzła passa skończona
Aga ja co do barów na @ to nie mam czasem lekki ból.brzucha w pierwszy dzień i wcześniej się czasem trochę denerwuje na wszystkich o nic ale jakoś nigdy nie umiem tego powiązać z @
Martynka Osa blondyna juz blisko finał wiec korzystanie z odpoczynku na maksa bo potem będzie się działo...osa lubi tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Aga ja dzień przed @ dostaje cmienie w skroniachvi migrena, wtedy wiem że malpiszon nadchodzi i następnego dnia dostaje krwawienie...będą linka@ nie twierdzę że Coconue nie może sobie tutaj ponarzekac czy pozalic, bo ja doskonale rozumiem jej obawy, sama pewnie będę je miała... Tylko chciałam powiedzieć, że to tylko pogarsza nastrój i dla rozwoju ciąży to też nie sprzyja... Wszystko siedzi w głowie i wszystko można sobie wmówić, ale trzeba też w to uwierzyć!
Przynajmniej ja spróbuje pójść taką drogą, bo tak naprawdę nic nie jest od nas zależne.. Niestety... Możemy brać garści leków ani tak pewności nie mamy że będzie dobrze...
Jacq w 14 dc miałyśmy podobne endometrium, podobnej wielkości pęcherzyk z tego samego jajnika.... Mam cicha nadzieję, że cykle nasze beda trwały 9 mcy a niedługo ujrze ja i My wszystkie II tłuste krechy.Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Dziewczyny mam pytanie do tych co.braly clo ja długo jest ważna recepta na te tabletki bo raczej nie liczę na ten cykl bo chyba bez owu jest i nie wiem kiedy się skończy a nie chciałam wykupywac za wcześnie bo miałam nadzieję ale chyba nic z tego wiec nie wiem czy jest ważna tylko miesiąc jak większość czy może dłużej?Aniołek (8t) marzec 2016
-
Pamiętaj, że recepty wystawione przez lekarza lub felczera nie są ważne bezterminowo. Najczęściej ważność recepty wynosi 30 (trzydzieści) dni od daty jej wystawienia lub od wyznaczonej daty realizacji - jeśli taka została określona na recepcie. Od tej reguły są jednak wyjątki i w przypadku niektórych leków termin realizacji recept może być krótszy (np. na antybiotyki) lub dłuższy (np. na preparaty immunologiczne).
Termin realizacji wystawionych recept nie może przekroczyć
antybiotyki - 7 (siedmiu) dni od daty wystawienia,
preparaty immunologiczne - 90 (dziewięćdziesięciu) dni od daty wystawienia,
leki sprowadzane z zagranicy - 120 (stu dwudziestu) dni od daty wystawienia.
aniołek 01.02.2016r -
Dziewczymy staram sie nie dolowac. Ae najbardziej boje sie rozczarowania. Dlatego wole sie nie cieszyc, nie myslec pozytywnie...od samego pozytywnego myslenia serce nie bedzie bilo.
Juz dwa razy myslalam pozytywnie i wierzylam....serdiszko ze zabilo
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Kawa do łóżka to cudowna rzecz
)))
I nawet poranek może być bez mdłości. I od razu lepiej się żyje.
Wiecie, ja jestem szczęściarą pod względem Męża i Teściowej.
Mimo, że z Teściową mamy odmienne poglądy i dawno temu nie potrafiłyśmy się dogadać to teraz jest fajnie.
W Dzień Dziecka zadzwoniła z życzeniami do mnie, nie do mojego Męża, hahaha i pytała się jak się czuję, kazała mi odpoczywać i w ogóle taka troskliwa była. Miło.
Mam nadzieję, że z Groszkiem będzie dobrze.
P.s. chyba mam hormonalną huśtawkę nastojów. No nic. Coco się wyspała, dostałam kawy i jestem szczęśliwa.
sy__la lubi tę wiadomość
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
W ogóle to bardzo Was przepraszam, że Wam nie odpisuję i mało komentuję wczoraj byłam w pracy od 8-19 - tak tak...uczelnia a potem pacjenci.
Martynko wiesz ze jestes moja nadziejka, bo Ty tyle przeszlas, ale zobacz gdzie juz jestes. Za chwile bedziesz sie dzrzec na porodowce)) zreszta razem z Osa i Blondyna
))) U Was Dziewczyny juz tak blisko 40 tygodnia
)))
Jaqu trzymam caly czas za Ciebie mocno kciuki. Wiem dokladnie jak sie czujesz i ze sie cholernie boisz. Buziak dla Ciebie.
