Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Jakie słodkie kociaki!
ja uwielbiam zwierzęta
pieszczoszę wszystkie nawet te obce, chociaż wiem że teraz powinnam się wstrzymać z tym, szczególnie jak jakieś wyrzucone są no ale niestety, serducho by mi pękło jakbym nie nakarmiła albo nie pogłaskała
jusella lubi tę wiadomość
-
Słodkie ale właściwie kocham bardziej psy.. miałam kota i szczerze nie było go całymi dniami przychodził jeść tylko. Pisałam wcześniej ale Widze że się nie pokazało dowiedziałam się wczoraj ze nie do końca wiadomo czy są jedno czy dwujajowe są zdania lekarzy dwa na dwa. Jeśli są jedno to rozwiązanie musi być w 34 Tc jeśli dwujajowe to 37 38 Tc w piątek połowkowe może się dowiem w końcu czy jedno czy dwujajowe ale mam niespodzianek w tej ciąży..
jusella, Moko, Szotka lubią tę wiadomość
Joddy000 -
Joddy000 wrote:Słodkie ale właściwie kocham bardziej psy.. miałam kota i szczerze nie było go całymi dniami przychodził jeść tylko. Pisałam wcześniej ale Widze że się nie pokazało dowiedziałam się wczoraj ze nie do końca wiadomo czy są jedno czy dwujajowe są zdania lekarzy dwa na dwa. Jeśli są jedno to rozwiązanie musi być w 34 Tc jeśli dwujajowe to 37 38 Tc w piątek połowkowe może się dowiem w końcu czy jedno czy dwujajowe ale mam niespodzianek w tej ciąży..
To troche dziwne ze oni nie wiedza - w sensie lekarze.
Moja przyjaciółka juz na pierwszym usg wiedziała ze będzie miała bliźniaki dwujajowe.
-
Dziewczyny, czy któraś z Was robiła Nifty lub Harmony bez wskazań? I bez jakiegoś tam progu wieku? Mam 29 lat i w pierwszej ciąży nie robiłam nic oprócz USG, ale teraz wszyscy dookoła robią, już 3 koleżanki po Nifty i nie wiem czy jest sens czy nie... Jednak to stres i jak USG dobrze wyjdzie to czy jest potrzeba?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2016, 11:24
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was robiła Nifty lub Harmony bez wskazań? I bez jakiegoś tam progu wieku? Mam 29 lat i w pierwszej ciąży nie robiłam nic oprócz USG, ale teraz wszyscy dookoła robią, już 3 koleżanki po Nifty i nie wiem czy jest sens czy nie... Jednak to stres i jak USG dobrze wyjdzie to czy jest potrzeba?
ja bym napewno nie robiła jabym miała dobre usg.Po pierwsze to duzy stres i dla mamy i dla malucha no i do tego dochodzi koszt wcale nie mały.
Ja robiłam amnipunkcje na nfz bo wystapiło duże ryzyko zespołu downa u dziecka przez złe usg.Ale wszystko dobrze sie skonczyło
Byc może koleżanki miały podejrzenia co do ewentualnej choroby dziecka i dlatego robiły.Nieraz to przykry i stresujacy temat i nie kazdy chce go nagłaśniac..
U nas tylko moja dobra przyjaciółka wiedziała że robie amniopunkcje.Nawet jak dostalismy prawidłowy wynik to nikomu nie mówilismy ze takie badania robiliśmyjusella lubi tę wiadomość
-
No właśnie o te "większe" pytałam, bo Pappa niby niezbyt pewne, nieraz przekłamuje itd.? W sumie nie zamierzam robić żadnego z nich, jeśli USG będzie OK, tylko zastanawia mnie dlaczego taka "moda" teraz się zrobiła na te badania. Rok temu nie słyszałam od żadnej koleżanki ani znajomej, żeby robiła cokolwiek poza USG.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:No właśnie o te "większe" pytałam, bo Pappa niby niezbyt pewne, nieraz przekłamuje itd.? W sumie nie zamierzam robić żadnego z nich, jeśli USG będzie OK, tylko zastanawia mnie dlaczego taka "moda" teraz się zrobiła na te badania. Rok temu nie słyszałam od żadnej koleżanki ani znajomej, żeby robiła cokolwiek poza USG.
polkosia, jusella, Summerka lubią tę wiadomość
-
Wydaje mi się tak patrząc w swoim przypadku to jesli np jeden parametr w usg wyjdzie nieprawidłowy to sami lekarze trochę "straszą " ze cos może byc z dzieckiem nie tak..
A w większości takich przypadków okazuje sie dziecko zdrowe.ale lekarz wystarczy ze zasieje ziarenko niepewności i potem czkowiek glupieje i wykonuje badaniajusella lubi tę wiadomość
-
Dziś mam połowkowe... 3 maj cie kciuki odezwę się po...tak się denerwuje. Odnośnie tych usg genetycznych moda czy nie moda kurcze faktycznie nabywają coraz więcej stresu kobietom a to źle wpływa na dzieci. Dawniej nie robiły, cieszyły się ciążą nawet im przez myśl nie przechodziło że dzieciątko może być chore. Teraz wszystko jest pod komputer,to tylko komputer oblicza na podstawie tego co lekarz wpisze owszem wychodzą różne wady ale tak jak mówię ciąży bym ją osobiście nie usunęła dlatego dodatkowych badań nie robiłam. Aż nadszedł ten dzień połowkowego a od wczoraj z nerwów mam przepraszam teraz... biegunkę i co tylko człowiek chodzi podlamany. Nie planuje kolejnej ciąży ale osobiście coraz mniej jestem za tymi genetycznymi.
