Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysy__la wrote:3850 g to wcale nie taki klocek, 4500 g rodzony sn to dopiero kloc
Moja bratowa takiego rodziła w Szkocji 2 doby, nie chcieli zrobić cesarki bo nie było wskazań...
-
Mój klocuszek miał 4250g i 57cm
I dziękuję położnej która była na porodówce za to, że zrobili CC - ona wydzwaniała kilka razy gdzieś czy zrobią CC wreszcie i sądzę, że w większości dzięki niej poród nie przedłużał się w nieskończoność i mam zdrową córcię
Blondyna - jak będziesz na siłach daj nam znaćsy__la lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Gaduaaa wrote:kurczę dajcie nadzieje
na prawdę....
i kusi ten płodny śluz...mierzę regularnie temperature więc będę wiedziała czy owu była.. ale tak jak mówię.. boję się ryzykować teraz jeszcze przed pierwszą @ .. chociaż dużo ludzi mówi że póki hormony są na wysokich obrotach to łatwiej w tą ciąże zajść ..
gaduaa ja zaszlam po pierwszej @ po zabiegu, a ten pierwszy cykl byl baardzo idealny, jak wrocilam ze szpitala pare dni plamilam jak zwykly okres i moj organizm "dal sie do robity"jakby nigdy nic- owulke po łyzeczkowaniu mialam juz w 14 dc, i śluzik książkowy, i libido ...nie powiem....Gaduaaa lubi tę wiadomość
08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
-
Ja w ciąży z synem tak się spasłam, że musiałam się z mężem na auta zamienić bo do swojego nie wchodziłam - brzuch mi się nie mieścił przed kierownicą
on wtedy jeździł vanem to tam jakoś wlazłam. Za to nawet raz mnie nie zemdliło, jedyny objaw to potworny ból piersi i duża masa oczywiście. A czułam się rewelacyjnie - pracowałam do końca 8 miesiąca ciąży. Zabawnie było bo pracuję w przemyśle ciężkim i mam w większości męskie towarzystwo. Jak już tak się rozrosłam to widziałam panikę na ich twarzach przy każdym moim ruchu na krześle bo myśleli że to już. Błagali mnie żebym już na to L4 poszła. A w ostatnim dniu pracy w pełnym umundurowaniu roboczym (buty z podnoskami, ubranie i kask) poszłam jeszcze na produkcję
eehhh ciąża idealna. A młody ważył 3650 i miał 56 cm.
Elaria lubi tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
nick nieaktualnyJa pikole, ale wagi tych Waszych brzdąców:-) nie chce nawet pytać jak napierdzielało przy porodzie. Ja mam niski próg bólu, miałam 2 cesarki. I przed jedną zaczęły mi się bóle krzyżowe - k.. a masakra, myślałam że po ścianach byda łazić. ..a to był dopiero początek. Także ja tylko cc:-)
-
Alisa - łączę się w "bólu"
Ja miałam cały czas bóle krzyżowe, jak skurcz przechodził na brzuch to czułam ulgę...
Ale może mnie znów tak boleć jeśli ma być taka wspaniała nagroda jak była
Tylko od tamtej pory bardzo boli mnie krzyż w czasie @, a przed porodem to jednak aby brzuch bolał.12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Annak - czekaniu na Twoją wizytę towarzyszą mi emocje jakbym to ja szła
Cały czas zaciskam kciuki Kochana
Dobranoc Dziewczyny12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyElmo13 wrote:No a moje chłopaki pierwszy 3360 i 55cm a drugi 4600 i 62 cm tem wyglądał jakby miał już miesiąc
i oba siłami natury
I nie miałaś cukrzycy ciążowej? Jak ty go wypchnęłaś?
Ja mam takie pytanie, do dziewczyn po porodach naturalnych, co z pochwą i odczuciami w seksie? Zmieniło się coś? Ja miałam cc, więc u mnie bez zmian. Nasłuchałam się tylko o pęknięciach pochwy i powikłaniach. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyElaria wrote:Elmo, to wielkolud.
I nie miałaś cukrzycy ciążowej? Jak ty go wypchnęłaś?
Ja mam takie pytanie, do dziewczyn po porodach naturalnych, co z pochwą i odczuciami w seksie? Zmieniło się coś? Ja miałam cc, więc u mnie bez zmian. Nasłuchałam się tylko o pęknięciach pochwy i powikłaniach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 21:49
-
Elaria poród był dość ciężki ale dałam rade a cukrzycy nie miałam
mały był.10 dni po terminie a co co pochwy to u nas nacinaja tez miałam dużo szwów ale potem ok ale po drugim porodzie lekarz chyba za mocno zszyl bo mi szewek pękł i dużej się goilo a różnicy nie czuje ale mąż mówił.ze jest luźnej
ach i po 2 porodzie to mnie jeszcze przez miesiąc kość ozonowa bolała od porodu masakra usiąść ani wstać nie mogłam....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 21:57
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Ale dziś lipe odwalilam.. Byliśmy na cały dzień w redzie w nowym aqua parku. Odpoczelam sobie super! Polecam
Ale nie o tym.
Potknelam się.. Wiecie ślizgo. Woda, mieliśmy że sobą bratanice męża.. I upadlam nieszczęśliwie kolanem na kratkę odpływowa. Wstałam wszybko bo wiocha... Idę na leżak ale czuję że się ludzie gapia i dziwnie ciepło mi zrobiło. Patrze.. A ja za mną ciagne strumyk krwi z kolana. Jakbym sobie je odciela conajmiej.. A jaki kolor! Taki jasno rozowy jak nigdy! Nie obyło się bez interwencji ratownika.. Kurde chyba jednak te acard mi nie służy.. Zawsze każda ranka moment i była zagojona a tu pół dnia się rozdrapywalo.
Padam na pysk. Kocham Was.buziaki
Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
Elaira ja nie widzę różnicy. Byłam oczywiście też szyta i miałam bardzo ciężki poród, rodziłam 10.5 godziny a pierwsze skurcze miałam co 4 minuty. Zanim dojechałam do szpitala były już co 2 min. Potem było tylko gorzej - jeden wielki skurcz, zaczęły się już parte a nie mogłam rodzic bo brakowało mi 1 cm rozwarcia. I tak pół porodu. Dostawałam leki rozkurczowe a kiedy już mieli robić cesarkę w końcu się ruszyło. Efekt był taki że dziecko urodziło się owinięte pępowiną i nie oddychał. W 1 minucie dostał 6 pkt w 5 minucie 7 pkt. Całą noc był na obserwacji a jak mu na drugi dzień opuchlizna zeszła to wyglądał jak po walce bokserskiej. Zdałam sobie wtedy sprawę że jeszcze chwila mi mogło dojść do tragedii. Dlatego jak dane mi będzie jeszcze rodzić to chyba podziękuję na naturalny poród i załatwię sobie cesarkę. Nie dlatego że boję sie bólu, ale dlatego że będę bała się o dziecko. Przez cały czas był przy mnie mąż. Widział wszystko i pod każdym kątem bardzo dokładnie. Ponieważ było ciężko a ja podczas porodu nie byłam sobą to obawiałam się że ze strony męża będzie teraz dystans, blokada. Nic takiego się nie stało i jest w pełnej gotowości uczestniczyć w następnym porodzie25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
nick nieaktualnyMi odeszły wody. Po ich odejściu praktycznie od razu skurcze co 3 min. Na początku znośne ale bardzo szybko robiły się coraz dłuższe i bardziej bolesne. Ból jest niesamowity. Nie da się go z niczym porównać. Odbiera umysł i włącza instynkt. Ale musiało boleć bo poród postępował bardzo szybko. Od odejścia wód 4.5 godziny i miałam na piersi najpiękniejsze ciepłe ciałko świata
M@linka lubi tę wiadomość