Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Myślę, że może Ci dać na prolaktynę. Choć ja to skierowanie na prolaktynę dostałam też od zwykłego internisty. Po poronieniu miałam jeszcze badany progesteron i testosteron.
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
2 lata starań od poronienia... i CUD
-
Syla obowiązkowo tarczyca. Progesteron też może być.
Nie wiem ile wcześniej się staraliście o malucha, ale może się tłumaczyć, że skoro zaszłaś w ciąże to z płodnością jest ok i nie widzisz wskazań.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2016, 15:39
sy__la lubi tę wiadomość
2 aniołki
never give up
Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
-
No własnie myślałam, że podrzucisz jakiś link?Jagna 75 wrote:Poczytaj bo jeśli faktycznie nadmiar się "wysikuje" to skąd za wysoki poziom kwasu foliowego w organizmie? i po drugie jeśli tak to działa to nie potrzebnie martwimy się, że faszerujemy się aż 15 mg kwasu.
Żaden lekarz nie przekazał takiej informacji więc jeśli masz jakiś artykuł (informacje) na ten temat to chętnie poczytam.Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)
niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,... -
sy__la wrote:Dzięki Skrzacik za odpowiedź. Chciałam jeszcze wszystkie hormony, które mają wpływ na płodność to gin-endo też daje? Typu prolaktyna itp.? Co jeszcze on może dac po poronieniu?
wszystko zależy, czy idziesz prywatnie czy państwowo na wizytę? bo pewnie prywatnie nie będzie robił żadnych problemów, a państwowo to myślę że parametry tarczycowe: TSH, FT3, FT4 może antyTPO i antyTG i myslę, że hormony płciowe też. Może dodatkowo prolaktyna z obciążeniem?
sy__la lubi tę wiadomość
Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)
niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,... -
Haana wrote:Syla obowiązkowo tarczyca. Progesteron też może być.
Nie wiem ile wcześniej się staraliście o malucha, ale może się tłumaczyć, że skoro zaszłaś w ciąże to z płodnością jest ok i nie widzisz wskazań.
Tak, tarczyce obowiązkowo. Nie miałam robionych nigdy tych ft3 i ft4. A
Teraz minął już rok odkąd się staramy, po 5 miesiącach zaszlam, w 7tc [*] i teraz już mija kolejne pół roku, to łaski nie robi żeby dac mi jakieś badania.
Reni86 Ja mam wykupiony pakiet z pracy i do luxmedu chodzę. Nie powinno być problemu, ale zobaczymy.. Nie znam tego lekarza, tzn. Lekarki bo tylko jedna jest gin-endo w łódzkich luxmedach (?)
Zapytam ja co ona proponuje, a potem ja najwyżej poproszę o te badania o których piszecie
Dzięki wielkie dziewczynki
Marysia ur. 21.04.2017 
Aniołek 7t5d [*]
-
Hej dziewczynki
Dziś byliśmy w poradni genetycznej No obydwoje mamy badanie kariotypu, a ja dodatkowo mutacje f2, f5, MTHFR i homocysteine i wyszczególnione miałam na skierowaniu izolacja DNA, kariotyp, badanie molekularne.
Z tego co wyczytałam - gen F2 to mutacja V-leiden a gen F5 to mutacja w genie protrombiny.
Wyniki za 6 tygodni, a wizyta dopiero za 3 miesiące i wcześniej jedynie mogę się dowiedzieć czy ogólnie są wyniki, ale czy coś wyszło to dopiero na wizycie, bo mimo, że w ankiecie zaznaczaliśmy opcję wysłania wyników pocztą, to pani doktor tego nie praktykuje i wyniki dostaniemy i omówimy na wizycie.
Pani doktor powiedziała też, że gdyby nic nie wyszło w tych badaniach no to muszę już niestety z lekarzami u siebie ustalać co i jak dalej z badaniami, że ona by poszła w kierunku immunologii wtedy no i mówiła też o przyjmowaniu Clexane i Encortonu nawet jeśli nic nie wyjdzie, że skoro nie brałam, to będzie taka "ostatnia deska ratunku".
Ehh no nic trzeba czekać. Starania o maleństwo tak czy siak odłożone, ale gdybym wcześniej wiedziała niż za te 3 miesiące czy coś wyszło, to mogłabym coś więcej działać w kierunku dalszej diagnostyki.
Annak - beta piękna, bardzo się cieszę I oby wreszcie te plamienia przestały Cie męczyć, a żebyś mogła zacząć tak na poważniej cieszyć się tym stanem
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Dziewczynki ach jak cudownie nad pl morzem! Ja jestem typem sportowym i czuje sie nieswojo, bo tak wyglada moja baza teraz... A maz beze mnie szaleje z decha.. Chlip chlip!
