X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • reni86 Autorytet
    Postów: 643 108

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga22 wrote:
    Hej dziewczyny byłam u lekarza ale ta lekarka mówiła ze za wcześnie by wykryć ciążę ale prawdopodobnie ona jest mam zrobić betę hcg a tak mam małą infekcje w pochwie...wiecie co miałam 2 krople krwi lekko czerwone i juz nic nw co myślec o tym .

    Aga zrób betę będziesz wtedy wszystko wiedzieć.

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
    Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
    Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)

    niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,...
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wynik będę miała kolo 16

    Nadzieja1988!, maggda, Coconue, M@linka lubią tę wiadomość

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dni plodne...i mialam nie patrzec na forum, nie robic testow owu i mialam zdac sie na spontanicznosc...ale chyba jest to trudniejsze niz myslalam. Mysle sobie tez, ze w sierpniu pojde na monitoring owulacji...Poki co mam kurs 3dniowy a potem maly wyjazd do Pl z punktem kulminacyjnym: openerem...trzeba troche skierowac mysli w inne rejony- o ile sie uda:)


    Annak...ta pani z Indii z ktora rozmawialam zalecila mi cos takiego:

    http://www.taknaturze.pl/pl/p/PROBIOSAN-INOVUM-Energy-Poland/810

    Powiedziala, ze trzeba przygotowac glebe na przyjecie ziarenka:) W sumie to tez przeciwdziala infekcjom:). Nigdy nie slyszalam o tym specyfiku,ale wyglada interesujaco.

    Maggda! rosnij zdrowo i dzielnie:)))

    Arleta...Twoja bojowosc mnie inspiruje, mysle, ze jak mi sie ODPUKAC nie uda kolejnym razem to pojde w ta strone co Ty

    Skrzacie, daj znac jak zatestujesz za jakis czas!

    Jagna...rozumiem, ze urlop jest przyjemny i przerwa od forum rowniez...ale daj znac kochana co u Ciebie!!


    maggda, Arleta lubią tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga,
    No to... niesamowite wiadomości!
    Trzymam kciuki i czekamy na wyniki.

    Niebieskaa,
    Ja już się poddałam w mojej "walce" o spontaniczność... :-/
    Widzę, że nic z tego nie będzie. I odkąd przestałam się na tę spontaniczność nastawiać, to nawet trochę mi lepiej psychicznie.

    I dziękuję Ci bardzo za tę rekomendację od pani z Indii! Sprawdzę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 11:41

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta wrote:
    Gdy wyszło mi badanie mlr 0% podjęłam już wtedy decyzję o szczepieniach,żeby wzrosły mi te przeciwciała,bo bez nich nie mam szans na donoszenie ciązy.Szczepi się limfocytami partnera żeby zmobilizować organizm by zaczął wytwarzać te "dobre"przeciwciała,które mają chronić zarodek.Gdy nie mamy tych "dobrych" zostają tylko te "złe"(dzieje się też tak wtedy, jeśli antygeny parntera sa podobne do naszych),nie ma równowagi w organizmie i płód obumiera,u mnie zawsze 9 tydz.:(
    Tak to w duzym skrócie i uproszczeniu

    Aha te "złe"przeciwciała trzeba zdiagnozować w badaniach i własnie na nie bierze się pozniej leki;)
    Ja nigdy nie miałam tego badania. A jaka jest jego pełna nazwa? Może powinnam je zrobić

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga22 wrote:
    Wynik będę miała kolo 16
    Czekamy :-)

  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja to badanie nazywa sie allo mlr,w Diagnostyce tego nie robią,ja robilam w Prokocimiu

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak!
    ale mi się+ porąbało już całkiem
    te globulki nazywają się : feminnella Vagi C
    a nie vigantoletten!!sorry za dużo postów przeczytałam!

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga trzymamy kciuki.za pozytywy... :)

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:

    A teraz muszę się trochę pożalić... bo powiem Wam, że dzisiaj chce mi się nie tylko płakać, ale wręcz wyć.
    Niestety, tak jak pisałam wczoraj, czuję, że chyba chce się do mnie przyplątać jakaś infekcja. Już czuję objawy. Dziewczyny, nie mam siły... Nie wiem już co robić. Ja naprawdę staję na głowie (a i to mało powiedziane), żeby zawsze wszystko było u mnie dobrze w tych tematach, a tu znowu jakieś cholerstwo...
    Wydaje mi się, że coś pogorszyło się w tej kwestii po ostatnim zabiegu. Co kilka miesięcy mam nawrót takich wrednych objawów. Wyłącznie na zewnątrz. Teraz przyszły dosłownie na drugi dzień po @, tak jakby ona chroniła mnie przed tym, albo wywoływała to.
    Masakra... znów dziś muszę iść do lekarza.

    A wiadomo, co to oznacza dla starań i mojego zdrowia w ogóle. Kolejne g... do łykania. Nie mogę już. Nie wiem co robić. Czy to jakaś zemsta, co czy...
    Ledwo wyleczyłam w marcu jedną infekcję. Potem miałam blokady na seks. Jeden miesiąc się udało podziałać. I teraz znowu to.
    Żyć się nie chce...

    Aniu przytulam Cię z całego serca, pamiętasz kiedyś byłam w podobnej sytuacji, dostałam zielone światło a tu dupa dopadł mnie kręgosłup, silne leki i 2 miesiące wyjęte jakby z życia, myślałam, wyłam, że nie dosyć, że taka tragedia mnie spotkała to jeszcze ciągłe przeszkody na drodze, potem nie mogłam zajść w ciążę itp...

    Nie wiem co Ci poradzić, bo nie wiem co napisać, ale wiedz, że rozumiem Cię doskonale...

