Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
walkaOrodzeństwo wrote:Puszczenie serca i rejestracja czyli częstotliwości skurczy to nie jest echo serca. Echo serca ato dokładne USG tylko i wyłącznie oceniające struktury serca.
Tutaj kłania się brak wiedzy, której sama nie miałam w pierwszej ciąży , wszyscy mówili „serduszko ok” puszczali mi jak bije i myślałam że z sercem super wszystko. Córka urodziła się z poważną wadą serca …
Byłam kompletnie nieświadoma, że wykonuje się echo serca płodu , nikt nie powiedział, nikt nie pokierował i nikt nie zauważył brak jednego dużego naczynia ! (Córka miała złączoną tętnicę z aorta i wspólną zastawkę zamiast dwóch osobnych naczyń i dwóch zastawek ).
Wnioski wyciągnijcie same ;(
Niestety ale testy typu Nifty, Panorsma to tylko i wyłącznie testy przesiewowe, to, że wyszły ok nie daje pewności … to w mojej opini tylko usypiania swoich obaw. Chcecie mieć pewność zróbcie amniopunkcję, to naprawdę nic strasznego. Chociaż muszę przyznać , że mając świadomość tak wielu chorób to też osobie trzeźwo myślącej nie daje nic prócz wykluczenia kilku zespołów genetycznych … chociaż z drugiej strony to już też dużo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia, 09:16
-
Ania40 wrote:Dokładnie !
Tutaj kłania się brak wiedzy, której sama nie miałam w pierwszej ciąży , wszyscy mówili „serduszko ok” puszczali mi jak bije i myślałam że z sercem super wszystko. Córka urodziła się z poważną wadą serca …
Byłam kompletnie nieświadoma, że wykonuje się echo serca płodu , nikt nie powiedział, nikt nie pokierował i nikt nie zauważył brak jednego dużego naczynia ! (Córka miała złączoną tętnicę z aorta i wspólną zastawkę zamiast dwóch osobnych naczyń i dwóch zastawek ).
Wnioski wyciągnijcie same ;(
Niestety ale testy typu Nifty, Panorsma to tylko i wyłącznie testy przesiewowe, to, że wyszły ok nie daje pewności … to w mojej opini tylko usypiania swoich obaw. Chcecie mieć pewność zróbcie amniopunkcję, to naprawdę nic strasznego. Chociaż muszę przyznać , że mając świadomość tak wielu chorób to też osobie trzeźwo myślącej nie daje nic prócz wykluczenia kilku zespołów genetycznych … chociaż z drugiej strony to już też dużo.
Tymbardziej ze wady serca są jednymi z najczescie wystepujacych wad wrodzonych. Ja od mojej ginekolog na poczatku usłyszalam ze ona rekomenduje echo serca.
Chociaż to tez jest tak ze powazne wady serca powinien zobaczyć lekarz na badaniach polowkowych i wtedy skierowac na echo serca.Ania40 lubi tę wiadomość
-
Agatka1988 wrote:Też się podzielę swoją historią. Na razie tkwię w oczekiwaniu. Wyniki po badaniach prenatalnych
Wiek płodu na USG 13w2d
CRL 70,8mm
Fhr 160ud/min
NT 2,1mm
Wolne B-HCG 2,779 Mom
Papp-A 0,735 mom
Kość nosowa obecna
T21 Podstawowe 1:182 skorygowane 1:246
T18 Podstawowe 1:459 skorygowane 1:9174
Ginekolog mówił, że najlepiej zrobić amniopunkcję, bo daje pewność, a genetyk że można zrobić nifty i jeśli wyjdą ok to tego się trzymać. Zdecydowaliśmy się na nifty ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie.
Teraz umieram od czwartku w oczekiwaniu na wynik. Boje się strasznie co wyjdzie na nifty
Dzisiaj dostałam wyniki nifty. Wszystkie ryzyka niskie. Ma być zdrowy chłopiec ❤️Kaktusowa, Ania40 lubią tę wiadomość
-
walkaOrodzeństwo wrote:W sensie to normalna procedura nic nadzwyczajnego jeśli nie dostaliście takich skierowań trzeba się upomniec echo się robi w 24 tygodniu ale jest mega sprawa nawet dla siebie tym bardziej że wady serca często zdarzają się również poza wadami i warto zbadać w jakimś dobrym ośrodku skoro jest to za darmo. Amniopunkcja to wiadomo według własnych przekonań. Ja za drugie prenatalne nie płaciłam i też normalnie skierowanie się należy.
