Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w pierwszej ciąży również brałam Eutyrox i do tego luteimę. Wyniki pappy miałam idealne. 🤷♀️Gruzja85 wrote:Ja wcześniej pisałem o.moim ryzyku 1:359. Wyszło mi źle wolne beta hcg bo 3.8, reszta ok, nawet pappa 0.9 i biorę trochę tych leków bo insuline 15j, acard 150, letroxu 125, utrogestan ale to jest nic co jadłam przy pierwszej ciąży z in vitro gdzie w pierwszym trymestrze miałam nawet 35 tabletek w różnej formie podania i było krwawienie . Więc ja tego nie kumam i przy pierwszej ciąży test pappa wyszedł prxyzwoiciebo beta koło 1 a pappa 0.6. Też miałam już wtedy insuline. Teraz Ciaza naturalna, wręcz wpadka. Co prawda dużo gorzej mi idzie z cukrzycą ale mniej leków i wogole a tutaj taka beta😱😱😱 choć wysoką wolną beta wskazuje na problemy z cukrzycą i lozyskiem.moja Pani doktor kazała zrobić nifty pro, czekam na wynik i uspokoić się...❤Ada&Pola❤


-
Kajakowe też mi się tak wydaje, w większości wprowadza tylko niepotrzebny stres. U mnie znajomej też wyszła słaba biochemia i duże ryzka, nifty wykazało niskie ryzka no i jest zdrowa 2-letnia już dziewczynka. Z kolei w rodzinie męża kuzynce ryzyko ZD wyszło aż 1:20 po nieszczęsnej pappie (choć u niej tez wiek miał duże znaczenie : 40l) .Zrobili tylko Nifty , wynik też ok i doczekali się zdrowej córeczki. Także tak to jest... Choć gdybym miała jeszcze raz podejmować decyzję czy robić pappa czy nie to i tak bym zrobiła. Przez ten niski wynik białka zaczęłam brać acard. I tak jak czytałam faktycznie często przy takim wyniku coś się dzieje z łożyskiem. No tyle tylko, że tydzień z życia wyjęty i ogromny stres.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2021, 13:07
Nalia lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
05.2019 - Aniołek 3.5 mm(6 tc)
07.2020 - Aniołek 3.5 mm(6 tc) -
Też biorę AcardGwiazdka86 wrote:Kajakowe też mi się tak wydaje, w większości wprowadza tylko niepotrzebny stres. U mnie znajomej też wyszła słaba biochemia i duże ryzka, nifty wykazało niskie ryzka no i jest zdrowa 2-letnia już dziewczynka. Z kolei w rodzinie męża kuzynce ryzyko ZD wyszło aż 1:20 po nieszczęsnej pappie (choć u niej tez wiek miał duże znaczenie : 40l) .Zrobili tylko Nifty , wynik też ok i doczekali się zdrowej córeczki. Także tak to jest... Choć gdybym miała jeszcze raz podejmować decyzję czy robić pappa czy nie to i tak bym zrobiła. Przez ten niski wynik białka zaczęłam brać acard. I tak jak czytałam faktycznie często przy takim wyniku coś się dzieje z łożyskiem. No tyle tylko, że tydzień z życia wyjęty i ogromny stres.❤Ada&Pola❤


-
Nalia wrote:Też biorę Acard
Nalia a jak się czujesz po acardzie? Bo ja odkąd go biorę to rano czuje się fatalnie- niskie ciśnienie + ból głowy. Choć może to przypadek i wina pogody albo samej ciąży. No nie wiem... na szczęście po kawie jest mi lepiej
Starania od 09.2018
05.2019 - Aniołek 3.5 mm(6 tc)
07.2020 - Aniołek 3.5 mm(6 tc) -
Dobrze, ale 2x poleciała mi delikatnie krew z nosaGwiazdka86 wrote:Nalia a jak się czujesz po acardzie? Bo ja odkąd go biorę to rano czuje się fatalnie- niskie ciśnienie + ból głowy. Choć może to przypadek i wina pogody albo samej ciąży. No nie wiem... na szczęście po kawie jest mi lepiej❤Ada&Pola❤


