Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam ryzyko zd 1:43 z tego co pamiętam i właśnie przez wiek, wcześniejsze poronienie, no i krew. Nie zdecydowaliśmy się na amnio bo obraz usg był prawidłowy, echo serca zrobiliśmy i też ok, moja gin powiedziała, że jeśli już to ona by zrobiła nifty, posłuchaliśmy jej i wszystkie ryzyka wyszły niskie. Niby amnio to tylko 1% szansy na poronienie i zazwyczaj poronienie dotyczy ciąży, która faktycznie ma jakieś wady, ale są też przypadki, że kobiety tracą zdrową ciążę. No i pytanie co byście zrobili gdyby dziecko faktycznie miało zd, to też może jakoś wpływać na decyzję o amnio. Życzę wszystkim zdrowych ciąż. Gdybym ja była w drugiej ciazy to bym zrobiła z pappy tylko badanie ryzyka przedwczesnego porodu i ewentualnie nifty. Pappa to statystyka, a człowiek potem cała ciążę się martwi.
Kreska41 lubi tę wiadomość
-
Cześć. Od wczoraj czytam wszystko co tylko możliwe. Miałam pośrednie ryzyko ZD 1:570 W Pappa .wykonałam test Veracity I wczoraj odebrałam wynik -bardzo duże ryzyko wystąpienia trisomii 21.
Świat mi się zawalił. To 15 tydz ciąży. Decyzję już podjęłam ale nie wiem czy dam radę czekać na wyniki amniopunkcji- jutro robię ja prywatnie wraz z testem Rapid Fish.
Ginekolog nie pozostawia żadnych złudzeń i nie zna przypadku i nie słyszał o takim że cudem amniopunkcja wyjdzie ok.
Napisałam bo ból, żal i smutek są dla mnie okropne -
Nat222 wrote:Cześć. Od wczoraj czytam wszystko co tylko możliwe. Miałam pośrednie ryzyko ZD 1:570 W Pappa .wykonałam test Veracity I wczoraj odebrałam wynik -bardzo duże ryzyko wystąpienia trisomii 21.
Świat mi się zawalił. To 15 tydz ciąży. Decyzję już podjęłam ale nie wiem czy dam radę czekać na wyniki amniopunkcji- jutro robię ja prywatnie wraz z testem Rapid Fish.
Ginekolog nie pozostawia żadnych złudzeń i nie zna przypadku i nie słyszał o takim że cudem amniopunkcja wyjdzie ok.
Napisałam bo ból, żal i smutek są dla mnie okropne
Daj znać!
Mimo wszystko,nie trac jeszcze wiary12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
12.12.24--->II 🤰
8.02.25----> I prenatalne. Bez zastrzeżeń!
22.08.2025---> termin 🙏
Heparyna,acard,metylowany kwas foliowy,...duphrason,
Nie da się zastąpić utraconego dziecka. Ale wiarą w Niego jest niezłomna. Kocham Was dzieci !
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Nat222 wrote:Cześć. Od wczoraj czytam wszystko co tylko możliwe. Miałam pośrednie ryzyko ZD 1:570 W Pappa .wykonałam test Veracity I wczoraj odebrałam wynik -bardzo duże ryzyko wystąpienia trisomii 21.
Świat mi się zawalił. To 15 tydz ciąży. Decyzję już podjęłam ale nie wiem czy dam radę czekać na wyniki amniopunkcji- jutro robię ja prywatnie wraz z testem Rapid Fish.
Ginekolog nie pozostawia żadnych złudzeń i nie zna przypadku i nie słyszał o takim że cudem amniopunkcja wyjdzie ok.
Napisałam bo ból, żal i smutek są dla mnie okropne
Ania40 lubi tę wiadomość
-
Nat222 wrote:Cześć. Od wczoraj czytam wszystko co tylko możliwe. Miałam pośrednie ryzyko ZD 1:570 W Pappa .wykonałam test Veracity I wczoraj odebrałam wynik -bardzo duże ryzyko wystąpienia trisomii 21.