Dzierzba, Agness27, IviQ lubią tę wiadomość
Joddy000 -
Hej Dziewczyny,
Piękne kociaki! Ja kociara jestem, a kota mieć nie możemy, bo mąż mega uczulony, no ale co zrobić;/
Joddy trzymam mocno kciuki za połówkowe! Mnie też to czeka za 2 tyg. i już takie lekki stresik jest, a co dopiero w dniu badania, ehhh...
Co do pytania o testy bez wskazań, też bym nie zrobiła, a nawet chyba by mi to do głowy nie przyszło. No chyba, że ktoś jest dobrze usytuowany, to niech sobie robi, jak to się mówi, kto bogatemu zabroni;ppolkosia, jusella, Joddy000, Agness27, Szotka lubią tę wiadomość
-
Joddy powodzenia!
a co do tych badań to lekarze naprawdę straszą i do tego my za dużo wiemy na temat wszystkich wad itp..Naprawdę wolałabym mniej wiedzieć w tym temacie.
A dziewczynki dzisiaj byłam na wizycie u mojej gin, namówiłam ją na usg bo dzisiaj nie miała w planach robić i z maluszkiem okprzyglądała się na to serduszko i w ogóle no ale tak naprawdę dokładnie maluch będzie zbadany na połówkowym usg. Dziś za to świecił jajkami w każdej pozycji
jusella, Joddy000, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Witajcie kochane najgorsze to martwię nie na zapas.. więc jeśli chodzi o wadę to już się nie bada na tym etapie chociaż lekarka z pełnymi certyfikatami fnf powiedziała że widziała wiele rzeczy i tu widzi perfekcyjnie zdrowe dzieci i jak najbardziej z nimi wszystko ok. Jestem dobrej nadziei we wtorek idę po skierowanie do mojej lekarki wysyła mnie już do bardzo dobrego lekarza jednego z lepszych na sprawdzenie tego czy jedno czy dwukosmowkowe bo musi to zostać wyjaśnione
Na szczęście skierowanie więc nie będę płacić ale od lekarza do lekarza kurcze mam taki kocioł już przy tych moich maluchach. Jeszcze muszę być pod częsta kontrola mojej lekarki bo jeden drugiemu pokarm zabiera i jest między nimi 70 g różnicy ponoć to dużo. I tu pytanie do Dzierzby jak u Ciebie z tą różnicą między chłopakami?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 21:54
jusella lubi tę wiadomość
Joddy000 -
Joddy jeżeli miałabyś TTTS to znaczy,że to ciąża jednojajowa, w dwujajowych podkradać się nie da (przetoczenia są we wspólnym łożysku). Między moimi chłopcami jest jakieś 20 g różnicy więc idą bardzo równo i poza nierównymi wodami w owodniach nic na syndrom podkradania nie wskazuje a wody się równają pomału. Obawa będzie do końca ciąży bo TTTS może pojawić się na każdym etapie. Sprawdzali ci przepływy w mózgach i pępowinach? Wypełnianie się pęcherzy? To są sprawy określające występowanie ttts oczywiście poza różnicą mas i wód (I stopień to właśnie mało i wielowodzie u dzieci) Czytałam coś o hipotrofii jednego płodu a to coś innego niż podkradanie i dziecko ot tak nie dostaje pokarmu i to zdarza się w jedno i dwu. Ja nie wiem czy 70 g to dużo czy mało, wiem, że dużo to różnica masy pomiędzy dziećmi wynosząca minimum 20%. Może być też tak, że ci się dzieciolki rozwijają po swojemu, bardzo rzadko jest tak, że są równiutkie w ciążach jednojajowych a co dopiero w dwujajowych, uznawanych przez lekarzy za dwie odrębne ciąże ale w jednym czasie. Bardzo dziwne jest to, że jeszcze nie wiesz czy to ciąża jedno czy dwu kosmówkowa. Im dalej tym ciężej to stwierdzić. Ja wiedziałam w 7,5 tc bo pięknie było widać jeden pęcherz płodowy i dwa zarodki w nim a w 9 tc (coś koło tego) zauważono dwie owodnie bo było podejrzenie jednej. U mnie między chłopcami jakoś do 13 tc były różnice w cm i teraz też jeden jest troszkę krótszy i "grubszy" w obwodach a drugi dłuższy i "chudszy". Pamiętaj, że pomiary robi się w milimetrach więc bardzo łatwo o błędy.
-
Tak sprawdzali ogólnie wszystko jest prawidłowe ale muszę być pod stałą obserwacja jeśli chodzi o to podkradanie. Moja lekarka uznała że są dwujajowe natomiast na pierwszym usg genetycznym namieszal bo jemu wydaje się że jednojajowe i dlatego zrobiło się zamieszanie. Boże ja zwariuje teraz to już w ogóle się boję o te moje dzieci.Joddy000
-
Joddy na pewno będzie wszystko dobrze ,kiedy masz połówkowe ?
Ja w piatek bylam na wizycie i synek juz 2800g takze troche juz ma
A dzis czytam na forum zastój moczu ze agsha urodziła Olka i niestety walczy o życie ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 16:53