Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Laseczki!
Michcia melduję że ja zaglądam dość regularnie. Trochę mniej regularnie się co prawda odzywam.
Super że u Was wszystko dobrze i maluszki rosną A krzywą cukrową miałam badaną kilka lat temu i zgadzam się z Misi@ bo też nie wspominam tego jakoś strasznie. Wierzę że dacie radę bez większych problemów.
Ja ostatnio byłam na święcie Midsummer, które w SE jest uważane za jedno z ważniejszych w roku i bardzo hucznie obchodzone. Muszę przyznać że było naprawdę fajnie. Towarzystwo było bardzo 'multi kulti' a byliśmy na wiosce, w domku znajomych nad samym brzegiem Bałtyku, tylko tak na wysokości Łotwy.
Podoba mi się tutejsze podejście do tradycji bo oni się nią bawią i cieszą. Tradycja mówi że trzeba udawać żabę i kicać dookoła kija ubranego w kwiatki i gałązki, no to najpierw ubraliśmy kija a potem kicaliśmy
Pogoda co prawda nadal nie rozpieszcza, w weekend rzadko było powyżej 15st ale i tak cały czas spędzaliśmy na zewnątrz bo zgodnie z tradycją nie należy siedzieć w domu .
Trzymajcie się cieplutkoWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2015, 19:24
aaaa09, IviQ, Misi@ lubią tę wiadomość
-
Hej Kaśku, fajnie, że zaglądasz
Zazdroszczę tej Szwecji bardzo, to moje marzenie od dawna, a jakoś się nie złożyło.
A powiedz, rozważacie przeniesienie się tam na stałe? Może będę mieć bazę wypadową
Jak Ci smakuje "ichnie" jedzenie? Bo to chyba najbardziej by mnie przerażało, jak patrzę na tradycyjne szwedzkie potrawy, to bym z głodu padła chyba, bo nic bym nie tknęła jakoś mi się wszystko wydaje rybne i nie doprawione.
A ja jestem gapcio i w pt na wizycie powiedziałam gin., że nieeee nie potrzebuję recepty na duphaston, bo mam jeszcze jedno pudełko i na 1,5 tygodnia do następnej wizyty wystarczy. A w domu się okazało, że zostało mi kilka tabletek (konkretnie do dzisiejszego popołudnia ). Moja gin. przyjmuje dopiero jutro po południu, więc rano poczłapałam do przychodni w nadziei, że rodzinna mi wypisze. Ale wiecie co? Chyba bym tam prędzej urodziła, niż by mnie przyjęli.
Na szczęście okazało się, że dziś po południu przyjmuje mąż mojej gin., (ordynator położnictwa i ginekologii, gdzie leżałam) i do niego poczłapię po receptę.
Naprawdę mam ciążowe rozmiękczenie mózgu mąż, jak chce mi dokuczyć, to pyta "E., a ile ważysz?". Bo ZAWSZE mi się pomiesza. I tak, wczoraj, jak chciałam powiedzieć, że ważę 55,9 kg (czyli ciut mniej niż ostatnio), to oznajmiłam z całą stanowczością, że ważę 59 kg i tak jest za każdym razem. Tą metodą licząc, dziś ważę już 62
Kaśku lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
hej laseczki sorki że teraz ale weekend miałam po prostu mega zawalony.
Michcia ja zaglądam cały czas, tylko reszta wyginęła, Ty na wyjeździe a Misi@ się po kinach szwedała i jakoś się nic nie działo
Ja jakoś przetrwałam tą krzywą ale walczyłam z sennością i wymiotami:/ ale się udało i potem było w miarę ale szczerze to cały dzień byłam senna i percepcję miałam zerową
Co do wymiotów to ja już sobie zepsułam, chyba w 20 tyg wypiłam biała herbate i poleciałam do toalety:/
Kaśku miło Cię kliknąć rozbawiłaś mnie tą żabą hahah własnie wypbraziłam sobie tłu ludzi kicających dookoła kijka hahahhahaha
A ja dzis tez po wizycie i wszystko ok:) mały ma 560 g nie dużo ale co tam wazne ze wszystko w normie przynajmniej się nie namęcze przy porodzie. Pytałam ten CM co mi na połówkowych wyszedł za wysoko, ale mi powiedziała ze to jest ok ze problem jest gdy go nie ma lub jest za mało.
