X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
Odpowiedz

Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.

Oceń ten wątek:
  • Michcia Autorytet
    Postów: 688 739

    Wysłany: 20 lutego 2016, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusella i to są bardzo dobre wieści. Brzuch do góry i relaks teraz :-)

    Izulala, o ile się nie mylę, to u Iviq różnice pod koniec ciąży były większe niż 2 tygodnie. Ja też całą ciążę miałam jakieś rozjazdy - brzuch zazwyczaj o tydzień starszy, głowa o tydzień młodsza, a nogi o dwa tygodnie starsze. I nawet ja, taka panikara się śmiałam, że mała głowa i długie nogi po mamie, a duży brzuch po tacie ;-) trzeba jednak założyć, że w tej kwestii lekarz wie, co robi. Jeśli nie powiedział, że to jest powód do niepokoju, to wg niego nie jest. Ma obowiązek informowania Cię o stanie faktycznym. Skoro nic nie mówił, to znaczy, że wg niego jest w porządku.

    Agsha, jesteś oficjalnie pierwsza w kolejce do odłączenia internetu. Miałyśmy tu już takie :-P

    Ja rozumiem Twój niepokój związany z nieprawidłowościami w nerkach. Bo nie można tego bagatelizować. Trochę mnie wkurzają i dziwią lekarze, którzy na podstawie jednego parametru, który w dodatku nie jest 'podstawowym' markerem wad, ferują wyroki.

    Na moje oko obecnie fakty są takie:
    -Kość nosowa obecna,
    -NT w normie (swoją drogą u nas ta norma to 2,5. W GB na przykład 3,0)
    -Kość udowa w normie (nikt z nas nie ma wszystkich parametrów w środku normy),
    -Ryzyko skorygowane, uwzględniające już nerki, NIŻSZE od podstawowego,
    -Nifty wykluczyło T21,
    -Powiększone nerki i miedniczki - przyczyna nieznana.

    Ja nie mogę powiedzieć, że Twoje dziecko jest na pewno zdrowe. Nikt nie może. Na pewno trzeba dalej badać i konsultować wyniki. Ale... Przeczytałam Twój pamiętnik od początku i wiem, że nic co powiemy Cię nie uspokoi. Bo na każdy nasz argument, Ty znajdziesz pięć kontrargumentów. A wiem to z prostej przyczyny - ja w ciąży i w życiu robiłam/robię to samo. Bardzo trudna postawa.
    Ja ciągle trzymam kciuki za małego Olka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2016, 16:53

    Szotka, jusella, Agness27, IviQ, hopee lubią tę wiadomość

    NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę! :-)
    16.09.15 - ZDROWA OLKA :-)
    gg64k6nlx91zx5z2.png
  • Michcia Autorytet
    Postów: 688 739

    Wysłany: 20 lutego 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szotka, genialne umysły myślą podobnie ;-)

    Szotka, izulala, IviQ lubią tę wiadomość

    NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę! :-)
    16.09.15 - ZDROWA OLKA :-)
    gg64k6nlx91zx5z2.png
  • Agness27 Autorytet
    Postów: 1781 2595

    Wysłany: 20 lutego 2016, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam takie nietypowe intymne pytanie.otóż wczoraj przy myciu zauwazylam dziwny babel przy odbycie-miękki i troche boli przy dotknieciu.wyczytalam ze to zaylak odbytu -hemoroid.
    Czy któraś tak z was miała?
    Fakt mam problem z zaparciami w sumie zawsze zawsze miałam ale teraz jakos sie nasiliły..

    1usaanliuyw98z71.png
    km5sio4p65jd6igh.png
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 20 lutego 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agness, to ponoc czesty problem w ciazy, sa czopki i kremy na to.zapytaj swojego lekarza, co wolno stosowac w ciazy. I lepiej reagowac szybko, bo jak peka, to ponoc boli bardzo. Kojarze, ze chwalone sa czopki proctoglyvenol czy jakos tak.

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • Agsha Autorytet
    Postów: 867 409

    Wysłany: 20 lutego 2016, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Michcia wrote:

    Agsha, jesteś oficjalnie pierwsza w kolejce do odłączenia internetu. Miałyśmy tu już takie :-P

    Ja rozumiem Twój niepokój związany z nieprawidłowościami w nerkach. Bo nie można tego bagatelizować. Trochę mnie wkurzają i dziwią lekarze, którzy na podstawie jednego parametru, który w dodatku nie jest 'podstawowym' markerem wad, ferują wyroki.

    Na moje oko obecnie fakty są takie:
    -Kość nosowa obecna,
    -NT w normie (swoją drogą u nas ta norma to 2,5. W GB na przykład 3,0)
    -Kość udowa w normie (nikt z nas nie ma wszystkich parametrów w środku normy),
    -Ryzyko skorygowane, uwzględniające już nerki, NIŻSZE od podstawowego,
    -Nifty wykluczyło T21,
    -Powiększone nerki i miedniczki - przyczyna nieznana.

