Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Malinka może poprostu masz.za dużo wolnego i dlatego myślisz o tym wszystkim a w dodatku szpital wiec nie nastraja pozytywnie. Spruboj zająć.sie czymś lżejszy może telewizję pooglądać jak masz albo poczytaj jakiś lekki romansie to dobre na lato i pozwala się fajnie odstresowac
Arleta współczuję wiem jakie to odbijające jak stoisz w miejscu z powodu takiej blahostki by się wydawało zwykła @ która nigdy nie jest mile widziana w cyklu a tu blokuje wszystko... Piszesz ze masz wizytę w pon może lekarz coś zaradzi teraz...
M@linka lubi tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Ja.wlasnie leżę z moim.malym synkiem - właśnie zasnął
i stwierdzam że dzieci to największy skarb jaki mamy:)
Mój starszy z tata mecz ogląda
Jeszcze by nam się mała gwiazdeczka mogła przydarzyć.... Do pełni.szczesciaM@linka lubi tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Elmo życzę Ci takiej malutkiej gwiazdeczki..
tak samo jak zresztą wszystkim dziewczynom tutaj,żeby Nam w końcu pięknie zabłysły..te nasze upragnione serduszka..
Anna 3 lekarzy karze czekać,tylko Ludwin z Krakowa powiedział że niekompletny zabieg zrobili a to,że ja o tym wiem teraz,to mnie tym bardziej stresuje,a Ludwin jest teraz na urlopie i nawet niewiem co by na to zaradził..bo mówił,że jak wtedy co byłam ,niedostanę do 2 tyg mam się pojawić...ale człowiek głupi,odwlekłam,myślałam,że duphaston pomoże wywołać @..niestety nie dał rady..
powiem jeszcze Malinie o tym moim problemie w poniedziałek i zobaczymy co powie -
Alisa,kazda walka daje povera do dzialsnia,warto szukac badac sie a nóz na cos sie trafi.Ta terapia to super sprawa,moze troche was odblokuje zwlaszcza męza.Najtrudniejsza pierwsza wuzyta potem bedzue latwiej a potem to juz sami z męzem bedziecie łatwiej rozmawiac o trudnych intymnych tematach.Czasem takie rozmowy są najtrudniejsze,latwiej sie bzykac niz o tym mówic.Powodzenua kochana.
Inesska,twój synek to piękny chlopak,cud miód malina
M@linka,bądz silna,ty juz przeszlas to co pacjentki w szpitalu,raczej wyczerpalas limit.Krwiak znika,Milenek rosnie jak na drozdzach,wychodzisz na prostà.Przezylas chwile grozy w tej ciàzy,teraz musi byc juz tylko dobrze.Oczywiscie wszystko moze sie zdarzyc,jednak nie jestesmy w stanie zmienic przeznaczenia.Bóg cie wysluchał,jeszcze nieraz bedziesz sie zamartwiac ale fasolek bedzie rósł zdrowo,ma silną mame a przy jej sercu ma poczucie bezpieczenstwaM@linka lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Ikarzyca jsk tam wizyta?
Ja tez dzis po wizycie u immunologa raczej ostatniej
Dokonczył diagnostyke którà zaczęlam na wlasną reke i prócz tej mutacji trombofilia wykluczoa,wiec na tym etapie zakonczył diagnostyke.Rozczarowalam sie bo myslalam ze jeszcze skieruje na jakies badania,ze w innym kierunku pójdzie z diagnostyką,a tu nic.Niestety cóz ja moglam spodziewac sie na nfz po pierwszym poronieniu...ech,niestety trzeba szukac cos na wlasną reke tylko brsk pomyslu jski kierunek obrac.Na razie pasuje z badaniami.Mój gin wrazie ciàzy wdroźy clexane,na mutacje tez mam odpowiednie leki i witD aplikuje wedlug zalecen,moze to wystarczy do zdrowej ciązyAntoś IVF,Julisia natural
-
Elmo13 wrote:Oj sy_la to szkoda ze tak.wyszlo a powiedz dlaczego miałaś clo wogole swojej owu nie miałaś? Po tym co piszesz to i ja zastanawiam się jak to będzie u mnie... Na razie skończyłam brać tab. Zobaczymy co dalej a ja nie będę mieć monitoringu bo nie mam teraz możliwości zrobić wiec tym bardziej będę w zawieszeniu co będzie....