Ide pichcic-dziś mielone inaczej bo klopsy z porem, fetą i papryką z piekarnika a nie z patelni:D i zaraz do Was wracam. Miło że się w końcu coś zaczęło dziać, aż żałuję ze w weekend nie wpadłam na chwilę ale tak długo cisza była....
Kaśku lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Hej IviQ, tak myślałam, że Ty w weekend gdzieś fruwasz, coś tam łowisz czy coś
Czy ja wiem, czy mały taki mały? Tak sobie liczę, skoro moja młoda przybrała jakieś 300 gramów w 3 tygodnie, a Ty miałaś badanie o tydzień wcześniej niż ja, to myślę, że za tydzień młody już będzie ważył pod 700
Wymioty po białej herbacie - nieźle. Ale w ciąży nie przewidzisz, co Ci nie spasuje.
Ja nabyłam dziś glukozę, w środę planuję wyruszyć. Cytryna już czeka, mam nadzieję, że pozwolą mi ją wcisnąć do tej glukozy, bo tak mi gin. poradziła.
IviQ, ja z siebie dziś taka dumna, bo zamiast pierogów od mamy zrobiłam obiad, który uwzględniał i ziemniaki, i marchewkę, a Ty jak zwykle szalejesz. Młody ma szczęście, że mamusia taka gotująca. Moje dziecko będzie musiało nauczyć się po prostu jak przetrwaćKaśku lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Dzięki Michacia. Szaleje póki mpge potem pewnie będzie co szybciej i najlepiej na tydzień od razu hihihi
No w weekend mój miał zawody wędkarskie więc ja się wybrałam z kolezanką na kawę, połaziłyśmy po sklepach i na spacer a w nd ojechałam mu kibicować i chyba dobrze bo zajął 3 miejsce i przywiózł puchar:)))
no ja na glukozę wziłam cytrynę i pomogło. Dało się wypić)))
O ziemniakach i marchewce to napisałas a co do tego?? bom ciekawa????
o mój się kładzie spać już (facet znaczy) chyba go ten weekend wykończył
idę się wtulić ale jutro odezwę się na pewno:) buziaki
Misi@ lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Haha, no nie pisałam co do ziemniaków, bo wygrzebałam z zamrażalnika paluszki rybne a to trochę wstyd
Ja też jestem dziś jakaś padnięta, więc powoli będę zmierzać do łóżka.
Dobrej nocyKaśku lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
heheheh no co Ty ja czasmi tez wygrzebuje. Moje ulubione wygrzebane z zamrażalnika danie to pierogi z mięsem (kupne oczywiście) i do tego barszcz krakus z kartonika. Przydatne zawsze gdy mi się nic nie chce albo jak szybko potrzeba obiadu:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 08:28
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Ja dzis wstalam w bardzo kiepskim humorze, łzy mi leciały itd ale już jest ok. Teraz wcinam ciasto drożdzowe-jedyne którego jestem w stanie zjeść całą porcję bo inne są za słodkie i na podżeraniu z talerza mojemu ze 2 łyżeczek sę kończy. Do tego kawka i zaczynam ta nierówną walkę z klientami i chęcią powrotu do domu. Autko wędruje do mechanika ale jak tylko odbierzemy dziś lub jutro jade do brata pozyczyć kamerę bo mamy fuchę weselna w weekend i planuję wygrzebać już co nie co dla Młodego. Wózka na razie i nosidełka nie będę brała bo nie mam gdzie trzymać , ale przejżę inne gadgety i ciuszki które nadają się dla chłopca-bo oni mają dziewczynkę. Moja bratowa nie ma czasu sprzedawac tego wszystkiego i tylko porzycza co chwila komuś choć mała ich ma 7 lat i sama nie wie co z tego zostało. Mi zależałoby najbardziej na elektronicznej niani i taki mieli fajny bujak. Aleoni sami nie wiedza co i komu pożyczyli i kto im co oddał.....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 10:18
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualnyhej dziewczyny!;* Przepraszam, że tak mało się odzywam, ale sesja na studiach + przygotowania do ślubu mnie wciąąągnęły starsznie.
