Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadal mi ucina... Annak jak zwykla ucielo mi posta! Ja nie wiem czemu ciegle mi sie to dzieje. Byl taki
"Dzien dobry Miało mnie nie byc a jednak podczytuje sobie Was od czasu do czasu tak zeby byc w miare na bierzaco. U mnie póki co wszystko w porządku czekam na wizyte seruszkowa 18 lipca. Chyba umre wtedy ze stresu."Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 09:09
11.02.2016r Aniołek
-
Cześć paolina
Jaq ja miałam sposób na luteina doustna a mianowicie zawsze tabletkę ssalam razem z tictac wtedy nie było.tak czas tego okropnego smaku może sprubuj tak... Albo z jakimś innym.cukiereczkiem małym;)
Jagna no właśnie też słyszałam że clo czasem jest na polepszenie jakości jajeczek i myślę że u mnie właśnie bardziej w tym celu jest bo zachodziły w ciążę bez clo wiec owu swoją musiałam zawsze mieć boje się właśnie tego ze mogą mimo wszystko te moje jajka niepekac ale cóż zobaczymy co będzie jakoś podchodzę do tego juz nie na sile co będzie to będzie... Trochę opuściłam chyba napięcie 
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Pikcia, wspieram Cie mocno i dokladnie rozumiem Twoje trudne chwile.
M@linko, ja rowniez czekam na Twoje posty i zawsze chetnie czytam co u Ciebie!
Jak czytam Wasze przygody z clo i monitoringiem to sama mam ochote przejsc sie na takie badanie. Bylam teraz w Polsce na podejrzeniu jajeczek, ale to byl dopiero 9dc wiec nic konkretnego nie uslyszalam. Niestety lekarz zalecil robienie montoringu w Norwegii.
Dziewczynki...zastanawiam sie nad ta moja prolaktyna...w 21dc wynosila 28 (nie pamietam dokladnej wartosci,ale bylo to troche ponad norme), w 5dc wynosila juz troche ponad 7. Ktory wynik jest wiarygodny?
bo raz wychodzi na to ze jest ok, a innym razem ze troche ponad norme. Kupilam w razie czego castagnusa w Pl.
Co do polepszenia jajeczek to na to jest rowniez koenzym q10.
Evita, a co u Ciebie? na jakim etapie jestes?
Sy_la... a co to znaczy ze jajeczka sa tej samej wielkosci co wczesniej? tzn ze juz nie pekna? czy moze pekna pozniej? a masz zamiar brac lek na pekniecie?
a pomyslec, ze kiedys myslalam ze zachodzenie w ciaze i bycie w ciazy jest banalnie proste...
M@linka lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
M@linko - a co Ty tak cicho i jakaś taka smutna? Przecież wczoraj na usg było dobrze, tak? Pewnie macie kolejną dziewczynę na zabieg i znów dopadło Cie czarnowidztwo ? Popatrz, ja chciałam spisać swoją ciążę na straty zanim trafiłam na IP ostatnim razem, a jednak wszystko dobrze było
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Niebieska ja mierzyłam sobie prolaktynę wczoraj to był 12dc i miałam 17.
Normę mam wpisaną na karcie jako 3-29 jednostek. Wcześniej mierzyłam prolaktynę zawsze koło 20dc, ale kiedyś lekarz mi powiedział, że to bez znaczenia kiedy się mierzy. Nie wiem czy to prawda?
Po obciążeniu wyszło mi 100 czyli wzrosła 5x, to chyba też mieści się w normie.
Zrobiłam też sobie wit. D3, podobno większość Polaków ma jej niedobór i myślałam, że u mnie też tak będzie, a tu proszę - optymalnie. Naprawdę zdrowa jestem jak koń, a w ciążę nie mogę zajść ehh;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 10:37
Ikarzyca, Niebieskaa lubią tę wiadomość
1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
2 lata starań od poronienia... i CUD
-
skrzat1988 wrote:Niebieska ja mierzyłam sobie prolaktynę wczoraj to był 12dc i miałam 17.
Normę mam wpisaną na karcie jako 3-29 jednostek. Wcześniej mierzyłam prolaktynę zawsze koło 20dc, ale kiedyś lekarz mi powiedział, że to bez znaczenia kiedy się mierzy. Nie wiem czy to prawda?
Po obciążeniu wyszło mi 100 czyli wzrosła 5x, to chyba też mieści się w normie.
Zrobiłam też sobie wit. D3, podobno większość Polaków ma jej niedobór i myślałam, że u mnie też tak będzie, a tu proszę - optymalnie. Naprawdę zdrowa jestem jak koń, a w ciążę nie mogę zajść ehh;)
Też miałam dobre wyniki chociaż akurat D za mało
Może spróbuj genetyki? Albo partnera - kliniki bocian prowadzą w lipcu przesiewowy program badania męskiej płodności. Może to to?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 10:40
Aniołeczek (*) 9tc -
to naprawde masz dobre wyniki, szczegolnie z ta wit D, jak czytam forum i rozmawiam ze znajomymi to prawie wszyscy maja niedobor.
