Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Masz jeść dla dwojga a nie za dwojga. Na początku dziecko wogóle nie potrzebuje nic więcej jedzenia, tylko suplementacji np kwasu foliowego, a potem też nie wiele więcej., Jest w stanie nawet czerpać z naszych zapasów tłuszczowych, Wiele kobiet na poczatku chudnie bo ma mdłości i nie ma na nic ochoty a dopiero potem zaczyna tyć, niektóre odwrotnie tak jak ja nagle byłam wiecznie głodna a potem mi się ustabilizowało jakby organizm osiągnął pewien poziom tkanki tłuszczowej i stwierdził ze już starczy. Więc się nie stresuj. Znam wiele dziewczyn co mają nadal wagę na minusi lub plus 1 w moim tyg ciąży. Maluszek naprawdę nie potrzbuje nie wiadomo ile, a ludzi i tak z reguły jedzą ciut więcej niż zapotrzebowania a ruch w ciązy z reguły spada wiec się nie zużywa. Tak więc nie szukaj sobie problemu. Wszystko jest w normie;)))alicja_ wrote:Do sesji z głowy to jeszcze daleka droga, ale myślę, że jestem w połowie
Jeden egzamin zostawiam sobie na wrzesień – mam nadzieje, że dam radę.
Co do wagi to ja zaczęłam ciąże 52 kg później od 7 tyg do 16 tygodnia ciągle 51,5 i dziś znów 52 kg. Boje się, że za mało jem – bo nie mam za bardzo na nic ochoty. ;( No chyba, że niezdrowe rzeczy - to tak - jestem pierwsza!
Od mięsa mnie starsznie odrzuciło. Są tu jakieś wegetarianki? Może mi ktoś podpowiedzieć czym mogę zastąpić mięso?
Michcia – u nas grudniówki mają 110osób i to dopiero jest młyn
IviQ 0 bardzo dużo racji w tym co piszesz!
Kaśku lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek
))) -
kurcze pamiętam jak się bobem zajadałyście, ale ja ze strachu tego nie zrobiłam. Teraz jak zachwalasz to aż żałuję. Od słodkiego też mnie odrzucało, teraz trochę lepiejMisi@ wrote:Bób i rośliny strączkowe, mają dużo białka. A bób jest fenomenalny dla kobiet w ciąży. Ja uwielbiam
Ja z kolei mogłabym jeść miesko i parówki, a wcześniej nie bardzo. Ale od czekolady mnie odrzuciło...oby tak zostało ;p Bo ja nałogowa czekomaniaczka byłam ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 18:36
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
http://m.money.pl/wiadomosci/artykul/macierzynski-dla-prowadzacych-firme-rzad,81,0,1836625.html i weż tu prowadz firmę
nie dość że nie moge iśc na chorobowe to jeszcze potem w d dostaję choć będę musiała pracować tyle ze z domu i wtedy kkiedy mały śpi:/
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Witajcie dziewczyny- no i trafiłam do Was Po co, po wsparcie, poradę, sama nie wiem. Jestem w ciązy bliźniaczej. Ostatnio robiłam badania prenatalne (USG i Pappa). No i jestem troszkę nie pocieszona wynikami. To znaczy po Usg było OK, ale Pappa okropnie namieszał.Moje wyniki po USG:
maluch A NT- 1,6
t21: 1:3495
t18: 1:5587
t13: <1:20000
maluch B NT- 2,1
t21: 1:2006
t18: 1:5587
t13: <1:20000
Wyników Pappa jeszcze nie znam, wiem tylko (bo wczoraj z tą informacją dzwonił do mnie lekarz) ze ryzyko trisomi 18(chyba o tej mówił- tego tez nie jestem pewna bo byłam tak zdenerwowana że mnie zamurowało poprostu) znacznie wzrosło, U jednego na ok 1:460 a u drugiego na ok 1:480 (piszę około bo nie pamietam dokładnych wartości). Przyznam ze byłam bardzo rozczarowana, zaszokowana i wystraszona bo liczyłam po cichu na to że Pappa tylko obnizy moje ryzyko a tu d...pa Lekarz powiedział ze wynik nie jest najgorszy ( od 1:300 kierują na amnio), ale jednak coś się porobiło na gorsze. No i co teraz??????? Za namową lekarza umówiłam się do genetyka. Lekarz mówił że moze on wskaze co robić, jakie testy jeszcze wykonać. No właśnie, jakie testy jeszcze wykonać? Jak uważacie, a może jest tu na wątku jakaś bliźniacza mama, któa robiła Nifty? Czy jest sens go robić? Wszędzie piszą że nie jest wiarygodny przy bliźniakach, choć wiem ze są tez bliźniacze mamy,które go wykonały.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 21:18