Ale ja jestem w 16 tc więc echo jeszcze nie jest możliwe- niby można od 18 tc -
IWish wrote:Ja miałam echo serca płodu podczas badań połówkowych , nie wiem czy to zależy od specjalisty czy placówki. Wszystko na NFZ, bez dodatkowego skierowania. 🧐
Ania40 lubi tę wiadomość
-
walkaOrodzeństwo wrote:Przepraszam to bzdura. Żadna biochemia krwi matki nie zwiastuje wad serca które w większości w 11 tygodniu nie jest w pełni wykształcone. Nie da się z krwi matki wyczytać czy ktoś ma zdrowe pluca, serce czy nerki. To ocenia się tylko na USG. Papa pokazuje jedynie parametry które wiążą się z biochemia matki takie jak stan przedrzucawkowy problemy z łożyskiem jakieś większe ryzyka z tym związane ale napewno nie wady serca dziecka. Echo serca to dokładna diagnostyka serca płodu wykonywana najczęściej ok. 24 tygodnia która ocenia tylko i wyłącznie struktury serca i to konkretnie w tym tygodniu ponieważ wtedy serce jest dopiero w pełni wykształcone i dobrze uwidocznione. Nie siejmy dezinformacji bo jak ktoś to przeczyta pomyśli że jak ma pappe źle pozostałe testy są prawidłowe to może ma wadę serca bo pappa zła. Wady serca towarzyszą wada genetycznym i nie tylko ale wskazaniem do tego nie jest zła pappa tylko podwyższone ryzyko i tyle.
Dokładnie! Asia444 to co piszesz jest nielogiczne poza tym sama przejrzałam cala internet i pappa określa możliwe wady genetyczne lub złą pracę łożyska. A u nas na usg prenatalne praca serca np. było wszystko książkowe więc nikt nam nie zalecał echa serca. -
Friends0608 wrote:Ale ja jestem w 16 tc więc echo jeszcze nie jest możliwe- niby można od 18 tc
-
Asia444 wrote:Ja dostałam takie info od dwoch lekarzy, tu nie chodzi o to ze wyczytuje sie wade serca z krwi matki, pappa i beta pokazuja prace lozyska, czyli poniekad uklad krwionosmy. Czy wszystko pracuje rowno itd, przy zaburzonej biochemi podobno warto pogelbic doagnostyke i tyle. Tak samo jak przy super dobrych wynikach testu pappa moze sie urodzic chore dziecko tak samo i przy super zlych zdrowe nie ma reguly. To jest do decyzji kazdego. Echo mozna juz robic w 16 , 18 tygodniu, bo wtedy juz widać dosc dobrze wszystko, a napenwo powazne wady. Ja uwazam ze warto zrobic i tyle.
Piszę Pani nieprawdę niestety. Przed 18tc nie widać wszystkich elementów serca dlatego właśnie od 18tc robi się drugie prenatalne. -
Agatka1988 wrote:Dzisiaj dostałam wyniki nifty. Wszystkie ryzyka niskie. Ma być zdrowy chłopiec ❤️
Wspaniałe! GratulujeTeż już bym chciała mieć swoje wyniki. Kiedy robiłaś? Ja w zeszłą sobotę i już wariuje z niecierpliwości.
Ona: 37
On: 45
Starania od 2013
Transfer: 18/11: blastocysta 4.1.1
Beta HCG:
23/11 tj. 5dpt: 34,80
26/11 tj. 8dpt: 236
28/11 tj. 10dpt: 571
30/11 tj. 12dpt: 1390
05/12 tj. 17dpt: 10069
06/12 Pęcherzyk ciążowy
10/12 Zarodek z serduszkiem 🩷
19/12 CRL 1,09
27/12 CRL 1,90
10/01 CRL 3,40
20/01 Nifty Pro, zdrowa 👧
-
Mauriel wrote:Wspaniałe! Gratuluje
Też już bym chciała mieć swoje wyniki. Kiedy robiłaś? Ja w zeszłą sobotę i już wariuje z niecierpliwości.