    Przytulam Cię bardzo bardzo bardzo mocno <3 <3 <3

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • maggda Autorytet
    Postów: 1101 938

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga trzymam kciuki za dobry wynik ;)

    Niebieska taki mam zamiar <3 :D teraz mam z kim sie kulac w ciazy bo szwagierka jest tez w 2miesiacu

    Annak u mnie nudno z czego sie ciesze jak gwizdek ze nic zlego nas nie napada i powolutku do przodu i oby do listopada ( pierwszy raz nie moge doczekac sie jesieni i zimy )
    A co do foto to tak Zuzia zaczyna dzien ze chce dac buzi dzidzi :) <3

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    yuuds65g3xczefvz.png

    twfgs7p.png

    63nqryl.png[/url]
  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska to to.do dzieła.<3

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • KaasiaK Znajoma
    Postów: 22 1

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie ponownie Dziewczyny!
    Cały czas Was podglądam i trzymam za Was kciuki :)
    Nie chciałam pisać żeby nie zapeszać ale to i tak nic nie dało :(
    Straciłam drugą ciąże...
    Tym razem to sam początek 4/5 tydzień..:(

    12.2015 9 tc
    05.2016 5 tc cb

    Hashimoto, ANA1 1:160, MTHFR C677 t heterozygota
  • KaasiaK Znajoma
    Postów: 22 1

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już po wszystkich badaniach, robiłam po pierwszym poronieniu i naprawde nie wiem co dalej..w ciążę zachodzę bez problemu, a potem ...:(

    Też miałam przerwę pół roku przez półpaścu i neuralgie po nim..męczyłam się 5 miesiecy zreszta dalej mnie pobolewa także doskonale Was rozumiem :(

    12.2015 9 tc
    05.2016 5 tc cb

    Hashimoto, ANA1 1:160, MTHFR C677 t heterozygota
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie ma za co trzymać kciuki napewno nie ma tej ciąży; (

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaasiuK,
    Bardzo mi przykro, że znów się nie udało...
    Naprawdę wiem doskonale co czujesz.
    Pisz tu do nas więcej. W grupie jest raźniej, także po tych smutnych przeżyciach.

    Aga,
    Nie myśl w ten sposób!
    Przecież lekarz dał do zrozumienia, że są szanse.
    Czekamy niecierpliwie na wynik i dawaj znać, jak tylko będziesz coś wiedzieć.

    Arleta,
    Wszystko jasne ;-)
    Dziękuję!

    Martynko,
    Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję!
    Pamiętam Twoją historię, oczywiście... I to, że zawsze miałaś pod górkę.
    Nawet wczoraj, kiedy już powoli łapał mnie dołek, myślałam o Tobie jako o mojej inspiracji <3

    Maggda,
    Cieszę się z tej Twojej nudy. Niech tak pozostanie do końca :-)

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga22 wrote:
    Dziewczyny nie ma za co trzymać kciuki napewno nie ma tej ciąży; (

    No to chociaż za to by @ szybko przylazła i nie trzymała Cię dłużej w niepewności :)

    Elmo13, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga22 wrote:
    Dziewczyny nie ma za co trzymać kciuki napewno nie ma tej ciąży; (
    Nie kracz tylko czekamy na wynik. Tam będzie czarno na białym ;-)

  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny opowiem wam co mi się wczoraj przydarzyło a mianowicie chciałam.zrealizowac moja receptę na clo bo @ brak ale termin ważności recepty się zbliżał wiec kupiłam i tak poszłam do 1 apteki kolejka i pani farm. Robiła zamówienie myślę idę do następnej a ze trochę to dla mnie było stresujące bo wiadomo ten lek ma tylko jedno przeznaczenie chciałam.szybko kupić i juz a w 2 pani czyta i czyta i nię umie rozczytac i proponuje ze do lekarza zadzwoni zapytać bo nie wie co tu jest zapisane wiec no nie mowie dziękuję pójdę gdzie indziej wiec idę do.3 myślę do 3 razy sztuka i w 3 pani się rozczytala bez problemu ale nie ma na stanie w tym momencie... Wiec opadłam no nie mowie nie.kupie ale co tam ostatnie podejście jadę do 4 i tam się udało :) ale pani nie umiała znaleźć i musiała prosić koleżankę aby jej pokazała gdzie są... Wiec z dyskrecji nici :) ale myślę sobie ze to może dobra wróżba jak tyle się ich naszukalam to może efekt będzie ok II kreseczki;)
    A tak na marginesie przy poprzedniej ciąży z "clo" zaszłam tylko na recepcie zanim wykupiła to już w ciąży byłam;) może teraz samo posiadanie tabletek wystarczy :):)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 13:26

    Nadzieja1988!, M@linka, Arleta lubią tę wiadomość

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaasiaK wrote:
    Jestem już po wszystkich badaniach, robiłam po pierwszym poronieniu i naprawde nie wiem co dalej..w ciążę zachodzę bez problemu, a potem ...:(

    Też miałam przerwę pół roku przez półpaścu i neuralgie po nim..męczyłam się 5 miesiecy zreszta dalej mnie pobolewa także doskonale Was rozumiem :(
    Ja jestem po 4 stratach i też w badaniach zawsze wszystko wychodziło idealnie a zrobiłam ich sporo jak większość z Was.
    To moja pierwsza ciąża na Claxane chociaż badania były ok.
    U mnie zawsze zaczynało się od tego, że zaczynałam plamić na brązowo, ciążę się rozwijały a po 2 tygodniach takich plamień albo była ciąża obumarła i zabieg albo brązowe plamienia przeradzały się w krwawienia i po kilku dniach takich krwawień ciąża obumierała. W tej ciąży od początku był brązowy śluz ale po braniu przez tydzień Claxane ustąpiły.

‹‹ 477 478 479 480 481 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