Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTeż mam 36 lat. I czuję że czas mnie goni.
co do powikłań przy lyzeczkowaniu. No niestety to zabieg. Różne rzeczy się mogą zdarzyć. Ale myślę że lekarze informują o takich komplikacjach. A blizna po cc może komplikować sprawę ale jakie są szanse ze ciąża próbuje się za każdym razem zagnieździć akurat w bliźnie?
Poza tym ja juz kiedyś pisałam ze dla mnie w zachodzenie w ciaze i w byciu w ciąży jest coś mistycznego. To nie może być proste jak zbadanie kilku rzeczy i dodanie 2+2. Gdyby tak było to każde sztuczne zapłodnienie by było sukcesem. Jest w tym jakiś większy plan o którym my nie mamy pojęcia. Jedne mają łatwo i przyjemnie. Inne pod górkę ale ja głęboko wierzę że to wszystko ma jakiś sens. I że dla każdej z nas jest małe szczęście.Arleta, M@linka, Szczęśliwa Mamusia, gama, sylvuś lubią tę wiadomość
-
Jagna 75 wrote:Elaria,ja bym nie czekała do stycznia tylko wczesniej zaczęla cos z tym robic.Czas ucieka,sama wiem po sobie ze sama glupia czekałam na poprawe hormonów i tak miesiàc za miesiàcem leciał.Mam poczucie straty tego czasu a teraz ten czas jeszcze szybciej zapierdziela tyle ze walcze i nie czekam
a ja w życiu bym nie dała rady czekać tak długo ! dziś dowiedziałam się, że coś jest z tarczycą to dziś musze iść do endo.
jestem narwana w tej sprawie.. chce być w ciąży dziś a jutro urodzić. i teraz cierpie jak myślę, że dowiem się czegoś znowu za 4 tygodnie.Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
Elaria nie chciałam Cię wystraszyć,to zdarza się jak coś tam usuwają albo np.przy pozamacicznych..także nie zamartwiaj się tylko szukaj jakiegoś dobrego gina który zajmie się tobą kompleksowo,bo po co czekać i tracić czas
Syla i Jagna dzięki za takie słowa,mam nadzieję że kiedyś ruszy,martwi mnie to trochę że nie drgnęło po tej I serii i boje się,żeby nie było powtórki (bo wg prof to,że mam dziecko świadczyło o tym,że szybko pójdzie a tu lipa) muszę czekać i tyle
A i koniecznie zerknijcie na zdjęcia Aliskowej "maciczki".super robota doktorka -
Dziewczyny, któraś z Was po braniu acardu miała plamienia? Sama sobie go w sumie zleciłam i biorę, bo niby nie zaszkodzi, a sama nie wiem... Ostatni cykl też miałam krótszy niż normalnie miewałam, bo 26 dni, dziś jestem w 18dc i mam jakieś plamienie, a nigdy w życiu nie miałam, owu też brak
generalnie to chyba za dużo tego wszystkiego biorę: mama dha, wit d3+k2, wit b12, czasem magnez, czasem selen, acard, dołaczyłam od 3 dni oeparol i od 2 inofolic.
U mnie właśnie obstawiam, że acard skrócił cykl, ale miesiaczki nie zmienił, nawet mnie to ucieszyło, że cykl krótszy, ale co mi po cyklach bez owulacji. Jak nie urok to sraczka. Obiecałam sobie, że po wypiciu tych 60 saszetek inofolicu, odstawiam wszystko prócz kwasu i zaczynam żyć spowrotem. Skoro tyle lat życia przeżyłam bez dzieci, to dalej też jakoś sobie dam radę. Nie można się poddawać i jednocześnie nie można za bardzo chcieć, jak żyć?Mama
12.2015 - pjp 9 tc
06.2016 - </3 12 tc -
nick nieaktualnyZnalazłam aiwlys. Jednak to nie ciąża bo w innym wątku pisze tak. Swoją drogą szkoda ze nie przyszła nam powiedzieć o wynikach drugiej bety. Ja na nią bardzo czekalam
"3 sierpnia, 17:14
Cytuj | Lubię (0) | Zgłoś
Cześć. Czy ktoś się informuje do jakiego poziomu musi spaść beta hcg żeby doszło do owulacji? I czy przy becie 'ciążowej' jeśli doszłoby do owulacji to jest możliwość nagłego wzrostu beta hcg (w przypadku ciąży) mimo, iż odnotowywuje się spadek?
Ciąża ok. 10-11tydzień.
Poronienie - 27 lipiec
Łyżeczkowanie - 28 lipiec (2dc)
Śluz a'la płodny - 15dc, 17dc, 18dc
Beta hcg - 57mIu/ml - 27dc
Beta hcg - 48mIu/ml - 28dc
Śluz kremowy dużej ilości od 19dc do 28dc(dziś)
Dodatkowo kłucie w szyjce, a wczoraj dużo mlecznego wodnistego śluzu.