Świat mi się zawalił. To 15 tydz ciąży. Decyzję już podjęłam ale nie wiem czy dam radę czekać na wyniki amniopunkcji- jutro robię ja prywatnie wraz z testem Rapid Fish.
Ginekolog nie pozostawia żadnych złudzeń i nie zna przypadku i nie słyszał o takim że cudem amniopunkcja wyjdzie ok.
Napisałam bo ból, żal i smutek są dla mnie okropne -
U mnie to raczej przesądzone. Pappa ryzyko pośrednie, Veracity -bardzo duże ryzyko trisomii 21.
Nie spotkałam nikogo , lekarz też nie slyszał o przypadku aby rapid fish czy amniopunkcja wyszły inaczej.
Robię dla własnego sumienia. Nie łudzę się i nie mam nadziei.
Moje wyniki Pappa robione 12 +3
Beta : 0.968 Mom
Pappa:1.018 Mom
Przezierność karku : 2.4
CRL : 63 mm
Kość nosowa widoczna
USG przepływy itp wszystko w porządku
Wiek matki :38
Dziękuję za wsparcie. Zawsze to trochę lepiej
Na pewno dam znać po teście i o wynikach
Ps. Jeszcze słabo się poruszam w tych forach bo nigdy nie pisałam
-
Nat222 wrote:U mnie to raczej przesądzone. Pappa ryzyko pośrednie, Veracity -bardzo duże ryzyko trisomii 21.
Nie spotkałam nikogo , lekarz też nie slyszał o przypadku aby rapid fish czy amniopunkcja wyszły inaczej.
Robię dla własnego sumienia. Nie łudzę się i nie mam nadziei.
Moje wyniki Pappa robione 12 +3
Beta : 0.968 Mom
Pappa:1.018 Mom
Przezierność karku : 2.4
CRL : 63 mm
Kość nosowa widoczna
USG przepływy itp wszystko w porządku
Wiek matki :38
Dziękuję za wsparcie. Zawsze to trochę lepiej
Na pewno dam znać po teście i o wynikach
Ps. Jeszcze słabo się poruszam w tych forach bo nigdy nie pisałam
Zwróć uwagę że gdyby nie Twój wiek ryzyko wynikające z pappa było by niewielkie. Jestem osobą która miała wynik t21 1: 260 urodziłam zdrowe dziecko. Teraz jestem w. Drugiej ciąży mam ryzyko t18 1:286 i powiedz co mam zrobić... Żyje nadzieja że mam zdrowe dziecko. Masz dobre przepływy, przezierność w górnej granicy ale przezierności są trzy pomiary i wybiera się najwyższy jakie były pozostałe? A skąd takie przekonanie u lekarza jak USG prawidłowe na podstawie statystyki to widzi ? -
Nat222 wrote:U mnie to raczej przesądzone. Pappa ryzyko pośrednie, Veracity -bardzo duże ryzyko trisomii 21.
Nie spotkałam nikogo , lekarz też nie slyszał o przypadku aby rapid fish czy amniopunkcja wyszły inaczej.
Robię dla własnego sumienia. Nie łudzę się i nie mam nadziei.
Moje wyniki Pappa robione 12 +3
Beta : 0.968 Mom
Pappa:1.018 Mom
Przezierność karku : 2.4
CRL : 63 mm
Kość nosowa widoczna
USG przepływy itp wszystko w porządku
Wiek matki :38
Dziękuję za wsparcie. Zawsze to trochę lepiej
Na pewno dam znać po teście i o wynikach
Ps. Jeszcze słabo się poruszam w tych forach bo nigdy nie pisałam -
walkaOrodzeństwo wrote:Zwróć uwagę że gdyby nie Twój wiek ryzyko wynikające z pappa było by niewielkie. Jestem osobą która miała wynik t21 1: 260 urodziłam zdrowe dziecko. Teraz jestem w. Drugiej ciąży mam ryzyko t18 1:286 i powiedz co mam zrobić... Żyje nadzieja że mam zdrowe dziecko. Masz dobre przepływy, przezierność w górnej granicy ale przezierności są trzy pomiary i wybiera się najwyższy jakie były pozostałe? A skąd takie przekonanie u lekarza jak USG prawidłowe na podstawie statystyki to widzi ?
