Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
nie na połówkowym nie miałam liczonego ryzyka traiasomii. Chyba sie tego juz wogole nie robi wtedy tylko bada czy nop z secem jest ok bo jak jest ZD to zaraz serduszko tez nawala i oczywiscie wiele innych parametrów ale nie pod katem typowo tych 3 trisomii co w prenatalnych.
Ja tez nosze przylegajace sukienki, bo lepiej wygladam jak ciezarna niz w workach bo wtedy jak otyla:p zreszta jestem szczesliwa zze bede mama wiec eksponuje jak moge:)
i widze ze akrobate masz w brzuszku hehehehePati78 lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualnyIviQ wrote:nie na połówkowym nie miałam liczonego ryzyka traiasomii. Chyba sie tego juz wogole nie robi wtedy tylko bada czy nop z secem jest ok bo jak jest ZD to zaraz serduszko tez nawala i oczywiscie wiele innych parametrów ale nie pod katem typowo tych 3 trisomii co w prenatalnych.
Ja tez nosze przylegajace sukienki, bo lepiej wygladam jak ciezarna niz w workach bo wtedy jak otyla:p zreszta jestem szczesliwa zze bede mama wiec eksponuje jak moge:)
i widze ze akrobate masz w brzuszku hehehehe
A ja właśnie mam wyliczone ryzyko trisomii. Nigdy nie słyszałam żeby ktoś miał liczone. Szok.
Dr. powiedział, że z sercem wszystko ok - bardzo długo je oglądał i wszystko sprawdzał. Za 4 tygodnie będę jeszcze robić echo serca, bo narazie dzidzia jest za mała.
Mam napisane:
"Nowe ryzyko odpowiednio: Markery w II. trymestrze, 1 st screening,
Ryzyko wyjściowe trisomii 21: 1:1469
Indywidualna wartość ryzyka trisomii 21: 1:768."
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, mam 36 lat (prawie 37), pierwsza ciaza, 14-15 tydzien. Mam nadzieje, ze te trzy tygodnie szybko mina, bo zwariuje. Na razie nie decydowalam sie na FISH, ale jeszcze rozwazam. Juz sama nie wiem, co robic.
Amnio bede miec w Rudzie Sl., jade tam ponad 250km... -
nick nieaktualnyPati78 wrote:Dziewczyny, mam 36 lat (prawie 37), pierwsza ciaza, 14-15 tydzien. Mam nadzieje, ze te trzy tygodnie szybko mina, bo zwariuje. Na razie nie decydowalam sie na FISH, ale jeszcze rozwazam. Juz sama nie wiem, co robic.
Amnio bede miec w Rudzie Sl., jade tam ponad 250km...
do dr. Cnoty?
Jeśli tak - jesteś w najlepszych rękach na Śląsku! -
Pati czas szybko leci choć w takich sytuacjach dłuży się niesamowicie, ale ja też sporo czekałam na nifty i jakoś poszło. No ale to już Twoja decyzja czy cchesz mieć szybciej wstępne wyniki. Jestem starsza i też mi wiek zepsół wynik:/
Sukienka cudo, mój styl na co dzień
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Dobra, teraz doczytałam.
Alicja, też jeszcze nie słyszałam o wyliczaniu ryzyka trisomii przy drugim USG. Tzn. chyba. Później przegrzebię mój wynik, ale raczej bym taką uwagę zauważyła.
No, ale chyba to już nic nie zmienia na tym etapie i po Nifty, zwłaszcza, że ryzyko i tak wyliczono niewielkie
Pati, ja co prawda nie miałam amnio tylko Harmony w Rudzie Śląskiej (bo zapuszczasz się w rejony Alicji i moje ), ale na pocieszenie dodam, że klinika naprawdę o doskonałej renomie, a personel bardzo przyjazny, kompetentny i miły, także przynajmniej z tej strony odpadnie dodatkowy, niepotrzebny stres.
Te trzy tygodnie będzie bardzo ciężko wytrzymać, ale to już na pewno wiesz. U mnie najgorsze były pierwsze trzy dni od złego wyniku, wtedy chodziłam jak zombie i myślałam, że umieram.