No szkodamam tylko nadzieję, że się wchłoną i nie zrobią się torbiele. Mój gin mi przepisał jedynie aby wspomóc wzrost jajeczek no i zadziałało, bo urosło więcej niż 1 jajo, tylko szkoda, że nie chciały pęknąć
może przez te 6 miesięcy od poronienia one sobie rosną, a nie pękają i dlatego pomimo starań dosyć intensywnych nie zachodzę w ciążę
Od poniedziałku mam urloooop, więc mam nadzieję, że już będę po @ i zacznę nowy cykl, a że mam 3 tygodnie to może bez stresiku z pracy na luzie podejdziemy do sprawy i pęknie ten niedobry pęcherzyk z jajem!!!Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Asia87 wrote:sy_la, to był Twój pierwszy cykl z clo? Ja przy pierwszych staraniach tez brałam clo i też nie chciały mi pękać jajca, więc od kolejnego cyklu z clo miałam już podany zastrzyk na pęknięcie, a i tak zaszłam w przerwie z clo
spokojnie, może zdarzy sie cud, a jak nie to przy następnym zastrzyk i wtedy owu gwarantowana.
tak to był mój 1 cykl z CLO.. teraz mój lekarz od piątku idzie na urlop i już wizyty nie będę miała, mam jeszcze 5 tabletek i nawet on mi mówił, żebym wzięła, najpierw się zgodziłam, ale teraz stwierdzam, że odpuszczę... od pon idę na urlop a jak bym wzięła clo to chciałabym iść na monitoring a to będzie utrudnione jak będę na wyjazdach... więc odpuszczam ten cykl i może od następnego powrócę do clo, a te 2 pęcherzyki co mi zostały niech się spokojnie wchłoną... no chyba, że zdarzyłby się cuuudjak coś to działaliśmy cały miesiąc, bez dłuższych przerw (jak na wykresie
)
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Martynka30 wrote:Dziewczyny a luteina doustna nie powinna się rozpuszczać pod językiem, żeby prawidłowo się wchłonęła?
Syla ja pisałam co do swojego cyklu z clo, ani test owulacyjny, ani śluz nie wskazywał na owulację, pojechałam na pierwszy monitoring były 2 jajeczka, badania też nie bardzo wskazywały na owulację, kazał przyjechać za 2 dni czy urosły, pojechałam i co? nie urosły, lekarz mówił, że w tym cyklu niestety, a potem się okazało, że przed monitoringiem musiałam mieć owulacje, bo w 21-22 dc miałam test pozytywny.
Moje 2 znajome też zaszły w ciążę w cyklu bezowulacyjnym i nasza Inesska też
Życzę Ci cudu
Dzięki Martynkoale nie łudzę się za bardzo, w 27 dc robiłam test - negatyw. Więc jakbym miała owu wcześniej to już w 27 dc by test wykazał
Ale mam Was w głowie i może jeszcze sie trochę łudzę póki nie mam @... dziś tem była nieco poniżej 37, więc chyba spada... no i endo nieciążowe, bo lekarz powiedział, że gdyby była ciąża to powinno być szerokości około 20mmMarysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Pikcia wrote:Syla, doskonale rozumiem Twój smutek i rozgoryczenie. Dziś sama podobnie się czuję
Robiłam rano test (a nawet dwa) i niestety - negatyw... Znów mój organizm spłatał mi figla, bo dziś 31 dc a do tej pory cylke miałam 29 - dniowe. Zaraz minie pół roku od zabiegu, staramy się trzeci miesiąc i NIC...
Eh te nasze organizmy, lubią się z nami droczyć i płatać figle... no w pierwszej chwili jest smuteczek taka niemoc dlaczego tak się dzieje, ale już dziś inaczej na to patrzę... za chwilę urlop, a tak gdybym zaszła miałabym zakaz przez lekarza wyjazdu w góry (a babcie chcemy odwiedzić w Bieszczadach). Poprzednią ciążę poroniłam dzień po powrocie od Babci
My się staramy już 6 mc od poronienia...Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Niebieskaa wrote:
Sy_la... a co to znaczy ze jajeczka sa tej samej wielkosci co wczesniej? tzn ze juz nie pekna? czy moze pekna pozniej? a masz zamiar brac lek na pekniecie?
a pomyslec, ze kiedys myslalam ze zachodzenie w ciaze i bycie w ciazy jest banalnie proste...
Po prostu nie urosły.. w 22 i 29 dc były prawie tej samej wielkości... więc pewnie już nie pękną bo już mialam II fazę cyklu wyższych temperatur i progesteron większy... ale może jakiś cudznam 2 dziewczyny co zaszły w ciążę przed okresem, tak z USG wychodziło! więc cień szansy jeszcze jest
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Jagna - dzięki za pamięć.
Po wizycie pozytywnie - mam poczucie że mimo mutacji dużo zależy ode mnie i od mojegho stylu życia.
Dostałam informacje do wszystkich leczących mnie lekarzy, że mam brać acard 75 mg od razu a po 2 kreskach heparyne drobnoczasteczkowa. Taki standard. I chyba najważniejsze - tłustym drukiem mam ze powinnam robic prenatalne że względu na te mutacje i może się uda dzięki temu coś zrobić na NFZ.
Oprócz tego wczoraj robiłam jeszcze superdrogiwymaz na chlamydie i te inne dziadostwa więc za 10 dni wszystko będzie jasne. Czeka mnie jeszcze powtórka badań i mam nadzieję że będą ok. Jeśli tak to ciąża będzie kwestia tylko i aż tych mutacji, więc chyba nie najgorzej.
Teraz byle do wizyty 2 sierpnia i walczymy dalej
Generalnie mam podobną nadzieję jak Ty, że to wystarczy do zdrowej ciąży no i odświeżam sobie co chwilę zdjęcie synka Inesski - tak żeby się zapatrzeć -
nick nieaktualnyWeszłam tylko na chwilę aby napisać że na wizycie wszystko ok. Dzidzia ma 7,57 cm mierząc od głowy do pupy czyli standardowo.
Dziś 13 tygodni i 0 dni a duża jak na 13 tygodni i 5 dni
Przesyłam zdjęcie
Kolejna wizyta 3 sierpnia czyli za miesiąc.
Zła jestem na siebie bo z wrażenia zapomniałam o tej karcie ciąży i nadal nie mam założonej.
M@linka, Jacqueline, Coconue, sy__la, Ikarzyca, Niebieskaa, Martynka30, blondyna5555, Haana, Paolina91, reni86, Evita, Asia87, tysiaa93, sylvuś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ikarzyca,
Super, że masz pozytywne nastawienie po wizycie!
A czy lekarz rozmawiał z Tobą o kwasie foliowym, czy o tym już z innym lekarzem rozmawiasz?
Nadzieja,
A co ze zwolnieniem? Dostałaś tak jak chciałaś?
Niesamowite, że już tak duże dziecko masz!I na zdjęciu już jest ten człowieczek...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 00:37
-
M@linka wrote:Ja to dziś mam trudny dzień. Teraz doszły jakieś lęki o chorobach najbliższych i śmierci... Nosz kurde co sie ze mną dzieje? Dzis jak syn z mężem byli na wizycie to wypatrzylam u młodego maly lysy placek na glowie wielkości jednozłotówki (nigdy czegos takiego nie mial) przerazilam sie i kazalam mężowi jak najszybciej iść z nim do lekarza
Malinka w ciąży jesteś więc masz w głowie troche poprzestwiaane
Ja się poryczałam stoją w kolejce do kasy w Empiku. Seroo serio. Za duzo wolnego czasu nie ma z tym nic wspolnego - w ciazy tak jest. Zreszta w takich ciazavh jak my mamy to juz w ogole.M@linka lubi tę wiadomość
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Jagna 75 wrote:Ikarzyca jsk tam wizyta?