Dziewczynki dziekuje Wam za takie cieple slowa wczoraj. Wiecie ze jestescie dla mnie ogromnym wsparciem. Buziaki dla Was. :*;*:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 06:25
Jacqueline, sy__la, osa lubią tę wiadomość
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Powtórzyłam sobie dziś test - no jest kreseczka ciemniejsza, ale nie ma dużej różnicy, mogłaby być ciemniejsza
Coconue -Właśnie, boję się "powtórki z rozrywki"
Ale co ja mogę teraz więcej zrobić? Biorę Luteinę, Magnez, zwykły ten kwas foliowy 0,4mg kupiłam no i Actifolin też biorę - pozostaje mi wierzyć, że tym razem będzie inaczej niż w 3 ostatnich ciążach. Wiesz, mi na mdłości też pomagała kawka
Mężulek przynosił mi do łóżka kawe, szedł do warzywniaka po czereśnie i tak mi mijał ranek, z kubkiem kawy i hmm 1,5kg czereśni
A co do Clexane - to po przemyśleniach stwierdzam, że żaden lekarz mi tu za bardzo nie przepisze jak nic w badaniach nie wyszło co robiłam - oni są z tych co najlepiej żeby nic a nic się nie działo w ciąży, no może jedynie ten co mi ciążę z córką prowadził trochę więcej się interesuje.
Większość z Was miała jednak już w 5tc mdłości, a ja nie za bardzo i się trochę martwię. Wiem, że nie można porównywać, ale cóż, psychika robi swoje.
Chociaż w ciąży z córką nie miałam powalających objawów - troszkę powiększone piersi i lekka senność, a mdłości zaczęły się u mnie wtedy dopiero koniec 6 początek 7tc
Sy_la - życzę Ci mocno tych II jak najszybciejA tak ogólnie to zdrowej ciąży
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacq
Dziś miałam fajny sen, zgadnijcie jaki
No i oczywiście sobie myślę, a sprawdze i sikne...
I zorientowałam się szybko że rzeczywistość jest inna
Tak wiem, za wcześnie i jeszcze są szanse... Ale zlamalam swoją zasadę przez ten sen i zrobiłam test przed @ a miałam tego nie robić! No cóż czekam do 10.06..
Myślałam że może będzie pozytyw taki cień cienia bo od 3 dni cmi mnie dół brzucha, takie ładne jajco i endo było... No cóż.. Więcej cierpliwości i może się opłaci to czekanie... Zła jestem trochę na tą wizytę że kiedyś sobie umowilam i poszlam i mi usg zrobiła, bo tylko się nakręciłam!_Hope_ lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualny
-
Elaria, no jak dla mnie to cykl bezowulacyjny
ale owulacja może jeszcze przyjdzie, może się przesunęła.. Jakiś stresik? Zmiany w życiu?
głowa do góry
Podobno kilka cykli bezowulacyjnych w roku to norma...
Elaria lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Niestety dzisiaj do mnie przyszłą @@
jakoś tak mi nie w smak ♥
Wczoraj w nocy dowiedziałam się , że moja szwagierka urodziła Franka :-)Nie wiem co się stało ale nie umiałam jej pogratulować . Cieszę się , że im się udało za pierwszym razem, bez żadnych problemów ale zaszłyśmy w ciążę w podobnym czasie ja też już bym miała dzieciątko ♥♥♥
No ale coż zaczynam Nowy cykl i nowe możliwościk84 lubi tę wiadomość
-
Hej moje kochane
Jacgualine napewno będzie dobrze,ja jak robiłam testy to ta druga kreska długo była jaśniejsza,a betka rosła dobrze,ale Ty nie rób bety bo to i tak nic nie da..