Trochę później trafiłam na forum i powiem szczerze - to pomogło mi się podnieść i przetrwać. Zresztą, nawet czytając ten wątek widać, jak się nawzajem motywowałyśmy i dawałyśmy sobie nadzieję. Także jeśli mogłoby Ci to pomóc, to zaglądaj do nas, a zawsze znajdziesz dobre i RACJONALNE słowo, choć oczywiście od laików, ale za to od kogoś, kto przez to przechodził.alicja_ lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
nick nieaktualnyMichcia wrote:Jutro się wczytam.
Dziś tylko spytam - Alicja, to Herve Leger? Sama dokładnie taką rozważałam na swój ślub
Tak, tak. Szukałam takiej obcisłej/bandażowej kiecki i trafiłam na nich. Upolowałam na e-bay nową z metkami, za fajną cenę.
Ty też miałaś cywilny? Czy się mylę? -
nick nieaktualny
-
Alicjo nie robiłam echa serca jako takiego. Badają tylko przy usg jak szybko bije
Pati to prawda co napisałaMichcia najgorsze są pierwsze dni. Ale ja też potem trafiłam na tego forum ijuż było mi lepiej. Generalnie nie wiem co by ze mną było gdyby nie dziewczyny stąd.[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Ja też nie robiłam echa. Moja lekarka powiedziała, że jeśli zbadam je na połówkowym u dobrego specjalisty to wystarczy. No i na razie tego się trzymam
Tak, ślub miałam cywilny, bo jesteśmy niewierzący, więc innej opcji nie było
Mnie ostatecznie cena oryginalna Herva zniechęciła zupełnie, a nawet używane na polskich serwisach chodziły po 3000 pln. Dla mnie to było zdecydowanie przegięcie jak na sukienkę na jeden raz. W efekcie kupiłam bardzo tanią sukienkę i trzy razy droższe buty
Ja dziś przytaszczyłam do domu pierwsze pampersy i kosmetyki (krem, oliwka, żel do kąpieli, chusteczki). Niech sobie leży, będę spokojniejsza. Jeszcze poluję na płatki mydlane do prania. W sierpniu pewnie wezmę się za pranie i prasowanie, chociaż nie wiem, jak się zorganizuję, skoro mieszkam w miejscu A, rodzić będę w miejscu B, a po jakimś tygodniu-dwóch przeniosę się do miejsca C
Aaaaa i chyba dopadła mnie choroba Misi, bo w haemie dorwałam bardzo uroczy kocyk a ciepłego nadal, jak nie miałam, tak nie mamalicja_, aaaa09, Misi@, IviQ lubią tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
nick nieaktualnyOk, dzięki za info. Ja mam przyjść na echo za 4 tygodnie.
Michcia -no niestety takie mają ceny:( Mam nadzieje, że będzie warto gdy ją zobaczę.. a no i że rozmiar będzie ok!
Jak wejdziesz na ich oficjalną strone i sklep online to teraz mają przeceny i są do wyhaczenia fajne kiecki z ubiegłego sezonu po 2-3tys (na nich to mało, bo są poprzeceniane z 6/8tys)…
A sukienke białą miałaś? Powiedz proszę jakie buty wybrałaś?
A jak to jest w ogóle z torebką? Bo w sumie na początku trzyma się kwiatki, więc równocześnie torebki już chyba nie ?
Zielona jestem!!!! A ślub zaraz!
Pokaż kocyk! -
Ponieważ ze stresu jestem ledwo żywa (dostaję kompletnej schizy w związku z twardnieniem brzucha - jutro lekarz!), to chętnie się przeniosę w świat ślubu Alicji
Sukienkę miałam prawie białą, taki off white, a buty i torebka nude. Buty bardzo podobne do tych
https://www.primamoda.com.pl/kolekcja-damska/czolenka/bezowe-lakierowane-czolenka-z-platforma.html#prettyPhoto
Swoją drogą genialne przeceny na czółenka nude! Torebkę też w takim kolorze.
No i ja właśnie mając ten dylemat, co Ty, zrezygnowałam z bukietu ślubnego Nie widziałam uzasadnienia, żeby go mieć, więc nie miałam żadnego. A kopertówkę na sam czas ceremonii i tak dałam świadkowej i leżała na jej krześle.
Także myślę, że nawet jak się na bukiet zdecydujesz, to właśnie torebkę daj pod opiekę świadkom
A kocyk później sfocę i Wam pokażę.
Jak weekend Wam mija? Ja wczoraj byłam na grillu i wtedy czułam się zaskakująco dobrze. Jak siedzę w domu, to dostaję do głowy...alicja_ lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
nick nieaktualnyButy wybrałam w identycznym kolorze! Uf, czyli mój gust jeszcze trzyma się w ryzach.
Mój Jacek to by wolał, żebym zrezygnowała z torebki niż żebym zrezygnowała z bukietu haha - bo koszt nieporównywalny
No więc buty zamówione, kiecka zamówiona, torebki brak. Szkoda mi trochę na nią kasy, bo wiem, że i tak będzie leżeć, a później nie wiadomo czy ją wykorzystam. Z drugiej strony gdzie dam telefon i jakiś puder? Eh..
Kochana mi też twardnieje brzuch i pytałam o to lekarza. Mówi, że jeżeli nie jest to co 15 minut w ciągu dnia to nie należy się martwić. Odpowiedziałam mu, że u mnie jest to 4-5 razy w ciągu dnia to skomentował, że to całkowicie normalane i jeżeli jest taka częstotliwość to mam się nie martwić.
Pytałam też o bóle brzucha /te jak na okres/ i mówi, że jeżeli nie jest to ból który mnie budzi w środku nocy to również nie ma powodu do zmartwień.
Jeżeli chodzi o weekend to ja zostałam sama do wtorku. Mój Jacek pojechał na wieczór kawalerski, a później do Warszawy, bo ma spotkania. Oglądam sobie seriale, czytam książki i trochę się opalam. -
nick nieaktualnyDzień dobry
A ja leżakuje...dziś mąż jedzie do teściów po obiad, a ja w tym czasie trochę posiedzę ;p Bo on mi zabrania...a już nie daje rady z tym leżeniem.
Choć wczoraj jak pojechał na zakupy i siedziałam, to przyszły skurcze;/
Ale odkąd leże to mam kilka dziennie. Na poczatku jak zaczełam liczyć to miałam ich ok 20 stu dziennie.
Alicjo ja miałam biały bukiet z frezji, goździków i innych białych kwiatów i tylko zielona wstążka. Sale też miałam wystrojona na zielono i naprawde ślicznie to wyglądało.
Kosmetyczka podkreśliła mi tez oczy zielonym kolorem, dzięki czemu stały sie troche turkusowe
Torebki nie mialam, ale kosmetyki były w hotelu przygotowane.
Zapomniałam tylko specyfików do wymiany soczewek i miałam problem, ale mój tatuś kochany sie tym zajął.
W ogóle to o moim ślubie nr 2 kościelnym mozna by książke napisać...zresztą cywilny tez był fajny
Cywilny był kameralny tylko my i dwóch świadków...Pani urzędnik była zdziwiona, ale bylo super sympatycznie.
O dacie ślubu cywilnego dowiedziałam sie trzy dni wcześniej Bo bardzo zależało nam na ślubie, więc napisaliśmy wniosek o przyśpieszenie ślubu. Wniosek wysłalismy we wtorek a do p. urzednik zadzwoniłam w środe z zapytaniem czy pozytywnie rozpatrzyli prośbę. Pani urzednik wesołym głosem odpowiedziała, że co ma zrobić,nie będzie stać nam na drodzę do szczęścia i zaprasza na ceremonie w piatek o godzinie 13:00 No to dzwonie do meża i mówie mu, żeby brał w piatek wolne, bo będziemy brać ślub...
Obrączki odbieraliśmy o 11:00 w piątek. Męża obrączka była zaciasna i nie mógł jej u jubilera zdjąć..jak on się dowiedziała, że za dwie godziny mamy ślub to zrobił duże oczy i mówi..niech już panstwo jadą , wstąpia do domu, na oliwią obraczkę i powinna zejśc a po ślubie powiekszymy
Męża brat był światkiem i nawet nie brał wolnego w pracy tylko w czasie przerwy skoczył z nami do SC...a potem świętowaliśmy pijąc szampana w parku...
Mama męża była obrażona na nas, ale my nie chcielismy nikogo, bo mieliśmy juz zaplanowany slub kościelny za dwa miesiące i było by bezsensu, by jeszcze cała rodzina sie zjeżdzała.
A jeśli chodzi o ślub koscielny i wesele to działy się tam takie sceny, że doszło do niego to chyba cud...ale wszystko brałam z usmiechem. O dziwo wszyscy na około się stresowali a ja ich uspakajałam ;p
Ale nie będe Was już zanudzać tym..
Miłego dnia!