Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak zrobily dziewczyny z watku "wrzesnioweczki to fajne dupeczki", zrobily grupe na fb i przestaly sie udzielac tutaj, akurat dla mnie szkoda, bo sledzilam historie paru dziewczyn i sporo dowiedzialam sie tez z tego watku. Ale ja rozumiem tez potrzebe zamkniecia sie i "poczucia swobody" w zamknietej grupie. Nie raz mialam palpitacje serca na mysl, ze powiedzialam o sobie za duzo i ktos to przeczyta i mnie zidentyfikuje. Nie jestem zadnym vipem, nie mieszkam w Pl i w sumie powinno mi to nie przeszkadzac, ale jednak dalej na zywo trudno mi mowic o poronieniach i nie chcialabym, zeb ktos ze znajomych mnie zidentyfikowal.
Z drugiej strony gdyby ten watek umarl, to sporo dziewczyn straciloby mozliwosc pomocy, wiem ze powstalyby inne watki, ale ten jest wyjatkowy.KammaMarra, Elaria lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Czytam teraz artykul o 28 latce ktora miala 3.5 promila i trafila w 9 mcu do szpitala. Dzieciątko urodzilo sie martw. Masakra wytlumaczcie mi czy te kobiety sa az tal nie odpowiedzialne czy co bo normnie noz mi sie w kieszeni otwiera !!!05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Niebieskaa wrote:Tak zrobily dziewczyny z watku "wrzesnioweczki to fajne dupeczki", zrobily grupe na fb i przestaly sie udzielac tutaj, akurat dla mnie szkoda, bo sledzilam historie paru dziewczyn i sporo dowiedzialam sie tez z tego watku. Ale ja rozumiem tez potrzebe zamkniecia sie i "poczucia swobody" w zamknietej grupie. Nie raz mialam palpitacje serca na mysl, ze powiedzialam o sobie za duzo i ktos to przeczyta i mnie zidentyfikuje. Nie jestem zadnym vipem, nie mieszkam w Pl i w sumie powinno mi to nie przeszkadzac, ale jednak dalej na zywo trudno mi mowic o poronieniach i nie chcialabym, zeb ktos ze znajomych mnie zidentyfikowal.
Z drugiej strony gdyby ten watek umarl, to sporo dziewczyn straciloby mozliwosc pomocy, wiem ze powstalyby inne watki, ale ten jest wyjatkowy.
Wlasnie kochana gdyby nie wy w wielu trmatach bylabym zielona.
Dziekuje Wam za to ❤Niebieskaa lubi tę wiadomość
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
KammaMarra wrote:Czytam teraz artykul o 28 latce ktora miala 3.5 promila i trafila w 9 mcu do szpitala. Dzieciątko urodzilo sie martw. Masakra wytlumaczcie mi czy te kobiety sa az tal nie odpowiedzialne czy co bo normnie noz mi sie w kieszeni otwiera !!!
Najgorsze jest to, że jest bardzo dużo takich kobiet co piją w ciąży...i najgorsze jest też to, że ostatnio te wszystkie akcje dzieją się w okolicach Łodzi, bo ta kobita 28 letnia pochodzi z Konstantynowa Łódzkiego - z tego co mówią, dziecko już wcześniej było martwe (kobieta tego nie zauważyła?? ehh..). Niedawno jakaś kobieta w Leźnicy Wielkiej (na przeciwko mojego męża pracy) w lesie, dzień po libacji alkoholowej poszła na grzyby i urodziła w lesie... co prawda dziecko chyba przeżyło... coś w wiadomościach dziś też mówili, że w Zgierzu ostatnio do szpitala przyjęli 3 kobiet w stanie upojenia alkoholowego w zaawansowanej ciąży... MASAKRA!! nóż się otwiera w kieszeni!!!
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
sy__la wrote:Najgorsze jest to, że jest bardzo dużo takich kobiet co piją w ciąży...
i najgorsze jest też to, że ostatnio te wszystkie akcje dzieją się w okolicach Łodzi, bo ta kobita 28 letnia pochodzi z Konstantynowa Łódzkiego - z tego co mówią, dziecko już wcześniej było martwe (kobieta tego nie zauważyła?? ehh..). Niedawno jakaś kobieta w Leźnicy Wielkiej (na przeciwko mojego męża pracy) w lesie, dzień po libacji alkoholowej poszła na grzyby i urodziła w lesie... co prawda dziecko chyba przeżyło... coś w wiadomościach dziś też mówili, że w Zgierzu ostatnio do szpitala przyjęli 3 kobiet w stanie upojenia alkoholowego w zaawansowanej ciąży... MASAKRA!! nóż się otwiera w kieszeni!!!
Tak właśnie ta babeczka to ze Zgierza. Masakra nie zrozumiem tego jal mozna nie dbac o zdrowis malenstwa przrciez ona jiz ruchy czula itd.. W tym tyg tez podawali o tych 25 latkach co te dzieciatko jiz kilka dni nir zylo a wpadli za nakrotyki. Masakra.05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
I jeszcze informacja, że co trzecia ciężarna regularnie pije alkohol...
Tylko jak się odciąć od takich informacji, skoro wszem i wobec robią z tego powodu sensacje
Jak byłam na zabieg ostatni leżała ze mną na sali babka w 13tc, przyjęli ją z mocnym krwawieniem, ale ciąża żywa, niby się uspokoiło prawie a tu nagle wody chlup... Tak o siebie dbała, że co wyjście do łazienki to gorzej fajami śmierdziało...12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
promyczek 39 wrote:
Promyczku jak sie czujesz?05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Jacqueline wrote:I jeszcze informacja, że co trzecia ciężarna regularnie pije alkohol...
Tylko jak się odciąć od takich informacji, skoro wszem i wobec robią z tego powodu sensacje
Jak byłam na zabieg ostatni leżała ze mną na sali babka w 13tc, przyjęli ją z mocnym krwawieniem, ale ciąża żywa, niby się uspokoiło prawie a tu nagle wody chlup... Tak o siebie dbała, że co wyjście do łazienki to gorzej fajami śmierdziało...
Ja tez mialam taka dziewczyne w grupie na studiach co palila jak smok i przedwczesnie urodzila pod koniec 7 miesiaca. Ale slab9 to wygladalo piękny brzusio i fajka...05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Dla mnie to jest patologia ,brak mi słow na takie panie.
Czuje sie ok,wczoraj mnie brzuch bolal jak naokresowo a dzis mnie ciagnie troszke.
Moja kicia własnie porwala kotleta z blatu i przyniosła na aporta(bo ona jak piesek przynosi zeby jej rzucac),Noi musialam juz jej kotlecika oddac heh2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
promyczek 39 wrote:Dla mnie to jest patologia ,brak mi słow na takie panie.
Czuje sie ok,wczoraj mnie brzuch bolal jak naokresowo a dzis mnie ciagnie troszke.
Moja kicia własnie porwala kotleta z blatu i przyniosła na aporta(bo ona jak piesek przynosi zeby jej rzucac),Noi musialam juz jej kotlecika oddac heh
Kochana hehe. Tez mam kota ale on to w ogole cwanisk jakich malo.do tego okropnie gryzie jak mu się nie poswieci czasu.
Ja w ogole nie czuje sie jak na okres i to mnie dziwi bo zawsze mialam brzuch napuchniety cyce bolaly i bylam rozdrażniona. A teraz nic nie ogarniam kobiecy organizm to pasmo zagadek.05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
promyczek 39 wrote:zEbys wiedziała ze kobieta to pasmo zagadek..a kiedy masz dostac niby @
2 dni temu i cisza. Ale zakladam jakiś margines bledu hehe. Bo przed ciaza mialam nieregularne po poronieniu pierwszy okres po 42 dniach drugi po 24 a teraz wielka zagadkaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 20:23
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
promyczek 39 wrote:No to teraz faktycznie zagadka kiedy ona moze przyjsc..,moze juz wcale sie nie pojawi heh
Nie plakalbym z tego powodu hehe. Poczekam do soboty i wtedy zrobie test.wysłałam smsa do mojego gina moze wcisnie mnie jeszcze w tym tyg. Bo moze cos hormony szaleja ze ta miesiaczka nieregularna niech sprawdzi lepiej05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Nasza znajoma poronila 3 razy. Wkoncu INVICTA. Mutacje, sterydy, zastrzyki, udało się zaszła. Ciągle sie w ciąży leczyla, i przy tym do samego porodu jarala jak lokomotywa. Z 20 papierosów dziennie. Potem karmila piersią dalej jarala i w sumie już rok bez zmian. . No mnie chu* strzela jak to widzę..Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
