Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczynki
witam oczywiście nowe grono koleżanek
chciałam się pochwalić że zrobiłam jednak porządek z tą moją przegrodą,wczoraj miałam zabieg (nic się nie chwaliłam bo do ostatniej chwili nie byłam zdecydowana a L.tak z dnia na dzień kazał przyjechać) wróciłam o 23 a o 4 rano pojechałam na szczepionko także hardcor no i ta moja determinacja...M@linka, sy__la, Elmo13, maggda, Elaria, Ikarzyca, Bianka4, Asia87, Nadzieja1988!, Evita, gama, kiti, sylvuś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyArleta wrote:Cześć dziewczynki
witam oczywiście nowe grono koleżanek
chciałam się pochwalić że zrobiłam jednak porządek z tą moją przegrodą,wczoraj miałam zabieg (nic się nie chwaliłam bo do ostatniej chwili nie byłam zdecydowana a L.tak z dnia na dzień kazał przyjechać) wróciłam o 23 a o 4 rano pojechałam na szczepionko także hardcor no i ta moja determinacja...
superdzielna jesteś
Arleta, Nadzieja1988!, Evita lubią tę wiadomość
-
No nareszcie się pojawiwłaś Arletka
Wciąż zdeterminowana i walcząca jak Lwica. Ale dobrze dobrze, widać od razu czego pragniesz najmocniej na świecie i do tego dążysz. Jestem pewna, że zostanie Ci to wynagrodzone w postaci cudownego dzieciaczka
A jak tam Twoje mrl? ruszyło coś?Arleta, Nadzieja1988!, Evita lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Arleta fajnie ze się odezwałaś
działasz dziewczyno jak tornada dopiero co usłyszałam diagnozę i zastanawiałas się nad szczepieniami a tu już.... Jeszcze chwila i pozytywu będziemy gratulowac
a jak się czujesz po zabiegu ogólnie? Wszystko jest już ok?
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Cześć dziewczyny. Caly czas was podczytyuje,a w sumie nadrabiam zaległości. I mimo to jestem do tyłu. Ciągle odpisanie zostawiam na wieczór.
Gaduua- bardzo mi przykro. Kazda z nas miała takie myśli. Ja juz sama nie wiem jak to dalej będzie.
Oby szybko kazdej z nas udalo sie zobaczyc upragnione II kreski i szczęśliwie donosi groszki i fasolki.
Gaduaaa lubi tę wiadomość
31.05.24- II 1-2 tc
07.06.23- II 2-3 tc
👩⚕️18.06.24 ❤️ 6+0 0,34cm 🍀
👩⚕️02.07.24 8+3 1,83 cm 🍀
🧬 I - 02.08.24 12+6 7,41 cm 🍀
🧬II - 04.10.24- 21+6 500g zdrowego synusia
20.11.24 28+ 4 - 40cm 1200g 🧸
04.12.24 30+4 - 42cm 1720g 🧸
18.12.24 32+4 - 1950g 🧸
08.01.25. 35+4 - 47cm 2700 g 🧸
23.01.25. 37+5 - 49cm 2800g 🧸
06.02.25. 39+ 5 - 56cm 3500g 🧸
TP 08.02.25 💙
SN 11.02.25 40+3, 00:55 55cm 3990g🧸
-
sy__la wrote:No i jak się czujesz po zabiegu??
żartuję
:)normalnie jak po operacji plastycznej,tylko że nie widać ale za miesiąc oczywiście będzie dowód w postaci fotki!
narazie tylko tym mogę się pochwalić
zabiegów miał z 8 chyba,dowiedzialam się też że ma bardzo dużo pacjentek z przebitą macicą podczas rutynowych zabiegów na nfz i te kobiety nawet o tym nie wiedziały,dopiero jak pojawiają się jakieś problemy to wszystko wychodzi,masakra
trzeba naprawdę uważać na kogo się trafia w tych szpitalach!
Annak czekamy z niecierpliwością na dobre wieści -
A ten zabieg usunięcie przegrody wykonywana jest w znieczuleniu ogólnym?
Hehe.. masz teraz nową maciczkęa wiadomo, że Ludwin to fach w ręku ma (mniemam po tym co pisały tu na forum różne kobitki).
Jak będziesz miała usg kontrolne to poprosimy zdjęcie przed zabiegiem (z przegrodą) i po zabiegu - OK? ciekawa jestem jak to wygląda...
łoo matko! nie wiedziałam, że może być przebita macica... czy podczas łyżeczkowania można ją przebić? w ogóle jest to dla mnie nierealne, że takie rzeczy mają w ogóle miejsce!!!Arleta lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
sy__la wrote:No nareszcie się pojawiwłaś Arletka
Wciąż zdeterminowana i walcząca jak Lwica. Ale dobrze dobrze, widać od razu czego pragniesz najmocniej na świecie i do tego dążysz. Jestem pewna, że zostanie Ci to wynagrodzone w postaci cudownego dzieciaczka
A jak tam Twoje mrl? ruszyło coś?
Narazie co do mrl to miałam dziś 5 szczepienie,za 2 tyg. jeszcze jedno a pozniej test i wynik dopiero pod koniec września..
ale ja jestem chyba jakaś oporna na te szczepionki bo po I serii nawet nie drgnęło,teraz mam mocniejsze i zobaczymy..nie nastawiam się na nic
wyniki w testach też pokazują że immunologię mam na "bakier"
najwyżej kiedyś spróbuję na samych lekach i tyle ale narazie staram sie o tym nie myslec..
-
Arleta wrote:dowiedzialam się też że ma bardzo dużo pacjentek z przebitą macicą podczas rutynowych zabiegów na nfz i te kobiety nawet o tym nie wiedziały,dopiero jak pojawiają się jakieś problemy to wszystko wychodzi,masakra
trzeba naprawdę uważać na kogo się trafia w tych szpitalach!
Arleta- chociaż tyle,że zabieg bezbolesny. Teraz tylko czekac na efekt.Arleta lubi tę wiadomość
31.05.24- II 1-2 tc
07.06.23- II 2-3 tc
👩⚕️18.06.24 ❤️ 6+0 0,34cm 🍀
👩⚕️02.07.24 8+3 1,83 cm 🍀
🧬 I - 02.08.24 12+6 7,41 cm 🍀
🧬II - 04.10.24- 21+6 500g zdrowego synusia
20.11.24 28+ 4 - 40cm 1200g 🧸
04.12.24 30+4 - 42cm 1720g 🧸
18.12.24 32+4 - 1950g 🧸
08.01.25. 35+4 - 47cm 2700 g 🧸
23.01.25. 37+5 - 49cm 2800g 🧸
06.02.25. 39+ 5 - 56cm 3500g 🧸
TP 08.02.25 💙
SN 11.02.25 40+3, 00:55 55cm 3990g🧸
-
W końcu ruszy, a jak już ruszy to będzie tylko lepiej. Na pewno Malina Cie obstawi odpowiednimi lekami w kolejnej ciąży bliżej nieplanowanej - ale myślę, że po mocniejszej szczepionce coś w końcu pójdzie do przodu... nie może to tak trwać w nieskończoność
trzymam kciuki za wyniki pod koniec września!
Arleta, Alisa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualnysy__la wrote:Jak będziesz miała usg kontrolne to poprosimy zdjęcie przed zabiegiem (z przegrodą) i po zabiegu - OK? ciekawa jestem jak to wygląda...
Zerknij sobie:-)
Arletka, już odpisuję na priv - i tam napiszę co mam napisać
sy__la lubi tę wiadomość
-
Gaduaaa, lekarze różnie mówią, jestem zdania ze jeśli ma być dobrze to będzie czy po 1 @, czy po 3 czy po 6, przyklady wielu dziewczyn pokazuja.
Betty29, w koncu bedzie dobrze, zobaczysz. Jak nie teraz to troche późniejGaduaaa lubi tę wiadomość
Maj 2017 - Synek jest z nami:)
3 poronienia
Mutacje mthfr i v leiden, ana, policystyczne jajniki -
Foremeczka wrote:Betty29, w koncu bedzie dobrze, zobaczysz. Jak nie teraz to troche później
Zamowilam już dla meza Salfazin nic bedzie brał, nie zaszkodzi mu.31.05.24- II 1-2 tc
07.06.23- II 2-3 tc
👩⚕️18.06.24 ❤️ 6+0 0,34cm 🍀
👩⚕️02.07.24 8+3 1,83 cm 🍀
🧬 I - 02.08.24 12+6 7,41 cm 🍀
🧬II - 04.10.24- 21+6 500g zdrowego synusia
20.11.24 28+ 4 - 40cm 1200g 🧸
04.12.24 30+4 - 42cm 1720g 🧸
18.12.24 32+4 - 1950g 🧸
08.01.25. 35+4 - 47cm 2700 g 🧸
23.01.25. 37+5 - 49cm 2800g 🧸
06.02.25. 39+ 5 - 56cm 3500g 🧸
TP 08.02.25 💙
SN 11.02.25 40+3, 00:55 55cm 3990g🧸
-
Alisa wrote:Sy_la: 772 - strona na wątku. Wrzuciłam swoją przegrodę przed i po.