Trzeba wierzyć że tym razem się uda,Tobie Coconue też z całego serca tego życzę
M@linka takie same mam przemyślenia odnośnie wakacji i ciąży..nie chcę się cały czas wtedy zamartwiać,ewentualnie w sierpniu zacznę jakieś próby
Postanowiłam też umowić się do tych 2 immunologów z Krakowa i Łodzi...chcę wiedzieć jak to wszystko wygląda i na czym polega..
no i zadzwoniłam dziś do Łodzi,okazało się że ktoś zrezygnował i jadę już w poniedziałek..zobaczymy co się dowiem ciekawego
M@linka, Jacqueline, sylvuś lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny witam Was w piateczek
z pozytyyywnyyym nastawieniem. Poczytalam dzis sobie troszke Lutówki2017 i jestem pełna wiary i nadzieji, że razem z kilkoma z Was znajdę sie w Marcówkach2017! Bardzo bardzo Wam i sobie tego życzę. Miłego dnia Kochane
I oczywiście zdrówka i wszystkiego dobrego dla juz zafasolkowanych, trzymajcie się!
Magdzia88, M@linka, Ikarzyca lubią tę wiadomość
11.02.2016r Aniołek
-
Coco, wszystkie wiemy jak ciężko myśleć pozytywnie, ale warto chociaż się starać. Super, że masz wsparcie od najbliższych, mam tak samo i sobie nie wyobrażam dodatkwoych stresów jeszcze ze strony rodziny.
Jacq, kiedy masz wizytę?
Syla, weź przestań z tymi testami, termin @ masz za tydzień, klapsa powinnaś dostać za testowanie tak wcześnie
Elaria, różnie to bywa z testami ovu, jednym po prostu nie wychodzą, ale może być cykl bezowulacyjny. Może, jeżeli ten cykl nie będzie szczęśliwy i przyjdzie @, to skocz na USG po niej zobaczyć czy są pęcherzyki w jajnikach?
Agnieszka, życzę dużo optymizmu i może przełam się i pogratuluj szwagierce, wiem, że jest ciężko po takich przeżyciach. Jak przez gardło Ci nie przechodzą to jakiś prezencik małemu kup. Zawsze to inaczej...
Arleta, miałaś szczęście z tym terminem, jak wcześniej czytałam o Twoich diagnozach, to rzeczywiście co lekarz to inna i weź tutaj zaufaj jednemu.
Paola, tak trzymaj z tym pozytywnym nastawieniem
Mam wyniki toksoplazmy, nie ma zakażenia. Więc wszystko na razie wykluczone. Morfologia mi się tylko zepsuła, krwinki czerwone, hemtaokryt, płytki krwi - wszystko nieznacznie poniżej normy, ale normy sprawdzałam są podane dla "normalnych" ludzi, a nie kobiet w ciąży. Ostatnio nie mam apetytu, nie tyję, więc może jakaś delikatna anemia się wdała. Lekarz oceni, pewnie da jakieś żelazo. Umówiłam się też z położną środowiskową, ale to dopiero za 1,5 tygodnia, po wizycie u lekarza.
Jutro zaczynam 32 tydzień, teraz czekamy na kolejny kamień milowy czyli 34-35 tydzień, gdzie płucka powinny się już rozwinąć. I tak ta ciąża wygląda - od terminu do terminu, od badania do badania...
Ja się odmeldowuję na weekend, będę Was czytać z telefonu. Buziaki i miłego weekendu! -
Dzień dobry
Melduję się, że rozpoczynam niedługo dni płodne i trochę uciekam z forum. To będzie cię ciężki odwyk, ale chyba potrzebny. Muszę wrzucić na luz i pocieszyć się trochę swoim mężem;) W każdym razie na pewno wrócę na testowanie, bo z Wami mi raźniej:)
Ściskam Was mocno, trzymam kciuki za mamusie i staraczki :*Magdzia88, Niebieskaa, M@linka lubią tę wiadomość
-
skrzat1988 wrote:Dzień dobry
Melduję się, że rozpoczynam niedługo dni płodne i trochę uciekam z forum. To będzie cię ciężki odwyk, ale chyba potrzebny. Muszę wrzucić na luz i pocieszyć się trochę swoim mężem;) W każdym razie na pewno wrócę na testowanie, bo z Wami mi raźniej:)
Ściskam Was mocno, trzymam kciuki za mamusie i staraczki :*
no mała !
czas najwyzszydo roboty
i nakrecajmy sie pozytywnie !!!
ja okres niby 9-10 czerwca... moze sie udalo...nie wiem..narazie mysle ze mialam cykl bez owulacyjny... a moze byla ... hehehe juz nie mam sil na rozkmine...
trzymam kciuki