Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Asiaf musisz odpowiedzieć sobie co Cię uspokoi tak żebyś mogła się bez obaw cieszyć ciążą. Jak nie jestes przekonana do amnio na tym etapie zrób połowkowe jak sugeruje lekarz w 19 tyg i decyzję podejmiesz wtedy.Lena8411
Usg I trymestru w normie
Test podwojny ryzyko niskie
Nifty wynik prawidłowy
Usg połówkowe powiększony fałd karkowy NF 6.8
Echo serca płodu OK -
Asiaf wrote:Dziewczyny mam pytanko do osób, które miały na pierwszym USG podwyższoną przezierność - jakie miałyście wyniki na połówkowym fałdu? Jestem po rozmowie z genetykiem, mówiłam mu, że wykonałam Nifty i rezygnuję z amnio, stwierdził, że to moja decyzja, ale sugeruje, że jeśli na połówkowym będzie coś nie tak, to żeby jednak się nad nią zastanowić, dlatego mam to usg wykonać w 19 tyg, żeby ewentualnie jeszcze zdążyć. Wg niego Nifty rzadko się myli, jednak niskie cffDna powoduje, że wykluczenie ryzyka "obarczone jest ryzykiem błędu" (bo T21 mam 1:6070 a nie w milionach) ehhh Ci genetycy, gość ma tytuł profesora, rozumiem, że musiał mi to powiedzieć, nie wyczułam jakiejś presji, chyba jego celem było przekonanie mnie, ze amnio jest bezpieczna a poronienia zdarzały się 20 lat temu , jak nie były połączone z obrazem, teraz jedyne ryzyko to w 1 przypadku na 300 sączenie się wód płodowych i trzeba wtedy "poleżeć". No i że jeśli czerpię wiedzę z internetu to mogę mieć trochę zniekształcony obraz. Dla niego to ryzyko błędu to cffDNA poniżej 5%. Nie rozumiem tylko skąd, skoro Genomed powtarza badania, jeśli nie jest w stanie odczytać wyniku. Dla uspokojenia dodam tylko, że powiedział, że częściej spotkał się z przypadkami, kiedy Nifty wskazywało na jakąś chorobę a amnio ją wykluczyła. I że liczy , że się już nie spotkamy. Ja też mam taką nadzieję (tym bardziej, że będzie już mega późno w 20 tygodniu) Po pierwszym usg mam złe doświadczenia, więc jakaś obawa przed połówkowym jednak istnieje. Kuuurcze no, w sumie wiedziałam, że genetyk mi namąci w głowie no i tak zrobił. Chociaż gin prowadzący, rodzina i znajomi mówią, żebym wyluzowała. Gin powiedział, że skoro nie stwierdzono podwyższonego ryzyka to super i wszystko wygląda bardzo dobrze. On chyba swoją opinię na doświadczeniu opiera, bo na sprzęcie w przychodni nic nie widać, ale ciążę prowadzi bardzo dobrze i ma dobre opinie. on jeden z wszystkich lekarzy mnie nie straszy, stwierdził, że sama przezierność to jeszcze nic i on by się nad amni w moim przypadku zastanowił, mam grupę krwi - a mąż +, jakieś globuliny podobno po zabiegu musiłabym dostać
-
Buterrfly dziękuję za odpowiedź , mój termin amnio przepadł, bo był na wczoraj, ale jeśli na połówkowym będzie wskazanie to mam iść na przyspieszony zabieg amnio z tą notką od genetyka, już bez skierowania nowego. Po Nifty kamień spadł mi z serca, ale rozmowa z genetykiem zasiała nutkę wątpliwości czy na pewno dobrze zrobiłam, bo powiedziałam sobie, że jak wynik będzie ok, to odpuszczam amnio, tym bardziej, że lekarz prowadzący odradzał (z kolei trzech innych polecało, no i bądź tu człowieku mądry