Skrzaciku! Ja nie na zwolnieniu, urlopuję 3 tygodnie
Annak!!! No nie do wiary ze moze sie miniemy u Jerzak!! Wow! Ja idę w czw
M@linko!!! Ja nie miałam żadnej brzydkiej myśli kiedy napisałaś o prezerwatywie w spodenkach... A moze to z czasów waszych przygód!
Cholerka... Zrobiłam raniutko badania bo musze mieć na czw, i tsh nagle spadło do 1,4; progesteron wynosi 35 ng/ml.. Nie wiem czy to nie za mało, wit D skoczyła do 50, a beta 2360, panikuje ze mało.. Wiem ze przyrost ważny i chyba nie wytrzymam i pojedziemy do Gdyni zrobić badanie.. Ściskam słonecznie
Szczęśliwa Mamusia, roma, M@linka, skrzat1988, Evita, osa lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Niebieskaa wrote:Acha... Boje sie robić druga bete, także zobaczę.. tak czy siak nie miałam nigdy bety powyżej 1300 wiec i tak to moj sukces...
Niebieska Ślicczna betka jeśli masz panikować to lepiej zrób betę, żeby sprawdzić przyrost i będziesz wiedziała, ale z drugiej strony to może lepiej się nie denerwować?! tylko urlopować i cieszyć się sobą, chwilą i Waszym wspólnie spędzonym czasem, a co ma być i tak będzie. MUSI być dobrze!
Który to twój tydzień ciąży, 7 ?
Niebieskaa lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
dziekuje za słowa otuchy:* to 6 tydzień, a dokładnie 5 tydzień i 4 albo 3 dni, bo sie tyci pogubiłam... Tak bardzo chciałabym zeby było dobrze.... Na pewno Wam napisze:* i czekam na wakacyjne teściki!!! Oczywiscie pozytywne
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
A teraz trochę o mnie...
Ogólnie do na dzisiaj miałam ustalone 2 wizyty i oczywiście poszłam. Z tym, że byłam święcie przekonana, iż dziś miałam umówioną wizytę u gin-endo, a jak poszłam pod gabinet to okazało się, że na dziś sobie kiedyś tam umówiłam wizytę u hematolog. No i opiszę Wam po krótce co na tych dwóch wizytach:
1. U mojego Gina na godz. 17:30 - 2 miesiące u niego nie byłam, bo a to miał urlop, a to nie było terminów i akurat na ostatniej wizycie umówiłam się właśnie na dziś - zupełnie o tym zapomniałam (dobrze, że telefon mi przypomniał). Ale nie jestem zadowolona, gadał jakieś głupoty jakiś luzacki dzień miał dzisiaj haha... zbadał mnie tak delikatnie powiedział, że wszystko w środku wygląda jakoś inaczej niż zwykle, bardziej rozpulchniona i że dalej mnie nie bada i że zobaczymy co to z tego dalej będzie. Czekam na @ powinna być 7.08 (tzn. oby jej nie było). Kto chce moją @?
2. Na 19:30 byłam u dr hematolog, bardzo uprzejma już na wstępnie miłym głosem "zapraszam, w czym mogę Pani pomóc?" od razu miło mi się zrobiło, ale do rzeczy...
opowiedziałam jej, że staramy się rok, że w styczniu poroniłam w 7 tc, że jakieś 2 mce temu chyba miałam biochemiczną, ale nie potwierdzona ciąża testami, tylko podczas krwawienia wyleciała ze mnie jakaś bardzo dziwna i duża tkanka z krwią (przepraszam za szczegółowy opis, ale wielkością podobna do tej ze stycznia, ale znacznie mniej rozwinięta, więcej skrzepu). Pani zapytała czy w u mnie w rodzinie były jakieś poronienia, to powiedziałam, że moja mama czwartą ciążę poroniła, siostra mamy też jedną i ze strony taty, siostra też jedną. To się pytała czy w rodzinie mamy problem z zakrzepicą, udary, zawały itp - ja na to, że nie, tylko babcia ma cukrzycę, ale nie wiem na ile ta informacja jest ważna. No i ona od razu dała mi skierowanie do poradni genetycznej na pomorską, z tym, że bez męża, tylko żeby zbadać moje geny, bo pokazałam jej wyniki badań nasienia i chromatyny plemnikowej i było ok. Ja do niej, że po poronieniu trochę się naczytałam o zespole antyfosfolipidowym.... a ona, że to można łatwo od razu stwierdzić bo wyszła by w badaniach małopłytkowość. Ale nie mówiąc więcej dała mi skierowania na badania: Morfologia + płytki + rozmaz automatyczny, Białko C aktywność, Białko S wolne, P/ciała antykardiolipinowe IgM i IgG, Antytrombina III, Antykoagulant tocznia. Niestety wszystko od Białka C - odpłatnie, mój abonament w luxmedzie tych badań nie obejmuje
ale poradziła mi, żebym sprawdziłam ceny, że od pacjentów wie, że np. w diagnostyce są chyba tańsze (w luxmedzie wyszło 409 zł za te badania), albo żebym poczekała do wizyty w tej poradni, to może tam mi zrobią?!
Ależ się rozpisałam... przepraszam, ale musiałam.
A Wy dziewczyny ile płaciłyście za te badania????Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Niebieskaa wrote:Annak!!! No nie do wiary ze moze sie miniemy u Jerzak!! Wow! Ja idę w czw
Niebieskaa,
No to w takim razie "nie do wiary" robi nam się coraz bardziej "do wiary", bo ja też idę do profesor w czwartek!!
Twoje wakacje na piasku prezentują się tak zachęcająco, że chętnie bym tam dołączyła, żeby trochę się powylegiwać!
Życzę Ci suuuper wypoczynku, nawet jeśli tym razem, wyjątkowo, z ograniczoną aktywnością. Za rok zapowiadają Ci się wakacje z aktywnością pieluchową
Jeśli będziesz miała wolną chwilę między atrakcjami wakacyjnymi, to zajrzyj do skrzynki. Wysłałam Ci wiadomość na priv.
A, Twoja beta, moim zdaniem, jest świetna!
sy__la,
Moim zdaniem, pani doktor robi super wrażenie, bo się zaangażowała i dała Ci sporo skierowań. To dobre wieści!
Jeśli jakimś cudem uda mi się dokopać w papierach do tych cen badań, które robiłam, to Ci podeślę.
Rozpulchnienie... hmm, może to coś bardzo dobrego oznacza...?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2016, 22:24
Niebieskaa lubi tę wiadomość
16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
21.08.2015 [*] 9tc
11.06.2015 [*] 5tc
29.12.2014 [*] 10tc
-
Nasza wàtroba kumuluje zapas kwasu foliowego na ok.3 miesiace,nasze jelita bardzo potrzebujà kwasu foliowego a ze nie jest toksyczny wiec równiez i tam jest jego duze stezenie.Biorąc pod uwage ze kumulujemy spory zapas to codziennie jeszcze dobijamy spore dawki i dlatego organizm nie jest w stanie przerobic tego kwasu foliowego i on sobie jest w organizmie.Dlatego badajàc kwas foliowy przy suplementacji bedzie on przewaznie przekroczony,zwlaszcza u osób z mutacjà mthfr.Wiadome ze suplementacja zbyt duzych dawek ma jakies skutki uboczne(powyzej 15mg)jednak trzymając sie tej normy organizm sprytnie pozbywa sie go z moczem.reni86 wrote:No własnie myślałam, że podrzucisz jakiś link? bo jeśli faktycznie nadmiar się "wysikuje" to skąd za wysoki poziom kwasu foliowego w organizmie? i po drugie jeśli tak to działa to nie potrzebnie martwimy się, że faszerujemy się aż 15 mg kwasu.
Żaden lekarz nie przekazał takiej informacji więc jeśli masz jakiś artykuł (informacje) na ten temat to chętnie poczytam.
http://www.nazdrowie.pl/artykul/suplementacja-kwasu-foliowego
https://portal.abczdrowie.pl/kwas-foliowy
https://www.doz.pl/zdrowie/h1209-Witamina_B9_kwas_foliowy
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101460,11864172,Kwas_foliowy___straznik_ukladu_nerwowego.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2016, 22:42
Antoś IVF,Julisia natural
-
[QUOTE=annak]
sy__la,
Moim zdaniem, pani doktor robi super wrażenie, bo się zaangażowała i dała Ci sporo skierowań. To dobre wieści!
Jeśli jakimś cudem uda mi się dokopać w papierach do tych cen badań, które robiłam, to Ci podeślę.
Rozpulchnienie... hmm, może to coś bardzo dobrego oznacza...?[/QUOTE]
Tak dr zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie.
