Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
IviQ, jeśli po zaśnięciu w ogóle udaje Ci się młodego odłożyć śpiącego do łóżeczka, to i tak uznaj się za szczęściarę ja jak próbuję odłożyć Olkę czuję się jak saper, a i tak w 3 na 4 przypadkach kończy się to wybuchem bomby i zabawa zaczyna się od nowa ale u nas to się wiąże z kolkami. A Kornik (tak bym na niego mówiła ) nie ma takiego problemu, skoro mówisz, że jest tak niespokojny?NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Michcia wrote:IviQ, jeśli po zaśnięciu w ogóle udaje Ci się młodego odłożyć śpiącego do łóżeczka, to i tak uznaj się za szczęściarę ja jak próbuję odłożyć Olkę czuję się jak saper, a i tak w 3 na 4 przypadkach kończy się to wybuchem bomby i zabawa zaczyna się od nowa ale u nas to się wiąże z kolkami. A Kornik (tak bym na niego mówiła ) nie ma takiego problemu, skoro mówisz, że jest tak niespokojny?
co do kolek to ma niestety, ale wczoraj to bylo ewidentne zmeczenie i rozdraznieniew niz kolka. A co podajesz na kolki? ja siegnelam po dicoflor + bobotic forte i pomaga troche[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
IviQ, uważaj ze smoczkiem, jak chcesz karmić piersią. Nam też doradzono i małej wciskałam przez 3 tygodnie, a teraz efekt jest taki, że mi cmoka przy jedzeniu i nie potrafię tego całkiem skorygować
My zaczęliśmy w sumie od najcięższego działa - Sab Simplexu. Nie pomogło, a nawet było chyba gorzej, bo nawet bąki nie leciały. Bobotic to chyba ten polski odpowiednik. Teraz sam dicoflor, ale nie jest lepiej. Obawiam się, że jest tak, jak ostatnio powiedział nam lekarz - musi z tego wyrosnąć. U nas na razie nie pomaga nic. Ani masaże, ani ciepłe okłady, kładzenie na brzuchu to dopiero histeria. I mam dokładnie tak, jak Ty, nosić nosić,nosić. Tyle, ze u nas najlepiej sprawdza się siadanie na brzegu łóżka i podskakiwanie. Czyli mogę siedzieć, ale nie mogę się oprzeć kręgosłup mi wysiada zupełnie.
Wczoraj na przykład od 6 rano do 21:30 spała na łóżku przez 2,5 h. Reszta na rękach.
IviQ, a lekarz coś sensownego Wam radził?
Bo ja trafiłam na babę, która jak usłyszała, że jem zupę pomidorową, to potraktowała mnie, jakbym piła wódkę z redbullem... To pytam, czy w ogóle nie wolno mi pomidorów, na co ona, że nie chodzi o pomidory, tylko o pomidorową, bo po zupie z odrobiną śmietany będą cyrki. To ja szybka analiza - pomidory ok., śmietana be, więc pytam, czy zabielona jogurtem naturalnym może być. Na co pani doktor oburzona, że śmiem czegokolwiek dociekać i nie chcę po prostu przez pół roku jeść samego ryżu, wkurzona odpowiedziała 'powiedziałam pani! Po pomidorowej dwa dni będzie Pani miała dziecko niespokojne!' Bardzo merytorycznieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 10:59
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
A, no i Ty jesteś twardsza babka, więc pewnie tak nie masz, ale ja wyję z bezsilności, bólu i wycieńczenia. Cztery tygodnie się tak męczymy we trójkę. Z tego przemęczenia jeszcze mam resztki plamień, chociaż od porodu minęło ponad 7 tygodni, chociaż położna mówiła, że przy cc tydzień -dwa to max., a ja nie mam kiedy pójść do ginekologa. W poniedziałek się postaram.
I zazdroszczę wszystkim mamom, u których te pierwsze miesiące mijają spokojniej i mogą się cieszyć macierzyństwem, mają zadowolone dzieci... Ale wiem też, że jest cała rzesza mam, które wiele by dały, żeby na tym etapie kolki były jedyną dolegliwością ich maluchów. I mogę się jedynie cieszyć, że do tej grupy nie należę.
Niestety kiedy kręci mi się w głowie ze zmęczenia, a plecy palą żywym ogniem ciężko w tej myśli znaleźć pocieszenieNT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Michcia tak bobotik to polski odpowiednik. jest wg mnie poprawa ale minimaslna
co do smoczka. moj i tak go nie chwyta tylko butelke wiec wiesz... a dzis mi zycie uratowal...i na spacerze i przy spaniu w dzien.
co do siadania to o opieraniu mowy nie ma,ale o siadaniu lekko na skraju nawet tez nie. staram sie jak moge by nie wyczol ale on jakis zyroskop ma czy coooo
no powiem ze tez odliczam czas az kolki przejda i zaczne sie cieszyc macierzystwem a moj synus mna...
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualny
-
Uooo, ale Sara ladnie wazy, chyba juz mniej sie o to martwisz? Ty sie nie dziw, ze szyjki nie ma, skoro sie w HM o ciuchy bijesz Trzymam kciuki!
Mi za to waga leci i nie wiem, czym tu sie dokarmiac. Waga spadla do tej z poczatku wrzesnia i aktualnie mam 2,5kg na plusie. -
no alicjo ale to juz spora dziewucha.Wieksza niz moj Kornel jak sie rodzilwiec nie ma sie czym martwic. Ale jakby wytrzmała jeszcze tydzien byłoby idealnie:)) ja urodzilam w pierwszy dzien 38 tyg. Zero powikłan poza zoltaczka ale jak mi pani dr powiedziala zoltaczke majawszystkie dzieci ale nie wszystkie naswietlaja.
pati noooo super wiesci:))) co do Wagi to Ci zazdrosze ja jeszcze 7kg na plusie. najgorsze jest ze prawie nicnie jem bonie ma kiedy, sciagam mleko, nosze na rekach non stop dziecko a waga stoi....
michcia ja lekarza nie pytalam. ale ide na szczepienie we wt to sie zapytam. ale powiem Ci ze dzis i wczoraj to on ryczal juz nie z kolki tylko ze mam go nosic i juz no i ze zmeczenia ale o odlozeniu nie ma mowy!!!! bo na kolki to sie caly prezy i nic nie pomaga; a tu na reku sie od razu uspokaja i kwili tylko od czasu do czasu dopiero w lozeczku ryk podnosi
a misia jestes???
fistaszek, adela?
Domi imprezuje jeszcze hehehehe
karolcia a kiedy masz to echo?
alicja_ lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Skoro matki maja wybaczone, a ja jestem mamą absorbującego i ciekawego wszystkiego dwulatka, to tez mam wybaczone.
Pisałam wyżej o foteliku, ale to chyba w innym wątku powinnam zapytać.
Ja wczoraj byłam w pracy przekazać wiadomość o wynikach, wcześniej świętowałam. Okazało sie, ze na moje stanowisko zatrudnili nowa osobę, nie dziwie sie, bo nie wiedziałam jak moja sytuacja i czy wrócę. Teraz juz zostanę do końca ciąży na zwolnieniu, bo przecież nie zwolnią po miesiącu nowego pracownika. Ogólnie w firmie kiepska atmosfera, okazało sie, ze najfajniejsze osoby podczas mojego miesiąca nieobecności juz tez odeszły, wiec może tak miało być.
Teraz sprzątanie na luzie, aukcje i kurierzyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2015, 07:40
-
I czytam teraz o CC, w pierwszej ciąży miałam fotokoagulacje siatkówki, czyli łatanie dziur laserem. Niedługo mam badanie dna oka i boje sie porodu naturalnego, chodzi o wzrok. Ciekawe co powie lekarz.
To jakie zakupy ostatnio zrobiliście dla Was/ dla maluszków ?
Dobrego weekendu
PS. Podobno chłopcy cześciej od dziewczynek maja kolki, pamietam jak to było.... Początki były trudne, a kropelki niewiele dawały. Dobra wiadomość- to w końcu mijaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2015, 07:43
-
Domi, w temacie fotelikow jestem zielona, choc sporo znajomych twierdzi, ze tylko maxi cosi i ze koniecznie z baza. Moje konto placze
Z grubszych zakupow czeka mnie jeszcze wozek (ciagle brak decyzji) oraz materacyk do lozeczka. Dlugo nic nie kupowalam, balismy sie przez te akcje z amniopunkcja i kolejne przeboje. Pierwsza zakupy zrobilam gdzies w 25 tc, teraz troche zaluje, bo czyszcze konto, a czas goni. Na poczatku zamawialam ciuszki, ale dostalam dwa kartony (trzeci w drodze) od znajomych, musze je posegregowac i do tego czasu dalam sobie bana na ciuszkowe zakupy. Teraz jade z rzeczami do szpitala, wybieram sie tez po kosmetyczne rzeczy do Rossmana, ale cos dotrzec nie moge.
Ogolnie to strasznie sie w tym gubie wszystkim i daje sobie jechac po emocjach. Czy naprawde skrzywdze moje dziecko, jak nie kupie mu materaca za tysiac zlotych? Jak masz jakies rady typu co sie sprawdza, co jest zbedne, z czym mozna sie wstrzymac na poczatku, to chetnie poczytam!
-
Domi ja fotelik dostałam to nie pomoge:/ kiedyś był juz temat poruszany ale nie skupiłam sie na nim. A dziewczyny widziś zajęte dzieciątkiem zresztą się nie dziwię. Sama nie mam czasu ogarniać forum
co do ccc to spor napisała i obrazowo Michcia. Ja też mogę odpowiedziec na jakies pytania w końcu przez to przeszłam:)
a co tam zamawiasz???
ja ostatnio zamówiłam lampke dla Korniego bo w pokoju ta co mamy w nocy wali po oczach i sie mi przebudza przy przewijaniu bo tak do karmienia to w przedpokoju zapalam, ale to meczace i mate edukacyjna. a jak bylam w ciazy to sobie koszule do karmienia kupilam(teraz leza w szafie bo w domu nie uzywam) i przescieradełka do łozeczka. termometr, leki-proponuje cs na kolki od razu zamowic na wszelki wypadek, witaminy. reszte dostalam w spadku(szczesciaraa ze mnie:) )[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek )))