Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie Bondzik, że udało Ci się załatwić zmianę pakietu na ten bardziej rozbudowany.
LaLiLu to ja w czw trzymam kciuki,a ja też mam wizytę u ginekologa i pierwszy raz na oczy pokaże jej moje wyniki z biochemii krwi bo do tej pory tylko telefonicznie lekarce powiedziałam o ryzyku. Wydaje mi się, że do czw jeszcze wyników nifty nie będę miała.. a może juz, byle do piątku. Nigdy mi się czas tak nie ciągnął. -
Witajcie. Stoję na rozdrożu. Nie wiem co mam zrobić. Wczoraj dostałem wyniki pappa. Ryzyko T21 1:221. Przeciętność 1,6 mm (12+5). W poprzedniej ciąży było 1:97 Po amnio wyszło wszytsko ok i urodził się zdrowy chłopak.
Znowu to samo.. znowu trzeba podjąć decyzję. Niby usg było ok. Ale jest ryzyko. Mam 27 lat.
Wiem, że niektóre ryzyka na tym wątku były wyższe. Ale co ja mam zrobić? Podjęłybyście decyzje o wykonaniu amnio z takimi wynikami?
W sumie termin amnio mam umówiony na 25.11. Ale cały czas bije się z myślami czy na nie iść. Genetyczka dzisiaj poleciała zrobić badanie. Powiedziała, że ryzyko poronienia wynosi 1:1000.
-
mała_ruda wrote:Witajcie. Stoję na rozdrożu. Nie wiem co mam zrobić. Wczoraj dostałem wyniki pappa. Ryzyko T21 1:221. Przeciętność 1,6 mm (12+5). W poprzedniej ciąży było 1:97 Po amnio wyszło wszytsko ok i urodził się zdrowy chłopak.
Znowu to samo.. znowu trzeba podjąć decyzję. Niby usg było ok. Ale jest ryzyko. Mam 27 lat.
Wiem, że niektóre ryzyka na tym wątku były wyższe. Ale co ja mam zrobić? Podjęłybyście decyzje o wykonaniu amnio z takimi wynikami?
W sumie termin amnio mam umówiony na 25.11. Ale cały czas bije się z myślami czy na nie iść. Genetyczka dzisiaj poleciała zrobić badanie. Powiedziała, że ryzyko poronienia wynosi 1:1000.
Przy takim usg bym nie poszła. Ja ogólnie w pappe nie wierzę za bardzo -
Mia33 wrote:Fajnie Bondzik, że udało Ci się załatwić zmianę pakietu na ten bardziej rozbudowany.
LaLiLu to ja w czw trzymam kciuki,a ja też mam wizytę u ginekologa i pierwszy raz na oczy pokaże jej moje wyniki z biochemii krwi bo do tej pory tylko telefonicznie lekarce powiedziałam o ryzyku. Wydaje mi się, że do czw jeszcze wyników nifty nie będę miała.. a może juz, byle do piątku. Nigdy mi się czas tak nie ciągnął. -
mała_ruda wrote:Witajcie. Stoję na rozdrożu. Nie wiem co mam zrobić. Wczoraj dostałem wyniki pappa. Ryzyko T21 1:221. Przeciętność 1,6 mm (12+5). W poprzedniej ciąży było 1:97 Po amnio wyszło wszytsko ok i urodził się zdrowy chłopak.
Znowu to samo.. znowu trzeba podjąć decyzję. Niby usg było ok. Ale jest ryzyko. Mam 27 lat.
Wiem, że niektóre ryzyka na tym wątku były wyższe. Ale co ja mam zrobić? Podjęłybyście decyzje o wykonaniu amnio z takimi wynikami?
