Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Katherina89 wrote:To u mnie podobne info z tą zastawką. Często istnieje jako wada izolowana i do porodu przechodzi, ale jeszcze częściej jednak w zespole downa lub zapewne innych genetycznych historiach. Plus ta moja wysoka beta. Chyba zrobię amnio, bo do końca ciąży będę się zastanawiać czy to dziecko jest zdrowe. Juz pewnie nawet idealne polowkowe nie dadzą mi spokoju. Ehh
A Ty kiedy masz te wyniki? Daj znać koniecznie, że jest wszystko dobrze. Musi być!
A długo dochodziłaś do siebie po amnio? Czy np po 2 dniach można wrócić do pracy biurowej? I ten ból jest znośny? Długo trwa?
Ja miałam robioną amniopunkcję ambulatoryjnie, musiałam zostać na obserwacji jakąś godzinę. Samo badanie naprawdę nie jest tak straszne czy bolesne. Na godzinę przed badaniem lekarz zalecił mi no-spę, a po preparat magnezu przez kilka dni. Ja miałam małego siniaka w miejscu wkłucia i lekki dyskomfort przy schylaniu się czy zmianie pozycji. Przez tydzień miałam się oszczędzać i odpoczywać i to tyle. Spokój psychiczny po otrzymaniu wyników jest tego warty. -
Mirith wrote:Ja miałam robioną amniopunkcję ambulatoryjnie, musiałam zostać na obserwacji jakąś godzinę. Samo badanie naprawdę nie jest tak straszne czy bolesne. Na godzinę przed badaniem lekarz zalecił mi no-spę, a po preparat magnezu przez kilka dni. Ja miałam małego siniaka w miejscu wkłucia i lekki dyskomfort przy schylaniu się czy zmianie pozycji. Przez tydzień miałam się oszczędzać i odpoczywać i to tyle. Spokój psychiczny po otrzymaniu wyników jest tego warty.
Dziękuję 🥰 oby u mnie też tak było -
Dziewczyny zapisalam się na amnio za 9 dni. Podpowiedzcie proszę co oprócz podstawowej amnio najlepiej wykonać? Na pewno mikromacierze, ale czy coś jeszcze? Bo wiem, że mają jeszcze jakieś inne badania do dokupienia, ale oczywiście nie ogarnełam co dokładnie.
Mikromacierze przy najwyższym ryzyku (moje 1 na 20) są płatne czy refundowane? Czy zależy od lekarza lub skierowania? Nie chciałbym czegoś przeoczyć jak już się zdecydowałam na to badanie. -
Ja robiłam amnio z przyspieszonym wynikiem fish. Ryzyko było też wysokie, bo 1:28. Miałam skierowanie, ale fish i tak był płatny. Co do innych opcji, to nie jestem w stanie się wypowiedzieć niestety. Zapytaj w miejscu, w którym chcesz wykonać badanie, na pewno panie w rejestracji wszystko wytłumaczą.
Powodzenia, będzie dobrze! -
Katherina89 wrote:Dziewczyny zapisalam się na amnio za 9 dni. Podpowiedzcie proszę co oprócz podstawowej amnio najlepiej wykonać? Na pewno mikromacierze, ale czy coś jeszcze? Bo wiem, że mają jeszcze jakieś inne badania do dokupienia, ale oczywiście nie ogarnełam co dokładnie.
Mikromacierze przy najwyższym ryzyku (moje 1 na 20) są płatne czy refundowane? Czy zależy od lekarza lub skierowania? Nie chciałbym czegoś przeoczyć jak już się zdecydowałam na to badanie.
Tak , nifty pro przy mirkodelecjach ma mniejsza czulosc. Ja mialam ryzyko posrednie ale wolałam byc pewna i robiłam amnio z mikromacierzami na nfz, ambulatoryjnie , przed i po usg i po 20-30 min do domu. Wrocilam do pracy 2 dni po, ale te dwa naprawde sie oszczedzalam. Wolalam dmuchac na zimne. Na szczesxie wszystko wyszlo ok. Wyniki mialam po 6 albo 7 dniach.Katherina89 lubi tę wiadomość
-
Kate95 wrote:Prawdopodobnie w przyszły wtorek,jeszcze mam mieć potwierdzone.
Hej, miałaś już USG? Mam nadzieję, że wszystko dobrze. Daj znać!
Ja dziś miałam amniopunkcję i faktycznie nie taki diabeł straszny 😊 teraz tylko boję się o ewentualne powikłania i wynik. Ale staram się myśleć pozytywnie i odpoczywać.
Niestety bądź stety mam mieć tylko mikromacierze (bez kariotypu), bo tam gdzie pobierałam okazało się, że robią albo jedno albo drugie. Mam tylko nadzieję, że same mikromacierze nic nie pominą, bo osiwieję do tego porodu 🙈 -
Katherina89 wrote:Hej, miałaś już USG? Mam nadzieję, że wszystko dobrze. Daj znać!
Ja dziś miałam amniopunkcję i faktycznie nie taki diabeł straszny 😊 teraz tylko boję się o ewentualne powikłania i wynik. Ale staram się myśleć pozytywnie i odpoczywać.
Niestety bądź stety mam mieć tylko mikromacierze (bez kariotypu), bo tam gdzie pobierałam okazało się, że robią albo jedno albo drugie. Mam tylko nadzieję, że same mikromacierze nic nie pominą, bo osiwieję do tego porodu 🙈 -
Kate95 wrote:Jeszcze 2 tygodnie czekania bo mam mieć ultrasonografię i echo serca.Też osiwieję do tego czasu,mega się boję.Kurcze szkoda,że Ci nie zrobili jeszcze kariotypu.
Ale mikromacierze sa dokladniejsze niz kariotyp. Ok,moze nie wykryja mozaikowatosci na niskim poziomie i zrownowazonych translokacji ale wykryja trisomie, monosomie i wszystkie mikrodelecje i duplikacje -
Asia444 wrote:Ale mikromacierze sa dokladniejsze niz kariotyp. Ok,moze nie wykryja mozaikowatosci na niskim poziomie i zrownowazonych translokacji ale wykryja trisomie, monosomie i wszystkie mikrodelecje i duplikacje
To pocieszające 😊 a czy te mozaiki na niskim procencie się często zdarzają? Mam nadzieję, że nie, bo teraz pół ciąży będę rozkminiać 😅😅
A co do zrównoważonych translokacji to chyba nie ma co się przejmować, bo one na zdrowie nie wpływają? Mam rację? -
Kate95 wrote:Jeszcze 2 tygodnie czekania bo mam mieć ultrasonografię i echo serca.Też osiwieję do tego czasu,mega się boję.Kurcze szkoda,że Ci nie zrobili jeszcze kariotypu.
Jeeeej współczuję 😔 to czekanie to najgorsze jest. Ja teraz tak samo odliczam te dni po amnio, żeby juz odetchnąć w spokoju. Nawet wynikiem jakoś się na razie nje stresuje tylko tym, czy wody nie zaczną wyciekać 🙈 straszna panikara jestem, no ale cieszę się mimo to że zrobiłam i będę miała wiedzę.
W każdym razie staraj się czymś zająć i nie myśleć. Kariotypy wyszły Ci dobrze więc trzeba być dobrej myśli aczkolwiek wiem jak to człowiek szaleje jak jest sam z tymi myślami. Ale musi być dobrze! 😊 -
Katherina89 wrote:To pocieszające 😊 a czy te mozaiki na niskim procencie się często zdarzają? Mam nadzieję, że nie, bo teraz pół ciąży będę rozkminiać 😅😅
A co do zrównoważonych translokacji to chyba nie ma co się przejmować, bo one na zdrowie nie wpływają? Mam rację?
Tak, zrownowazone nie maja znaczenia dla dziecka, ewentualnie potem jak oni bedzie staralo sie o potomstwo. Co do mozaikowatosci to nie wiem czy czesto sie zdarza ale pewnie nie skoro moja lekarka mowila mi ze amniopunkcja z mikromacierzami to teraz zloty standard diagnostyki i daje obraz wszystkiego ci potrzeba.
Katherina89 lubi tę wiadomość
-
Katherina89 wrote:Jeeeej współczuję 😔 to czekanie to najgorsze jest. Ja teraz tak samo odliczam te dni po amnio, żeby juz odetchnąć w spokoju. Nawet wynikiem jakoś się na razie nje stresuje tylko tym, czy wody nie zaczną wyciekać 🙈 straszna panikara jestem, no ale cieszę się mimo to że zrobiłam i będę miała wiedzę.
W każdym razie staraj się czymś zająć i nie myśleć. Kariotypy wyszły Ci dobrze więc trzeba być dobrej myśli aczkolwiek wiem jak to człowiek szaleje jak jest sam z tymi myślami. Ale musi być dobrze! 😊 -
Kate95 wrote:Ja też własnie się bałam,że przy amnio dojdzie do uszkodzenia dzieci,ale jak widziałam fachowość lekarza to obawy mi przeszły.Też tak bardzo boli Cię teraz brzuch przy schylaniu?Bo mnie bolał bardzo.
Właśnie jestem w szoku, ale mnie nie boli nic. Ogólnie nie brałam żadnej nospy i też nie dostałam takich zaleceń. Zabiegu nie poczułam w ogóle, ból 0/10 i po zabiegu minęło 24h i nawet przez sekundę nie ciągnął mnie brzuch. Gdyby nie to, że widziałam jak pobierają to bym chyba w to nie uwierzyła 😃 więc jedyne złe myśli są w mojej chorej głowie, bo przecież musiałam się naczytać drastycznych historii przed amnio🙈
Jeszcze w niedzielę poczułam pierwsze ruchy i wiadomo, że ta regularność na początku jest różna, ale już sie zamartwiam, że dziś jeszcze nie czułam. No ze mna to naprawdę chyba psycholog powinien pojechać i siedzieć 2 tyg dopóki nie minie zagrożenie 😅 -
Asia444 wrote:Tak, zrownowazone nie maja znaczenia dla dziecka, ewentualnie potem jak oni bedzie staralo sie o potomstwo. Co do mozaikowatosci to nie wiem czy czesto sie zdarza ale pewnie nie skoro moja lekarka mowila mi ze amniopunkcja z mikromacierzami to teraz zloty standard diagnostyki i daje obraz wszystkiego ci potrzeba.
Dziękuję za tę odpowiedź 😃 to chociaż w tej kwestii już jestem spokojna🤗 -
Katherina89 wrote:Właśnie jestem w szoku, ale mnie nie boli nic. Ogólnie nie brałam żadnej nospy i też nie dostałam takich zaleceń. Zabiegu nie poczułam w ogóle, ból 0/10 i po zabiegu minęło 24h i nawet przez sekundę nie ciągnął mnie brzuch. Gdyby nie to, że widziałam jak pobierają to bym chyba w to nie uwierzyła 😃 więc jedyne złe myśli są w mojej chorej głowie, bo przecież musiałam się naczytać drastycznych historii przed amnio🙈
Jeszcze w niedzielę poczułam pierwsze ruchy i wiadomo, że ta regularność na początku jest różna, ale już sie zamartwiam, że dziś jeszcze nie czułam. No ze mna to naprawdę chyba psycholog powinien pojechać i siedzieć 2 tyg dopóki nie minie zagrożenie 😅 -
Kate95 wrote:No mi nakłuwali 2 worki owodniowe bo ja będę mieć bliźniaki dwujajowe co mają wszystko osobno.Przy pierwszym im się dłużej zeszło i bardziej bolało a przy drugim to było chwila moment nawet nie poczułam,lekarze żartowali,że się uczą i nabierają wprawy😂Po amnio było super,a potem zaczął się ból w miejscach wkłucia,ale czułam jak fajnie wszystko krąży więc płyn się uzupełniał.Potem zaczął boleć mnie brzuch przy schylaniu ale dostałam magnez i przeszło.Tego samego dnia dzieciątka zaczęły szaleć w brzuszku to już czułam,że jest ok.Naczytałam się też bzdur o uszkodzeniach,poronieniach....Najgorsze było czekanie bo wyniki miały być po 1,5 tygodniu a czekałam na wszystko miesiąc.
No to nic dziwnego, że Cię bolało. To zawsze jednaj dwa naklucia plus pewnie tez dostępność do plynu jest różna. U mnie mówił, że mam bardzo fajne warunki do amnio bo łożysko na tylnej ścianie wiec mu to poszło w sekunde. Łącznie całość trwała 2 min, bo tyle nawet mam napisane na wypisie. Więc pewnie od tego też wiele zależy.
Ja nie czuję nic, a żeby coś krążyło tym bardziej 🧐
No i też się naczytałam i byłam nakręcona na maksa negatywnie. Bo oczywiście nawet w lupce na forach szukałam samych powikłań. Jakoś tak mam, że zawsze się wolę nastawić na najgorsze. Ale jak widać na szczęście większość historii jednak kończy sie dobrze 😊 u Ciebie niech tylko to usg super wyjdzie i też trochę odetchniesz.
A kiedy miałaś kontrole po amnio? Płyny były w normie? Dużo piłaś wody czy raczej normalnie? I czemu tak długo te wyniki do Ciebie szły? 😳 -
Katherina89 wrote:No to nic dziwnego, że Cię bolało. To zawsze jednaj dwa naklucia plus pewnie tez dostępność do plynu jest różna. U mnie mówił, że mam bardzo fajne warunki do amnio bo łożysko na tylnej ścianie wiec mu to poszło w sekunde. Łącznie całość trwała 2 min, bo tyle nawet mam napisane na wypisie. Więc pewnie od tego też wiele zależy.
Ja nie czuję nic, a żeby coś krążyło tym bardziej 🧐
No i też się naczytałam i byłam nakręcona na maksa negatywnie. Bo oczywiście nawet w lupce na forach szukałam samych powikłań. Jakoś tak mam, że zawsze się wolę nastawić na najgorsze. Ale jak widać na szczęście większość historii jednak kończy sie dobrze 😊 u Ciebie niech tylko to usg super wyjdzie i też trochę odetchniesz.
A kiedy miałaś kontrole po amnio? Płyny były w normie? Dużo piłaś wody czy raczej normalnie? I czemu tak długo te wyniki do Ciebie szły? 😳 -
Dziewczyny! Przyszły wyniki mikromacierzy i na szczęście wszystko dobrze 🥰🥰🥰 także przy wyniku 1:20 jednak nic nie jest przesądzone i w moim przypadku nifty pro miało rację 😃 mogę odetchnąć z ulgą i w końcu cieszyć się ciążą.
Kate95 miałaś juz usg?Mirith lubi tę wiadomość