-
Leki mogą mieć wpływ ale nie muszą. Tak mi powiedział lekarz. Ja również po raz kolejny zrobiłabym pappa. Tak jak pisałam wcześniej, powinno być robione ale właśnie pod kątem pracy łożyska itp a nie do wyliczania ryzyka. Do ryzyka powinno refundować nipt. Ale tak jak już pisałam, w naszym kraju to wątpię żeby nawet nasze dzieci się tego doczekały. Ja acard biorę już praktycznie 30 tygodni i nie miałam żadnych skutków ubocznych. Co nie oznacza, że u innych nie będzie.
Nalia, co do wyliczania ryzyka. Niekoniecznie Twoje jest źle policzone. Tu bierze się jeszcze pod uwagę wiek, wagę itp. Ja w ogóle ryzyko miałam wyliczone na podstawie fhr 169, nt 1.1mm i biochemii. A znajoma miała dołożone jeszcze do tego kość nosową, przepływ przez zastawkę i coś jeszcze. I jakbym miała na tej podstawie wyliczone mogłoby też być inne. Dlatego dla mnie to można między bajki włożyć -
Ja nawet nie wiem w sumie co miałam . Ale możliwe jest to co mówisz. Pewnie wszystko zależy od lekarza...kajakowe wrote:Leki mogą mieć wpływ ale nie muszą. Tak mi powiedział lekarz. Ja również po raz kolejny zrobiłabym pappa. Tak jak pisałam wcześniej, powinno być robione ale właśnie pod kątem pracy łożyska itp a nie do wyliczania ryzyka. Do ryzyka powinno refundować nipt. Ale tak jak już pisałam, w naszym kraju to wątpię żeby nawet nasze dzieci się tego doczekały. Ja acard biorę już praktycznie 30 tygodni i nie miałam żadnych skutków ubocznych. Co nie oznacza, że u innych nie będzie.
Nalia, co do wyliczania ryzyka. Niekoniecznie Twoje jest źle policzone. Tu bierze się jeszcze pod uwagę wiek, wagę itp. Ja w ogóle ryzyko miałam wyliczone na podstawie fhr 169, nt 1.1mm i biochemii. A znajoma miała dołożone jeszcze do tego kość nosową, przepływ przez zastawkę i coś jeszcze. I jakbym miała na tej podstawie wyliczone mogłoby też być inne. Dlatego dla mnie to można między bajki włożyć❤Ada&Pola❤


-
To ja dopiero miałam te ryzyka popieprzone bo w pierwsezj ciązy od razu mnie zakwalifikowali i dali ryzyko cukrzycy a teraz nie...choc im o tym mówiłam ze biorę insulinę więc tylko mogło być gorzej u mniez tymi ryzykami. A zakwalifikowali mi hipotrofię u dziecka jako ryzyko mimo że młoda urodziła sie z wagą 2700 a wszedzie piszą ze hipotrofia jest ponizej 2500. To jest jakiś kosmos...Nalia wrote:Ja w pierwszej ciąży również brałam Eutyrox i do tego luteimę. Wyniki pappy miałam idealne. 🤷♀️36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩 -
A zauważyliście że większość problemów z pappa dotyczy płodów żeńskich. Ciekawe czemu..
36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩 -
Ja byłam dziś tez u perinatologa, powtórzył a nawet dużo lepiej wykonał badanie usg
Obraz usg nie budzi żadnych zastrzeżeń. Cała statystykę pieprzy mi krew....
Powiedział
żebym była naprawdę spokojna i czekała na Nifty....
Oby miał racje 🙈
Nalia lubi tę wiadomość

-
Super ❤Martka89 wrote:Ja byłam dziś tez u perinatologa, powtórzył a nawet dużo lepiej wykonał badanie usg
Obraz usg nie budzi żadnych zastrzeżeń. Cała statystykę pieprzy mi krew....
Powiedział
żebym była naprawdę spokojna i czekała na Nifty....
Oby miał racje 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2021, 15:27
❤Ada&Pola❤


-
Ja też miałam krew na nifty we wtorek pobierana. Kazali mi dzwonić we wtorek/środę może już coś będzie wiadomo. A tobie coś mówili kiedy wynik?Martka89 wrote:Krew brali we wtorek 16marcs36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩 -
Zobaczycie laski że nifty wyjdą dobrze i wszystko będzie super ☺️ ja pamiętam jak sama się stresowałam jak czekałam na wynik Nifty. U mnie na szczęście szybko poszło, w czwartek miałam pobranie a w poniedziałek z rana już info ze jest wynik. Zależy chyba gdzie się robi
-
A gdzie robiłaś że wynik był tak szybko? Bo to w końcu jedzie na Słowenie. Myślałam że tak szybko jest tylko sanco. Ps ja boję się że tam.gdzue robiłam.to mają burdel bo to klinika leczenie niepłodności w Katowicach która teraz obsługuje covidowciw i tam.jest Sajgon. Żałuję że wogole tam.poszlam na prenatalne a nifty chciałam zrobić jak najszybciejkajakowe wrote:Zobaczycie laski że nifty wyjdą dobrze i wszystko będzie super ☺️ ja pamiętam jak sama się stresowałam jak czekałam na wynik Nifty. U mnie na szczęście szybko poszło, w czwartek miałam pobranie a w poniedziałek z rana już info ze jest wynik. Zależy chyba gdzie się robi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2021, 17:17
36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩



