Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
itania wrote:Właśnie dojeżdżam... Ufff...ufff..tętno 200
Już pewnie jesteś po. Od rana myślałam o Tobie
Daj znać jak się czujesz
I ja też nie miałam żadnych leków.
annak wrote:Kaśku,
Widok suwaczka u Ciebie - bezcenne
I Ty już za płową...
Ano dojrzałam do suwaczka i postanowiłam sobie jakiś zafundować
Połowa stuknęła tydzień temu. Jakoś tak teraz bardzo szybko to leci. Pewnie dlatego, że nie mam żadnych dolegliwości. Gdyby nie 'piłeczka' z przodu to mogłabym zapomnieć że w ciąży jestem
IviQ Dzięki!!i daj czasem znać jak tam Kornelek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 12:19
itania lubi tę wiadomość
-
Dziekuje dziewczyny
juz jestem w domku. Mąż był caly czas ze mną, dowiedzieliśmy się, ze to jego wyczekany syn..bedzie chłopczyk
teraz do szczęścia brakuje tylko usłyszeć ze jest zdrowy. Maly waży 146g, w usg wszystko wygląda dobrze, a ze względu na poszerzone nt tez skierowanie na echo serduszka. Sama amnio to dziwne uczucie. Odczułam to jako dość mocne uklucie w pochwie.. Pobierania płynu nie czułam w ogóle. Teraz pewnie przez tydzień będę przewrażliwiona na punkcie wszelkiego rodzaju odczuć w dole brzucha. Nie braliśmy fisha, poczekamy te trzy tygodnie, choc pewnie osiwieję do tego czasu
dziekuje dziewczyny za wsparcie :-*
mandy11, IviQ, Kaśku lubią tę wiadomość
16.09 dwa centymetry człowieka
14.10 - usg prenatalne
8.11 - 146g, SYNUŚ!!!
28.04.2017- NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ NASZ OKRUSZEK
[/ur
-
Itania,
No to super, że już po wszystkim.
To teraz należy Ci się pełnoprawne i ze wszechmmiar usprawiedliwione nicnierobienie. Wykrozystaj to
Gratulacje synkowe!!
Fajnie, że już wiecie.
Co do FISHa, to z perspektywy moich doświadczeń (= informacji, że i tak musimy poczekać na pełny wynik, bo tego ekspresu nie są pewni), myślę, że dobrze zrobiliście.
W kwestii siwienia, to założymy potem jakiś klub "Matki zdrowych dzieci, które przez chwilę bały się, że jest inaczej, przez co straciły piękny kolor swoich włosów na rzecz srebra" -
Annak, leżę,a jako świeżo uświadomiona matka syna, z łoża steruję małżonkiem żądając obiadu, soku czy kawy inki
przed chwilą wstalam na siusiu i wracając zauważyłam ze rodzina narobiła balaganu w kuchni, wiec jakos odruchowo schowalam parę gratów, szybko starlam blat i jak mnie nagle cos zakłuło w brzuchu, to mi się przypomniało, ze miałam się oszczędzać
Na bieliźnie mam ślad po kropli krwi po miejscu wkłucia. I mam wrażenie ze mam twardszy brzuch niż dotychczas.. Może po prostu tak się złożyło, ze akurat dzis nawet bez amnio taki by byl.. Zastanawiam się czy nie wziac nospy, ale do tej pory nigdy nie brałam i nie musiałam.16.09 dwa centymetry człowieka
14.10 - usg prenatalne
8.11 - 146g, SYNUŚ!!!
28.04.2017- NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ NASZ OKRUSZEK
[/ur
-
Itania. Nospe wez dla swietego spokoju. ona dziecku nie zaszkodzi.
Kasku u nas wszytko ok choc przezylam chwile groy jak nam Korni wyrwal sie i uderzyl megamocno o rant stolu, tak sie trzeslam ze nie bylam w stanie myslec i zareagowac, a juz na peno wezwac pogotowie. skonczylo sie na sinkiaku na uchu i 20 minutach placzu a wyrzuty sumienia ze do szpitala nie pojechalismy mam do dzis i nikomu takiej sytuacji nie zycze. to ze upadal nam juz czasem na podloge czy to pikus w porownaniu z tym co teraz odwalil i to bedac miedzy nami na kanapie gdzie go trzymalismy.
zaczyna chodzic, wkurza sie jak czegos nie dostaje to zaczyna wrecz ryczec na zawolanie, kopac i sie rzucac nerwusek maly...\
a tu z naszych wakacji:) pozdrawiamy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a46f73654370.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bd4e6362fcc4.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6a2b568d3c53.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d724377f6fd3.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/971ea1919cd2.jpgKaśku, hopee, Agness27 lubią tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
IviQ, słodka kluseczka z Twego synka. Moja córka to Kornelia i tez wyglądała podobnie, a teraz chudzina wysoka.