Rozumiem to. Ja miałam tydzień wyłączony z życia. W czwartek 9.01 oddałam krew. W poniedziałek 13.01 dotarły do laboratorium i dzisiaj 17.01 wyniki. Czas mi się dłużył strasznie i tyle myśli przeleciało przez głowe. Większość dostaje wyniki szybciej niż piszą w regulaminie więc pewnie do poniedziałku powinnaś dostać swoje. Trzymam kciuki ❤️ -
Ania40 wrote:Dokładnie !
Tutaj kłania się brak wiedzy, której sama nie miałam w pierwszej ciąży , wszyscy mówili „serduszko ok” puszczali mi jak bije i myślałam że z sercem super wszystko. Córka urodziła się z poważną wadą serca …
Byłam kompletnie nieświadoma, że wykonuje się echo serca płodu , nikt nie powiedział, nikt nie pokierował i nikt nie zauważył brak jednego dużego naczynia ! (Córka miała złączoną tętnicę z aorta i wspólną zastawkę zamiast dwóch osobnych naczyń i dwóch zastawek ).
Wnioski wyciągnijcie same ;(
Niestety ale testy typu Nifty, Panorsma to tylko i wyłącznie testy przesiewowe, to, że wyszły ok nie daje pewności … to w mojej opini tylko usypiania swoich obaw. Chcecie mieć pewność zróbcie amniopunkcję, to naprawdę nic strasznego. Chociaż muszę przyznać , że mając świadomość tak wielu chorób to też osobie trzeźwo myślącej nie daje nic prócz wykluczenia kilku zespołów genetycznych … chociaż z drugiej strony to już też dużo.
Dziekuje za Pani opinię. A zagwarantuje mi Pani, że nie dostanę sepsy lub nie stracę zdrowego dziecka po amni? No nie...No właśnie więc proszę nie bredzić, że to nic strasznego. Nawet same pielęgniarki mówią że to badanie jest mega inwazyjne. Podziękuję. -
Ania40 wrote:Dokładnie !
Tutaj kłania się brak wiedzy, której sama nie miałam w pierwszej ciąży , wszyscy mówili „serduszko ok” puszczali mi jak bije i myślałam że z sercem super wszystko. Córka urodziła się z poważną wadą serca …
Byłam kompletnie nieświadoma, że wykonuje się echo serca płodu , nikt nie powiedział, nikt nie pokierował i nikt nie zauważył brak jednego dużego naczynia ! (Córka miała złączoną tętnicę z aorta i wspólną zastawkę zamiast dwóch osobnych naczyń i dwóch zastawek ).
Wnioski wyciągnijcie same ;(
Niestety ale testy typu Nifty, Panorsma to tylko i wyłącznie testy przesiewowe, to, że wyszły ok nie daje pewności … to w mojej opini tylko usypiania swoich obaw. Chcecie mieć pewność zróbcie amniopunkcję, to naprawdę nic strasznego. Chociaż muszę przyznać , że mając świadomość tak wielu chorób to też osobie trzeźwo myślącej nie daje nic prócz wykluczenia kilku zespołów genetycznych … chociaż z drugiej strony to już też dużo.
Wskazuje Pani na brak wiedzy, a może przeczytałaby Pani trochę więcej, na czym polega nifty pro. Tak jest to badanie przesiewowe z definicji, ale bazuje na o wiele lepszej technologii i nie można zestawiać badania NIPT z pappą. A zdanie, które Pani napisała "Niestety ale testy typu Nifty, Panorsma to tylko i wyłącznie testy przesiewowe, to, że wyszły ok nie daje pewności … to w mojej opini tylko usypiania swoich obaw. " woła o pomstę do nieba. Serio? Pani koleżanka powiedziałaby Pani "o..super nifty wyszło super czuję sie uspokojona" a Pani odpowiedziałaby "o..ale to w zasadzie usypianie swoich obaw i dziecka nadal może byc chore" - gratuluję empatii. My tutaj jesteśmy w ciąży i sianie ziarnka niepewności nie jest do niczego potrzebne.
-
Każda z nas ma swoje własne zdanie na dany temat i jedną uspokoją nifty, a inną tylko amnio. Amnio jest innym badaniem aniżeli nifty, nie jest badaniem przesiewowym, natomiast nifty mają wysoką skuteczność jak chodzi o trisomię. Co do amnio to jest wiele chorób, których ona nie wykaże. Osobiście nie darowałabym sobie gdybym zrobiła amnio i straciła zdrową ciążę. Mówi się, że jest to tylko 1%, ale czy te statystyki są faktycznie monitorowane i rzetelnie sprawdzane ? Poza tym moznaby isc dalej i zalozyc, że po co samą amnio, lepiej do razu zrobić Wes ..
-
Ja również uważam że skoro są tu takie zwolenniczki amni to powinny się poddawać temu badaniu dla zasady zamiast badań prenatalnych na wstępie miały by pewność. Wszystko się pięknie mówi jak nic się nie stanie. Są na tym forum wpisy o utracie ciąży po amnio i jest ich więcej niż przypadków związanych z błędem testu typu Nifty. Już wcześniej napisałam kogo stać na stratę może robić z czystym strumieniem. Ja 8 lat starałam się o ciążę jakbym potem miała spojrzeć w lustro? Dla mnie to nienormalka to ostateczność uważam że należy korzystać ze wszystkich możliwości i dopiero jak one się wyczerpią sięgać po te inwazyjne. To trochę jakby kazdy z nas preferencyjnie wykonywał jakiś zabieg. Miałam podczas porodu worek płodowy przebijany i to wystarczyło żeby dostać bakterii tak samo jak wystarczy odrobina nieszczęśliwego zbiegu okoliczności by zarazić się innym gównem podczas wprowadzenia igły do pęcherza płodowego. A co do pewności jeśli chodzi o amnio... Kazdy robi jak uważa ale nie można powiedzieć że to nic strasznego bo gdyby tak było to każdy by miał to badanie w pakiecie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wada serca ta skomplikowana nie zawsze jest aberracja hromosomowa i amnio może wyjść w porządku a serce uszkodzone. Także to że ktoś czegoś nie powiedział nie zauważył to raczej kwestia kwalifikacji personelu medycznego jaki się wybiera do prowadzenia ciąży czy badań prenatalnych a na to akurat mamy wpływ i nie jest to wpływ zagrażający życiu bo amnio napewno takie zagrożenia niesie dlatego jest to metoda inwazyjna. Ktoś tak ja nazwał nie po to by fajnie brzmiało tylko widocznie prowadził statystyki z których powikłania odstawały od normy. Cieszę się że amnio wyszło u ciebie prawidłowo i że na szczęście nie obiely cię powikłania ale to nie znaczy że każdy tak samo przechodzi.
-
IWish wrote:Ja miałam echo serca płodu podczas badań połówkowych , nie wiem czy to zależy od specjalisty czy placówki. Wszystko na NFZ, bez dodatkowego skierowania. 🧐
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia, 12:37
-
Friends0608 wrote:Ale ja jestem w 16 tc więc echo jeszcze nie jest możliwe- niby można od 18 tc
Ja w tej ciąży miałam tzw. Wczesne echo serca płodu właśnie w 16 tc (tak mam wpisane w dokumentację) i te duże wady wykluczone. Ale też zlecone następne w 25 tc i wtedy jest optymalny czas na echo. Z synkiem w ciąży miałam jeszcze jedno po 30 tc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia, 13:56
-
Friends0608 wrote:Dziekuje za Pani opinię. A zagwarantuje mi Pani, że nie dostanę sepsy lub nie stracę zdrowego dziecka po amni? No nie...No właśnie więc proszę nie bredzić, że to nic strasznego. Nawet same pielęgniarki mówią że to badanie jest mega inwazyjne. Podziękuję.
-
Friends0608 wrote:Wskazuje Pani na brak wiedzy, a może przeczytałaby Pani trochę więcej, na czym polega nifty pro. Tak jest to badanie przesiewowe z definicji, ale bazuje na o wiele lepszej technologii i nie można zestawiać badania NIPT z pappą. A zdanie, które Pani napisała "Niestety ale testy typu Nifty, Panorsma to tylko i wyłącznie testy przesiewowe, to, że wyszły ok nie daje pewności … to w mojej opini tylko usypiania swoich obaw. " woła o pomstę do nieba. Serio? Pani koleżanka powiedziałaby Pani "o..super nifty wyszło super czuję sie uspokojona" a Pani odpowiedziałaby "o..ale to w zasadzie usypianie swoich obaw i dziecka nadal może byc chore" - gratuluję empatii. My tutaj jesteśmy w ciąży i sianie ziarnka niepewności nie jest do niczego potrzebne.
Tu nie chodzi o empatię ale o czułość badania .
Ale … zawsze można się łudzić, że się nie jest w tych 5% błędu 🫣