X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
Odpowiedz

Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.

Oceń ten wątek:
  • IviQ Autorytet
    Postów: 1640 1341

    Wysłany: 25 listopada 2015, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicja_ wrote:
    No właśnie dziś jej zżółkła skóra.
    Ona w ogóle się nie wybudza na jedzenie - muszę to robić na siłę. A jak już ją wybudzę to dwa razy pociumka butelkę i zasypia.. Znów spadła dziś z wagi. Jedziemy do lekarza zaraz :(
    Gdybym jej nie wybudzała to by spała 24/24
    no u mnie się zrobiła bo dziecko jadło ale nie sikało ze 2 doby a to z moczem ta birbulina wychodzi. potem przestał jeść i się kółko zamknęło. ale potem butelka i naswietlanie i super zeszło. Tylko ten cwaniak sobie ta maskę rączkami sam sciagał i stąd moje obawy o oczki. W dzień pilnowalam, ale w nocy:/

    1usawn154wlkwiec.png[/link]
    NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek <3 :))))
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicjo gratuluje ;)
    Mój mały nadal żółty muszę mu zmierzyć poziom bilubiryny ;/
    Daj znać co lekarz na to.
    Mój też ściągał opaskę z oczu w czasie naświetlania.
    Michcia wspolczuje kółek. Oby już się skończyły...
    Iviq z moim podobnie tzn ciągle coś ma do roboty..ale ją mu daje na godzinę dwie małego i udaje że nie słyszę czasem projektowania ;p
    Dziś ucze małego spać w lozeczku. Ech od 13 nie śpizzmęczony bardzo ale chyba się boi sam leżeć. Szummisia nawet nie pomaga. No nic trzynaście kciuki by udałossię go uśpić w jego łożu ;)
    Zai pati trzymam kciuki ech jak ten czas leci ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz mówił, że nie jest jakoś bardzo żółta, więc to nie jest przyczyna.
    Musimy po prostu wmuszać w nią jedzenie i wybudzać ją co 2-2,5h. No więc działam, ale na ostatnich nogach..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak się czujesz Alicjo?
    Ps mały wynecziny więc polozylam go do naszego łoża. Leże z nim i w końcu zasypia. Jutro znów będę zaprzyjaźnia go z lozeczkiem ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 16:27

  • zai2014 Autorytet
    Postów: 591 510

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja tak po wkrótce :) już po wszystkim. Ogólnie chlopcy dostali po 10 pktow ale zdarzyły się nam pewne komplikacje. Adas ur o 11:28 z wagą 2700 niestety musiał trafić na patologię noworodków bo nie umiał poradzić sobie z oddychaniem. Okazało się po zrobieniu mu zdjęcia że to początek jakiejś infekci-dostaje antybiotyk. Natomiast Michał ur minutę później z waga 2350 ogólnie jest w porządku, ma tylko w lewej rączce dodatkowy paluszek, ale to nie jest jakiś duży problem.
    Ogólnie CC masakra. Do momentu aż wyciągnęli dzieci było spokoju, ale jak mi potem zaczęli grzebać w brzuchu i szarpać to była masakra. Bolalo okropnie.

    IviQ, Misi@, Kaarolina lubią tę wiadomość

    Bliźniaki są z nami :*
  • Michcia Autorytet
    Postów: 688 739

    Wysłany: 26 listopada 2015, 02:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zai, gratuluję synków! :-)

    Antybiotyk szybko zadziała i Adaś nabierze siły. A dodatkowy paluszek chłopakowi w ogóle nie będzie przeszkadzał, wręcz przeciwnie, będzie się czuł wyjątkowy :-)

    Nie mogę sobie wyobrazić, że cc bolało, byłam pewna, że znieczulenie załatwia sprawę :-(

    A teraz jak się czujesz?


    Trzymajcie się.

    NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę! :-)
    16.09.15 - ZDROWA OLKA :-)
    gg64k6nlx91zx5z2.png
  • zai2014 Autorytet
    Postów: 591 510

    Wysłany: 26 listopada 2015, 02:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naprawdę nie wiem czemu tak bolalo, z tego bólu aż zaczęłam odjeżdżać na sali operacyjnej. Póki co jeszcze leże. Rano będę uruchamiana. Dostaje przeciwbólowe więc najgorzej nie jest. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i szybko będziemy mogli wrócić do domu. Pozdrawiam was kochane :*

    Bliźniaki są z nami :*
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 26 listopada 2015, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zai, wciaz trzymam kciuki-za Ciebie, zeby bol zelzal ipozwolil Ci na funkcjonowanie, za chlopcow-zeby sie nie dali i zebyscie wkrotce mogli wyjsc do domku!
    Kurcze, druga ostatnio relacjaz bolu podczas cc, szok!

    zai2014 lubi tę wiadomość

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zai2014 gratulacje kochana! Trzymam kciuki za chłopaków!

    zai2014 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś troszeczkę lepiej. Sara zaczeła jeść po 30ml co 3h więc jestem bardzo szczęśliwa. Mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu zacznie już zasuwać po 50 :)

    IviQ, Pati78, Misi@ lubią tę wiadomość

  • Kaśku Autorytet
    Postów: 535 566

    Wysłany: 26 listopada 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja gratuluję!!! Boszz ja nie wiem czy powinnam czytać takie opisy porodów ...
    Strasznie się cieszę że macie się już dobrze i Sara wcina :-)

    Zai trzymam kciuki żeby wszystko było już dobrze i żebyście szybko mogli wyjść do domku. Nasze pierwsze forumowe bliźniaki już po ten stronie brzucha :-D
    I zgadzam się z Michcią antybiotyk szybko zadziała a paluszek to nie problem ...

    Qrcze jak ten czas strasznie szybko zapiernicza ....

    IviQ, zai2014, alicja_, Misi@ lubią tę wiadomość

    8R8Zp1.png
  • Kaśku Autorytet
    Postów: 535 566

    Wysłany: 26 listopada 2015, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila3003 gdzieś w odmętach internetów swego czasu znalazłam informację, że jeśli ryzyko skorygowane jest w przedziale 1:300 do 1:50 zaleca się badania nieinwazyjne. Przy ryzyku większym niż 1:50 już raczej amniopunkcję.

    A jeśli wynik badania nieinwazyjnego wyszedłby niejednoznaczny to ja rozważyłabym wtedy amniopunkcję. Ale tak jak dziewczyny pisały najpierw omówiłabym to z lekarzem i genetykiem.

    8R8Zp1.png
  • IviQ Autorytet
    Postów: 1640 1341

    Wysłany: 26 listopada 2015, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zai polu ila ze chlopaki sa na swiecie a nie za reszte... powiem Ci ze jak na blizniakow to wielkie chlopaki:) gratulacje. a kurcze z tym bolem to pewnie dawke za mala dostalas..... a szosty paluszek to slodkie jest:)))

    alicjo super ze cora zaczela jesc:) to i zoltaczka zejdzie zaraz. a do stania na ostatnich nogach to sie przyzwyczaj....ja dzis np od polnocy do prawie 5 nosilam i usypialam mlodego...koszmar...


    Misia powodzenia z lozeczkiem. ja sie wlasnie tego balam i synek od poczatku spi sam, ale niesety usypiac musze na rekach


    Kasku a jak tam pogoda u Ciebie? bo tu ziiiimno

    zai2014 lubi tę wiadomość

    1usawn154wlkwiec.png[/link]
    NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek <3 :))))
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 26 listopada 2015, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dupa, wracam do szpitala. Tydzien temu szyjka w okolicach 4,1; a dzis w porywach 2,3. Wg mojej gin stanowczo za gwaltownie to sie zmienia i woli mnie przymusowo unieruchomic. Jak zareaguje na lezenie, to mnie wypuszcza po weekendzie. Jak nie, to... ? Plus, ze zrobia mi gbs i jakies tam inne wymazy za friko. Gin powiedziala, ze sa dwa rodzaje kobiet-jedne do kochania, drugie do rodzenia i ze mam przekazac mezowi, ze naleze do tej pierwszej grupy;-) Strach myslec o porodzie, z moja szyjka niczym jojo to pewnie w dniu porodu bede miec problem, bo bedzie za dluga :-p

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati trzymam kciuki by wszystko było w porządku..niech synek jeszcze sobie posiedzi w brzuszku u mamusi :)

    Zai ogromne gratulację!
    Trzymam kciuki za Adasia, by szybko wrócił do formy...a ten paluszek zostanie czy będą go operować?
    Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie!

    ech tesknie za byciem w ciaży...i tym wypinaniem pupy małego :)

    wczoraj mały nie spał od 13-21 bo łóżeczko jest bee...tak mi go było żal, że wziełam go na noc do łoża naszego i wiecie co wiercił się cały czas..mam nadzieje, że nie ma traumy ;/
    dziś spal w łóżeczku rano ok 2 godzin i popołudniu niecałą godzinke...teraz nie chciał spać, nie chce by płakał...wsadziłam go do wózka pobujałam, bo był zmęczony, wiec musi jego mózg odpocząć....a wieczorem to nie wiem czy bede miała serce go do łóżeczka włożyć. Ale już pierwsze koty za płoty...małymi kroczkami...może niech chociaż w dzień się nauczy spać, to może później i w nocy nie bedzie się bać :)

    Alicjo brawo!
    my jutro idziemy na badanie poziomu żółtaczki. Robie prywatnie, bo chce wiedziec czy spada.

    Kaśku a jaka jest u Was pogoda? Zimno? wieje mocno od morza?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 18:31

  • IviQ Autorytet
    Postów: 1640 1341

    Wysłany: 26 listopada 2015, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojej PAti no musisz wytzymać jeszcze choć te 2 tyg. Dasz radę:)) jak teraz sobie myślę to szpital to pikuś do opieki nad maleństwem hehhe lezysz i wszystko Ci podają nikt Ci nie płacze, nie musissz wstawac po nocachhehe istny High Life:D

    Misia ja też tęsknię za ciązą i za kopniaczkami ach.....

    Misi@ lubi tę wiadomość

    1usawn154wlkwiec.png[/link]
    NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek <3 :))))
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 26 listopada 2015, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IviQ, umiesz pocieszyc ;-)

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • Kaśku Autorytet
    Postów: 535 566

    Wysłany: 26 listopada 2015, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W związku z dużym zainteresowaniem podogą w SE :-D niniejszym donosze że dziś było ładnie, słonecznie i nawet ciepło bo temperatura oscylowała w okolicach 4-7 stopni :-)

    Misi@, IviQ lubią tę wiadomość

    8R8Zp1.png
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 27 listopada 2015, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zai- Gratulacje! I trzymam kciuki za chłopaków żeby wszystko wyszło na prosta!:)
    A mi we wtorek ściągnęli krążek i był tak zassany ze poszło mnóstwo krwi z szyjki i do wczoraj leżałam w szpitalu ale wszystko sie uspokoilo,szyjka sie zamknęła i teraz juz w domu mam oczekiwać na poród;) co najważniejsze mogę zacząć chodzić wiecej;) chociaz tak strasznie mnie bolą pachwiny ze chwilami nie umiem ustać:(
    Pozdrawiam wszystkie ciepło;)

    201512131765.png

    201909081765.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2015, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasku super ;)
    U nas żółtaczka prawie zniknęła. Mamy 2,5 :) norma do 1,2 więc już się nie martwie ;)
    Animka to czekamy teraz z Tobą.. Och pamiętam, że było już wówczas ciężko..u mnie zwłaszcza że znalezieniem pozycji w łóżku ;p
    Trzymam kciuki.

‹‹ 146 147 148 149 150 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