IviQ lubi tę wiadomość
16.09 dwa centymetry człowieka
14.10 - usg prenatalne
8.11 - 146g, SYNUŚ!!!
28.04.2017- NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ NASZ OKRUSZEK
[/ur
-
To niesamowite jakie psychika i wyobraznia płatają nam figle.. Ja nie umiem normalnie z pustą głową odpocząć i wierzyć ze będzie ok, tylko sobie wymyślam.. Jak mi dr pobierała plyn owodniowy to w jednym momencie powiedziała, ze cos dziwnie nie chce iść, jakiś oporny
zmierzyła akcje serca Maleństwa przed i byli 147, a po bylo 143.. I wiecie co mój chory mózg uroił? Ze pewnie nie chciał plyn lecieć, bo igla trafiła w dziecko, i przez to po zabiegu miał niższe tętno
ech ech chyba musze sie wybrać na wątek LWD bo dawkę tego specyfiku
16.09 dwa centymetry człowieka
14.10 - usg prenatalne
8.11 - 146g, SYNUŚ!!!
28.04.2017- NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ NASZ OKRUSZEK
[/ur
-
Itania Cieszę się że już jesteś w domku. Gratuluję synka!!
Takie schizowanie to normalna rzecz, tzn przynajmniej ja też tak miałam. Analizowałam każde ukłucie w brzuchu...
Tak po LWD powinnaś się niezwłocznie udaćJak niby mogliby wbić igłę w dziecko?? przecież oni cały czas mają usg i widzą gdzie ją wbijają! Ta igła jest bardzo cienka i pewnie dlatego nie chciało lecieć.
IviQ Jaki Kornel już duży!!Jakoś niby zdawałam sobie sprawę, że od Twojego porodu minął rok ale nadal spodziewałam się zdjęć bobasa, a nie takiego dużego chłopca
No i jaka z Ciebie laska
A Twój post lubię za zdjęcia nie za siniaka! Akcji z siniakiem strasznie współczuje. Nie mam doświadczenia ale upilnować takie żywe dziecko to chyba niemożliwe...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 22:51
IviQ lubi tę wiadomość
-
Iviq - Jaki cudny ten Twój synuś!! Strasznie ładny chłopak! Z siniakiem dokonale CIę rozumiem, bo my co prawda poważnego bardzo upadku jeszcze nie zaliczyliśmy ale córka mojej siostry jak się uczyla chodzić to wyrżneła na panele głową i leżała w szpitalu i ja od tego czasu mam fioła na punkcie ochrony główki.Ale wiadomo że nie da się uniknąć upadków i co ciekawe większość ich zdarza się przy jak największej liczbie opiekunów;)
A u nas szaleńśtwo chodzeniaOla śmiga o meblach, o taboretach a ja tylko biegam za nią co by gdzieś nie utknęła i sobie krzywdy nie zrobiła. Popołudniu jak mąż wraca z pracy to ja kręgosłupa nie czuje:/ Ale zapominam o tym kiedy pomyśle że w ciąży mi wmawiali że ona nie będzie chodzić
a tu taka petarda teraz:D
Pozdrawiam wszystkie i trzymam za Was kciuki żeby wszystkie historie dobrze się skończyły!IviQ, Kaśku lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam, znam Annak z innego wątku i co nieco orientowałam się z badaniach typu nipt, ale właśnie muszę podjąć decyzję, że wydać te 2,5 koła na badanie, czy można je lepiej spożytkować. Annak te badania przysporzyły niepotrzebnego stresu (i wydatków!) na miesiąc.
A co wy sądzicie? Są tu jakieś dziewczyny, które robiły NIFTY, HARMONY czy tym podobne badanie? Ile się czeka na wynik?
Warto to zrobić? Mam 37 lat, więc ryzyko wad większe. -
nick nieaktualnyElaria wrote:Witam, znam Annak z innego wątku i co nieco orientowałam się z badaniach typu nipt, ale właśnie muszę podjąć decyzję, że wydać te 2,5 koła na badanie, czy można je lepiej spożytkować. Annak te badania przysporzyły niepotrzebnego stresu (i wydatków!) na miesiąc.