    Ja nie mogę powiedzieć, że Twoje dziecko jest na pewno zdrowe. Nikt nie może. Na pewno trzeba dalej badać i konsultować wyniki. Ale... Przeczytałam Twój pamiętnik od początku i wiem, że nic co powiemy Cię nie uspokoi. Bo na każdy nasz argument, Ty znajdziesz pięć kontrargumentów. A wiem to z prostej przyczyny - ja w ciąży i w życiu robiłam/robię to samo. Bardzo trudna postawa.
    Ja ciągle trzymam kciuki za małego Olka.


    Tak masz rację i ja zdaję sobie sprawę z własnego "panikowania". I wiem, że nie powinnam. Myślę że część to mój charakter a część doświadczenie. Niestety w swoim życiu i ja i rodzina spotkaliśmy więcej konowałów niż lekarzy i jakoś nauczyłam się, że trzeba ich kontrolować. Stąd ten brak zaufania. Przytoczę tylko KILKA z wielu powodów czemu nie ufam

    1) mój Dziadek miał wypadek samochodowy, przeżył, ale miał operację. Wiadomo że ma problem z żyłami i od początku wszyscy mówili że przy wypadkach (ranach) czy operacjach trzeba mi podać leki przeciwzakrzepowe. Lekarze kiwali głowami, kiwali...że owszem wiedzą, to oczywiste, podadzą... No.... 48h po wypadku Dziadek zmarł. Nie z powodu obrażeń a z powodu zakrzpicy. Bo zapomnieli tego leku jednak podać

    2) moja Babcia trafiła do szpitala z jakąś pierdołą.... pielęgniarka pomyliła pacjentów i dała jej lek na który miała reakcję wstrząsową (nie zapisany dla niej bo było wiadomo że jest uczulona). Babcia dostała paraliżu i od zera się uczyła wszystkiego.

    3) Moja Mama jak mnie rodziła - lekarz zapomniał o czymś takim jak łożysko które odchodzi po porodzie. Zaszył ją i miała śmierć kliniczną. Ledwo ją odratowali przez zakażenie i krwotok.

    4) Znów moja mama - bolała ją wątroba, zrobiono jej badania. Lekarz bez ogródek powiedział że to rak złośliwy i...nie będzie ukrywał że zostało jaj maksymalnie pół roku. Chemia ani żadne leczenie nie mają sensu w tym stadium. Rak okazał się otłuszczeniem wątroby. Bylo to 12 lat temu, mama żyje ma się dobrze.

    5) Pomijam siebie i 3 lata szukania przyczyny przytycia nagle 25 kg. Sama się zdiagnozowałam a lekarze uważali że nie ma szans zebym miała wymieniane przeze mnie choroby. Udowodniłam że mam rację. Leczę się dopiero od roku. 3 lata w plecy, masę wizyt w szpitalu....

    No więc staram się wierzyć lekarzom, ale po prostu czasem nie umiem. Jakoś w czwartek moje dziecko bylo okazem zdrowia a w poniedziałek już prawie żegnało się ze światem....

    Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!

    f2wll6d8iksjyby0.png
  • Agness27 Autorytet
    Postów: 1781 2595

    Wysłany: 21 lutego 2016, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agsha to faktycznie dużo przeszlas współczuję:((.
    Każdy w jakimś stopniu ma kontrolowane zaufanie do lekarzy.

    U Mnie jak moja córcia byla mala to przy lezeniu na brzuchu głowy nie chciała przekrecac jak już to tylko w jedna stronę i neurolog zaczął mówić o drogich rehabilitacjach itp a My w w domu przestawilismy łóżeczko i jeszcze więcej leżenia na brzuchu i wszystko sie wyprostowalo.

    Wiadomo przy pierwszym dziecku wszystkiego się człowiek uczy a juz z drugim łatwiej idzie:)

    Trzeba próbować znajdywać motywacje ze wszystko sie uda i przede wszystkim wierzyc lub przynajmniej próbować ze będzie dobrze:)

    1usaanliuyw98z71.png
    km5sio4p65jd6igh.png
  • Michcia Autorytet
    Postów: 688 739

    Wysłany: 21 lutego 2016, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko, faktycznie nawet trudno to nazwać pechem :-/

    A skąd jesteś? Z Warszawy? Może, któraś z nas będzie mogła polecić dobrych i sprawdzonych lekarzy z okolicy.

    Nasza Kaśku może kogoś znać dobrego (niniejszym Cię wywołuję, Pudełko).

    Kaśku lubi tę wiadomość

    NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę! :-)
    16.09.15 - ZDROWA OLKA :-)
    gg64k6nlx91zx5z2.png
  • Michcia Autorytet
    Postów: 688 739

    Wysłany: 21 lutego 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, Agnes, a u nas widzisz - odwrotnie. Mała głowę trzyma tylko w jedną stronę. Neurolog radzi, żeby ją zabawiać z drugiej strony, podkładać jakieś woreczki pod głowę itd. (czego się już podobno nie robu), wszystko na nic. Poszliśmy sami do świetnej fizjoterapeutki i okazało się, że mała ma lekki kręcz szyi i bez rehabilitacji się nie obejdzie, co więcej ma on wpływ na rozwój motoryczny. I po czterech sesjach rehabilitacji i zaleconych ćwiczeniach już widzimy różnicę.
    Ale u nas nie ma dobrych neurologów, pewnie będziemy musieli docelowo poszukać w Warszawie :-/

    NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę! :-)
    16.09.15 - ZDROWA OLKA :-)
    gg64k6nlx91zx5z2.png
  • Agness27 Autorytet
    Postów: 1781 2595

    Wysłany: 21 lutego 2016, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Michcia wrote:
    Hehe, Agnes, a u nas widzisz - odwrotnie. Mała głowę trzyma tylko w jedną stronę. Neurolog radzi, żeby ją zabawiać z drugiej strony, podkładać jakieś woreczki pod głowę itd. (czego się już podobno nie robu), wszystko na nic. Poszliśmy sami do świetnej fizjoterapeutki i okazało się, że mała ma lekki kręcz szyi i bez rehabilitacji się nie obejdzie, co więcej ma on wpływ na rozwój motoryczny. I po czterech sesjach rehabilitacji i zaleconych ćwiczeniach już widzimy różnicę.
    Ale u nas nie ma dobrych neurologów, pewnie będziemy musieli docelowo poszukać w Warszawie :-/

    Ale na szczęście wszystko dobrze się skończyli i u mnie i Ciebie:)
    Ach te nasze pociechy:)
    Moja np codziennie przebiera sie w suknie i naśladuje elze no i śpiewa :))

    1usaanliuyw98z71.png
    km5sio4p65jd6igh.png
  • Agness27 Autorytet
    Postów: 1781 2595

    Wysłany: 21 lutego 2016, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati dzieki za rade:). We wtorek mam wizytę u swojego gin wiec mu wspomnę o tym:)

    1usaanliuyw98z71.png
    km5sio4p65jd6igh.png
  • Paolaaa Autorytet
    Postów: 747 188

    Wysłany: 21 lutego 2016, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agness27 wrote:
    Dziewczyny mam takie nietypowe intymne pytanie.otóż wczoraj przy myciu zauwazylam dziwny babel przy odbycie-miękki i troche boli przy dotknieciu.wyczytalam ze to zaylak odbytu -hemoroid.
    Czy któraś tak z was miała?
    Fakt mam problem z zaparciami w sumie zawsze zawsze miałam ale teraz jakos sie nasiliły..

    Mi coś takiego zrobiło się ponad rok temu. Taka wypukła gulka przy ujściu odbytu. Tylko czasem jakby to się uaktywnia, jest większe, czuję lekki ból przy załatwianiu się. Niestety musisz iść do chirurga bo tylko on postawi Ci najlepszą diagnozę. U mnie okazało się, że to mały polip, na szczęście nie zmiany hemoroidalne, ale po ciąży muszę zrobić kolonoskopię lub rektoskopię :(
    Hemoroidy często wychodzą w ciąży więc lepiej nie bagatelizować takich rzeczy tylko od początku coś z tym robić.

    4c3t9n73nr884ilb.png
    01.03.2016- test HARMONY- zdrowa dziewucha :*
    15.08.2016- WITAJ KSIĘŻNICZKO :-)
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 21 lutego 2016, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szotka, jak tam? :-) Swedzenie ustalo?

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • adelka77 Autorytet
    Postów: 501 256

    Wysłany: 21 lutego 2016, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny proszę o pomoc. Od 3 dni walczymy chyba z kolkami. Mała ma 18 dni. Karmię ja z butli moim mlekiem. I od ok 3 dni przeżywamy trudne chwile. Mała ma chyba problemy z bączkami. Pręży się, wygina, dusi, jęczy i stęka. Popłakuje. Była taka pogodna teraz zrobiła się nerwowa. Tak mi jej szkoda. Czy któraś z Was też to przeżywała? Jakieś rady ? Coś pomogło?

    l22ntv73brtiddsy.png
  • adelka77 Autorytet
    Postów: 501 256

    Wysłany: 21 lutego 2016, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodatkowo zauważyłam że podczas karmienia drga jej języczek. Butelka lekko podskakuje. Czasami zadrży jej też rączka czy nóżka. Nie chcę wpadać w panikę bo może to na tym etapie życia normalne. Czy Waszym maluchom też coś takiego się przydarzało ?

    l22ntv73brtiddsy.png
  • Agsha Autorytet
    Postów: 867 409

    Wysłany: 21 lutego 2016, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Michcia wrote:
    O matko, faktycznie nawet trudno to nazwać pechem :-/

    A skąd jesteś? Z Warszawy? Może, któraś z nas będzie mogła polecić dobrych i sprawdzonych lekarzy z okolicy.

    Nasza Kaśku może kogoś znać dobrego (niniejszym Cię wywołuję, Pudełko).

    W Warszawie już byłam u polecanego dr Dębskiego. Dostałam namiary też na wspaniałego dr z Łodzi - dr Szaflika. W piątek niestety miał urlop . Jutro będę go atakować. Czytałam o nim w internecie - aż serce mi skoczyło z nadziei....

    Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!

    f2wll6d8iksjyby0.png
  • Agness27 Autorytet
    Postów: 1781 2595

    Wysłany: 21 lutego 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelka

    Wydaje mi się ze mala za dużo powietrza lyka przy jedzeniu..
    Na baczki pomaga masowanie brzuszka kolistymi ruchami i potem lekkie zginanie kolanek do brzuszka:)
    Ja np swojej dodatkowo dawalam kilka kropelek espumisanu tylko nie wiem od którego mies można podawac bo ja swojej dawalam od 3 mięs bo wtedy zaczely sie kolki.
    Pomaga również leżenie na brzuszku tylko musi odpaść pępek.
    Fajne np są butelki z firmy nuk bo kształtem przypominają pierś i dziecku dobrze się je bo ma dziurkę w smoczku i dziecko nie lyka powietrza:).
    Kolki niestety trudna sprawa ale jak wejdziesz w wprawe to będzie lepiej:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 21:57

    1usaanliuyw98z71.png
    km5sio4p65jd6igh.png
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 21 lutego 2016, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelka, ja podaje Espumisan w kropelkach, ale on chyba jest od 1miesiaca. Lekarka dala mi tez probke Boboticu,ma te sama substancje czynna i na opakowaniu jest wzmianka o podawaniu od 28 dnia zycia. Podaje tez Delicol, to ulatwia trawienie laktozy i jego mozna podawac od urodzenia. Mozesz wyprobowac tez poki co jakis probiotyk w kroplach np. Biogaja albo Dicoflor.
    Z kolkami to jest niestety tak, ze lekarze rozkladaja czesto rece i twierdza, ze trzeba to przeczekac (3-4m-c). Oby u Was przeszlo!

    Agness27 lubi tę wiadomość

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • adelka77 Autorytet
    Postów: 501 256

    Wysłany: 21 lutego 2016, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agness, Pati dzięki dziewczyny za odzew. Brzuszek masujemy już od kilku dni, na brzuszku leżymy (pępek już odpadł ), nóżki podginamy do brzuszka. Pomaga na chwilkę. Dziś zakupiliśmy krople Bobotic ( niby od 28 dnia życia ale kuzynka pediatra stwierdziła że można dac wcześniej ) oraz Delicol. Modlę się żeby pomogły

    Agness27 lubi tę wiadomość

    l22ntv73brtiddsy.png
  • adelka77 Autorytet
    Postów: 501 256

    Wysłany: 21 lutego 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uzywamy tylko butelek i smoczkow nuk.

    Agness27 lubi tę wiadomość

    l22ntv73brtiddsy.png
  • _analiza Autorytet
    Postów: 583 954

    Wysłany: 22 lutego 2016, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adelka77 wrote:
    Agness, Pati dzięki dziewczyny za odzew. Brzuszek masujemy już od kilku dni, na brzuszku leżymy (pępek już odpadł ), nóżki podginamy do brzuszka. Pomaga na chwilkę. Dziś zakupiliśmy krople Bobotic ( niby od 28 dnia życia ale kuzynka pediatra stwierdziła że można dac wcześniej ) oraz Delicol. Modlę się żeby pomogły
    Ja się nie znam w ogóle na takich sprawach, ale słyszałam że otulacz typu woombie pomagają nie tylko na sen dziecka ale też na kolki. Może spróbuj? I wiem też ze znajoma mama niechcący wywołała u swojej pociechy kołki od picia zbyt dużej ilości herbatki na laktację. Niestety innych trików nie znam, oby małej przeszło jak najszybciej! :)*

    <3 19.07.2016 r. Aleksander <3
    dqpri09ktfkq6z2z.png

    3jgxgzu3myzlo4jg.png
‹‹ 208 209 210 211 212 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