X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Dopiero 14 tydzień :( ja tej ciąży nie donoszę :( nosz kurw* maC!!!!!!!!!!!!!!!! wyc mi się chce!!!!!!!!!!!!!!!
    A wiesz ze ja to badanie olalam. Wyjechałam na wieś i stwierdziłam ze zrobię jak wrócę :( tylko juz nie byłam w ciąży jak wrocilam i do tej pory mam wyrzuty :(

    A Ty wiesz na czym stoisz! Wyleczysz infekcję i wszystko będzie dobrze!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 11:09

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Dopiero 14 tydzień :( ja tej ciąży nie donoszę :( nosz kurw* maC!!!!!!!!!!!!!!!! wyc mi się chce!!!!!!!!!!!!!!!
    M@linka! Wyleczysz to cholerstwo!!! Nie poddawaj się!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    A ja dziś dla odmiany dołączę do marudzacych... Fragmenty jaja płodowego, doczesnej i skrzepy - tyle pozostało z mojego dziecka. Z moich marzeń i mojego szczęścia :( Odebrałam wynik. Dzisiaj mi źle :(
    Ojojoj... Masz już dwa słoneczka. Doczekasz trzeciego :)

  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    ja właśnie byłam u endokrynologa w tym 5tym tygodniu i własnie od razu podniósł mi dawkę.. tez myślę że wiedział co robi... ale wiesz.. warto jeszcze to przeanalizować.. lekarz to tylko człowiek..
    skoro dopiero zaczynasz walkę z tarczycą to powinnaś zbadac przeciwciała żeby wiedzieć czy to tylko niedoczynność czy Hashi..
    Tak wiem, musze zrobić przy najbliższych badaniach. Nigdy nie robiłam przeciwciał.
    Gaduaa wiem,że szukasz teraz przyczyny,żadna z nas nie chce przechodzić tego samego po raz kolejny,ale trzeba zaufać lekarzom bo inaczej zwariujemy, mam nadzieje,że Vergito tez pomoże Ci rozwiać wątpliwości.

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie nie wiedzialam jak odpowiednio za ojojać ale Elaria zrobiła to idealnie. Uściski

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia tak można powiedzieć, że sama sobie je "zleciłam" - powiedziałam tydzień temu na wizycie lekarzowi, że nie chcę stracić ciąży przez jakąś bakterię i, że chciałabym by zrobił mi wymaz (mam pakiet w medicoverze) wiec mi go pobrał... no i mam dziś wyniki...

    Nie wiem co to za bakteria, bo tego w systemie nie ma (bede miała jutro jak odbiore wynik osobiscie) - jutro się dowiem...mam wizytę na 15:15..mam nadzieje,ze nie jest za poźno...

    Podejrzewam ze to może być e. coli, bo miałam z nią w tamtym roku do czynienia

    edit: wymaz z kanału szyjki macicy czy jakoś tak...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 11:28

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haana wrote:
    Dziewczyny dostałam wyniki. :( MTHFR nieprawidłowy, 2 złe mutacje. :(

    Haana...ja widze to troche z innej strony, znasz juz wroga i teraz trzeba tylko wyposazyc sie w odpowiednia bron! tutaj na forum na roznych watkach jest mnostwo dziewczyn, ktore maja te mutacje i szczesliwie donosily ciaze - oczywiscie przy odpowiednim leczeniu. Moja i annyk doktor ...slynna M.Jerzak zajmuje sie czesto kobietami z takimi mutacja - bierze sie spore dawki witamin, dorzuca sporo kwasu foliowego i clexane i naprawde szanse na sukces sa baaardzo duze. Musisz miec tylko rozsadnego lekarza, co ma pojecie o tych zloczyncach, bo niestety niektorzy nie wiedza co to jest i nie potrafia zaproponowac wlasciwego leczenia. Sciskam mocno!

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z innej beczki, niedawno któraś dziewczyna (zapomniałam) pisała, że nie dostała wypłaty, że firmę sprzedano itd... dziś natknęłam się na taki artykuł na wp
    http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/inpost-brzoska-bezpieczny-list-pensje,156,0,2141852.html
    Że też w Polsce mogą bezkarnie odchodzić takie wałki, a cwaniacy umywają ręce. Nic ich nie obchodzi, że ludzie nie mają na chleb! Jak można coś takiego zrobić ludziom i spojrzeć na siebie w lustro bez rzygu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 11:31

  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)

    Od wczoraj jestem już na L4 więc mam nadzieję, że teraz będą bardziej na bieżąco.

    M@linka - grunt, że wiesz z czym walczyć. Dostaniesz antybiotyk i wszystko wróci do normy. Nie Ty pierwsza masz infekcję w ciąży, to bardzo częsta dolegliwość kobiet ciężarnych, a wyłapana odpowiednio wcześnie nie prowadzi do poronieni. Także głowa do góry i nie mów już głośno, że nie donosisz tej ciąży bo Dzidzia to na pewno słyszała :(

    AnnaK uwielbiam czytać Twoje posty tasiemcowe - mają w sobie coś fajnego a i pozytywnie nastrajają. Coraz bliżej do powrotu do PL i coraz bliżej do wizyty... czekam razem z Tobą, jakby to miała być moja wizyta :) <3

    Jagienko dzielny ten Twój chłop - w przerwach bólowych daje rade.. oby to poświęcenie przyniosło oczekiwany rezultat!! trzymam kciuki za TEN cykl <3

    Vertigo tak mi przykro :( tulę mocno, ale już niedługo na pewno doczekasz się 3 ziemskiego Dzieciaczka <3
    Ja bym chciała mieć chociaż to jedno, ale ziemskie!

    Dziś moje piersi niebolące - oczywiście schiza... wiem wiem, objawy raz są a raz nie ma, łatwo to się pisze komuś... ale jak przechodzi się to na sobie to głowa zaczyna inaczej pracować... :( a jeszcze mam mnóstwo czasu w domu na rozmyślanie to myślę i co chwila sprawdzam... Żadnych innych dolegliwości nie mam!

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wierze, już że bede drugi raz mamą. I juz nie uwierze dopoki dziecko nie urodzi sie całe i zdrowe.

    NIE MA BEZPIECZNEJ GRANICY DLA CIĄŻY, NIE MA.

    Nawet nie wiem czy moje dziecko jeszcze żyje :( jestem załamana ponad 24godziny stresu przede mną.



    nie wiem czy czekam na pogrzeb czy narodziny swojego dziecka boze jakie to straszne

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 11:37

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sy_la.... juz na L4? wooow! tak do konca ciazy? zazdroszcze:))) kurcze..w norwegii ciagle tylko mowia: ciaza to nie choroba i mam w pracy jedna babke w ciazy co ma termin juz niedlugo, a caly czas pracuje...

    Ja zagadam do lekarza..moze mi da jakies tymczasowe zwolnienie w grudniu,zebym wczesniej mogla pojechac do Polski i do mojej lekarki, bo to okres swiateczny, a moja wyprawa pociagowa lub autokarowa zajmie duzo czasu.

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    i myślisz że tarczyca nie miała wpływu na poronienie? pamiętasz jakie miałaś wyniki?
    Powiem tak....ja tsh zawsze w normach w tamtej ciazy max 2.5...poronilam...i nie dostalam zadnych zlecwn na badania...ale dzieki forum ...sama poszlam i zrobilam tsh ft3 ft4 anty tpo anty tg....i wyszlo anty tpo 500....tsh norma wiec usg i hashimoto...i jak i gin jak i edno mowili ze... To moglo ale nie mysialobyc powodem...kolezanke tez mam w takiej sytuacji ale u niej tsh 20..... Tarczyca nie bardzo lubi ciaze...u mnie euthyrox2t od momentu wiadomosci o ciazy moje tsh dzis 1.5 .....wiec u mnie wyniki tragiczne nie bylo...ale wiem ze tsh trzeba pilnowac i kontrolowac !

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 11:42

    Gaduaaa, Bianka4 lubią tę wiadomość

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinki nie każda infekcja zabija płód. Gdyby tak było to by ludzkość wyginela. Owszem warto je leczyć ale nie ma co się załamywać. Bardzo dużo kobiet ma infekcję o których nie wie i nic się nie dzieje. A jeszcze więcej kobiet nie ma nawet badania pobranego w czasie ciaży.

  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka także wiesz juz co jest...mialas nosa ! I pokonasz ten szajs !!!!!!! Najwazniejsze ze jestes czujna!!!!!!!!! Daj znac pozniej co i jak

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    Sy_la.... juz na L4? wooow! tak do konca ciazy? zazdroszcze:))) kurcze..w norwegii ciagle tylko mowia: ciaza to nie choroba i mam w pracy jedna babke w ciazy co ma termin juz niedlugo, a caly czas pracuje...

    Ja zagadam do lekarza..moze mi da jakies tymczasowe zwolnienie w grudniu,zebym wczesniej mogla pojechac do Polski i do mojej lekarki, bo to okres swiateczny, a moja wyprawa pociagowa lub autokarowa zajmie duzo czasu.

    Tak niestety już na L4... mój gin już chciał mi dać zwolnienie 1,5 tyg wcześniej jak tylko II kreski zobaczyłam i bety potwierdziły, ale się nie zgodziłam, powiedziałam że za wcześnie - natomiast w pracy musiałam powiedzieć kierowniczce, abym nie chodziła na wizytacje na produkcje bo wiadomo przy produkcji leków jest zapylenie, surowce, chemikalia... nie za dobre dla rozwijającego się płodu.
    Rozmawiałam z Kierowniczką o tym, że chciałabym iść na zwolnienie tylko do końca 1 trymestru, że wg mojego lekarza powinnam odpoczywać więcej bo zbliżamy się do okresu który w styczniu na tym etapie się nieszczęśliwie zakończył - ona to rozumie i kazała mi się martwić o siebie i dziecko, żeby to było teraz dla mnie najważniejsze :) ale w kadrach zapytała się i moja firma ma taką politykę, że jak już się idzie na L4 to do końca, po to aby mój zespół mógł starać się o osobę na zastępstwo, a tak.. gdyby nie było mnie 1,5-2 miesiące a potem bym wróciła to by znaczyło, że zespół sobie poradzi beze mnie i nie ma potrzeby brać dodatkowej osoby.. więc mój dylemat się rozwiązał :)

