Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Misia-gratulacje gratulacje,zdolna mama z Ciebie:)
Alicja-ostatnio mi lekarkamowila ze juz teraz nie ma się co sugerować tymi terminami z USG. A może po prostu ma taka urodę i będzie chudziutka i drobna,mój siostrzeniec urodzony w terminie i miał 2570g i teraz ma 8 lat i po prostu jest wysoki i chudy i drobny a je za trzech także taka czasem uroda;) u nas jest odwrotnie,my oboje z mężem jesteśmy szczupli bardzo i wysocy a nasza mała zawsze w pomiarach wagowych jest na górnej kresce,taka Kluska nam rośnie;)hihi nie martw się będzie fajna dziewuszka z Sary:)alicja_, Misi@ lubią tę wiadomość
-
no i mi skasowalo i na nowo..
ja znow po przerwie bo niestety Korni to z tych diabelkow. megaupierdliwy hehe a dzis dla odmiany aniolek ale jeszcze sie dzien nie skonczyl
misia gratki z 5!!! jak Ty to zrobilas nie wiem. ja nie mam czasu na kapiel a na nauke...
pati trzymaj sie tam. tez miala taka wspolokatorke. wspolczuje.....
Kaarolina woww super wiesci zaraz lece po lody i kefir!!!!! jest co swietowac ))))))))
domi czas mi sie tez do wynikow dluzyl a potem turbo doladowanie i juz mam miesiecznego synka. na forum pewnie jak wiekszosc tu os zlych wynikow pappy czyli ok 13 tyg ciazy. mam 40 lat stad po tych przebojach ciazowych a wlasciwie psychicznym obcioazeniu slyszac na około w tym wieku ryzyko jest duze... wiecej dzieci nie planuje.mieszkam w bydgoszczy. Kornelek to moj jedyny potomek, silny i zdrowy.a co do słow niewazna plec wazne ze zdrowy to mialam to samo woilalam dziewczynke ale potem to juz nabrały innego znaczenia. i choc synek jest zajmujacy i marudny to sie ciesze ze to on a nie ona.
hehe alicjo ja bylam strasznie dluga i chuda w 10 dni 300 g to wiecej niz moj przybierał bo on kolo 200 wiec mysle ze duzo. mi sie waga sprawdzila od mojej lekarki gin. ze szpitala nie bo jeden lekarz zwazyl mi 1998 a drugi po 2 dniach 2445 a ur sie po 4 dniach z 2320
Kaarolina, alicja_ lubią tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
IviQ ja wczoraj swietowalam lodami a co do tekstu ze nie wazne jaka plec byle by zdrowe to wczoraj w rozmowie z genetyczka sie wkurzylam ze najpierw poinformowala mnie o plci a pozniej czy zdrowe, jak uslyszalam "bedzie chlopiec", moja mysl "co mnie to teraz obchodzi",ale jak pozniej powiedziala ze Zdrowy to kamien z serca
Pozniej troche "ubolewalam" ze 2 Chlopiec ale juz mi przeszloWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 17:05
alicja_, Misi@ lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
nick nieaktualnyanimka899 wrote:Cześć dziewczynki!
To i ja się przedstawień jestem ze śląska,to nasza pierwsza ciąża(maz mówi ze ostatnia przez te nerwy:p),czekany na córeczkę. Na poczatku ciąży wszystko było dobrze,dopiero na prenatalnym badaniu wypatrzyli torbiel w glowce ,która jak się potem okazało torbiela nie jest a mała ma poszerzona komorę IV mózgu i w sumie to nie wiadomo jakie to konsekwencje będzie miało po urodzeniu ale najważniejsze ze nie ma innych wad i myjestesmy dobrej myśli. A od 23 tygodnia zaczeła mi sieskracac szyjka i mam założony pessar i leże ciągle ale juz nie długo,jeszcze 4tygodnie i będę miała doinoszona ciąże:D
A skąd jesteś ze Sląska? -
Puscili mnie do domu! Lekarz stwierdzil, ze mam specyficzna budowe i stad podejrzenia. Tylko wciskal mi skracanie szyjki,a nie rozwarcie. Mam dosc tych lekarzy i ich teoryjek. Tyle dobrego, ze dostalam te sterydy, bedzie bezpieczniej.
Animka, u mnie w prenatalnych w 20 tyg. wyszly poszerzone komory boczne na granicy normy. W pierwszym szpitalu poprosilam lekarza ordynatora o sprawdzenie i wg niego byly o polowe mniejsze. Twierdzil tez, ze nie wszyscy potrafia to zmierzyc. Idzie zwariowac. Oczywiscie wole trzymac sie tych korzystniejszych opinii -
Alicja- z Katowic jestem:) a rodzic będę w Rudzie SL:)
Pati- ja juz wierze tylko mojej pani dr prowadzącej ciąże i nikomu innemu,bo cilekarze to czasem na prawdę nie pomysla ile nas to stresu wszystko kosztuje i klepia bez zastanowienia rożne teorie.....alicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyanimka899 wrote:Alicja- z Katowic jestem:) a rodzic będę w Rudzie SL:)
Pati- ja juz wierze tylko mojej pani dr prowadzącej ciąże i nikomu innemu,bo cilekarze to czasem na prawdę nie pomysla ile nas to stresu wszystko kosztuje i klepia bez zastanowienia rożne teorie.....
ooo:) Ja też będę rodzić w Rudzie
-
nick nieaktualny
-
Pati. Super ze do domu wychodzisz:)
A ja wlasnie przepakowuhe rzeczy kornela do nowej komody. Matko ile tego jesdt. Pewnie niektorych nigdy nie zalozy. Choc ststram sie ubierac wszystko po kolei i wstrzymywac zie z praniem na maxas by uzyc tych ciuszkoe to mimo to jedne sie bardziej pidobaja inne mniej i tyle[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualny
-
Dzis moj szczesliwy dzien! Na ostatnich prenatalnych uslyszalam same mile rzeczy, wszystko super, parametry i przeplywy ksiazkowe. Wyrok na pierwszych prenatalnych nie musi rzutowac na przyszlosc. Szkoda, ze nie moge poskakac z radosci
Kaarolina, Misi@, IviQ, Kaśku lubią tę wiadomość
-
Witajcie Kochane:)
widzę że u wszystkich jakoś leci.
Pati cieszę się że ostatnie prenatalne wyszły dobrze. My również zastanawialiśmy się nad nimi, ale jednak zrezygnowaliśmy.
Karolcia, wspaniale że dzidziuś zdrowy. U nas dwóch chłopaków. Na początku też trochę nad tym ubolewałam, ale wiem że po tym co za nami nie ma to już żadnego znaczenia- byleby byli zdrowi
Iviq, Kornel dba aby nie było Ci za nudno; raz grzeczniutki raz łobuziak No musi Ci przypomnieć że masz dziecko. Dba o to aby Cię za bardzo praca nie pochłonęła, pracusiu
Misia, gratuluję 5-eczki:)
Alicjo, tak tak, pomiary bywają nieprawdziwe, ja również się o tym przekonałam.
Fistaszku, cieszę się że szew pomógł. To leżenie pewno jest wykańczające, no ale co zrobić, kiedy trzeba. Trzymam kciuki za Ciebie i za Animkę abyście dotrwały jak najdłuzej.
U nas już 34 tydzień. W środę byliśmy na wizycie. Szyjka OK. Dzieci sobie rosną: 1750g i 1900g. Przepływy w porządku. Tak więc u nas jak narazie wszystko dobrze. 16 listopada kolejna wizyta(to będzie 36 tydzień), no i wtedy już najprawdopodobniej dostanę skierowanie do szpitala. Rany boskie, dziewczyny to już za dwa tygodnie z małym haczkiem. Jakoś wogóle tego nie ogarniam. Stwierdzam że na narodziny dziecka, a tym bardziej dwójki, chyba nie można się przygotować. No bo cholera jak tu być przygotowanym na coś co nie wiadomo jak będzie wyglądało (to znaczy nie wiadomo jak życie będzie wyglądało). No i trochę zaczynam mieć lekkiego stracha. Hmm no ale jakoś to będzie
A powiedzcie mi Kochane, czy wśród naszych forumowych kobitek, nie ma jakiejś, która by się znała na obliczaniu zasiłku chorobowego z ZUSu, bo wydaje mi się że ktoś chce mnie ruchnąć.
Misi@, IviQ lubią tę wiadomość
Bliźniaki są z nami :* -
nick nieaktualnyJej dziewczyny jakie wspaniałe wieści
Dziś jest promo na chusty litte frog http://littlefrog.pl/pol_m_Outlet_II-gatunek-328.html
oraz http://www.natibaby.pl
polecam
my uwielbiamy spacery w chuście.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/655bd1f34dd0.jpg
byliśmy dwie godziny w urzedzie i mały spal słodko, a wszyscy zachwyceni i obsługa taka jakas miła.
A wiecie co jest najdziwniejsze, że młode osoby sie dziwia i już raz słyszałam o matko to jest dziecko???? a starsze osoby ( sprzątaczka naszej wspólnoty mieszkaniowej) w windzie zaczeła mówić, że slyszała, że bliskość jest ważna i fajnie, że się nosimy. Pani miala + 50
A ja tak zakochana w chuscie, że juz wózka na spacery nie biore. Chodzimy i jezdzimy mpk tylko i wyłącznie zamotani i przytuleni
wczoraj był mój przyjaciel, pierwszy raz widział małego i płakał jak bóbr...absolutnie zakochany w małym
A
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 09:28
zai2014, IviQ, Kaśku lubią tę wiadomość
-
Dla mnie czas sie zatrzymał i mam huśtawkę nastrojów- raz myślę pozytywnie, potem się boję. Jestem już zmęczona, psychicznie wykończona.
Od poniedziałku teoretycznie mogę sie spodziewać telefonu, ale kiedy dokładnie, tego nie wiem, jak do czwartku cisza, będę musiała sama dzwonić .... Tylko ja teraz tu czekam, echhhh......
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 13:46