Zerknij sobie:-)
Arletka, już odpisuję na priv - i tam napiszę co mam napisać31.05.24- II 1-2 tc
07.06.23- II 2-3 tc
👩⚕️18.06.24 ❤️ 6+0 0,34cm 🍀
👩⚕️02.07.24 8+3 1,83 cm 🍀
🧬 I - 02.08.24 12+6 7,41 cm 🍀
🧬II - 04.10.24- 21+6 500g zdrowego synusia
20.11.24 28+ 4 - 40cm 1200g 🧸
04.12.24 30+4 - 42cm 1720g 🧸
18.12.24 32+4 - 1950g 🧸
08.01.25. 35+4 - 47cm 2700 g 🧸
23.01.25. 37+5 - 49cm 2800g 🧸
06.02.25. 39+ 5 - 56cm 3500g 🧸
TP 08.02.25 💙
SN 11.02.25 40+3, 00:55 55cm 3990g🧸
-
nick nieaktualnyChciałabym coś wartościowego napisać, ale u mnie jakiś pat nastał. Dziś bodajże 29dc, a owu ani widu ani słychu. Tempki tworzą wykres falującego morza. Jakoś nie mam napędu do umówienia się do gina, no bo co mu powiem, że zdaniem endo nie mam owu? I w związku z insulinoopornością bez sensu jego zdaniem robić badania hormonów płciowych teraz. Endo przepisał metę i ona niby ma coś poprawić. Tylko taką małą dawkę mam 500. Mam przyjść do niego w styczniu z wynikami, także hormonów płciowych. Jak na razie nie widzę poprawy. A jeszcze Arletka straszy tymi komplikacjami po łyżeczkowaniu. A może mi coś uszkodzili? A może mam uszkodzenie macicy po cesarce 8 lat temu i stąd moje poronienie. No więc wypadałoby sprawdzić. W sumie to głośno teraz myślę, ale może powinnam leczyć się niezależnie u gina pod względem płodności? A na dodatek za chwilę mam 37 urodziny!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 22:41
-
Arletka milowy krok
ciesze sie z twojej nowej macicy,chyba wszystko dzialo sie zbyt szybko,z pewnoscià dzialalas w zaskoczeniu i nie bylo czasu rozmyslac nad tematem.Co do tych szczepien to moze wydawac sie ze jestes oporna,moze efektów jeszcze nie widac ale na koncu wyniki bedą znosne,tak mi sie wydaje.Poprostu terapie do konca trzeba przejsc i tyle.
Arleta lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualnyElaria wrote:A może mi coś uszkodzili? A może mam uszkodzenie macicy po cesarce 8 lat temu i stąd moje poronienie. No więc wypadałoby sprawdzić. W sumie to głośno teraz myślę, ale może powinnam leczyć się niezależnie u gina pod względem płodności? A na dodatek za chwilę mam 37 urodziny!
Kochana Moja, ja skończyłam w sierpniu 37 - także tenAle wiekiem to ja w ogóle nie przejmuję się (na razie..)
Ja jestem po 3 wejściach do brzucha: 2 cesarki i 1 ewakuacja krwiaka - 2 tygodnie po cesarce. Super nie ...
Do tego jeszcze kolejna ingerencja w macicę - usunięcie przegrody.
Na obecną chwilę macica ładna, prawidłowej budowy. Bez zrostów, przebić itd.
A myślałaś (dla Twojego spokoju) o histeroskopii diagnostycznej?
-
Elaria,ja bym nie czekała do stycznia tylko wczesniej zaczęla cos z tym robic.Czas ucieka,sama wiem po sobie ze sama glupia czekałam na poprawe hormonów i tak miesiàc za miesiàcem leciał.Mam poczucie straty tego czasu a teraz ten czas jeszcze szybciej zapierdziela tyle ze walcze i nie czekamAntoś IVF,Julisia natural
-
coś się dzieje z moimi hormonami. ewidentnie. coś złego.
albo może jakaś choroba psychiczna?
dziś przechodziłam przez stany depresyjne, histerie, do euforii szczęścia a teraz chce mi się seksu.
a u sąsiadów za oknem biba na całe osiedle i śpiewają "stań powiedz nie jesteś sam.."
boje się siebie.Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