    A poza tym to popracuję sobie u mamy w firmie - 2 pensje jak znalazł przed rozpoczęciem budowy domu haha :)

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinko wiem,że Ty masz jak najbardziej prawo do tego aby się bać, ale powinnas dostac mega kopa w tyłek! No rzesz jak możesz tak mówić o swoim dziecku, które JEST tam w środku, bije mu serduszko, walczy chce żyć, a Ty ciągle mówisz,że nie dasz rady,że na pewno sie nie uda i przepraszam ale już o pogrzebie mówisz? Malinko masz szansę, o którą my walczymy te niezafasolkowane, walczymy w ogóle o szanse! A Ty masz to Maleństwo pod sercem ono JEST i musisz w nie uwierzyć dać mu siłe do walki swoją pozytywną energią nie rezygnuj już z niego, nie wolno Ci.
    Przepraszam,ale zrobiło mi się tak przykro,że musiałam to napisać.
    Uwierz w to co piszą inne dziewczyny, dostaniesz antybiotyk i będzie dobrze!!!

    Elaria, Bianka4, gama lubią tę wiadomość

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobra to kolejna dołująca i zła wiadomość...
    będąc w Polsce w tym 5 tyg ciąży.. zrobiłam cytologie..
    dziś przyszły wyniki.. i tak :
    nasilony odczyn zapalny, flora bakteryjna...zapalenie... II grupa wg Papanicolau...
    to już chyba wiadomo czemu poroniłam...
    FUCK !

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sy_la, hahaha, super plan:))) lekarz z Polski tez chcial mi wypisac zwolnienie i to obowiazywaloby w Norwegii..ale nie chcialam, nie chce na razie mowic w pracy. Troche mi dali duzo pracy kiedy bylam na urlopie...ale jak poczuje swoja granice to na pewno zareaguje. Wszystko dla dobra dziecka. Dzisiaj ciezko bylo mi sie skupic przez mdlosci, ale juz jest ok.
    Na szczescie nie mam mozliwosci przemeczyc sie fizycznie, nie mam kontaktu z niebezpiecznymi substancjami, jedyne co mi grozi to obciazenie psychiczne,ale mam poki z okruszkiem jest dobrze to i ja tryskam humorem:)).

    Swietnie, ze planujecie rozpoczac budowe. Nam tez sie marzy, ale to za jakis czas...chcemy sie wyprowadzic do innego miasta wiec na razie nie bedziemy zamieniac mieszkania, ale dom i malenstwo to zestawienie idealne:D powodzenia!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 11:57

    sy__la lubi tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia nie miałam nosa, ale koleżanka z grupy na fb opisała mi swoja historię - po 4 stratach w koncu udało jej sie zajść w "dłuższą" ciążę,ktora z pozoru przebiegała bez komplikacji, a w 23tc trafiła do szpitala ze skurczami i akcji nie udało sie wyhamować - straciła ciążę w wyniku przedwczesnego porodu, a przyczyną okazała się bezobjawowa infekcja bakteryjna :/ teraz dziewczyna też jest już w ciązy w 17 tyg i znów ma problemy z infekcjami bezobjawowymi i leży w szpitalu ze skracajaca sie szyjka z tego powodu...lecz teraz na szczescie wie o tych infekcjach i bierze antybiotyki.

    Natomiast druga moja znajoma z fb tez lezy juz w szpitalu w 27 tc i peknietym pecherzem plodowym i saczacymi sie wodami i to tez spowodowane bakteria z szyjki :/


    Tak wiec róbcie wymazy co by sobie potem w brodę nie pluć!!!

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka - jak chcesz to się stresuj, ale dziewczyny też piszą prawdę. Jakby każda infekcja zabijała płód to już dawno by doszło do wyludnienia świata... a jak widać jest nas coraz więcej!!! Po prostu pójdziesz do lekarza, dostaniesz antybiotyk, wyleczysz się i wszystko wróci do normy!
    Coś Ci powiem... Ja zrobiłam mocz i mi wyszły bakterie - nieliczne, a powinny być nieobecne. Mam powtórzyć badanie, bo może źle pobrałam... a jak wyjdzie to samo to pewnie wymaz... leczenie... i nic nie zrobię, musi być dobrze! Nie wygramy z mikroskopowymi mikroorganizmami, które żyją na tym świecie, ale wiedząc co w nas siedzi łatwo można z nimi walczyć i eliminować!! <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 11:58

    s1985, gama lubią tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
‹‹ 791 792 793 794 795 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