Byłabym Ci wdzięczna jakby udało Ci się dokopac do tych badan i podać cenę, bo 409 to dość sporo a zawsze mmożna trochę zaoszczędzić mieć na co inne
Hmmm... Oby to rozpulchnienie zwiastowało tylko jedno - szczęście w postaci ciąży
Annak Kochana, a jak Ty się czujesz?
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
sy__la wrote:A teraz trochę o mnie...
Ogólnie do na dzisiaj miałam ustalone 2 wizyty i oczywiście poszłam. Z tym, że byłam święcie przekonana, iż dziś miałam umówioną wizytę u gin-endo, a jak poszłam pod gabinet to okazało się, że na dziś sobie kiedyś tam umówiłam wizytę u hematolog. No i opiszę Wam po krótce co na tych dwóch wizytach:
1. U mojego Gina na godz. 17:30 - 2 miesiące u niego nie byłam, bo a to miał urlop, a to nie było terminów i akurat na ostatniej wizycie umówiłam się właśnie na dziś - zupełnie o tym zapomniałam (dobrze, że telefon mi przypomniał). Ale nie jestem zadowolona, gadał jakieś głupoty jakiś luzacki dzień miał dzisiaj haha... zbadał mnie tak delikatnie powiedział, że wszystko w środku wygląda jakoś inaczej niż zwykle, bardziej rozpulchniona i że dalej mnie nie bada i że zobaczymy co to z tego dalej będzie. Czekam na @ powinna być 7.08 (tzn. oby jej nie było). Kto chce moją @?
2. Na 19:30 byłam u dr hematolog, bardzo uprzejma już na wstępnie miłym głosem "zapraszam, w czym mogę Pani pomóc?" od razu miło mi się zrobiło, ale do rzeczy...
opowiedziałam jej, że staramy się rok, że w styczniu poroniłam w 7 tc, że jakieś 2 mce temu chyba miałam biochemiczną, ale nie potwierdzona ciąża testami, tylko podczas krwawienia wyleciała ze mnie jakaś bardzo dziwna i duża tkanka z krwią (przepraszam za szczegółowy opis, ale wielkością podobna do tej ze stycznia, ale znacznie mniej rozwinięta, więcej skrzepu). Pani zapytała czy w u mnie w rodzinie były jakieś poronienia, to powiedziałam, że moja mama czwartą ciążę poroniła, siostra mamy też jedną i ze strony taty, siostra też jedną. To się pytała czy w rodzinie mamy problem z zakrzepicą, udary, zawały itp - ja na to, że nie, tylko babcia ma cukrzycę, ale nie wiem na ile ta informacja jest ważna. No i ona od razu dała mi skierowanie do poradni genetycznej na pomorską, z tym, że bez męża, tylko żeby zbadać moje geny, bo pokazałam jej wyniki badań nasienia i chromatyny plemnikowej i było ok. Ja do niej, że po poronieniu trochę się naczytałam o zespole antyfosfolipidowym.... a ona, że to można łatwo od razu stwierdzić bo wyszła by w badaniach małopłytkowość. Ale nie mówiąc więcej dała mi skierowania na badania: Morfologia + płytki + rozmaz automatyczny, Białko C aktywność, Białko S wolne, P/ciała antykardiolipinowe IgM i IgG, Antytrombina III, Antykoagulant tocznia. Niestety wszystko od Białka C - odpłatnie, mój abonament w luxmedzie tych badań nie obejmuje ale poradziła mi, żebym sprawdziłam ceny, że od pacjentów wie, że np. w diagnostyce są chyba tańsze (w luxmedzie wyszło 409 zł za te badania), albo żebym poczekała do wizyty w tej poradni, to może tam mi zrobią?!
Ależ się rozpisałam... przepraszam, ale musiałam.
A Wy dziewczyny ile płaciłyście za te badania????
Sy_la mi moja Pani genetyk zabroniła robic badania w Diagnostyce zwłaszcza antykoagulant tocznia, bo sa przeklamane i niewiarygodne. Uwazaj na nie, bo zaoszczedzisz 50 zł, a wyrzucisz w bloto 400 zl.
Ikarzyca lubi tę wiadomość
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Coconue wrote:Sy_la mi moja Pani genetyk zabroniła robic badania w Diagnostyce zwłaszcza antykoagulant tocznia, bo sa przeklamane i niewiarygodne. Uwazaj na nie, bo zaoszczedzisz 50 zł, a wyrzucisz w bloto 400 zl.
A widzisz, czyli kolejny raz potwierdziłoby się że tam gdzie taniej nie koniecznie dobrze.
Coconue a Ty w jakim lab robilas te badania?Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
