Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Mikea wrote:Cześć,
W czwartek miałam prenatalne i nifty. Wyników nifty jeszcze nie ma, ale dziś dostałam wyniki biochemii z prenatalnych. Na USG wszystko wyszło ok oprócz przezierności. Miałam 2,9 przy 60 crl (12+3tc). Także powyżej 95 percentylu ale wciąż w 99. Ale po skorygowaniu z wynikami, gdzie wyszła mi niska pappa wyszło
Ryzyko trisomi 21 1:5
Z nerwów prawie chodzę po ścianach. Wciąż się trzymam nadziei, że nifty wyjdą dobre, ale ogólnie jestem załamana takim ryzykiem.
Czy znacie przypadki, gdzie mimo bardzo wysokich ryzyk wszystko się skończyło dobrze?
Chyba potrzebuję teraz tylko pozytywnych historii...
Hej. Pełno tu było pozytywnych zakończeń. Wiem, że 1:5 wydaje się przerażające, ale po pierwsze to tylko statystyką, a po drugie nie jest to 1:1. Trzymam kciuki żeby dzidzia była zdrowa ❤️Mikea lubi tę wiadomość
-
Mikea wrote:Cześć,
W czwartek miałam prenatalne i nifty. Wyników nifty jeszcze nie ma, ale dziś dostałam wyniki biochemii z prenatalnych. Na USG wszystko wyszło ok oprócz przezierności. Miałam 2,9 przy 60 crl (12+3tc). Także powyżej 95 percentylu ale wciąż w 99. Ale po skorygowaniu z wynikami, gdzie wyszła mi niska pappa wyszło
Ryzyko trisomi 21 1:5
Z nerwów prawie chodzę po ścianach. Wciąż się trzymam nadziei, że nifty wyjdą dobre, ale ogólnie jestem załamana takim ryzykiem.
Czy znacie przypadki, gdzie mimo bardzo wysokich ryzyk wszystko się skończyło dobrze?
Chyba potrzebuję teraz tylko pozytywnych historii...
Znam przypadek 1:4 i dziecko zdroweMikea lubi tę wiadomość
-
Dla mnie to ta glupia pappa jest chyba tylko po to żeby później kupować testy za 2000!serio.
Nie wiem dlaczego w ogole się to robi skoro w tylu krajach już się tego nie robi a w Pl tyle kobiet później kupuje płatne testy...bo nawet jak amnio zrobisz to też Fish kosztuje 900zl
Wiem coś o tym.
A teraz sama czekam na pappe...Kaktusowa, Ania40 lubią tę wiadomość
12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
12.12.24--->II 🤰
8.02.25----> I prenatalne. Bez zastrzeżeń!
22.08.2025---> termin 🙏
Heparyna,acard,metylowany kwas foliowy,...duphrason,
Nie da się zastąpić utraconego dziecka. Ale wiarą w Niego jest niezłomna. Kocham Was dzieci !
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Kreska41 wrote:Dla mnie to ta glupia pappa jest chyba tylko po to żeby później kupować testy za 2000!serio.
Nie wiem dlaczego w ogole się to robi skoro w tylu krajach już się tego nie robi a w Pl tyle kobiet później kupuje płatne testy...bo nawet jak amnio zrobisz to też Fish kosztuje 900zl
Wiem coś o tym.
A teraz sama czekam na pappe...
Może dlatego że Polska to taki kraj, że chyba nie powinno to dziwić? W innych krajach inaczej pacjentki są w tym zakresie uświadamiane, w jeszcze innych badania typu Nifty są refundowane, a w jeszcze innych kobieta ma wolny wybór w przypadku nieprawidłowości i to daje inny komfort. A u nas dostanie się u lekarza na NFZ to jakoby inny stan umysłu, a co dopiero diagnostyka. U nas lepiej zapłacić za dużo droższą amniopunkcję o dużo wyższym ryzyku dlatego kierują na nią tysiace pacjentek bo kasa w szpitalach za to zostaje. A pozostała - inna, diagnostyka to kasa w laboratoriach, co chyba systemowi nie na rękę. Te Gądki że amniounkcje jest za darmo... Nie nie jest ktoś za nią płaci tak jak ty czy ja zapłaciliśmy sobie za test. -
Dołączam się do wszystkich zaniepokojonych mam. W naszym przypadku, podobnie jak u wielu z Was wyszło idealne USG, ale zła biochemia : pappa 0.350 MoM, bHGC 3.5 MoM. Ze względu na sam wiek (35 lat) ryzyko ZD już było wysokie, bo 1:250. Natomiast po przeliczeniu z biochemią wyszło tragiczne- 1:18. Załamaliśmy się, tydzień płaczu i nerwów za nami. Wczoraj byłam na amniopunkcji. Ze względu na bardzo wysokie ryzyko genetyk sam zaproponował opcję z mikromacierzami. Badanie nie jest ani takie straszne, ani szczególnie bolesne, a ryzyko utraty ciąży w tej chwili szacuje się na 1:1000. Ja póki co czuję się fizycznie bez zarzutu, ale psychicznie jest dramat. Zgodnie z tym co mówił lekarz na wyniki będę musiała poczekać 2-3 tygodnie. Jestem przerażona
Ania40 lubi tę wiadomość
-
U nas po prenatalnych (USG+pappa) wyszło ryzyko 1:20. Wyszła przezierność 2.9 i test podwójny nieciekawy, charakterystyczne wartości dla T21.