Wiecie co dziewczyny... probuje sie uspokajac od kilku godzin, ale jeszcze mi sie nie udalo. Bylam dzis u lekarza rodzinnego, bo to niestety do niego musze isc i zglosic ciaze. Skonczylo sie moim krzykiem w gabinecie... Nie zalozyl mi karty, dal skierowanie na grupe krwi i cos jeszcze, o mocz nawet nie pytal. To on jest wtajemniczony w moje poronienia i wie dobrze, ze jak krwawilam przy poronieniach i blagalam o skierowanie do szpitala to albo nie chcial dac, albo dal, ale szpital odmowil zrobienia badania, BO KRWAWIENIE JEST OBJAWEM CIAZY, BO CIAZA TO NIE CHOROBA I NATURA WIE CO ROBI. No ja pierd... Wpisal tylko tydzien ciazy, nawet nie raczyl zapytac sie kiedy mialam ostatnia miesiaczke. Z wielka łaska pytal czy chce zeby wyslal skierowanie na jedno jedyne usg...zrobilam wielkie oczy i mowie, ze tak..skoro mam prawo do jednego marnego gratisowego usg to tak, na co on: ale to nie jest obowiazkowe, a poza tym mozesz zrobic to w Polsce, skoro i tak jedziesz...No ja pierd...mowie mu wsciekla: place tu podatki i mam prawo do opieki tu...i tak kupe kasy wydalam i wydaje w Polsce bo tu nie mam zadnej pomocy... Glupia jestem i naiwna bo nie umiem oszukiwac i naciagac systemu, wszyscy tu biora zwolnienie kiedy chca i robia w tym czasie co chca. A ja sie go grzecznie pytam, czy dalby mi kilka dni zwolnienia w grudniu, bo musze jechac do Polski na badania, a nie zdaze obrocic jak musze jechac autobusem. Oczywiscie skomentowal, ze nie widzi przeciwskazan do latania samolotem i to moj wybor, ze lecze sie w Polsce...JAKI MOJ WYBOR? jestem do tego zmuszona, bo w Norwegii mnie olali, probowalam 3 razy dostac jakas pomoc i sie nie udalo...Ale ok...bede pracowac dluzej i nadrobie te godziny na wyjazd. Na koniec powiedzial, ze on nie wie po co ja biore leki, ze on nie rozumie tego leczenia i w ogole zebym zamowila sobie wizyte u poloznej i ona mi opowie o diecie w czasie ciazy albo emocjach w czasie ciazy. No wtedy to juz pomyslalam: pojeb....w dupie mam te opowiesci o diecie...Powiedzial, ze jak cos sie bedzie dzialo to zebym przyszla w 20. tygodniu... tiaaa.. Ok...ochlone i przypomne sobie, ze nie moge tracic na to nerwow, jade do Pl i tak..a reszta prywatnie. Najgorsze ze to on np. wysyla papiery do szpitala itd, i to on formalnie moze tylko prowadzic ciaze, ginekolog prywatny nie... ehhh...
Najgorsze jest to, ze ja pracuje w sluzbie zdrowia i troche nielegalnie weszlam na swoja szpitalna dokumentacje w systemie... i wiem, ze moja dokumentacja zawiera bledy, wiem ze np. wyniki badan przy tamtych poronieniach sa rozne w roznych miejscach.... i jeszcze widzialam ta ich rozmowe....ze tutaj dzwoni polska pacjentka i chce to i to...i przeciez co ona panikuje, jak poroni to poroni i tyle.....
Wsciekam sie, bo ja wkladam serce i duzo wysilku zeby norwedzy byli zadowoleni z mojej pracy i dawalo to jakis efekt... a sama dostaje to co dzis.... i jeszcze place te cholerne podatki.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 20:45
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
ruda9215 wrote:Nasza znajoma poronila 3 razy. Wkoncu INVICTA. Mutacje, sterydy, zastrzyki, udało się zaszła. Ciągle sie w ciąży leczyla, i przy tym do samego porodu jarala jak lokomotywa. Z 20 papierosów dziennie. Potem karmila piersią dalej jarala i w sumie już rok bez zmian. . No mnie chu* strzela jak to widzę..
O zgrozo....05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj....