Katherina89 wrote:
To u mnie podobne info z tą zastawką. Często istnieje jako wada izolowana i do porodu przechodzi, ale jeszcze częściej jednak w zespole downa lub zapewne innych genetycznych historiach. Plus ta moja wysoka beta. Chyba zrobię amnio, bo do końca ciąży będę się zastanawiać czy to dziecko jest zdrowe. Juz pewnie nawet idealne polowkowe nie dadzą mi spokoju. Ehh
A Ty kiedy masz te wyniki? Daj znać koniecznie, że jest wszystko dobrze. Musi być!
A długo dochodziłaś do siebie po amnio? Czy np po 2 dniach można wrócić do pracy biurowej? I ten ból jest znośny? Długo trwa?
Ja miałam robioną amniopunkcję ambulatoryjnie, musiałam zostać na obserwacji jakąś godzinę. Samo badanie naprawdę nie jest tak straszne czy bolesne. Na godzinę przed badaniem lekarz zalecił mi no-spę, a po preparat magnezu przez kilka dni. Ja miałam małego siniaka w miejscu wkłucia i lekki dyskomfort przy schylaniu się czy zmianie pozycji. Przez tydzień miałam się oszczędzać i odpoczywać i to tyle. Spokój psychiczny po otrzymaniu wyników jest tego warty.