Właśnie odebrałam panoramę, wszystkie ryzyka niskie.Amniopunkcji już raczej nie będę robić, wierzę, że będzie dobrze. Zrobię natomiast echo serca, lekarz skierował przez to NT.
@ Mikea, Pamiętaj, ryzyko 1:5 oznacza, że na 80% wszystko będzie dobrze. Dodatkowo kalkulator zawyża ryzyka przez wiek. Ja mam 31 lat, pewnie gdybyśmy były w tym samym wieku, miałybyśmy podobne ryzyka. Moja historia idzie w dobrym kierunku - Panorama wyszła okej. Bardzo mocno trzymam kciuki, aby u Ciebie także było dobrze i abyś odetchnęła. Wiem, jaki ten czas jest ciężki. Mi pomagała modlitwa i wiara. Gdyby nie to, chyba bym oszalała. Warto też z kimś porozmawiać, może wyjść gdzieś z domu, na spacer. Wiem, że można zwariować przez te nerwy.Kaktusowa, Mikea lubią tę wiadomość
adenomioza i endometrioza
podwyższone androgeny
Euthyrox 0,25
01.12.24: ⏸️
18.12: wizyta, 0,47 cm człowieczka i bijące serduszko
28.12: plamienia, wizyta, 1,17 cm i bijące serduszko
09.01: wizyta, 2,5 cm dzidzi, bijące serduszko -
pelasia wrote:U nas po prenatalnych (USG+pappa) wyszło ryzyko 1:20. Wyszła przezierność 2.9 i test podwójny nieciekawy, charakterystyczne wartości dla T21.
Właśnie odebrałam panoramę, wszystkie ryzyka niskie.Amniopunkcji już raczej nie będę robić, wierzę, że będzie dobrze. Zrobię natomiast echo serca, lekarz skierował przez to NT.
@ Mikea, Pamiętaj, ryzyko 1:5 oznacza, że na 80% wszystko będzie dobrze. Dodatkowo kalkulator zawyża ryzyka przez wiek. Ja mam 31 lat, pewnie gdybyśmy były w tym samym wieku, miałybyśmy podobne ryzyka. Moja historia idzie w dobrym kierunku - Panorama wyszła okej. Bardzo mocno trzymam kciuki, aby u Ciebie także było dobrze i abyś odetchnęła. Wiem, jaki ten czas jest ciężki. Mi pomagała modlitwa i wiara. Gdyby nie to, chyba bym oszalała. Warto też z kimś porozmawiać, może wyjść gdzieś z domu, na spacer. Wiem, że można zwariować przez te nerwy.Ania40 lubi tę wiadomość
-
Aleksandra 1234 wrote:Dołączam się do wszystkich zaniepokojonych mam. W naszym przypadku, podobnie jak u wielu z Was wyszło idealne USG, ale zła biochemia : pappa 0.350 MoM, bHGC 3.5 MoM. Ze względu na sam wiek (35 lat) ryzyko ZD już było wysokie, bo 1:250. Natomiast po przeliczeniu z biochemią wyszło tragiczne- 1:18. Załamaliśmy się, tydzień płaczu i nerwów za nami. Wczoraj byłam na amniopunkcji. Ze względu na bardzo wysokie ryzyko genetyk sam zaproponował opcję z mikromacierzami. Badanie nie jest ani takie straszne, ani szczególnie bolesne, a ryzyko utraty ciąży w tej chwili szacuje się na 1:1000. Ja póki co czuję się fizycznie bez zarzutu, ale psychicznie jest dramat. Zgodnie z tym co mówił lekarz na wyniki będę musiała poczekać 2-3 tygodnie. Jestem przerażona
Hej, a gdzie miałaś amniopunkcję? to razem z mikromacierzami taki czas oczekiwania 2-3 tyg?bo acgh zwykle jest szybciej.
Ogólnie czas oczekiwania na wyniki jest ciężki, nie ma co się oszukiwać. Trzeba znaleźć swój sposób na zajęcie myśli w tym czasie i przetrwać .
Trzymam kciuki za wynik 🫶 -
pelasia wrote:U nas po prenatalnych (USG+pappa) wyszło ryzyko 1:20. Wyszła przezierność 2.9 i test podwójny nieciekawy, charakterystyczne wartości dla T21.
