X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ainade wrote:
    dziewczyny ;(
    dostałam wczoraj krwawienia ;(
    poleciałam od razu do lekarza na usg jest pęcherzyk jest dzidziuś ma 0,24cm
    nakaz leżenia powiększone dawki duphastonu i luteiny do tego co drugi dzień zastrzyk z jakiegoś progesteronu
    dziś powtóżyłam bete kolejna w poniedziałek
    strasznie się denerwuję ;( boję się
    Ojej Ainade.. na ten czas to nie pozostaje nic innego jak dupek czy luteina i leżenie. Trzymaj się Kochana.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 10:12

  • Bianka4 Autorytet
    Postów: 364 400

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ainade leż kochana i odpoczywaj najważniejsze że z maluszkiem jest dobrze .

    Nadzieja ja wizytuje jutro i się okaże czy młoda dalej ułożona poprzecznie - czuję że tak .

    Coco czyli półmetek :) prawie ❤️


    2015 ( 12 tydz) ciąża martwa :(
    2015 IVF :(
    uwo99n73nsx0m0ku.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ainade wrote:
    dziewczyny ;(
    dostałam wczoraj krwawienia ;(
    poleciałam od razu do lekarza na usg jest pęcherzyk jest dzidziuś ma 0,24cm
    nakaz leżenia powiększone dawki duphastonu i luteiny do tego co drugi dzień zastrzyk z jakiegoś progesteronu
    dziś powtóżyłam bete kolejna w poniedziałek
    strasznie się denerwuję ;( boję się
    Ehh czyli robisz wszystko co można. Tulę mocno i trzymam kciuki!

  • Ainade Autorytet
    Postów: 285 366

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ehh pokażę Wam moje maleństwo
    z usg 5 tc 5 dzień
    czyli ciut większy
    http://i1061.photobucket.com/albums/t473/ainadebica1/14138498_1403540862995042_1191714642_n_zpsc8jthkmo.jpg

    Nadzieja1988!, Alisa, Bianka4, Magdzia88, M@linka, Szczęśliwa Mamusia, Gaduaaa, Foremeczka, kiti, Coconue lubią tę wiadomość

    23.03.2010 Synuś Mój Skarb
    31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}
    gann3e3k71jnzm0q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ainade wrote:
    dziewczyny ;(
    dostałam wczoraj krwawienia ;(
    poleciałam od razu do lekarza na usg jest pęcherzyk jest dzidziuś ma 0,24cm
    nakaz leżenia powiększone dawki duphastonu i luteiny do tego co drugi dzień zastrzyk z jakiegoś progesteronu
    dziś powtóżyłam bete kolejna w poniedziałek
    strasznie się denerwuję ;( boję się
    Jesteśmy z Tobą :-*

    Ainade lubi tę wiadomość

  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Kochane :)

    Coco ależ ten czas leci, a pamiętam jak pisałaś tutaj o pozytywnym teście. Napisz coś więcej, jak się czujesz:) ?

    Nadzieja wow u Ciebie też już półmetek :)

    U mnie niestety etap 3 dnia @, także nic ciekawego...

    Ale mam pytanie do Niebieskiej takie nieciążowe;)
    Pamiętam, że na naszym spotkaniu w Wwie miałaś taką fajną szarą sukienkę, kupiłaś ją może w Polsce? Ja wszędzie szukam podobnej, ale że jestem niska to wszystkie są co najmniej pół metra za długie, a na razie nie chcę się bawić w poprawki krawieckie;) A Ty też nie jesteś strasznie wysoka, a Twoja kiecka wydawała się idealna :D

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ainade kochana..malec da rade... Jest ciut wiekszy;) lez i sie nie przrmeczaj ! I lykaj co trzeba. Trzymam kciuki !

    Coco nooo juz 2 z przodu za chwileeeee;)))) brzucha pokazuj;)))))))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 10:23

    Ainade, Bianka4 lubią tę wiadomość

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Paolina91 Autorytet
    Postów: 615 711

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coco, Nadzeja- jak ten czas leci! Nie do wiary... Ale powiem Wam ze mi tez ostatnio czas jakos przyspieszył. I dobrze. Tez juz bym chciala byc na polowie jak Wy...