Dobrze ze odhaczasz kolejne ewentualne przeszkody. To jest frustrujace nie moc znalezc przyczyne. Pamietam jak robilam wszystkie badania po poronieniu i kolejne wyniki wychodzily dobre to mialam bardzo mieszane uczucia z przewaga rozczarowania, ze nie znalazlam konkretnej przyczyny.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Niebieska,z jajkami jest tak ze one sobie rosnà i gdy którys dojrzeje i pęknie to pozostałe są jakby przyblokowane i nie rosnà nie pèkaj powinny sie zapadac.Jesli takie jajo nie zapadnie sie to czasem pozostaje na kolejny cykl i robi sie cysta albo w większosci przypadków przy @ zejdzie.
Co do witaminy D mam niedobór i od kilku dni łykam wedlug zalecen lekarza 8000j rano przez miesiąc,drugi miesiàc po 4000j i trzeci miesiàc po 2000j.Łykam vitrumD3 forte,taki preparat zalecił Gryga
Niebieskaa lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
ojeeeej:((( masakra... trzymaj sie tam M@linko i wspieraj pozytywnymi historiami z happy endem, bo na pewno ciezko miec dobry humor jak tyle smutnych zdarzen wokol Ciebie.
Mam nadzieje, ze ta dziewczyna w 33tc dostala duzo wsparcia od wszystkich:(
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualny
-
M@linka wrote:Hej dziewczyny, a tak smutno i straszno bo wszystko tak wisi na włosku. Tak dochodzą dziewczyny a pozatym byla jedna co serduszko przestało bić ni z tąd ni z owąd w..... 33tc
gdzie ciąża rozwijała się okej i nie wiadomo przyczyny...
Doskonale Cie rozumiem ja ucieklam na jakis czas z forum gdy bylo duzo tematow o plamieniach, wizytach na ip tych calych nerwach itp bo myslalam ze doslownie oszaleje taka mnie lapala deprasja wiec Ty bedzac tak blisko tych tragedii masz prawo miec dola, ale sprobuj sie jakims cudem od tego odciac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 11:42
11.02.2016r Aniołek
-
nick nieaktualnySyla przykro misy__la wrote:No i bylam... Niestety 2 jajka nie pekly dziś 29 dc a one ciągle takie same jak z 22 dc i 15 dc też -18 mm, endometrium 11... Jajnik lewy lekko powiększony, niewielka ilość płynu w zatoce.
Lipa lipa lipa, a temp. wysoko, mój organizm mnie oszukał!! udaje ze owulka była a tym czasem jej nie było!
W dupie z tym wszystkim, źle mi z tym i smutno
Musiałam się spotkać ze znajomymi i napić... Idę spać ;(
Dobranoc a miałam nadzieję... Jak to mówią "nadzieja matką głupich"
-
M@linko - takie historie przytłaczają niesamowicie, ale nie powinno się myśleć, że może spotka mnie to czy tamto złego, jak widać na każdym etapie ciąży może stać się coś złego, ale na wiele rzeczy nie mamy wpływu i nie można żyć w strachu całą ciążę Trzeba się cieszyć każdym dniem, tygodniem, jak sama pisałaś wcześniej, że myślisz o ciąży jako o pewnym stanie który nie wiadomo ile będzie trwał.
Wiadomo, im później tym gorzej, ale nie możemy myśleć tylko o tym, że nas też coś złego spotka.
Ogromnie współczuję tej dziewczynie, mam nadzieję, że personel zachował się taktownie jak na taką sytuację i dziewczyna ma wsparcie w bliskich też.
To na pewno przytłacza, jak tyle złego wokół nas, ale ciesz się tym, że masz serduszko, widziałaś ostatnio i spróbuj jakoś zająć czymś myśli choć trochę. Wspieram Cie taj myślami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 12:04
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyMartynka ma rację z tą luteiną podjęzykowąMartynka30 wrote:Dziewczyny a luteina doustna nie powinna się rozpuszczać pod językiem, żeby prawidłowo się wchłonęła?
Syla ja pisałam co do swojego cyklu z clo, ani test owulacyjny, ani śluz nie wskazywał na owulację, pojechałam na pierwszy monitoring były 2 jajeczka, badania też nie bardzo wskazywały na owulację, kazał przyjechać za 2 dni czy urosły, pojechałam i co? nie urosły, lekarz mówił, że w tym cyklu niestety, a potem się okazało, że przed monitoringiem musiałam mieć owulacje, bo w 21-22 dc miałam test pozytywny.
Moje 2 znajome też zaszły w ciążę w cyklu bezowulacyjnym i nasza Inesska też
Życzę Ci cudu -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
