Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyreni86 wrote:Magdzia życie nas nie rozpieszcza niestety:( ale może w Twojej sytuacji warto poszukać nowej pracy? Wiem, że staracie się o dziecko - ale to jedno drugiego nie wyklucza:) Możesz wysyłać CV, chodzić na rozmowy, nie musisz od razu brać pierwszej lepszej pracy, ale zajmiesz trochę głowę, będziesz robić coś dla siebie:) A taki stres też dobrze nie wpływa.
Spróbuj poszukać czegoś nowego lepszego -
Magdzia88 wrote:Osa...praca mnie wykancza psychicznie juz tak...ze ciagle placze przed wyjsciem...ciagle smutna...chodze....strach lek...i wczesniej to poronienie...i w domu kieys lipa...i ciagle jetem slaba...podnioslam sie po rozwodzie..po stracie domu rodzinnego...6 lat temu...poznalam super meza...udalo mi sie wziac kredyt ..mamy r katy...nabralam sil psychicznych...az runelo rok temu jak w pracy zaczelo sie pieprzyc...potem nieudana ciaza...w pracy coraz gorzej..a psycholog nie widzi szalu w terapii...bo jest bez lekow, a ja mam juz stany lekowe... i to pragnienie dzidzi..
A po....zmiana pracy marze o tym...
Dzidzia i nowy etap
Dziewczyno, błagam - nie katuj się tak!
Przeanalizuj na spokojnie sytuację. Czy naprawdę nie masz szans na jakąkolwiek inną pracę? Może delikatne przekwalifikowanie? Czy może ewentualnie mąż mógłby na chwilę przejąć utrzymanie domu? Uwierz mi, że taka sytuacja wykańcza Ciebie i Jego pewnie też. Wiem, bo sama to przeżyłam. 4 lata katowałam się w pracy, której szczerze nienawidziłam, ciągły dół, jak nie z powodu pracy, to z powodu braku dziecka i to jest samonapędzające się koło. Chciałam tam zostać, żeby skorzystać z macierzyńskiego, ale będąc cały czas nieszczęśliwa i niezadowolona jak mogłam zajść w ciążę? No właśnie, nie mogłam. Zaszłam i poroniłam. 2 miesiące temu powiedziałam STOP, dość podporządkowywania życia staraniom i oczekiwaniom innych. Za 2 tygodnie definitywnie kończę pracę w tym miejscu i wiesz co...nie mam żadnej innej na oku. Szukam, bardzo się staram, ale na razie nie ma odzewu. Ale jakoś damy radę. Najważniejsze jest moje zdrowie psychiczne. Po tych kilku latach już nie poznawałam samej siebie, nie wiedziałam, gdzie się podziała tamta zadowolona, pewna siebie dziewczyna ze studiów. Nie ma jej, zniknęła. Teraz chcę zadbać o siebie i zatroszczyć się o swoją psychikę. Uważam, że jestem tego warta. Zapisałam się na bezpłatne zajęcia samopomocy biznesowej dla kobiet. Nawiązałam dużo kontaktów. Oprócz ogromnego kopa motywacyjnego, dostałam wielkie wsparcie, spotkałam dziewczyny w podobnej sytuacji do mojej. Do tego okazało się, że kilka z nich ma znajome w firmach, w których chciałabym pracować. Wiadomo - pracy mi nie załatwią, ale już zaproszenie na rozmowę daje duże szanse:) Uwierzyłam, że się da i że nigdy nie wiemy, kiedy na swojej drodze spotkamy kogoś kto pokieruje nasze życie na lepsze tory. Najważniejsze to otworzyć się na zmiany i wierzyć w siebie. Ja w Ciebie wierzę Madziu i wierzę, że jesteś w stanie dostać inną pracę i potem szczęśliwie zajść w ciążę
Nadzieja1988!, Evita lubią tę wiadomość
-
Witajcie kochane w koncu wrocilam do domu po 2dniach u siostry i jestem padnieta a zuzia mega zadowolona
Chcialam odpoczac chwile ale wuja jyz na dzien dobry mi mowi ze z dziadkiem zle juz i mam jego lozko posprzatac
a o kuchni nie wspomne .... MA SA KRA
A tak z dobrych wiadomosci wczoraj dostalam pierwszego mocnego kopniaka od mojego babelka
Ja rowniez bralam slub w sierpniu w dzien matki boskiej pienieznej (10.08)Magdzia88, Nadzieja1988!, osa lubią tę wiadomość
-
Nadzieja1988! wrote:Ja znów rzygam
A ślub również brałam w sierpniu18.08
ja w 1 ciąży wymiotowalam kilkanascie razy dziennie, a nawet w nocy sie budzilam czasami po to by zwymiotowac i tak bylo do 15/16tc, a w 2 ciąży tylko raz wymiotowalam, nie wiem od czego to zalezy -
nick nieaktualnymaggda wrote:Witajcie kochane w koncu wrocilam do domu po 2dniach u siostry i jestem padnieta a zuzia mega zadowolona
Chcialam odpoczac chwile ale wuja jyz na dzien dobry mi mowi ze z dziadkiem zle juz i mam jego lozko posprzatac
a o kuchni nie wspomne .... MA SA KRA
A tak z dobrych wiadomosci wczoraj dostalam pierwszego mocnego kopniaka od mojego babelka
Ja rowniez bralam slub w sierpniu w dzien matki boskiej pienieznej (10.08) -
Ja też ślub w sierpniu
A dokładnie to 14.08
Moi rodzice 23.08 a teściowie 09.08
Maggda - ale super, już kopniakiNadzieja1988! lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Magdzia dziewczyny dobrze piszą nie warto za wszelką cenę tak się męczyć twój stan psychiczny przekłada się pewnie na starania może dlatego nie możesz zajść w ciążę pomysl o tym może warto spróbować... Wiem ze to nie takie proste bo albo kasy nie będzie albo może trzeba będzie odłożyć starania ale jeśli nic się nie zmieni to to tez nie jest dobrze.
wspieram i bardzo dobrze cie rozumiem a jeżeli faktycznie nie masz możliwości odejść z pracy to postaraj się wrzucić na luz po prostu olej to i działaj tylko tyle ile musisz w pracy i staraj się wyłączać z nie poza nią nie
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Właśnie, Coco - już po wizycie ?
:*
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Coco jak po wizycie? Zżera mnie ciekawosc bo trzymam mocno kciuki.
Madzia88 doskonale cie rozumiemu mnie w pracy też zaczyna się sypać. Praca ok ale nowi przełożeni szkoda gadać.wogole nie możemy się dogadać w podstawowych kwestiach. Trzyma mnie tam teraz tylko dobra umowa i przeciętna kasa ale zawsze na czas i za każdą minuta nadgodzin wypłacana.ktore wręcz są niedopuszczalne. Do pracy jakieś 15 minut od domu.Też szukałam innej ale to jak spadanie z deszczu pod rynne. Umowy śmieciowe, kasa głodowe a i doświadczenie mam tylko w sprzedaży więc tylko w tej branży mam szansę. Nie czułabym się wpozadku iść do nowej pracy a za miesiąc bach i L4
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
nick nieaktualny