    Ainade spróbuj sie nie denerwowac i odpoczywac. Dobrze ze szybko zareagowalas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 10:24

    Ainade, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość

    11.02.2016r Aniołek <3
    dqpr3e5eimhdsuny.png
    dhi4gywlcufll5la.png
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które mają mutacje MTHFR.
    Wyniki konsultowaliście u genetyka czy u innego specjalisty?

    Pozdrawiam ciepło!! :)

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ainade tulę, trzymaj się zaleceń lekarza i leżeć plackiem!

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki :)

    Więc tak, byłam dziś u ginekologa i powiedział, że skoro miesiączka była raczej normalna, to nie ma potrzeby robić usg. Pacjentek multum... Jak to na NFZ.
    Zapomniałam się zapytać o ewentualną histeroskopię gdybyśmy chcieli wznowić starania w przyszłym roku.
    Przepisał mi tabletki Microgynon 21 - ktoś coś o nich słyszał? Bo najpierw wypisał inne, ale powiedział, że te mają mniejszy wpływ na krzepliwość krwi.
    Aha no i kazał czekać z jakimikolwiek badaniami do wizyty u genetyka, że wtedy pomyślimy co dalej.


    Annak - <3 Z niecierpliwością czekam na Twoją wizytę, oby <3 było :)

    Ainade - trzymam mocno kciuki <3 Mi lekarze mówili, że jeśli jest krwawienie jakieś w ciąży to w sumie lepiej, że nie tworzy się krwiak, bo krwiak odpycha pęcherzyk.

    Coco, Nadzieja - rany, jak ten czas leci ;)

    Pozdrawiam i lecę w truskawy popielić ;)



    P.S. Wiem, że każdy jak najbardziej powinien mieć swoje zdanie, ale nie kłóćmy się :)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Dziewczyny, proszę. Nie róbmy tego. Któraś z nas kiedyś napisała, że "w kupie raźniej, a kupy nic nie ruszy". Żartobliwie, ale jakże prawdziwie. Zostańmy w tej kupie. Jakkolwiek to brzmi...
    Właśnie dlatego, że wszystkie straciłyśmy dzieci i że wszystkie nas spotykają też inne nieszczęścia, w których możemy się wspierać.

    Za 5,5 dnia czeka mnie badanie, którego bardzo się boję, bo będzie dla mnie jak wyrok. Dziś, kilka godzin wcześniej, myślałam sobie, że cokolwiek się wydarzy, będzie mi łatwiej to przejść, dzięki temu, że jesteście Wy. Daję słowo, że tak myślę.

    Chcę rano, przed wyjściem na USG, przeczytać post od Bianki, że mnie wspiera i jest ze mną. Chcę po powrocie przeczytać post Vertigo, który racjonalnie postawi mnie na nogi. Nie po lekarsku, ale po ludzku. I chcę wreszcie, do cholery, przeczytać post Blondyny, że Nadia jest na świecie i wszystko jest w porządku.

    Nie kłóćmy się, nie rozchodźmy. Potrzebujemy się.


    Ja już kiedyś, po pierwszej stracie, byłam na forum na gazecie, zamkniętym, bardzo fajnym, z którego mam wiele rzeczywistych realnych znajomości i nawet jedną przyjaźń (zresztą konstrukcja tego forum jest dla mnie niewygodna, bo tam wszystkie dziewczyny były we wszystkich wątkach, a tutaj temat wątku i to co na ostatniej trylion piętnastej stronie jest napisane często się ze sobą rozmija). I tam też była dziewczyna, która stale robiła do mnie osobiste wycieczki, obrażała mnie, też pisała, że to co mówię to wypociny, też mi pisała, że uważam że pozjadałam wszystkie rozumy, a jestem tylko zwykłym lekarzyną i na niczym się nie znam... ja już to przerabiałam. Nie będę tego przerabiać po raz drugi. Wtedy byłam młoda i się tym przejmowałam, nie spałam po nocach, płakałam, mój wtedy jeszcze narzeczony pukał się w głowę.