Właśnie odebrałam panoramę, wszystkie ryzyka niskie.Amniopunkcji już raczej nie będę robić, wierzę, że będzie dobrze. Zrobię natomiast echo serca, lekarz skierował przez to NT.
@ Mikea, Pamiętaj, ryzyko 1:5 oznacza, że na 80% wszystko będzie dobrze. Dodatkowo kalkulator zawyża ryzyka przez wiek. Ja mam 31 lat, pewnie gdybyśmy były w tym samym wieku, miałybyśmy podobne ryzyka. Moja historia idzie w dobrym kierunku - Panorama wyszła okej. Bardzo mocno trzymam kciuki, aby u Ciebie także było dobrze i abyś odetchnęła. Wiem, jaki ten czas jest ciężki. Mi pomagała modlitwa i wiara. Gdyby nie to, chyba bym oszalała. Warto też z kimś porozmawiać, może wyjść gdzieś z domu, na spacer. Wiem, że można zwariować przez te nerwy.
Gratulacje dobrych wyników. -
smoothie wrote:Hej, a gdzie miałaś amniopunkcję? to razem z mikromacierzami taki czas oczekiwania 2-3 tyg?bo acgh zwykle jest szybciej.
Ogólnie czas oczekiwania na wyniki jest ciężki, nie ma co się oszukiwać. Trzeba znaleźć swój sposób na zajęcie myśli w tym czasie i przetrwać .
Trzymam kciuki za wynik 🫶 -
Aleksandra 1234 wrote:W szpitalu klinicznym w Łodzi. Też właśnie czytałam, że wyniki achg są zazwyczaj szybciej, ale pytałam lekarza i mówił, że to może potrwać 2-3 tygodnie. Nie ukrywam, że każdy dzień oczekiwania to męka i mam nadzieję, że jakimś cudem te wyniki dotrą szybciej
Oby tak było! Trzymaj sięAleksandra 1234 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny.
Szukam chyba trochę otuchy i pocieszenia u was, od dwóch tygodni wertuję wszystkie fora i artykuły o trisomii 21 i złych wynikach pappy. Zacznę może od tego, że miałam badania prenatalne, dodatkowo biochemia. Wyniki USG wszystkie w normie, niestety wyniki krwi mnie dobiły. Pappa 0,89 MoM , beta 6,06 MoM. Nigdy nie słyszałam o takim wyniku! Ryzyko trisomii 21 podbiło mi do 1:77. Telefon z poradni: proszę zgłosić się na amniopunkcję. Strach, łzy, bezradność. Po konsultacji z moim ginekologiem w tej sytuacji wyjście jest tylko jedno. Robimy to badanie, nie bawimy się w nifty itd. Chcę mieć 100% pewności. Amnio za tydzień. Później trzy tygodnie oczekiwania na wyniki. Chyba zacznę po ścianach chodzić przy zbliżającym się terminie wyników. 😭
Wiem, że internet to nie jest najlepsze źródło informacji ale liczę na to, że znajdzie się podobny przypadek do mojego ze szczęśliwym zakończeniem..Ania40 lubi tę wiadomość
-
Tylkoja wrote:Cześć dziewczyny.
Szukam chyba trochę otuchy i pocieszenia u was, od dwóch tygodni wertuję wszystkie fora i artykuły o trisomii 21 i złych wynikach pappy. Zacznę może od tego, że miałam badania prenatalne, dodatkowo biochemia. Wyniki USG wszystkie w normie, niestety wyniki krwi mnie dobiły. Pappa 0,89 MoM , beta 6,06 MoM. Nigdy nie słyszałam o takim wyniku! Ryzyko trisomii 21 podbiło mi do 1:77. Telefon z poradni: proszę zgłosić się na amniopunkcję. Strach, łzy, bezradność. Po konsultacji z moim ginekologiem w tej sytuacji wyjście jest tylko jedno. Robimy to badanie, nie bawimy się w nifty itd. Chcę mieć 100% pewności. Amnio za tydzień. Później trzy tygodnie oczekiwania na wyniki. Chyba zacznę po ścianach chodzić przy zbliżającym się terminie wyników. 😭
Wiem, że internet to nie jest najlepsze źródło informacji ale liczę na to, że znajdzie się podobny przypadek do mojego ze szczęśliwym zakończeniem.. -
Tylkoja wrote:Cześć dziewczyny.
Szukam chyba trochę otuchy i pocieszenia u was, od dwóch tygodni wertuję wszystkie fora i artykuły o trisomii 21 i złych wynikach pappy. Zacznę może od tego, że miałam badania prenatalne, dodatkowo biochemia. Wyniki USG wszystkie w normie, niestety wyniki krwi mnie dobiły. Pappa 0,89 MoM , beta 6,06 MoM. Nigdy nie słyszałam o takim wyniku! Ryzyko trisomii 21 podbiło mi do 1:77. Telefon z poradni: proszę zgłosić się na amniopunkcję. Strach, łzy, bezradność. Po konsultacji z moim ginekologiem w tej sytuacji wyjście jest tylko jedno. Robimy to badanie, nie bawimy się w nifty itd. Chcę mieć 100% pewności. Amnio za tydzień. Później trzy tygodnie oczekiwania na wyniki. Chyba zacznę po ścianach chodzić przy zbliżającym się terminie wyników. 😭
Wiem, że internet to nie jest najlepsze źródło informacji ale liczę na to, że znajdzie się podobny przypadek do mojego ze szczęśliwym zakończeniem..
Wiem co to za uczucie.
W drgi3j ciąży miałam to samo.
Zadzwonili z klinki z natychmiastowym kazeniem pojawienia się w ciągu godziny.
Tam,zarzucali mnie badaniami nifty. Panorama...Boże...Moja ciaza to był jakiś horror.
Zrobiłam amnio.
Córka była genetycznie zdrowa jak ryba.
Ale nigdy nie zapomnę tych świat wielkanocnych...tego stresu...badania...koszmar.12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
12.12.24--->II 🤰
8.02.25----> I prenatalne. Bez zastrzeżeń!
22.08.2025---> termin 🙏
Heparyna,acard,metylowany kwas foliowy,...duphrason,
Nie da się zastąpić utraconego dziecka. Ale wiarą w Niego jest niezłomna. Kocham Was dzieci !
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Dziewczyny a zdecydowałyście się na FISH, żeby wcześniej znać wyniki czy jednak wolicie zaczekać do pełnego kariotypu ? Zastanawiam się nad tym badaniem.
Aleksandra1234 - dokładnie! Musi być dobrze, mam nadzieję, że wszystkim nam urodzą się piękne i zdrowe bobasy a te wyniki to tylko błąd statystyczny. -
Tylkoja wrote:Dziewczyny a zdecydowałyście się na FISH, żeby wcześniej znać wyniki czy jednak wolicie zaczekać do pełnego kariotypu ? Zastanawiam się nad tym badaniem.
Aleksandra1234 - dokładnie! Musi być dobrze, mam nadzieję, że wszystkim nam urodzą się piękne i zdrowe bobasy a te wyniki to tylko błąd statystyczny.
My dopłaciliśmy za Fast Fish 900 zł ale tylko by dowiedzieć się przed świętami. Jakby nie święta i chęć poinformowania rodziny o ciąży to nie dopłacałabym. -
My nie robiliśmy Fisha. Głównie dlatego, że to jedynie skrócona wersja badania. Żeby ustalić czy z dzieckiem wszystko ok i tak trzeba poczekać na pełne wyniki amnio. Fish w sumie bezbłędnie pokazuje wyniki dla podstawowych trisomii, ale z tego, co mówił lekarz czasami zdarza się tak, że wychodzi np. wysokie ryzyko zd w tescie podwójnym, a amnio pokazuje, że to nie t21 tylko np. t16. Generalnie na pewno im szybszy wynik tym spokojniejsza głowa, ale my wolimy poczekać dłużej na pelne amnio z mikromacierzami, bo na teraz to najdokładniejsze dostępne badanie, które wyklucza znacznie więcej potencjalnych zmian genetycznych. Sama jestem już zmęczona tym oczekiwaniem, a przede mną jeszcze jakieś 12 dni. Prawdę mówiąc niezależnie od wyniku po prostu już chciałabym wiedzieć na czym stoimy. Nie ma nic gorszego niż niepewność
-
Tylkoja wrote:Dziewczyny a zdecydowałyście się na FISH, żeby wcześniej znać wyniki czy jednak wolicie zaczekać do pełnego kariotypu ? Zastanawiam się nad tym badaniem.
Aleksandra1234 - dokładnie! Musi być dobrze, mam nadzieję, że wszystkim nam urodzą się piękne i zdrowe bobasy a te wyniki to tylko błąd statystyczny.Aleksandra 1234 lubi tę wiadomość
-
Mam wrażenie, że ta pappa wychodzi zle tylko na papierze, a w pogłębionej diagnostyce w 99% dzieci są zdrowe. Jak czytałam to forum albo na fb jest grupa to może pojedyncze ciążę okazywały sie obarczone wadami genetycznymi. Moja gin przy 1:43 uważała, że jak obraz usg jest prawidłowy to żebym robiła nifty, no chyba, że będę za bardzo się bać to amnio, ale mi akurat starczyły nifty. To już każda z nas musi wiedzieć co ją uspokoi. Głowa do góry , jak obraz usg jest prawidłowy to zapewne dzieciątko jest zdrowe