IviQ lubi tę wiadomość
Bliźniaki są z nami :* -
nick nieaktualnyzai2014 wrote:Witajcie dziewczyny- no i trafiłam do Was Po co, po wsparcie, poradę, sama nie wiem. Jestem w ciązy bliźniaczej. Ostatnio robiłam badania prenatalne (USG i Pappa). No i jestem troszkę nie pocieszona wynikami. To znaczy po Usg było OK, ale Pappa okropnie namieszał.Moje wyniki po USG:
maluch A NT- 1,6
t21: 1:3495
t18: 1:5587
t13: <1:20000
maluch B NT- 2,1
t21: 1:2006
t18: 1:5587
t13: <1:20000
Wyników Pappa jeszcze nie znam, wiem tylko (bo wczoraj z tą informacją dzwonił do mnie lekarz) ze ryzyko trisomi 18(chyba o tej mówił- tego tez nie jestem pewna bo byłam tak zdenerwowana że mnie zamurowało poprostu) znacznie wzrosło, U jednego na ok 1:460 a u drugiego na ok 1:480 (piszę około bo nie pamietam dokładnych wartości). Przyznam ze byłam bardzo rozczarowana, zaszokowana i wystraszona bo liczyłam po cichu na to że Pappa tylko obnizy moje ryzyko a tu d...pa Lekarz powiedział ze wynik nie jest najgorszy ( od 1:300 kierują na amnio), ale jednak coś się porobiło na gorsze. No i co teraz??????? Za namową lekarza umówiłam się do genetyka. Lekarz mówił że moze on wskaze co robić, jakie testy jeszcze wykonać. No właśnie, jakie testy jeszcze wykonać? Jak uważacie, a może jest tu na wątku jakaś bliźniacza mama, któa robiła Nifty? Czy jest sens go robić? Wszędzie piszą że nie jest wiarygodny przy bliźniakach, choć wiem ze są tez bliźniacze mamy,które go wykonały.
Hej!
Z tego co pamietam, to każda z dziewczyn, miała gorsze wyniki. Ja miałam np 1:70. Zrobiłam amino i wyszło, że synek jest zdrowy
Przy wyniku powyżej 1:300 nie robiłabym badań, ale wiem, że już zasiano w Tobie watpliwości, więc przemyśl, co było by dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem. Bo stres w ciąży nie jest wskazany
Trzymam kciuki i mam nadzieje, że wszystko dobrze się ułoży. Czekam na info co postanowiłaś i jakie są wieści
zai2014, Kaśku lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIviq ja też zamierzam dużo rozmawiać z dzieckiem
A wcześniej z meżem ustaliliśmy, że jak będzie chłopak, to on będzie z nim rozmawiał o dojrzewaniu itp a jak dziewczynka to ja.Widze teraz, że mój mężczyzna obawia się tych rozmów i pewnie ja bede wprowadzaćsynka. Obym podołała
A dziewczyny kupiłam fajne książki. Zabawy i gry z niemowlakiem i Zabawy i gry umysłowe z niemowlakiem. Super pozycję
Mały jest aktywny wieczorami i w nocy i teraz juz czuje jak mi wypina pupę w prawym boku i chyba nóżkę w lewym i on tak może przez całą noc a ja się stresuje, że go zgniatam i zmieniam pozycje, ale on się wierci mimo zmiany. I mam zagwostkę jak spać???
Moj skarb kochany
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 21:35
Kaśku, IviQ lubią tę wiadomość
-
Witaj Zai, chociaż przykro, że w ogóle musiałaś do nas trafić.
Niestety, żadna z nas tu nie jest w ciąży bliźniaczej, a z tego co na innych forach wcześniej czytałam też wynikało, że faktycznie badania DNA nie są wiarygodne w takiej ciąży. Myślę, że te wątpliwości rozwieje genetyk.
Twoje ryzyko faktycznie wzrosło mocno, ale i tak jest dużo mniejsze niż każdej z nas tutaj.
Wiem, że to jest na pewno przerażające, no bo skoro ryzyko wzrosło x razy, to biochemia musiała wyjść bardzo źle, ALE jest ono wyliczone właśnie dla dokładnie takich wyników jak Twoje.