A co wy sądzicie? Są tu jakieś dziewczyny, które robiły NIFTY, HARMONY czy tym podobne badanie? Ile się czeka na wynik?
Warto to zrobić? Mam 37 lat, więc ryzyko wad większe.
Ale jest tutaj sporo mam, które robily te badania, one mają wysoką skuteczność, wciaż czekam na post od annak, jakie ma podejrzenia, co mogło zaburzyć wynik testu.
Itania, życzę Ci aby jak najszybciej minął Ci czas d otrzymania wyniku, w spokoju przede wszystkimGratuluję synka
-
Elaria wrote:Witam, znam Annak z innego wątku i co nieco orientowałam się z badaniach typu nipt, ale właśnie muszę podjąć decyzję, że wydać te 2,5 koła na badanie, czy można je lepiej spożytkować. Annak te badania przysporzyły niepotrzebnego stresu (i wydatków!) na miesiąc.
A co wy sądzicie? Są tu jakieś dziewczyny, które robiły NIFTY, HARMONY czy tym podobne badanie? Ile się czeka na wynik?
Warto to zrobić? Mam 37 lat, więc ryzyko wad większe.[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Hope_ wrote:Witajcie dziewczyny,
nie myślałam, że będę kiedyś w takiej sytuacji i kompletnie nie daję sobie z nią rady.
Mam 32 lata i zdrowego cudownego 2,5latka w domu.
W poniedziałek wieczorem miałam badania prenatalne i lekarz zdiagnozował przepuklinę pępowinową wielkości 6x8mm (maluszek ma 59mm). Powiedział, że to dodatni marker wad genetycznych i wskazana jest konsultacja u genetyka i amniopunkcja.
Nie ma sensu robić pappa, nifty czy innych testów z krwi, bo określają one ryzyka i pewności nie dają, a marker ten jest silny i często idzie w parze z wadami genetycznymi.
Od poniedziałku nic innego nie robię tylko co kawałek płaczę i rozważam najczarniejsze scenariusze...[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
itania trzymam kciuki za dobre wyniki. Te trzy tygodnie szybko zlecą, tylko trzeba sobie jakieś zajęcie znaleźć. Ja również nie będę się decydować na FISH.
Elaria wg mnie warto zrobić NIFTY, HARMONY. Co prawda to też statystyka, ale czułość ma porównywalną z amniopunkcją. Sama bym się zdecydowała na to badanie, gdyby nie zostało tak mało czasu.
Hope_ przez ostatnie tygodnie sporo czytałam o wadach genetycznych, ale nie kojarzę nic z przepukliną pępowinową. Jeśli masz możliwość, idź na jeszcze jedno usg do kogoś innego. Z porady genetyka warto skorzystać.
Odebrałam wynik grupy krwi. Okazało się że mam O RhD- (ujemny). Musiałam jeszcze raz iść na pobranie krwi i zrobić test na przeciwciała. O czynniku Rh- czytałam, że może wystąpić konflikt serologiczny, gdyby mąż miał Rh+ (niestety nie znam jego grupy krwi), jednak ryzyko takie występuje w drugiej ciąży. Ktoś może mi powiedzieć co w przypadku pierwszej ciąży i amniopukcji?
Próbuję nie myśleć o zabiegu, ale czas strasznie wolno mi mija. Chciałabym to mieć już za sobą.
-
Marsylia po amnio zapewne podają Ci immunoglobulinę ze względu na Rh-. Podają niezależnie od tego która to ciąża i jaką grupę krwi ma ojciec dziecka - przynajmniej tak powinno być...
Hope nie słyszałam w ogóle o takim markerze wad genetycznych, ale piszesz o konsekwencjach z taką pewnością, że aż przeszedł mnie dreszcz... Myślę, że decyzja o amnio jest trafna, ale czas oczekiwania będzie na pewno trudny, coś o tym wiem... Staraj się być dobrej myśli, na tym i innych forach naprawdę były różne przypadki i te z pozoru trudne też często kończą się dobrze. 3mam kciuki za Ciebie i Maleństwo, wierzę, że będzie dobrze...Hope_ lubi tę wiadomość
AMH 1,3; 3xiui1xinv
czerwiec 2016 ciąża naturalna!Dziękujemy Ci Boże...