WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 5 września 2016, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gadua - wygląda na to, że za 2-3 dni owulka :) działajcie ile wlezie :-P

    Jacqueline - a jest możliwość, że byś zaszłą w ciążę? "Bzykaliście" się w te prawdopodobne dni?? Nie raz tutaj czytałam, że takie kreski pojawiające się po czasie, za kilka dni oznaczało ciążę ;) a że beta ujemna, to może być jeszcze za wcześnie (przypominam historię Szczęśliwej_Mamusi). Nie wiem Kochana czy tego chcesz akurat teraz, ale życzę Ci abyś w końcu spełniła swoje marzenie o 2 dzieciątku <3 może to teraz może później, ale musi być dobrze :)

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla, nie strasz Jacq! Ale fakt, szczesliwej mamusi beta wyszla najpierw negatywna.

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 5 września 2016, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Właśnie miałam pytać jak śluz. No to jak Ci się jedno i drugie pokrywa to pewnie owu idzie. Będziecie się starać?
    Nie.. boję się ryzykować to trochę za szybko..

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 5 września 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    Nie.. boję się ryzykować to trochę za szybko..

    a Ty miałaś samoistne? czy łyżeczkowanie? ;) ja uważam, że jak organizm nie będzie gotowy to nie dopuści do ciąży, a jak już jest zregenerowany to utrzyma ciążę i będzie wszystko OK. Ale wiadomo - to tylko i wyłącznie każdego indywidualna sprawa. Kto na ile jest gotowy. My zaczęliśmy się starać zaraz po poronieniu (ja miałam samoistne) - zaszłam w 7cpp widocznie dopiero po takim czasie mój organizm był gotowy. Co prawda owulka chyba była, skok temp był ale była dupa. Dopiero na urlopie... A np. nasza M@linka po poronieniu nie doczekała 1 @ i jest wszystko OK;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 20:21

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 5 września 2016, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    No kurna, zaczął mnie wkurzać gadką że dopłacił i miał pomoc, że laborantki tam fajne - zazdrosna jestem!!!

    Gorzej jakbyś zazdrosna nie była ;)

    Alisa lubi tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 5 września 2016, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sy__la wrote:
    a Ty miałaś samoistne? czy łyżeczkowanie? ;) ja uważam, że jak organizm nie będzie gotowy to nie dopuści do ciąży, a jak już jest zregenerowany to utrzyma ciążę i będzie wszystko OK. Ale wiadomo - to tylko i wyłącznie każdego indywidualna sprawa. Kto na ile jest gotowy. My zaczęliśmy się starać zaraz po poronieniu (ja miałam samoistne) - zaszłam w 7cpp widocznie dopiero po takim czasie mój organizm był gotowy. Co prawda owulka chyba była, skok temp był ale była dupa. Dopiero na urlopie... A np. nasza M@linka po poronieniu nie doczekała 1 @ i jest wszystko OK;)
    Miałam samoistne w 7tyg..
    Wiem właśnie ze tyle ile ludzi tyle historii.. Boję się że jeśli by się teraz udało a potem znowu poronienie to chyba bym sobie do końca życia nie wybaczyla

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 5 września 2016, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sy_la - no bzykanko było w takim czasie jak piszesz, miałam wtedy troche płodnego śluzu, jednakże przerywane ;) Cóż, do tej pory nas ta metoda nie zawiodła, następny raz był hmm już prawdopodobnie z 3-4 dpo, też przerywany i dopiero za 3 dni znowu, już na całego :P Wiesz, do testu skłoniły mnie sporadyczne ćmienia jak na @ i bardziej mokro niż zwykle o tej porze, nie sądzę jednak aby u mnie było jak u Szczęśliwej_Mamusi. Chyba tak lepiej dla mojego zdrowia psychicznego ;)

    Po prostu troszkę później będę brzuchatką, obecne brzuszki podrosną, pojawią się nowe to i nam się wtedy może uda? :)

    Magdzia - gratulacje Kochana :) Duży już człowieczek :)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 5 września 2016, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia gratuluję :)

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • ruda9215 Autorytet
    Postów: 511 364

    Wysłany: 5 września 2016, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziś mam dzień przemyśleń.


    Tak strasznie chce być w ciąży. (to znaczy ten miesiąc odpuściłam kombinowania i szaleństwo z testami) .. a z drugiej strony tak się boje.


    Boję się, że znowu TO się stanie. i wiecie co. jeśli będzie to 6 - 7 tydzień. Przeżyję.. a co jak będzie to 12-24? Będę miała już nadzieję, będę wiedziała kto tam siedzi.. a tu nagle może byc trach? Paraliżuje mnie ta myśl. i tego nie przeżyję. Albo przeżyję i już nigdy w życiu nie będę sie starała.

    Dlatego z jednej strony chce. a z drugiej myśle sobie.. Jezu dobrze, że nie jestem w ciąży bo tyle strachu..

    nie wiem jak sobie w tym radzić.

    Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
    Biochemiczna (09.2016)
    Lileczka - 24.10.2017 nasz cud <3
    'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 5 września 2016, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda - mam dokładnie takie samy myśli, obawy, dosłownie :/

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 5 września 2016, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqu - nic nie możesz teraz zrobić już po ptokach jak to się mówi, trzeba czekać na rozwój wydarzeń. Daj oczywiście znać czy @ przyjdzie ;) bardzo jestem ciekawa jak to u Ciebie będzie. Fajnie by było jakbyś zaciążyła, ale faktycznie już tyle przeszłaś w tym roku, że odpoczynek by Ci się przydał :)

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 5 września 2016, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sy__la wrote:
    a Ty miałaś samoistne? czy łyżeczkowanie? ;) ja uważam, że jak organizm nie będzie gotowy to nie dopuści do ciąży, a jak już jest zregenerowany to utrzyma ciążę i będzie wszystko OK. Ale wiadomo - to tylko i wyłącznie każdego indywidualna sprawa. Kto na ile jest gotowy. My zaczęliśmy się starać zaraz po poronieniu (ja miałam samoistne) - zaszłam w 7cpp widocznie dopiero po takim czasie mój organizm był gotowy. Co prawda owulka chyba była, skok temp był ale była dupa. Dopiero na urlopie... A np. nasza M@linka po poronieniu nie doczekała 1 @ i jest wszystko OK;)


    Dodałabym "narazie jest okej".

    Ruda rozumiem Twoje obawy, nie opuszczają mnie trzeba z tym żyć... W środę mam wizytę i co? I oczywiście zastanawiam sie czy mój synuś ma się dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 20:40

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 5 września 2016, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Dodałabym "narazie jest okej".


    M@linko, no zawialo optymizmem ;) jak nie Ty ;) będzie dobrze, najgorsze za Wami:)

    M@linka lubi tę wiadomość

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 5 września 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa ja po samoistnych wznawialam starania od razu, ale to Ty musisz czuć się pewnie ze swoją decyzja, jeśli miałoby Ci to przysporzyć stresów to dobrze, że czekasz. Myślę, że to rozsądna decyzja.

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 5 września 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba każda z nas ma te obawy... mi też przechodzą myśli, gdybym straciła dziecko jeszcze w późniejszym okresie ciąży albo przed samym porodem. To jest masakra.
    Jac. na kiedy termin @? Mi wczoraj już przyszła. :P

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 5 września 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sy__la wrote:
    a Ty miałaś samoistne? czy łyżeczkowanie? ;) ja uważam, że jak organizm nie będzie gotowy to nie dopuści do ciąży, a jak już jest zregenerowany to utrzyma ciążę i będzie wszystko OK. Ale wiadomo - to tylko i wyłącznie każdego indywidualna sprawa. Kto na ile jest gotowy. My zaczęliśmy się starać zaraz po poronieniu (ja miałam samoistne) - zaszłam w 7cpp widocznie dopiero po takim czasie mój organizm był gotowy. Co prawda owulka chyba była, skok temp był ale była dupa. Dopiero na urlopie... A np. nasza M@linka po poronieniu nie doczekała 1 @ i jest wszystko OK;)

    Sy_la, M@linka nie doczekała miesiączki i dzięki Bogu, ze nie miała problemu z ponownym zajściem w ciaze, ale niekoniecznie jest tak, ze organizm zregenerowany to utrzyma ciaze. Pewnie tez to miałaś na myśli, ale organizm zregenerowany, zdiagnozowany i leczony/zaopiekowany dopiero utrzyma ciaze. Oczywiscie losowe poronienie moze sie zdarzyć, ale M@linka była i w dużym stopniu leczona i zdiagnozowana.
    Z moich osobistych obserwacji wynika, ze organizm po kilku poronieniach nagle jakimś cudem nie utrzyma ciąży, dopiero jak dostanie jakaś dodatkowa "bron".

    Ja dzisiaj wróciłam z pracy i przeleżałam całe popołudnie. Zastanawiam sie jaka zewnętrzna siła mnie nawiedziła w sobote, ze tańczyłam do 3 w nocy.

    Aaa Magdzia! Wspaniały maluszek! Sama słodycz

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 5 września 2016, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda9215 wrote:
    Dziewczyny dziś mam dzień przemyśleń.


    Tak strasznie chce być w ciąży. (to znaczy ten miesiąc odpuściłam kombinowania i szaleństwo z testami) .. a z drugiej strony tak się boje.


    Boję się, że znowu TO się stanie. i wiecie co. jeśli będzie to 6 - 7 tydzień. Przeżyję.. a co jak będzie to 12-24? Będę miała już nadzieję, będę wiedziała kto tam siedzi.. a tu nagle może byc trach? Paraliżuje mnie ta myśl. i tego nie przeżyję. Albo przeżyję i już nigdy w życiu nie będę sie starała.

    Dlatego z jednej strony chce. a z drugiej myśle sobie.. Jezu dobrze, że nie jestem w ciąży bo tyle strachu..

    nie wiem jak sobie w tym radzić.


    Ale jak urodzisz to nie ma gwarancji, że Twoje dziecko będzie żyło dłużej od Ciebie. Może zachorować, może zginąć w wypadku. Wszystko się może stać. To jest naturalny strach wpisany w macierzyństwo. Wydaje się, że jak już urodziny to będzie po sprawie - ok. Nie stracimy ciąży. Ale dziecko będziemy mogly stracić zawsze aż do śmierci. Tak nie można myśleć. Trzeba walczyć o te krótkie chwile szczęścia.

    M@linka, sy__la, gama lubią tę wiadomość

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 5 września 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Dodałabym "narazie jest okej".

    Ruda rozumiem Twoje obawy, nie opuszczają mnie trzeba z tym żyć... W środę mam wizytę i co? I oczywiście zastanawiam sie czy mój synuś ma się dobrze.

    Oj tak zapomniałam tego słowa dodać :-P dzięki M@linka, że mnie poprawiłaś <3

    M@linka lubi tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 5 września 2016, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sy_la - no jak to się mówi, po ptokach, jednak mi zawsze bardzo wcześnie wychodziły testy, znaczy przy małej becie. Co prawda jest pare rzeczy do gdybania, ale tym się będę martwić jeśli @ się nie zjawi ;) Więc na razie żyję w stanie względnego spokoju ;)

    M@linko - ahh ty marudo... Jest i mam nadzieję, że będzie, a jak już będziesz na porodówce w odpowiednim momencie to będziesz się śmiała wtedy z tych obaw ;)

    M@linka lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 5 września 2016, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska to fakt, jak ktoś traci 1, potem 2 i 3 ciążę to już nie jest zwykły przypadek, a znak, że coś jest nie tak - wtedy zaczyna się diagnostyka i ewentualne wdrażanie leków przed i w trakcie ciąży. Mi tu bardziej chodziło o to, że po 1 poronieniu z reguły, powtarzam z reguły nie wnika się za bardzo co było przyczyną, lekarze też mówią, że to przypadek, wady genetyczne itd. I jeśli kobieta się nie uprze to pomyśli, że tak po prostu musiało być i że następne będzie zdrowe i donoszone, a czas wznowienia starań oczywiście zależy indywidualnie od danej osoby.

    Niebieskaa, Gaduaaa lubią tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
‹‹ 898 899 900 901 902 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