Ja tez dzis po wizycie u immunologa raczej ostatniej
Dokonczył diagnostyke którà zaczęlam na wlasną reke i prócz tej mutacji trombofilia wykluczoa,wiec na tym etapie zakonczył diagnostyke.Rozczarowalam sie bo myslalam ze jeszcze skieruje na jakies badania,ze w innym kierunku pójdzie z diagnostyką,a tu nic.Niestety cóz ja moglam spodziewac sie na nfz po pierwszym poronieniu...ech,niestety trzeba szukac cos na wlasną reke tylko brsk pomyslu jski kierunek obrac.Na razie pasuje z badaniami.Mój gin wrazie ciàzy wdroźy clexane,na mutacje tez mam odpowiednie leki i witD aplikuje wedlug zalecen,moze to wystarczy do zdrowej ciązy
Generalnie Jagna mi sie wydaje po przeczytaniu calego durnego internetu wraz z podrecznikami z hinekologi, zaleceniami Towarzystw Ginekologicznych (czytalam dobre 3 miesiace non stop) to w naszych sytuacjach nic wiecej nie torzeba badac. Immunologii do konca nie przebadasz bo to nowa dziedzina i w Polsce malo rzeczy sie bada, a juz na NFZ to w ogole. Moja genetyczka powiedziala ze jak u mnie Ana wychodzi w porzadku yo wcale jie znaczy ze jie bedzie szalec w 3 trymestrze wiec dostaje standardowo sterydy.
U mnie bity zestaw to:
Metylowany kwas foliowy + acard 75 mg przed ciaza
Wraz z 1 dc kiedy zaczelismy sie starac clexane 0,4 (nie dopiero po pozytywnym testcie, tylko jeszcze przed ciaza)
Encorton 5 mg od 5 tyg, zaraz jak zobaczylam na tescie 2 kreski
+ wit D, kwasy omega 3, nospa max 3 razy dziennie, magnez, probiotyki.
I jeszcze mam luteine 2 razy dziennie dowcipnieni dupka 2 razy dziennie.
I jeszczev5 mg kwasu foliowego zwyklego -> mam co do nieho waypliwosci ale biore.
Moj lekarz jeszcze proponowal (ale zrobil to za pozno, bo to trzeba znacznie wczesniej) Intralipid w kilku wlewach dozylnie - to jest zywienie pozajelitowe. Ale tego nie zrobilismy no wpadl na to za pozno w 8 tyg, a czesto zaczyna sie wczesniej.
Jasne ze u mnie jeszcze w razie czego mozna zwiekszyc ilosc encortonu i clexanu, ale internet nie zna innych lekow podawahych w naszych problemach. Chyba ze ja czegos nie doczytalaam.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Nadziejo ładny dzidziuś juz taki konkretny ale powiem Ci ze powinnaś zadzwonić do lekarza i poprosić o wypisanie tej karty zanim na urlop się wybierzesz tam masz wszystkie dane dotyczące ciąży i gdybyś potrzebowała tfu tfu jakiej porady medycznej to będzie Ci potrzebna to jest w sumie taka odstają w ciąży jak się gdzieś zabiera to zawsze każą z karta jeździć wiec myślę że lekarz sama to zrozumie może zadzwoń i poproś o wypisanie i tylko podejdź po odbiór bezbolesne wizyty przecież to jego obowiązek aby ci ja założyć.
M@linka lubi tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Aga - @ może pojawić się w każdej chwili jeśli zaczęły się plamienia. Ja miałam cykle 28/29 dni +/- 1 dzień co pare miesięcy i zawsze zaczynało się od delikatnego plamienia, a raczej tak, jak przed południem pokazywała się chociaż odrobina krwi w śluzie to wieczorem była @ już, jak wieczorem różowy śluz to od rana @, tylko u mnie zawsze było to różowe/lekko czerwone, brązowego plamienia nie miewałam.
Wiesz, ja w ciąży obumarłej w tym roku dostałam w terminie @ najpierw brązowego plamienia, od następnego dnia krwiste już, ale wiedziałam już przed plamieniami o ciąży.
A podejrzewasz, że możesz być w ciąży, robiłaś test? Bo coś pisałaś, że chyba mieliście czekać żeby zobaczyć czy te torbielowate zmiany jakieś znikną.
Nadziejko - rany, toż to już taki człowieczek, wspaniały widokJa też już tak chce
A tu jeszcze calutkie 6 dni do wizyty, na 17:20
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016