-
Wiesz za naszych czasów wady w szczególności t21 były rozpoznawane na podstawie marketów z USG o ile takie wogole się odbywało. Trzeba mieć nadzieję że prawidłowość USG będzie świadczyła o zdrowym płodzie. Nie rozumiem dlaczego twój lekarz postawił taka jednoznaczna diagnozę.
Ania40 lubi tę wiadomość
-
Też się podzielę swoją historią. Na razie tkwię w oczekiwaniu. Wyniki po badaniach prenatalnych
Wiek płodu na USG 13w2d
CRL 70,8mm
Fhr 160ud/min
NT 2,1mm
Wolne B-HCG 2,779 Mom
Papp-A 0,735 mom
Kość nosowa obecna
T21 Podstawowe 1:182 skorygowane 1:246
T18 Podstawowe 1:459 skorygowane 1:9174
Ginekolog mówił, że najlepiej zrobić amniopunkcję, bo daje pewność, a genetyk że można zrobić nifty i jeśli wyjdą ok to tego się trzymać. Zdecydowaliśmy się na nifty ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie.
Teraz umieram od czwartku w oczekiwaniu na wynik. Boje się strasznie co wyjdzie na nifty
-
Agatka1988 wrote:Też się podzielę swoją historią. Na razie tkwię w oczekiwaniu. Wyniki po badaniach prenatalnych
Wiek płodu na USG 13w2d
CRL 70,8mm
Fhr 160ud/min
NT 2,1mm
Wolne B-HCG 2,779 Mom
Papp-A 0,735 mom
Kość nosowa obecna
T21 Podstawowe 1:182 skorygowane 1:246
T18 Podstawowe 1:459 skorygowane 1:9174
Ginekolog mówił, że najlepiej zrobić amniopunkcję, bo daje pewność, a genetyk że można zrobić nifty i jeśli wyjdą ok to tego się trzymać. Zdecydowaliśmy się na nifty ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie.
Teraz umieram od czwartku w oczekiwaniu na wynik. Boje się strasznie co wyjdzie na nifty
Z własnego doświadczenia wiem jak trudny to czas, czas oczekiwania na wynik. Jestem osobą wierząca i uważam, że modlitwa do Św. Rity naprawdę działa cuda. Jeśli wierzysz polecam.
U mnie w pierwszej ciąży ryzyko t21 po biochemii ok. 1:260 tożsama sytuacja, USG prawidłowe. Zdecydowałam się na test hormony. Powiem ci że ciężko czas oczekiwania na wynik ale po jego uzyskaniu (wierzę , że będzie prawidłowy) nic już nie jest takie same. Cień został rzucony. Każde USG będzie budziło już strach każde badanie nie będzie dawało pewności. Wszystko dopóki dziecko nie pojawi się na świecie. Dziecko urodziło się zdrowe mam wspaniała córkę. Po tym wszystkim nie planowałam dzieci. Jednak los chciał inaczej zaliczyliśmy wpadkę. No i znów USG prawidłowe po biochemii t18 1:283. Jestem już po Nify. Mam wynik prawidłowy. Uważasz że jest łatwiej? Lekarz polecił jeszcze echo serca, mam zamiar je zrobić. Od 12 tygodnia nie ma złudzeń na normalna ciążę jeden wielki strach, ciągły stres...
Pozdrawiam
-
Agatka1988 wrote:Też się podzielę swoją historią. Na razie tkwię w oczekiwaniu. Wyniki po badaniach prenatalnych
Wiek płodu na USG 13w2d
CRL 70,8mm
Fhr 160ud/min
NT 2,1mm
Wolne B-HCG 2,779 Mom
Papp-A 0,735 mom
Kość nosowa obecna
T21 Podstawowe 1:182 skorygowane 1:246
T18 Podstawowe 1:459 skorygowane 1:9174
Ginekolog mówił, że najlepiej zrobić amniopunkcję, bo daje pewność, a genetyk że można zrobić nifty i jeśli wyjdą ok to tego się trzymać. Zdecydowaliśmy się na nifty ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie.