W sumie termin amnio mam umówiony na 25.11. Ale cały czas bije się z myślami czy na nie iść. Genetyczka dzisiaj poleciała zrobić badanie. Powiedziała, że ryzyko poronienia wynosi 1:1000.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2020, 19:10
-
Wczoraj zadzwonili do mnie z Nifty że na pewno będzie opcja standard. Uff. Teraz tylko czekać na wyniki. Czy znacie kogoś, kto w ciąży miał tak wysoką przezierność? Ja jestem załamana i nie liczę na cud ;(
-
bondzik007 wrote:Wczoraj zadzwonili do mnie z Nifty że na pewno będzie opcja standard. Uff. Teraz tylko czekać na wyniki. Czy znacie kogoś, kto w ciąży miał tak wysoką przezierność? Ja jestem załamana i nie liczę na cud ;(
-
LaLiLu wrote:Bardzo się cieszę, ze udało się załatwić . Czytałam różne historie odnoście przezierności czasami bywamy większe i wszystko było oki. Napewno za kilka dni będzie Twój wynik Nifty. A czy robiłaś test pappa ? Czy tylko usg ? Trzymam mocno kciuki 🤞🤞😘
Tylko USG prenatalne, pappa byłaby bez sensu więc zdecydowalam się od razu na nifty. U mojego maluszka NT 6mm , -
bondzik007 wrote:Tylko USG prenatalne, pappa byłaby bez sensu więc zdecydowalam się od razu na nifty. U mojego maluszka NT 6mm ,
-
LaLiLu wrote:U mnie przezierność wyszła maksymalna 4,3 najmniejsza zmierzona 3,06 mm. Również nie robiłam Papua zrobiłam Sanco wynik wyszedł prawidłowy jednak ciagle w głowie mam różne myśli. Jutro usg połówkowe mam nadzieje, ze wszystko będzie prawidłowo. Ciagle w głowie mam ta aminopunkcję. A powiedz mi jeśli wyjdzie dobre nifty będziesz robiła amino czy jeszcze o tym nie myślałaś ?
Będę na pewno robić. O ile serduszko wytrzyma do tego czasu.. dzidzia ma tez nieuwidoczniony przewod żylny. -
Mi dzisiaj mija 3 tygodnie od amnio. Dzisiaj dzwoniłam do poradni genetycznej i moje wyniki amniopunkcji już są tylko czekają na to aż jakiś lekarz je opisze i raczy do mnie zadzwonić. Przez telefon nie chciała powiedzieć nic na temat wyników. Tak się denerwuje że brzuch mnie rozbolał i musiałam brać nospe. Najgorsza świadomość że wyniki już są tylko to czekanie. Obłęd.
-
Musimy wierzyć, ze u każdej z nas wszystko będzie dobrze. Angie może jutro się uda i już będziesz wiedziała, ale domyślam się jak się czujesz takie czekanie jest straszne... 😞 Trzymam mocno kciuki za pozytywne wiadomości. Mia, a ty kiedy powinnaś mieć wynik? 🤞🤞🤞
-
Angie życzę z całego serca, aby było po Twojej myśli jeśli chodzi o wyniki z amniopunkcji.
Jeśli o mnie chodzi to w pt wieczorem pobierałam krew, w pn pewnie wysłali do Warszawy a wynik ma być do 6 dni roboczych. Bardzo chcialabym, żeby przed weekendem już zadzwonili...
Dziś ginekolog na 15sta. Ciągle coś robiłam od jednej roboty do drugiej, żeby czas szybciej leciał,ale dziś nie jestem w stanie. Ciekawe co u ginekolog się dowiem. -
Ja właśnie jestem już po wizycie. Nie miałam wykonanych całych badań połówkowych ponieważ lekarz mówił, ze 18 tc to jeszcze za szybko i mam przyjść około 21 tc bo wtedy lepiej wszystko widać. Mimo wszystko sprawdziliśmy anatomię dzidzia duża. Wiec pozostaje mi czekać do badań połówkowych jeszcze ze dwa trzy tygodnie. Mia ja tez jak robiłam Sanco krew oddałam w piątek w środę miałam wynik wiec myśle, ze powinnaś mieć do weekendu
-
To jak u mnie. Nikt nie dzwonił więc dalej nie znam wyników Nifty i dalej w zawieszeniu. Jedyne co to byłam u ginekolog, to położna powiedziala, że nie martwić sie, że większe ryzyko to u mnie że względu na wiek (mam jak w nicku 33). Moja ginekolog w sumie nic mi już nie mówiła, a ja nic nie pytałam. Jedynie sprawdziła puls jest. I dobrze, że Nifty zrobiłam bo lepiej wiedzieć niż do końca ciąży się denerwować. Zapytałam też o niskiej Pappa poniżej 0,5 czy to prawda że swiadczy, że łożysko jest w słabej kondycji, że może być poród przedwczesny, stan przedrzucawkowy i inne co naczytałam w necie we wszelkich pracach dostępnych w pdf, to w sumie powiedziała, że raczej nie. I że nie mam wpływu na to białko, że za bardzo nic z nim nie mogę zrobić. Więc o tyle wieści jestem do przodu. A tak to dalej czekam... Jak jutro nie zadzwonią, to sama dzwonie bo tydzień mija.
-
Dziewczyny Nifty wyszło dobrze! Przypomnę że u mojej dzidzi NT 6mm i nieuwidoczniony przepływ żylny. Nadal się bardzo martwię, więc decyzja o amniopunkcji podjęta. Za 3tyg wizyta u lekarza z certyfikatem aby znowu zbadał serduszko małej. Może jednak jest dla nas nadzieja
Agaczi91 lubi tę wiadomość