Tak na mój babski rozum, nie ma znaczenia z jak niskiego podskoczyło do wysokiego. Finał jest taki, że statystycznie jedna na czterystaileś kobiet z takimi samymi jak Twoje wynikami może urodzić chore dziecko.
Myślę, że Twoja sytuacja, z uwagi na bliźniaczą ciążę jest jeszcze trudniejsza od naszych. Na razie spokojnie. Odbierz wyniki badań, zobaczysz która trisomia tak nam tu mąci i wtedy porozmawiaj z genetykiem.
Wtedy zadecydujesz co dalej. Bo przecież to, jaka wada wchodzi w grę nie jest bez znaczenia, tak mi się wydaje.
Trzymaj się dzielnie, choć wiem, że to nie jest łatwe.
Ja wierzę, że przy takim ryzyku dzieciaczki masz zdrowe. A my tu wiemy najlepiej, że biochemię skopać może wiele czynników i bardzo dobrze, że USG nie wykazało nic niepokojącego.
zai2014, Blondik lubią tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Dziewczyny, ale się z Was uśmiałam
Jesteście lepsze, niż ja, która się zastanawiała, czy pokój który przeznaczyliśmy na dziecięcy nie będzie za mały dla powiedzmy nastolatka... a teraz się okazało, że ta nastolatka nie będzie mieszkać ani w tym pokoju, ani w tym mieszkaniu, ani nawet w tym województwie
Ja też mam tendencję do wybiegania w przyszłość, ale myślę, że jak nasze małe farfocle już się pojawią, to nie będzie czasu na takie dywagacje. Bo nie wierzę, że będziemy się zamartwiać pierwszym potencjalnym partnerem seksualnym naszych dzieci, kiedy one będą cierpieć z powodu kolki i zaparć w wieku dwóch miesięcy
Ale na pocieszenie dodam, że ja to przeżywałam nawet jak moja kotka dostała pierwszą ruję. Że jak to? Moja królewna niewinna, a tu jej się samca zachciewa? No, to już jej się nie zachciewa
Misi@, myślę, że jak będziesz po prostu spać na boku, to młodego nie zgnieciesz. Ja śpię w ciążowym rogalu i staram się na lewym boku, ale ciągle się budzę to na plecach, to na prawym boku. No, mała jeszcze żyje i fika, to znaczy, że chyba nie jest tak niebezpiecznie
IviQ lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
A ja o 18 zjadłam kolację. Jakby to była moja ostatnia wieczerza, bo jutro idę na tę krzywą cukrową. Bez cytryny
Ale... ponieważ wiedziałam, że długo nie będę jeść, postanowiłam spożyć trzy, a nie jak zazwyczaj dwie, kanapki.
Nic dziwnego. Tylko, że dwie były z pasztetem, a trzecia z dżemem agrestowym
Jakbym miała już w życiu nic nie zjeść
Trzymajcie kciuki za dobre wyniki jutro. Robię komplet znowu, morfologia, mocz, toxo, tsh i właśnie glukoza.
Kaśku lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Nie czytałam zbytnio ,ale wpadłam aby Wam powiedzieć. Warto wierzyć w cuda !!!! U nas się zdarzył. Mimo wszystkich bbadań, światowych docentow ,profesorów ,którzy byli pewni, że dziecko jest chore okazał się cud. Dziecko zdrowe choć nikt nie potrafi nam tego wytłumaczyć
Misi@, Blondik, hopee lubią tę wiadomość
Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
nick nieaktualnyalka89 wrote:Nie czytałam zbytnio ,ale wpadłam aby Wam powiedzieć. Warto wierzyć w cuda !!!! U nas się zdarzył. Mimo wszystkich bbadań, światowych docentow ,profesorów ,którzy byli pewni, że dziecko jest chore okazał się cud. Dziecko zdrowe choć nikt nie potrafi nam tego wytłumaczyć
Gratulacje kochana! Mogłabyś podać więcej szczegółów Twojej historii? Może okaże się kiedyś wsparciem dla dziewczyn! Jakie badania wykonywałaś? Jakie były wyniki?
-
nick nieaktualnyzai2014
A może zadzwoń do siedziby badań Nifty i zapytaj o możliwość wykonywania tych badań w ciąży bliźniaczej.