    Ja nie chcę stąd odchodzić, ale na pewno nie będę się tu wypowiadać w żadnych medycznych kwestiach już w ogóle. Mam wrażenie, że fakt, że jestem lekarzem tylko podsyca dyskusję, że czasami ludzie mają dużo żalu do lekarzy i wylewają go na mnie, bo tak jest najłatwiej kogoś obrzucić błotem za całe zło tego świata. Lekarze też między sobą dyskutują o różnych rzeczach i wymieniają się doświadczeniami, ale się nie obrażają.

    Bardzo ubodło hasło "eksperyment" tak jakby to było coś bardzo złego - ja nie mówię i nigdzie nie napisałam, że to jest jakiś znachorolog ta pani dr, a niech ona sobie tam leczy jak chce, nie twierdzę, że robi to źle. Faktem jest natomiast, że włączenia insuliny kobiecie w ciąży z glikemią 95 na czczo nie jest zgodne ze wskazaniami do włączenia tego leku. Ja nie mówię, że to jest błąd, ale że to jest eksperyment. I że w niektórych (podkreślam - NIEKTÓRYCH) sytuacjach może być niebezpieczne (wystarczy, że trafi się trochę miej ogarnięta pacjentka, która źle sobie tę insulinę poda i w nocy glikemia spadnie jej do 40, dziecko nie dostanie cukru od matki i umrze - czapa zawodowa. Ja nikogo nie obraziłam tym stwierdzeniem. Za to od razu dostałam informację zwrotną "dziewczynko, nie odzywaj się, bo mnie leczy specjalista, który chyba wie co robi, bo ma 25 lat doświadczenia, a ty masz tylko wypisać do niego skierowanie". Dziewczyny, naprawdę, ja to przerabiam milion razy dziennie w pracy, nie mam wewnętrznego imperatywu czytać o sobie takich bzdur na forum internetowym, zwłaszcza jeśli wychodzi to spod palców osoby, która w życiu nie zamieniła ze mną jednego słowa i w ogóle mnie nie zna.

    Dla mnie to jest na tyle upokarzające, że ja już podziękuję za dyskusje na tematy okołomedyczne tutaj u Was. Będę Was czytać, obiecuję się odzywać, jeśli coś się u mnie zmieni, możemy się powspierać, ale na temat wyników badań, wątpliwości nie odezwę się już nigdy, ponieważ po raz drugi to przerabiam i wiem, że zmienia się czas, okoliczności, ale ludzie niestety nie.

    M@linka, sylvuś lubią tę wiadomość

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ainade jestem z Tobą. Zrobiłaś wszystko co mogłaś więc trzymam kciuki żeby było dobrze :*

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dlatego ja Cię o nic nie pytam Vertigo. W sensie o nic medycznego chociaż mnie bardzo jedna sprawa korci. Bo ja uważam że jesteś moją koleżanka która straciła dziecko. Która musi się ze mną pośmiać i poplakac i pokurwic i podolowac i pojeczec. A nie moim lekarzem, dr guglem czy innym wujkiem dobra rada :)
    a ze Cię uwielbiam to już Ci w 2 wątkach pisałam. Więcej nie będę bo Ci się w dupie poprzewraca :D

  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ainade wrote:
    ehh pokażę Wam moje maleństwo
    z usg 5 tc 5 dzień
    czyli ciut większy
    http://i1061.photobucket.com/albums/t473/ainadebica1/14138498_1403540862995042_1191714642_n_zpsc8jthkmo.jpg

    bardzo przystojny ;)
    trzymaj się!!!

    M@linka lubi tę wiadomość

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa i tez mam z gazety koleżanki w realu :) nawet się w ten weekend spotykamy :)

  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Abby_ wrote:
    I dlatego ja Cię o nic nie pytam Vertigo. W sensie o nic medycznego chociaż mnie bardzo jedna sprawa korci. Bo ja uważam że jesteś moją koleżanka która straciła dziecko. Która musi się ze mną pośmiać i poplakac i pokurwic i podolowac i pojeczec. A nie moim lekarzem, dr guglem czy innym wujkiem dobra rada :)
    a ze Cię uwielbiam to już Ci w 2 wątkach pisałam. Więcej nie będę bo Ci się w dupie poprzewraca :D


    Ja też czuję z Toba jakieś wspólne fluidy dlatego się wczoraj zdenerwowałam - jak straciłam swoje dziecko to miałam do siebie wyrzuty, że nie brałam duphastonu zleconego przez koleżankę (mój lekarz kazał mi odstawić, a mam do niego zaufanie, on jest bardzo racjonalnie myślącym człowiekiem). Pomyślałam sobie, że może gdybym... i powiem Ci że to uczucie, że przez swoją niewiedzę, nieuwagę, poczucie pewności mogłam doprowadzić do śmierci swojego dziecka jest nie do wytrzymania, zresztą jest ze mną do dzisiaj :(

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    Ja też czuję z Toba jakieś wspólne fluidy dlatego się wczoraj zdenerwowałam - jak straciłam swoje dziecko to miałam do siebie wyrzuty, że nie brałam duphastonu zleconego przez koleżankę (mój lekarz kazał mi odstawić, a mam do niego zaufanie, on jest bardzo racjonalnie myślącym człowiekiem). Pomyślałam sobie, że może gdybym... i powiem Ci że to uczucie, że przez swoją niewiedzę, nieuwagę, poczucie pewności mogłam doprowadzić do śmierci swojego dziecka jest nie do wytrzymania, zresztą jest ze mną do dzisiaj :(
    Bo to tak jest. I to chyba naturalna kolej rzeczy. Poza tym nasze straty są dość świeże i mi czasem zdecydowanie odwala. Dobrze ze potem wraca do normy.
    Za to zdecydowanie musze poszukać jakiegoś dobrego gina. Kogoś komu zaufam. Latanie do innego za każdym razem jest idiotyczne.
    Warszawskie kobiety może znacie kogoś dobrego na nfz albo z luxmedu?

  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Abby_ wrote:
    Bo to tak jest. I to chyba naturalna kolej rzeczy. Poza tym nasze straty są dość świeże i mi czasem zdecydowanie odwala. Dobrze ze potem wraca do normy.
    Za to zdecydowanie musze poszukać jakiegoś dobrego gina. Kogoś komu zaufam. Latanie do innego za każdym razem jest idiotyczne.
    Warszawskie kobiety może znacie kogoś dobrego na nfz albo z luxmedu?

    mi niestety też odwala od tego myślenia :( ale zobaczysz, jeszcze kilka miesięcy i będzie dobrze ;) dzisiaj przyszła do mnie pacjentka, która była dokładnie w tym samym tygodniu ciąży co ja, tylko oczywiście ja się nie przyznałam, a ona nie miała jakby wyboru ;) już jest okrąglutka jak pączuszek... miałam ochotą ją wywalić z gabinetu :( wstyd

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    mi niestety też odwala od tego myślenia :( ale zobaczysz, jeszcze kilka miesięcy i będzie dobrze ;) dzisiaj przyszła do mnie pacjentka, która była dokładnie w tym samym tygodniu ciąży co ja, tylko oczywiście ja się nie przyznałam, a ona nie miała jakby wyboru ;) już jest okrąglutka jak pączuszek... miałam ochotą ją wywalić z gabinetu :( wstyd
    Tez tak mam. Najbardziej mi gula rośnie jak czytam o ciąży mojej koleżanki która też w marcu rodzi. No nie mogę z nią gadać, nie mogę patrzeć na jej brzuch :(
    ale to pewnie minie, nie?
    I mam chytry plan wrócić do zumby. Jestem kulka ale na zumbie wychodzi ze mnie sexi zwierzak :D

    Edit. Hahha trzeba było ją wyturlac :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 11:27

    Elaria lubi tę wiadomość

‹‹ 809 810 811 812 813 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