Jest możliwość na poźniejsze zapłodnienia przy takiej becie? (Przed pierwszą @)
" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDobra dziewczyny, posłucham waszych rad i umówię się do gina. Na razie tego, co byłam na początku roku i po poronieniu, zobaczymy co mi powie. Czy będzie sugerował taki lajcik, czy chociaż wyśle na jakieś badania. Jak ja, kurde, nie cierpię łazić po lekarzach!
ruda9215 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyruda9215 wrote:coś się dzieje z moimi hormonami. ewidentnie. coś złego.
albo może jakaś choroba psychiczna?
dziś przechodziłam przez stany depresyjne, histerie, do euforii szczęścia a teraz chce mi się seksu.
a u sąsiadów za oknem biba na całe osiedle i śpiewają "stań powiedz nie jesteś sam.."
boje się siebie.
No, śpiewają bardzo a proposTy też nie jesteś sama, masz nas! Możesz wyjść na balkon lub wyjrzeć przez okno i zaśpiewać to z sąsiadami, albo zanuć przy kompie
A serio, jeśli nie będziesz się czuła ze sobą dobrze, to coś trzeba zrobić. Heh.. nie chcę radzić "idź do lekarza", ja, która sama dostaję adrenaliny przed wejściem do gabinetu chociażby u rodzinnego.
-
vertigo wrote:http://fajnamama.pl/suwaczki/63nqryl.png
w normie
wg starych kryteriów byłaby cukrzyca, wg nowych jesteś zdrowa
Jestem po wizycie u diabetologa i niestety normy są obniżone dla ciężarnych nawet nie wszyscy ginekolodzy o tym wiedzą na czczo powinna być do 90 mi włączyła insulinę bo po posiłkach musi być do 120 i też taką mam ale ranna musi być tak jak pisałam do 90 .
Zapraszam na stronę Fb słodkie mamy
2015 ( 12 tydz) ciąża martwa
2015 IVF
-
nick nieaktualnyaiwlys wrote:Napisze Wam, bo moze ktoras bedzie miala sytuacje kiedys jak ja.
Moja beta dzis wynosi 58mIu/ml
Normy beta hCG dla tygodni ciąży, licząc tygodnie od ostatniej miesiączki:
3. tydzień 5 - 50 mIU/ml
4. tydzień 5 - 426 mIU/ml
U mnie to 3 tydzien 6 dzien od poronienia.
Tak wiec wszystko jest mozliwe.
Bete powtarzam w srode.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBianka4 wrote:Jestem po wizycie u diabetologa i niestety normy są obniżone dla ciężarnych nawet nie wszyscy ginekolodzy o tym wiedzą na czczo powinna być do 90 mi włączyła insulinę bo po posiłkach musi być do 120 i też taką mam ale ranna musi być tak jak pisałam do 90 .
Zapraszam na stronę Fb słodkie mamymój cukier w tej ciazy był 98
i nikt mi nic nie powiedział ze jest źle
-
Bianka4 wrote:Jestem po wizycie u diabetologa i niestety normy są obniżone dla ciężarnych nawet nie wszyscy ginekolodzy o tym wiedzą na czczo powinna być do 90 mi włączyła insulinę bo po posiłkach musi być do 120 i też taką mam ale ranna musi być tak jak pisałam do 90 .
Zapraszam na stronę Fb słodkie mamy
cukrzycę ciężarnych rozpoznaje się przy wyniku 153 po obciążeniu 75g glukozy po 2h
przy rozpoznanej cukrzycy należy utrzymywać niższe wyniki i dlatego masz insulinę
nie mylmy kryteriów rozpoznania z kryteriami wyrównania cukrzycy - poniżej artykulik, mało może górnolotny, ale do tych bardziej medycznych trzeba mieć dostęp, więc Wam nie zalinkuję
http://www.medexpress.pl/start/kiedy-mozemy-postawic-rozpoznanie-cukrzycy-ciazowej/61051/Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
_Abby_ wrote:Kurwa
mój cukier w tej ciazy był 98
i nikt mi nic nie powiedział ze jest źle
Moja diabetolog ustawiła mi insulinę tylko na wieczór 8 jednostek i teraz rano mam 84-88 i jest z tego wyniku zadowolona godzinę po posiłku muszę mieć do 120 posiłki co 2-3 godziny . Dziewczyny nie patrzcie na normy dla zdrowych tzn nie ciężarnych . Mój mąż też nie uznawał tego za cukrzycę ale gin do którego chodzę wynik na czczo 95 zakwalifikował jako cukrzyca cięzarnrlej i skierował do diabetologa .
2015 ( 12 tydz) ciąża martwa
2015 IVF
-
nick nieaktualnyvertigo, unikałam nawiązań do twego zawodu, bo nie chcę, byś się czuła osaczona, ale teraz nie umiem się powstrzymać, bo wyobraziłam sobie, że przychodzi do ciebie pacjentka i wyjeżdżasz do niej z tekstem, jak powyżej hahahaha
ps. bo wiadomo, kto pracuje pochwąPozew niewykluczony!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 23:15