Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
mmalibu wrote:Agness27 i co u Was, wiadomo coś więcej co do tego wydluzenia p-k? Czytałam o nim wtedy gdy pisalas. A to pewne, że mały był owinięty pępowinką podczas badania?
Wydłużenie nadal sie utrzymuje ale jest szansa ze po porodzie zniknie.
Maly byl owinięty pepowia jak robiłam usg przy papie i po wynikach gin wspomniała ze to mogło miec wpływ na opuchniecie na karku i za karkiem .Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 12:00
Pistacja lubi tę wiadomość
-
Joddy000 wrote:A ja mam pytanie do Dzierzby. .dziś lekarka mi powiedziała żebym przygotowała się na szpisał około 30 tygodnia na przyjmowanie sterydów bo przy bliźniakach jest rozwiązanie wcześniej i chodzi o to by dzieci były dobrze rozwinięte czy Tobie lekarz też coś o tym mówił?
Mója koleżanka tez miała podane sterydy przy blixniaczej dwujajowej ciąży na rozwiniecie pluc bo bardzo jej ciśnienie skakalo i przez to miała rozwiązanie przez cc przed 36tyg
-
Ja tez trzymam kciuki żeby Twój wynik byl prawidłowy
pobieralam w Warszawie w genomedzie. Kurierem mi przyślą wynik i będą omawiać bo osobiście raczej nie dam rady odebrać. Tak właśnie pani mi powiedziała ze w środę juz mogę sie spodziewać ale nic nie obiecuje
Pistacja, Sylwia_T_88, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Agness27 wrote:Mója koleżanka tez miała podane sterydy przy blixniaczej dwujajowej ciąży na rozwiniecie pluc bo bardzo jej ciśnienie skakalo i przez to miała rozwiązanie przez cc przed 36tyg
-
nick nieaktualnyCo do sterydów to i ja się wypowiem bo pytałam lekarza, czy my możemy się "zabezpieczyć" i podać nawet bez ryzyka, tylko ze względu na to że moja córa jest wcześniakiem. Otóż nie, ponieważ sterydy najlepiej działają przez 10 dni od podania wtedy mają najmocniejsze działanie. I w tym czasie najlepiej jakby wystąpił poród. Jeżeli akcja się uspokoi to dziecko jest zabezpieczone ale sterydy już tak intesywnie nie działają. Moja koleżanka była w ciąży blizniaczej i podali jej sterydy w 25tc a urodziła 32tc i mimo wszystko jeden potrzebował respiratora a drugi cepap.
-
nick nieaktualnyPistacja wrote:Dzisiaj załamka po raz drugi. Odebrałam PAPPA. Pobrałam to i odebrałam.. ryzyko ZD 1:164.
Czy sa jakieś normy tych parametrów oznaczanych z krwii ?
Nawet nie mam siły już płakać.
Ja szukałam i znalazłam coś takiego
"Test PAPP-a normy, które mogą wydać się lekarzowi „podejrzane” (na podstawie: www.dobreusg.pl)
W przypadku zespołu Downa: wartość fb-HCG przekracza 2,52 MoM; wartość PAPP-A jest poniżej 0,5 MoM.
W przypadku zespołu Edwardsa i Patau: wartość fb-HCG i PAPP-a jest poniżej 0,33 MoM.
W przypadku zespołu Turnera: wartość PAPP-A poniżej 0,5 MoM przy fb-HCG rzędu 1 MoM.
W przypadku triploidii: fb-HCG i PAPP-A są poniżej 0,1 MoM lub przekraczają 5 MoM." -
Pistacja - u mnie po USG ( złe przeplywy) ZD 1: 280 , po Pappa ( wysoka beta ponad 3 Mom ) 1: 84 . I miałam załamke. Byłam przekonana, że to mnie trafi. Po po Harmony- wszystko ok. Wiem, że ciężko być pozytywnym. Ale naprawde twoje ryzyko jest mega niskie.
jusella, anian90, Angela89 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny !
Przeczytałam to forum od deski do deski z uśmiechem na każdą historię z dobrym zakoñczeniem.
Wtedy wydawało mi się, że jedyny mój problem to ten przepływ.
Już wtedy żałowałam swojej decyzji co do PAPPA.
Na szczęście w czwartek wynik Nifty... mam nadzieję dołączyć do grona szczęśliwych mam zdrowych dzieci.jusella, Sylwia_T_88, anian90, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Pistacja wrote:Dzięki dziewczyny !
Przeczytałam to forum od deski do deski z uśmiechem na każdą historię z dobrym zakoñczeniem.
Wtedy wydawało mi się, że jedyny mój problem to ten przepływ.
Już wtedy żałowałam swojej decyzji co do PAPPA.
Na szczęście w czwartek wynik Nifty... mam nadzieję dołączyć do grona szczęśliwych mam zdrowych dzieci.
Trzymam kciuki za dobry wynik i z całego serca takiego życzę. Szymcio kopniaczka na szczęście przekazuje (musisz uwierzyć na słowo, że kopniak porządny - aż podskoczyłam)Pistacja, Moko, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Tak myślę cały czas nad tą/tym PAPPA i przeglądam wyniki i zastanawiam się po chusteczkę to badanie i jak spaskudziło mi ryzyko ZD. Nikt nie wyjaśnił mi po co to badanie, nie pytał czy chcę je robić - po prostu po USG lekarz powiedział, żeby przejść do gabinetu zabiegowego na pobranie krwi. Szczerze powiem, że z USG wracaliśmy szczęśliwi, że Dzieć zdrowy, że ryzyko skorygowane z USG o tyle niższe od podstawowego i spałam spokojnie do dnia gdy telefon zadzwonił... Cały świat mi się w momencie zawalił, nie wiedziałam co robić. Do tego Tatusiek w pracy w Holandii - masakra! Tatusiek na szczęście stanął na wysokości zadania i w ciągu 3 dni pozamykał wszystkie sprawy, rzucił pracę i był przy mnie. Wiedzieliśmy jedno -urodzę Synka czy będzie zdrowy czy chory. Na początku nie chciałam nic robić, dopiero po przemyśleniu wszystkiego zdecydowałam się na amnio. Chciałam wiedzieć, czy mam przygotować się na przyjęcie chorego Maleństwa i jak ewentualnie mu pomóc.
Na szczęście Synek zdrowy
Tak patrząc z perspektywy czasu myślę, że gdybym była lepiej poinformowana, to nie byłoby tego stresu. Lekarze powinni informować, rozmawiać, powinny być jakieś ulotki, czytelne informacje. Na forum trafiłam dopiero po amnio, gdy czekałam na wyniki - gdyby nie ono to chyba bym w Tworkach wylądowała. Dopiero tu jakieś sensowne informacje znalazłam.
a tu moje wyniki:
Wyjściowe ryzyko wad chromosomowych wyliczone na podstawie mojego wieku (wtedy 37l)
Trisomia 21 - 1:196
Trisomia 18 - 1:2314
Trisomia 13 - 1:5447
Ryzyko skorygowane obliczone na podstawie ryzyka wyjściowego i USG
Trisomia 21 - 1:823
Trisomia 18 - 1:7011
Trisomia 13 - <1:20000
A po biochemii:
Trisomia 21 - 1:141
Trisomia 18 - <1:20000
Trisomia 13 - <1:20000
Wyniki biochemii:
Wolne ß-hCG 82,54 IU/I odpowiada 2,969 MoM
PAPP-A 3,670 IU/I odpowiada 0,775 MoM
Wyniki amnio:
Kariotyp męski prawidłowy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 23:02
Sylwia_T_88, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Dlatego ja nie robiłam pappy.. bo wiem ze często wychodzą inne wyniki a w rzeczywistości jest wszystko ok. Naprawdę nie polecam i nie jestem za tym badaniem. Mnie zostało 2 tygodnie do usg połowkowego i mam nadzieję że usłyszę że moje dzieci są zdrowe.. czego każdej z was życzę zdrowego dzidziusia w koncu nie długo święto każdej Z nas będzie dzień mamy ☺
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 14:53
pabelka88, Agness27 lubią tę wiadomość
Joddy000