). Gdyby nie Nifty to dalej zadręczałabym się dniami i nocami, bo nie znałabym jeszcze wyniku z amnio. Ale jestem dobrej myśli, usg będzie u świetnego lekarza, który ma bardzo dobry sprzęt, wierzę, że będzie ok, jednak bez sensu martwić się na zapas, musimy myśleć pozytywnie
Modliłam się codziennie o dobry wynik Nifty i taki jest, to najważniejsze i oby nasze dzidziusie rozwijały się dalej zdrowo
Antoś
-
Asiaf wrote:Buterrfly dziękuję za odpowiedź , mój termin amnio przepadł, bo był na wczoraj, ale jeśli na połówkowym będzie wskazanie to mam iść na przyspieszony zabieg amnio z tą notką od genetyka, już bez skierowania nowego. Po Nifty kamień spadł mi z serca, ale rozmowa z genetykiem zasiała nutkę wątpliwości czy na pewno dobrze zrobiłam, bo powiedziałam sobie, że jak wynik będzie ok, to odpuszczam amnio, tym bardziej, że lekarz prowadzący odradzał (z kolei trzech innych polecało, no i bądź tu człowieku mądry
). Gdyby nie Nifty to dalej zadręczałabym się dniami i nocami, bo nie znałabym jeszcze wyniku z amnio. Ale jestem dobrej myśli, usg będzie u świetnego lekarza, który ma bardzo dobry sprzęt, wierzę, że będzie ok, jednak bez sensu martwić się na zapas, musimy myśleć pozytywnie
Modliłam się codziennie o dobry wynik Nifty i taki jest, to najważniejsze i oby nasze dzidziusie rozwijały się dalej zdrowo
U mnie było tak: nieprawidłowy wynik badań I trymestru (z powodu złego wyniku PAPPA). Zrobiłam Harmony i wyszło prawidłowo. Potem poszłam na konsultację do genetyka z myślą, że nie będę robić amnio. Z konsultacji wyszłam z myślą, że jednak zrobię. Generalnie genetyk też mi namieszał, dlatego że patrzył z zupełnie innego punktu widzenia niż ginekolog. Powiedział mi, że dzieci wydają się być zdrowe, ale dopiero amnio jest rozstrzygające. Pozostałe wcześniejsze badania są przesiewowe.
Bałam się amnio, wiedziałam, że jest ryzyko. I mimo wszystko zrobiłam, bo dzięki temu mam spokój.
Do amnio przekonało mnie jedno zdanie genetyka: że ode mnie zależy, czy wytrzymam ciśnienie do końca ciąży nie mając wyników amnio. I wiedziałam, że wolę wiedzieć. -
Joan12 cofnęłam się do Twoich wcześniejszych postów, cieszę się, że wynik jest prawidłowy (pomimo trudności z oczekiwaniem na wynik
). Jeśli tylko po połówkowym będę miała jakąś wątpliwość to na pewno amnio rozważę (dla samego spokoju), ale jestem dobrej myśli. Też już swoje przepłakałam, bo na usg pierwszego trymestru usłyszałam, że dzieci z taką przeziernością (wg różnych usg w odstępstwie tygodnia od 3.2 do 4.0) ) nie rodzą się zdrowe i że w moim przypadku "nie bawiłby się w badania z krwi tylko od razu zrobił amnio, bo MAM WTEDY PODSTAWĘ PRAWNĄ", ponoć świetny specjalista z certyfikatem FMF...
ja rozumiem, żeby informować pacjentów o ich prawach, ale straszyć bez podstaw, na podstawie ryzyka a nie stwierdzonych zaburzeń to już przesada
dopiero czytając posty na forum i konsultacji z innym lekarzem odzyskałam nadzieję a po wynikach Nifty już zupełnie spokój ducha, fakt, że teraz każdym badaniem się człowiek stresuje, a po genetyku zadawałam sobie pytanie czy na pewno zrobiłam wszytko co mogłam, ale to już chyba nieuniknione, ale wierzę, że będzie dobrze, skoro Nifty nie stwierdziło ryzyka to tego się teraz trzymam. USG połówkowe 8go maja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2018, 10:48
Antoś
-
Asiaf wrote:Joan12 cofnęłam się do Twoich wcześniejszych postów, cieszę się, że wynik jest prawidłowy (pomimo trudności z oczekiwaniem na wynik
). Jeśli tylko po połówkowym będę miała jakąś wątpliwość to na pewno amnio rozważę (dla samego spokoju), ale jestem dobrej myśli. Też już swoje przepłakałam, bo na usg pierwszego trymestru usłyszałam, że dzieci z taką przeziernością (wg różnych usg w odstępstwie tygodnia od 3.2 do 4.0) ) nie rodzą się zdrowe i że w moim przypadku "nie bawiłby się w badania z krwi tylko od razu zrobił amnio, bo MAM WTEDY PODSTAWĘ PRAWNĄ", ponoć świetny specjalista z certyfikatem FMF...
ja rozumiem, żeby informować pacjentów o ich prawach, ale straszyć bez podstaw, na podstawie ryzyka a nie stwierdzonych zaburzeń to już przesada
dopiero czytając posty na forum i konsultacji z innym lekarzem odzyskałam nadzieję a po wynikach Nifty już zupełnie spokój ducha, fakt, że teraz każdym badaniem się człowiek stresuje, a po genetyku zadawałam sobie pytanie czy na pewno zrobiłam wszytko co mogłam, ale to już chyba nieuniknione, ale wierzę, że będzie dobrze, skoro Nifty nie stwierdziło ryzyka to tego się teraz trzymam. USG połówkowe 8go maja
Właśnie, dużo zależy od lekarzy, z którymi się konsultujemy. Czasami są bardzo kategoryczni w opiniach bazując na swoim doświadczeniu.
Mnie Harmony bardzo uspokoiło. I gdyby nie ta wizyta u genetyka, który mi trochę namieszał w głowie, to pewnie bym nie zrobiła amnio.
Trzymam kciuki za dobre wyniki USG połówkowego
Asiaf lubi tę wiadomość
-
Asiaf wrote:Buterrfly dziękuję za odpowiedź , mój termin amnio przepadł, bo był na wczoraj, ale jeśli na połówkowym będzie wskazanie to mam iść na przyspieszony zabieg amnio z tą notką od genetyka, już bez skierowania nowego. Po Nifty kamień spadł mi z serca, ale rozmowa z genetykiem zasiała nutkę wątpliwości czy na pewno dobrze zrobiłam, bo powiedziałam sobie, że jak wynik będzie ok, to odpuszczam amnio, tym bardziej, że lekarz prowadzący odradzał (z kolei trzech innych polecało, no i bądź tu człowieku mądry
). Gdyby nie Nifty to dalej zadręczałabym się dniami i nocami, bo nie znałabym jeszcze wyniku z amnio. Ale jestem dobrej myśli, usg będzie u świetnego lekarza, który ma bardzo dobry sprzęt, wierzę, że będzie ok, jednak bez sensu martwić się na zapas, musimy myśleć pozytywnie
Modliłam się codziennie o dobry wynik Nifty i taki jest, to najważniejsze i oby nasze dzidziusie rozwijały się dalej zdrowo
-
catalina1988 wrote:U mnie było tak że dopiero połowkowe wykazało nieprawidłowości i konsultowalam to z genetykiem z Matki Polki. Niestety przy tak zaawansowanej ciąży (byłam w 21 Tc) nikt już nie ryzykuje amniopunkcji bo i wynik mało kiedy wychodzi bo jakieś komórki im słabo rosna, mi zaproponowano kordocenteza ale ona nie jest tak dobra jak amnio i rzadko się ją robi.
Catalina a możesz napisać co wyszło u Was niepokojącego na usg połówkowym? Robiłas kordocentezę?Lena8411
Usg I trymestru w normie
Test podwojny ryzyko niskie
Nifty wynik prawidłowy
Usg połówkowe powiększony fałd karkowy NF 6.8
Echo serca płodu OK -
W polowkowym były poszerzone miedniczki nerkowe i Bright spot w serduszku. Potem doszła jeszcze krótsza kość udowa i położenie miednicowe w koncowce ciąży. Echo serca i nifty były prawidłowe. Kordocentezy nie zrobiłam bo i tak by to niczego nie zmienilo.
-
catalina1988 wrote:W polowkowym były poszerzone miedniczki nerkowe i Bright spot w serduszku. Potem doszła jeszcze krótsza kość udowa i położenie miednicowe w koncowce ciąży. Echo serca i nifty były prawidłowe. Kordocentezy nie zrobiłam bo i tak by to niczego nie zmienilo.
Już jesteś po porodzie?Lena8411
Usg I trymestru w normie
Test podwojny ryzyko niskie
Nifty wynik prawidłowy
Usg połówkowe powiększony fałd karkowy NF 6.8
Echo serca płodu OK -
Dziewczyny dorwałam konsultantkę Nifty na czacie, to jej odpowiedź:
Ty — zaktualizuj informacje
a czym spwodowana jest różnica , że wynik jednej trisomii jest w stosunku 1 do miliona a do innej 1:6070
rozumiem, że mimo wszytko ryzyko błędu jest nadal mniejsze niż 1 %?
odp: to już wartości bardzo indywidualne więc nie ma możliwości aby Panie miały te same wartości
Natomiast każdy wynik prawidłowy badania NIFTY jest obarczony takim samym ryzykiem <0,01% wyniku fałszywie negatywnego
Ty — zaktualizuj informacje
dziękuję Pani bardzo za informacje, pozdrawiam
-bardzo proszę
myślę,że nie ma Pani powodów do obaw , jednak też jak najbardziej rozumiem
że jako przyszła mama martwi się Pani
no i potwierdziła to o czym Genomed informuje, że wystarcza 3,5%
Antoś
-
Ja czekam 16 dzien na wynik amnio. W szpitalu przed operacja sprawdzali wody ale bez mozlisodci obliczenia afi. Po samej operacji strach byl tu czy wody ok a z drugirj dtrony narkoza morfina i nowy kregoslup. Czaczynam podchodzic do tego na zimno bo i tak nie mam wplywu na to jakie wyniki beda
-
Dziewczyny, macie poleconego jakiegoś specjalistę genetyki klinicznej w Warszawie bądź bliskich okolicach (chętnie prawa strona Wisły)? Wczoraj dostałam wyniki PAPPA, które stwierdziły wysokie ryzyko ZD (1:227), a wykonany wcześniej Nifty określił wynik badania jako prawidłowy- w miliardach. W zaleceniach (po PAPPA) mam: "Wskazana konsultacja specjalisty genetyki klinicznej. Rozważenie przeprowadzenia diagnostyki inwazyjnej." A pod spodem "Według wytycznych PTG w przypadku wyniku ryzyka wad chromosomowych pomiędzy 1:100 a 1:000 zaleca się oznaczenie wolnego DNA płodowego." To jednak amniopunkcja jest "konieczna" przy ryzyku wyższym niż 1:100 a nie 1:300?
-
Karo, przestań już myśleć o tym pappa. Nifty masz prawidłowe, więc nie ma żadnych wskazań do wykonania badań inwazyjnych. A co do tych rozbieżności 1:100 i 1:300 - to zależy od przychodni. I nie jest tak, że amnio jest konieczna przy ryzku 1:100. Można z niej zrezygnować. Ty na pewno nie musisz jej robić. W DNA płodu nie wykryto dodatkowego chromosomu 21, więc o kant dupy te ryzyko pappa 1:227. Konsultacja u genetyka też raczej zbędna.