Widzę, że u Was wszystko dobrze - to najważniejsze. Ja w piątek idę na spotkanie z dzidzią
Pamiętajcie, że dziś dzień ojca!IviQ, Misi@, Kaśku lubią tę wiadomość
-
tak tak alicjo pamiętamy:)
Super że u Ciebie wszystko ok:) Patrzę ze masz 17 tydz. JA w tym tyg zaczęłam czuć pierwsze smerania Młodego. Delikatne i nie codziennie ale uczucie było niesamowite, jakby mnie ktoś piórkiem od środka głaskał. Ciekawe kiedy Ty poczujesz pierwsze ruchy. Zależy ponoć od tego na której ścianie jest łożysko i które to dziecko choć w moim przypadku było pierwsze więc ruchy przyszły szybko:)))alicja_ lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Kurde czuję się teraz jak wyrodna matka. Na pażdziernikowych laski pytały kto będie spał z dzieckiem włóżku a ja npisałam że nie tylko nie w łózku ale nawet nie w pokoju jednym. Młody będzie oddzielnie- w pokoju obok ale tak naprawdę 3 m od nas bo z sypialni będę wychodzić wprost do niego a poza tym będzie videoniania by słyszeć i widzieć czy wszystko ok ale żeby nauczyć dziecko spać samemu. i mi się opr sięgnął
aaaa09 lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualnyIviQ wrote:tak tak alicjo pamiętamy:)
Super że u Ciebie wszystko ok:) Patrzę ze masz 17 tydz. JA w tym tyg zaczęłam czuć pierwsze smerania Młodego. Delikatne i nie codziennie ale uczucie było niesamowite, jakby mnie ktoś piórkiem od środka głaskał. Ciekawe kiedy Ty poczujesz pierwsze ruchy. Zależy ponoć od tego na której ścianie jest łożysko i które to dziecko choć w moim przypadku było pierwsze więc ruchy przyszły szybko:)))
Tak, dokładnie dziś zaczęłam 5 miesiąc! Jak to poważnie brzmi "Jestem w 5 miesiącu ciąży" !
WIecie co, wydaje mi sie, że coś czuje - ale boje się, że to jelita i że sobie wkręcam!IviQ, Misi@, Kaśku lubią tę wiadomość
-
heheh to są takie niezidentyfikowane do końca ruchy:) z czasem zaczniesz je rozróżniać no i z czasem przyjdą kopniaki. których już z niczym nie pomylisz, ale to ze 3 -5 tyg jeszcze:)
alicja_, Kaśku lubią tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualnyDzień dobry!
Alicja nie wkręcasz sobie ...to na pewno to. Ja też jak mówiłam siostrze, że czuje, to wmawiała mi, że to jelita...ale ja wiem swoje
Ja dziś na obiad chce zrobić bitki, ale nigdy ich wczesniej nie robilam, więc zaraz zaczne przeszukiwać net ;p, do tego brokuł i ziemniaczki.
Mój maż jest bezglutenowcem, wiec nie mamy gotowców, choć już pierogi mogę zamówić
Ja właśnie zjadłam drożdzwókę..hmm mam już plus 10 kg . A Wy to chyba chudzinki jesteście.
Michcia w razie czego ja mam chyba jeszcze 3 opakowania duphaston, ale 50tki...więc w razie czego daj znac, to mogę odsprzedać za połowe plus koszt przesyłki
Dziś czuje się, że siły ze mnie opadły całkowicie, nie mam siły na nic.
A wiecie, w sobote wydawało mi się, że coś wpadlo mi do dekoltu, byłam na miescie i jakoś nie miałam jak sprawdzić, tylko, troche to miejsce drapalam. W koncu udało nam się z koleżankami wkrecić do restauracji, bo wszedzie było full ludzi i poszłam do łazienki i nic nie było. A od wczoraj mam pod piersia opuchniete, czerwone plamy...coś jednak było;/
Kaśku...super, że wszystko u Ciebie dobrze...ech też zazdroszczę Tobie Szwecji, choć powiem Wam, że ja mimo wszystko na stałe nie wyprowadziłabym się z Polski
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 11:31
IviQ, Kaśku lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIviQ wrote:UUU Misi@ zmartiwłaś mnie z tym biustem. Co tam Ci się dzieje? Moze jakies uczulenie dostałas na jakis krem czy coś
-
kurde współczuję. Na Ip chyba bym nie pojechała skoro z maluszkiem wszystko ok ale może bym do gin zadzwoniła co to moze być? Ale skoro ugryzienie to nie drap powinno przejść.[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Hej! no my też nie chcieliśmy się z Polski wyprowadzać ale ja byłam w ciąży i myślałam o rocznym macierzyńskim, a M dostał propozycję w zasadzie 'nie do odrzucenia" więc postanowiliśmy wyjechać na rok lub dwa. ALe wiecie jak to bywa z planowaniem...
Teraz to nie wiem, nie potrafię podjąc decyzji co dalej. Nie chcę zostawać w Wawie sama... ale trochę też boję się odejść z pracy... Biorąc pod uwagę podejmowane kroki to jednak się przeniesiemy. Więc Michcia wygląda na to że jestem tutaj na stałe.
Co do zazdroszczenia Szwecji to mam mieszane uczucia. Z jednej strony naprawdę jest tutaj duży nacisk na bilans między życiem prywatnym a pracą. M. jest w domu naprawdę wcześnie mamy jeszcze czas dla siebie. Wiecie to fajne jak sobie zdaję sprawę że w Wawie to byśmy oboje jeszcze w pracy siedzieli a tutaj już biegamy po parku Pierwszy raz mieszkam nad morzem i mam do niego tak blisko! Co prawda strasznie tam wieje ale to morze
Z drugiej strony jak rozmawiałam z ekspatami którzy się tu przeniśli z różnych krajów to wszyscy przestrzegają mnie przed zimą, że jest straszna, depresyjna, baaardzo długa , nie ma śniegu i w ogóle jest szaro, buro i przygnębiająco. A jak się jeszcze nie ma pracy to katastrofa. Poza tym nie mają tutaj białego sera, konfitur Łowicza i pysznych ogórków korniszonych Rolnika... i jak żyć?
Fajnie, że maluchy rosną zdrowo Zdawać proszę raporty z wizyt na bieżąco
Aaaa09 jak Twoje wyniki bo nie wiem czy podawałaś czy ja coś ominęłam..
buziaki :*
Edit: zapomnimałam Misi@ jeśli to ugryżienie a z tego co piszesz to na to wygląda to nie drap przypadkiem. Jak swędzi bardzo to możesz to octem trochę posmarować - metoda mojej babci jak byłam mała. Bo nie wiem jak z Fenistilem w ciązy więc lepiej nie używać. Jak nie przejdzie to mimo wszytko poszłabym do dermatologa albo ogólnego z tym a nie do gina. Potem tylko skonsultowała z ginem ewentualne leki gdyby były konieczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 12:42
IviQ, Misi@ lubią tę wiadomość
-
IviQ wrote:Kurde czuję się teraz jak wyrodna matka. Na pażdziernikowych laski pytały kto będie spał z dzieckiem włóżku a ja npisałam że nie tylko nie w łózku ale nawet nie w pokoju jednym. Młody będzie oddzielnie- w pokoju obok ale tak naprawdę 3 m od nas bo z sypialni będę wychodzić wprost do niego a poza tym będzie videoniania by słyszeć i widzieć czy wszystko ok ale żeby nauczyć dziecko spać samemu. i mi się opr sięgnął
Wiesz IviQ tak sobie myślę - nie daj sobie wkręcać takich rzeczy. Teraz jest modne spanie z dzieckiem bo ktoś tak napisał, a za jakiś czas będzie co innego. Jako jedyna mama swojego malucha to ty wiesz najlepiej co dla Twojego dziecka, ciebie i partnera najlepsze !!! I jak we wszystkim nie należy popadać w skrajności - rozsądek przede wszystkim.IviQ lubi tę wiadomość