Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nadziejo co do twoich wątpliwości do wyjazdu to myślę podobnie jak Jagna jeśli chodzi o rezerwację. Nie ma co ryzykować ale jak.czukesz się na siłach to jedzie i znajdziecie coś na miejscu.
Jaq malinka odpoczyeajcie w szpitalu bo w domu to już się za bardzo nie da a mam.nadzieje ze dobrze się wszystko u was skończy
Magdzia88 miłego wypoczynku juz kiedyś poruszalysmy ten temat właśnie ze nie da się żyć normalnie i ciągle sobie wszystkiego.odmawiac bo może w ciążę znajdę... Wiec hulaj ile się daWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 22:58
M@linka lubi tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016
-
M@linko ja w ciąży miałam progesteron 10 albo 11 brałam oczywiście dupka i luteine a ciąża prawidłowo się rozwijała. Potem nie badałam skoro wszystko szło do przodu. Trzymam mocno kciuki teraz musisz dużo leżeć i odpoczywać.
M@linka, Ikarzyca lubią tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Nadziejko trudna decyzja z tym urlopem - to co zdecydujecie bedzie najlepiej. A nie ma kolo Was jakiegoś jeziorka? Agroturystyki czy coś? A może tak jak pisze Julci mama - poprostu żyjcie swoim życiem bo babci i tak nie pomoże to czy zostaniecie, czy wyjedziecie...
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
U nas była mała burza, miałam całkiem otwarte okna to wstałam zamknąć, ale błysnęło pare razy i tyle, troche popadało, fajnie się ochłodziło
Z plamieniem jakby lepiej, bo wczoraj jakaś odrobinka rano a dziś rano na razie takie tyci coś w porównaniu, ale nabawiłam się infekcjiwczoraj takie lekko żółte upławy, a dziś sporo w porównaniu z wczoraj i takie ciemniejszo żółte i troche beżowe, a przy podcieraniu lekko boli
Mam nadzieję, że jeszcze dziś coś mi na to dadzą.
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Coco - relaksuj się ile możesz
Był obchód, jakieś globulki mają mi dać, jak się dowiem co to dam znaćM@linka lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jaq ile Twoja fasolka ostatnio mierzyla? I ruszała sie juz na usg? Czy to za wcześnie? Marzę o takim widoku fikającego maleństwa...
Idę wziąć prysznic, miało być dziś ochłodzenie ale tu w szpitalu tego nie czuć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2016, 10:02
-
U Gabrysi lepiej
dostaje mój pokarm, apetyt ma ogromny, sondę już jej wyjęli. Dostaje antybiotyk na zakażenie wewnatrzowodniowe i leki na małopłytkowość. Płytki trochę wzrosły ale i tak są 3 razy poniżej normy.. Oczko jej zaropiało, ale to naprawdę jest bzdura. Żółtaczka schodzi. Może jutro będzie miała USG głowy i brzucha. Generalnie jest bardzo aktywna i szarpie za wszystkie rurki i kable
czego się można było spodziewać na podstawie tego co odstawiała w brzuchu
Ja niestety ciężko dochodzę do siebie po tym cc.. Może w środę będę miała tyle sił żeby jechać 80km do Zabrza i pokonać sporo schodów na oddział, bo windy tam nie mageneralnie personel odradza mi taką podróż dopóki naprawdę nie nabiorę sił, bo jeśli sie uszkodzę w podróży lub na tych schodach to będzie znacznie gorzej dla Gabrysi - moim głównym zadaniem jest produkcja mleka, to jest teraz dla niej najważniejsze.
Choć nie macie pojęcia co przezywam będąc daleko od niej, nawet nie miałam jej na rękach.. Staram się nie załamywać i nie płakać tylko myśleć pozytywnie
Wiem że każda z Was ma swoje zmartwienia i cierpienia.. Kiedyś też miałam podobne problemy, teraz mam inne. No takie jest życie niestety. Ale nie ma co siedzieć i gdybać dlaczego ja, bo niebiosa się nie otworzą i nie odpowiedzą, a nic dobrej z takich rozmyślań nie przychodzi, można się tylko wykończyć psychiczniecóreczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Bomblica i tak jesteś bardzo dzielna! Najważniejsze że Gabrysia ma się lepiej z dnia na dzień.
Skup sie nad tym aby dla niej było najlepiej, aby dostawała ten Twój pokarm bo to pewnie przyspieszy proces jej zdrowienia, mleko Mamy nie zastąpi innego sztucznegooszczędzaj się i dochodz do siebie jak najszybciej, na pewno już niedługo będziesz tulic Małą w ramionach, wierzę w to ze to już nastąpi naprawdę niedługo.. Lekarze na pewno wiedzą co robią i mówią
Trzeba się cieszyć z tego co się ma bo zawsze mogło być gorzej
Życzę Wam wszystkiego dobrego!
Dawaj znać co i jak.. Buziaki :-*Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Bomblica - dziewczyno i tak jesteś Supermamą! Każda minuta dbania o siebie teraz przybliża Cię do pięknych chwil z córeczką
Trzymam kciuki za Ciebie i Malutką, żebyście szybko mogły wrócić do domku razem.
Coco - udanej zabawy,
M@linka - już niedługo na pewno zobaczysz - w końcu marzenia się spełniają!
Jaqu - oby infekcja szybko minęła - jak w ogóle warunki w szpitalu?
Nadzieja - tak jak dziewczyny piszą - babci za bardzo nie pomożecie swoim nie-wyjeżdżaniem - a każdemu chwila wytchnienia się przydajeJak nawet lekarz jest na tak - to chyba już niewiele stoi na przeszkodzie
Mi weekend mija pod znakiem zgłębiania tajemnic genetyki i różnych mutacji - ale z każdym dniem nabieram silniejszego przekonania, że musimy sobie strzelić jakiś chociaż tygodniowy urlop - taki totalny resetA jak się uda załatwić urlop po szybkich wizytach i rozpoczętym wspomaganiu to może akurat wrócimy w trójkę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2016, 15:07
M@linka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurczę, Bomblica, coś mnie ominęło i nie wiem, dlaczego jesteś rozdzielona z córcią. Zyczę wam szybkiego zjednoczenia! Ja szybko doszłam do siebie po cc, po 12 godzinach wstałam i zaczęłam krzątać sie przy małej. O karmienie była walka ponad miesiąc, ale warto się było przemęczyć i karmiłam prawie 2 lata.
-
Bombelku - obyś jak najszybciej doszła do siebie, super, że z Gabrysią lepiej
M@linko - pokazywało im jakoś wiek ciąży, ale na obrazie co się zatrzymał nie widziałam pomiaru zarodka. W ogóle nie widziałam jak robili usg bo doktor miała przekręcony do siebie monitor i zobaczyłam tylko niewyraźny obraz taki jak już wstałam. Liczę, że jutro uda mi się podejrzeć, to będzie skończone 8 tygodni i 3 dni
Przepisali mi Gynalgin na infekcję, a z tego co czytam rzadko dają to w I trymestrze, w większości napotykam informacje, że to powinno się dopiero od II trymestru. Ale jest tylko ten lekarz co mi to przepisał, a z lekarzem przecież nie będę dyskutować
Co do warunków - hulaj dusza piekła nie maW tej chwili jestem jeden pacjentką na ginekologii (położnictwo jest osobno).
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyElmo13 wrote:Nadziejo co do twoich wątpliwości do wyjazdu to myślę podobnie jak Jagna jeśli chodzi o rezerwację. Nie ma co ryzykować ale jak.czukesz się na siłach to jedzie i znajdziecie coś na miejscu.
Jaq malinka odpoczyeajcie w szpitalu bo w domu to już się za bardzo nie da a mam.nadzieje ze dobrze się wszystko u was skończy
Magdzia88 miłego wypoczynku juz kiedyś poruszalysmy ten temat właśnie ze nie da się żyć normalnie i ciągle sobie wszystkiego.odmawiac bo może w ciążę znajdę... Wiec hulaj ile się da