Ja gdy oczekiwałam na wynik to trochę ich męczyłam. Pracują tam wspaniałe osoby i wiele mi tłumaczyły.
zai2014, Kaśku, Blondik lubią tę wiadomość
-
Już w ciazy mały miał złamana nóżke. Praktycznie cała ciążę leżałam w różnych szpitalach, każdy profesor, docent mówił, że nie ma szans ,że to na pewno wrodzona lamliwosc kości i najgorszy typ tej choroby skoro dziecko łamie się w brzuszku. Nie kupowalismy nic dla dziecka bo według nich byli pewne, że już przy cc cały się polamie i nie przeżyje. Naprawdę byliśmy już u wszystkich speców światowej medycyny i nikt nie dawał szans. Co dwa tyg jeździliśmy na usg żeby sprawdzić czy dochodzą złamania . Wzięliśmy kredyt bo każde badanie 500 zł plus dojazdy. . Na necie poczytajcie o tej chorobie. Zaplanowali cc na miesiąc szybciej bo mały rósł i wzrastalo ryzyko polamania. Aha nawet nie cofneli skierowanie na aminopunkcje bo dla nich sprawa była jasna i potwierdzenie mieli. Za ostatnie pieniądze pojechaliśmy do Częstochowy i tak bardzo się modlilismy, wcześniej nie chodziliśmy do kościoła. V po powrocie wzięliśmy ślub i pojechaliśmy do matemblewa na błogosławieństwo brzuszka, poczytajcie w necie o tym świętym miejscu. Tam naprawdę zdarzają się cuda tylko trzeba mocno wierzyć. ... 27 października zrobili cc w gdańsku, choć inne szpitale zapraszaly mnie do siebie oferując nam odrazu pomoc ,chcieli pewnie zrobić sensacje, gnoje. Przy cięciu byli najlepsi spece w każdej dziedITobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
nick nieaktualnyDzien dobry
Michcia trzymam kciuki za wynik!
Zjadlas kanapke z dzem, mi lekarz powiedzial, ze dzien wczesniej od 15 mam nie jesc owocow i nie pic sokow...ale w sumie moglo to byc nie miarodajne bo powinnismy jesc normalnie
Daj koniecznie znac jak Ci poszly zmagania
Milego dnia mamusie ! -
nick nieaktualny
-
W każdej dziedzinie . Wyjeli Tobiaszka i mówili między sobą ,wygląda na zdrowego itd jak to możliwe. Czekaliśmy na zupełnie inne dziecko. Nie wiedziałem o co chodzi . Zabrali małego o leżałam jak kloda . Mąż przyszedł o mówił, że cud. Dla nich to nie cud bo przecież lekarze nie wierzą w cuda tylko medycynę i gadali ,że tto inny przypadek lamliwosci. Wysłali nas do łodzi ,gdzie ja ledwo żyłam . Psychicznie padalam, a mąż cały czas się modlił, ale teraz o to żebym nie oszalała i żeby dziecko miało matkę. W lodzi i niedowierzali bo mają tam takie same przypadki ze złamania mi i nigdy tak nie było żeby dziecię z ta choroba tak normalnie wyglądało. Po kilku dniach obserwacji wysłali do domu i jeździliśmy na kontrolę. Kilka dni temu badania genetyczne wykluczyly lamliwosc dla świętego spokoju, a ja jestem w 8 tyg ciąży. Matko nie wiem jakim cudem. Z pierwszym staraliśmy się 5 lat, dwa leczylismy. Aha dodam, że mały miał 3 złamania. Nasz db Tobiasz JelinskiTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
O 15 zjadłam też lody mnie lekarka właśnie mówiła, że mam jeść jak zwykle, ale do osiemnastej. Przed glukozą też sprawdzają poziom cukru, więc powinno być ok.Zobaczymy. Siedzę już i czekam. Glukozę wypiłam i powiem, że nie było źle, ale z cytryną mogłoby być pyszne odezwę się po.
Misi@, IviQ, Kaśku lubią tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
nick nieaktualnySuper, że dałaś radeMichcia wrote:O 15 zjadłam też lody mnie lekarka właśnie mówiła, że mam jeść jak zwykle, ale do osiemnastej. Przed glukozą też sprawdzają poziom cukru, więc powinno być ok.Zobaczymy. Siedzę już i czekam. Glukozę wypiłam i powiem, że nie było źle, ale z cytryną mogłoby być pyszne odezwę się po. No to czekamy na wyniki
Mnie też się dziwne wydało, jak mi lekarz zabronil jesc owoce i pić soki, bo to w sumie nie jest miarodajne, a tak jak nie pije soków, bo są dla mnie za słodkie, tak tego dnia nie myślałam o niczym innym jak o słodkim soczku ;p
Zakazany owoc
Kaśku, PixiDixi lubią tę wiadomość