Teraz umieram od czwartku w oczekiwaniu na wynik. Boje się strasznie co wyjdzie na nifty
Pappa jest tak naprawdę statystyką, według mnie ważniejsze jest usg i jeśli usg pokazuje, że wszystko ok to zapewne tak jest. W sumie nawet jak ryzyko wynosi 1:1000 to oznacza, że jedna na tysiąc kobiet urodzi chore dziecko i na kogoś to trafia, a szansa jest przecież bardzo mała i jak kobieta ma ryzyko 1: 1000 to ma się niby nie martwić, a przecież no może akurat na nią trafić. A jak masz 1:200 to nagle amniopunkcję polecają, a przecież nadal to ryzyko jest niskie , tak na logikę. Głowa do góry, zobaczysz, że będzie dobrze. Swoją drogą powinni odejść już od pappy na rzecz nifty. Gdyby tak przeglądnąć te 642 strony i zrobić statystykę ile faktycznie chorych dzieci się potwierdziło to nie wiem czy byłby to 1%. Jak ja szukałam pocieszenia i przeczytałam baaardzo dużo wpisów na tym forum to w zasadzie wszystkie były pozytywne, nawet nie pamiętam czy były jakaś negatywne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia, 22:32
-
Kaktusowa wrote:Pappa jest tak naprawdę statystyką, według mnie ważniejsze jest usg i jeśli usg pokazuje, że wszystko ok to zapewne tak jest. W sumie nawet jak ryzyko wynosi 1:1000 to oznacza, że jedna na tysiąc kobiet urodzi chore dziecko i na kogoś to trafia, a szansa jest przecież bardzo mała i jak kobieta ma ryzyko 1: 1000 to ma się niby nie martwić, a przecież no może akurat na nią trafić. A jak masz 1:200 to nagle amniopunkcję polecają, a przecież nadal to ryzyko jest niskie , tak na logikę. Głowa do góry, zobaczysz, że będzie dobrze. Swoją drogą powinni odejść już od pappy na rzecz nifty. Gdyby tak przeglądnąć te 642 strony i zrobić statystykę ile faktycznie chorych dzieci się potwierdziło to nie wiem czy byłby to 1%. Jak ja szukałam pocieszenia i przeczytałam baaardzo dużo wpisów na tym forum to w zasadzie wszystkie były pozytywne, nawet nie pamiętam czy były jakaś negatywne.
Nawet doprecyzuje wypowiedź 1:1000 kobiet z takimi samymi wynikami a to znacznie zawęża prawodpodobienstwo.
Hmmm chyba zdarzały się takie przypadki na forum ale były tam i w USG nieprawidłowości były bardzo wysokie NT coś mi się kojarzy. Były przypadki że miały prawdopodobieństwo 1:4 i rodziły zdrowe dzieci. Dużo na szczęście tych pozytywnych zakończeń. Oby wszystkie takie były. Tego nam życzę. -
Niby 1:246 to bardzo mało. Około 0,4%, ale już sam fakt, że lekarz z nami rozmawia sugerując amniopunkcję sprawia, że ta wiara w 99,6% na zdrowe dziecko maleje. Bo niby czemu mam zaryzykować prawie 1% ryzyka powikłań żeby potwierdzić lub wykluczyć ZD. Mnie się już trochę miesza w głowie jak nad tym się zastanawiam, bo wychodzi na to że próbują nas uspokoić że ryzyko powikłań jest niewielkie przy amnopunkcji, a straszą przy mniejszym ryzyku ZD. To jeśli nic nie wydarzy się przy amniopunkcji to statystycznie tym bardziej nie powinno być ZD przy takim ryzyku.
-
No tak, ale niby już szansa mniejsza. Tak samo gdyby ktoś miał 1:315 to już według zaleceń amniopunkcji by nie chcieli robić, ale już 1:246 tak. A tak na prawdę czy to wiele zmienia? 246? 315? W głowie rodzica i w sumie statystycznie dużej różnicy to nie robi. Niepokój i tak by był, ale nie stresowali by inwazyjnymi badaniami