Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
grubabercia wrote:No jutro mija 3 tygodnie.Doktorka mowila ze na wyniki czeka sie okolo4 woiec moze w tym tygodniu zadzwoni.
Eeee...tam jaki twardziel...po prostu poddalam sie temu co bedzie...wyhamowalam emocje i zajelam sie czyms innym...Czasem ciezko jak cholera..Gdy tak sama ,z pelnym energi,ciekawym swiata czterolatkiem jestes...Maz wspiera mnie jak moze...no ale wiecie...telefon czy skype to nie to samo co bliskosc drugiej osoby
Co do skype to wiemy Bercia ...wiemy .. Co prawda ja i tak jestem fuksiarą bo mój M był akurat w Pl jak dostałam wyniki Pappa. Wyciągnęłam go z pracy w środku dnia. I teraz też przyjechał żeby być ze mną podczas amnio. Ma taką możliwość że od czasu do czasu może pracować z domu lub biura w Wawie. Ale wiadomo nowa praca i przeginać też nie wolno...
a twardzielem jesteś że tak potrafisz i zdania nie zmienięgrubabercia, IviQ lubią tę wiadomość
-
A tak w ogóle to witam się z rana!!
U mnie piękne słonko aż by się chciało na spacer ... o i znowu gołąb przyleciał optać mi balkon. No co za upierdliwe ptaszysko.Jeszcze żeby po sobie sprzątał ale nie, narobi najlepiej na kratkę dla powojników i weź to człowieku czyść później.grubabercia lubi tę wiadomość
-
Kaśku wrote:A tak w ogóle to witam się z rana!!
U mnie piękne słonko aż by się chciało na spacer ... o i znowu gołąb przyleciał optać mi balkon. No co za upierdliwe ptaszysko.Jeszcze żeby po sobie sprzątał ale nie, narobi najlepiej na kratkę dla powojników i weź to człowieku czyść później.
Mowia ze jak obsra to na szcz ęscie
Kaśku, macduska lubią tę wiadomość
bercia -
grubabercia wrote:Mowia ze jak obsra to na szcz ęscie
Grubcia to ja już tym 'szczęściem' z pół bloku bym mogła obdzielić...
Wiecie kiedyś ktoś w bloku obok miał ustrojstwo które od czasu do czasu wydawało dzwięki jak by jastrząb latał albo inny duży ptak. Strasznie mnie to wtedy denerwowało bo zaczynało nadawać rano i tak cały dzień. A teraz nie wiem czy ten ktoś się wyniósł czy mu się ustroistwo zepsuło ale już nie ma odgłosów a muszę przyznać że teraz bardzo bym doceniła.
Szorowanie 'szczęścia' z balkonu a szczególnie z kratek dla kwiatków jest naprawdę upierdliwe... -
Kaśku wrote:A tak bardziej w temacie, ja dziś postanowiłam trochę zacząć się ruszać. Nie za dużo ale śniadanie już zrobiłam. Na razie jest ok nic mnie nie boli. No oprócz tyłka od leżenia...
no to USG moje jak wspomniałam jakieś nie do końca pełne, dlatego jeszcze bardziej się denerwuję, jakbym miała wszystko tam jak trzeba byłabym spokojniejsza...a tak z każdym dniem wzrasta stres...[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Hej dziewczynki!!!
Jak wam mija dzien? Jakos sie tu cicho zrobilo...
Wiem..wiem..cieszycie sie dobrymi wiadomosciami i buszujecie po necie w poszukiwaniu wyprawki dla swoich maluszkow
Ja mam wszystko po synku(oprocz wozka bo wydalam bo mi sie nie podobal
Chcialabym zeby byla dziewczynka...RÓŻ zdominowal by jej szafe I w wakacje oddalabym sie szalowi zakupow Bo termin na wrzesnia mam ...Kaśku lubi tę wiadomość
bercia -
IviQ wrote:ostrożnie Kochana
no to USG moje jak wspomniałam jakieś nie do końca pełne, dlatego jeszcze bardziej się denerwuję, jakbym miała wszystko tam jak trzeba byłabym spokojniejsza...a tak z każdym dniem wzrasta stres...
IviQ...nie martw sie..moje usg i opis tez beznadziejny..ogole jakos taka malo doinformowana jestem.Czuje niedosyt informacji ze strony lekarzy.wiecej dowiedzialam sie od was czy z innych stron internetowych niz od tych konowałów
Trzeba sie zdac na los i na sama siebie...Cyc do przodu..brzuch do przodu i do przodu ..!!!!Kaśku, IviQ lubią tę wiadomość
bercia -
Dzień dobry, dziewczyny.
Chłop wczoraj pojechał do siebie, do pracy, więc teraz już spokojnie wracam do Was
Byłam wczoraj u lekarza i już oficjalnie jestem na zwolnieniu. Widziałam małą - lekarka mówi, że stres jej nie zaszkodził, wierci się i kręci, przyciąga odnóża do twarzy i oczywiście znowu tak się układała, że nie dało się jej zważyć i zmierzyć.
A z cyklu: matka wie najlepiej. Pani doktor mierzy jakąś dużą kulkę na ekranie - wpisuje ją w idealny okrąg. Ja pytam: to główka, tak? Lekarka: nie, brzuszek No to chyba po tatusiu, bo ja aż takiego bębna nie mam
Dziś muszę odgruzować mieszkanie, Wy sobie pewnie w ogóle nie wyobrażacie, że w takim syfie można mieszkać, a i ja jestem załamana jak to widzę ale te ostatnie tygodnie w ogóle nie sprzyjały pracom domowym. Nie, żeby którekolwiek wcześniejsze tygodnie mojego życia sprzyjały...
Kaśku i jak się czujesz już "na chodzie"? Nie boli nic? Nie panikujesz? Jesteś już sama, czy jeszcze masz opiekunkę w postaci M.?
Bercia, chyba wszystkie już jak na szpilkach czekamy na Twoje wyniki. A co do płci masz jakieś przeczucia? Ja np. w ogóle nie byłam przygotowana na dziewczynkę i przeżyłam lekki szok (ale już się oswoiłam i nawet ma imię ).
A to badanie połówkowe to to samo co drugie prenatalne, zgadza się? Tak mi wczoraj moja gin powiedziała przynajmniej.
IviQ, wszystkie moje koleżanki, które są/były niedawno w ciąży - ze mną włącznie - brały witaminy ciążowe od samego początku i dzieci zdrowe. Mi od pierwszych tygodni lekarka kazała brać Femibion - odpowiedni dla danego trymestru. Ale ja to ze zdrowym odżywianiem jestem na bakier i nie zawsze dużo jem tych warzyw i owoców...
Chociaż... wczoraj wciągnęłam taki mały koszyk malin (ja nawet nie jestem fanką malin ) i o 5.20 obudziła mnie brzuszna rewolucja. I właśnie te maliny o nią podejrzewam. A że to w moim przypadku wielce wskazane, to pędzę dziś po kolejny koszyczek i powtórzymy eksperyment
A teraz idę sprzątać, bo mój kot od rana rzyga jak kot... i właśnie mi zahaftowała wełniany dywanWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 12:50
grubabercia, IviQ, Kaśku lubią tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
IviQ wrote:ostrożnie Kochana
no to USG moje jak wspomniałam jakieś nie do końca pełne, dlatego jeszcze bardziej się denerwuję, jakbym miała wszystko tam jak trzeba byłabym spokojniejsza...a tak z każdym dniem wzrasta stres...
IviQ, przedziwne, że nie wpisali kości nosowej i przepływów, bo z tego co wiem są to dwa z trzech (trzeci to przezierność) markerów określających prawdopodobieństwo wystąpienia trisomii.
Ale z drugiej strony, widzę, że dzieciuch był malutki jeszcze na tym etapie, więc może to jeszcze nie był czas, w którym dałoby się to zbadać. Nie kojarzę, w którym tygodniu byłaś na badaniu, ale o ile się nie mylę, to do 12 tygodnia kość nosowa może jeszcze nie być uwapniona. Więc jeśli byłaś wcześniej (a po CRL sądzę, że tak), to może nie było sensu tego badać.
I naprawdę sądzę, że sama podwyższona beta nie świadczy o niczym złym. Ale wiem, że nie łatwo myśleć pozytywnie w takim momencie, więc jak Ci się nie uda - to my wszystkie tutaj myślimy pozytywnie za Ciebie!Kaśku lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Michcia wróciła i elaborat napisała
Ja sprzatam na łapu capu-co muszę.... byle mieć jak obiad zrobić ale siebie zaneidbałam bardzo, zarastam, nie pamietam co to balsam do Ciała, robię ylko makijaż by wyglądać jak człowiek w robocie.
pocieszyłaś mnie z witaminami:)
Maliny....ale mi smaka narobiłaś....uwielbiam je
Co do płci ja bardzo chcę dziewczynkę,a le coś mi tam mówi że bedzie chłopak, ale najaważniejsze by zdrowe było a kochac już je kocham nieziemsko
buziaki mamuśkiWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 13:29
Kaśku lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
grubabercia wrote:Hej dziewczynki!!!
Jak wam mija dzien? Jakos sie tu cicho zrobilo...
Wiem..wiem..cieszycie sie dobrymi wiadomosciami i buszujecie po necie w poszukiwaniu wyprawki dla swoich maluszkow
Ja mam wszystko po synku(oprocz wozka bo wydalam bo mi sie nie podobal
Chcialabym zeby byla dziewczynka...RÓŻ zdominowal by jej szafe I w wakacje oddalabym sie szalowi zakupow Bo termin na wrzesnia mam ...
Bercia, ja już od jakiegoś czasu kupuję po jednej rzeczy, jak coś mi wpadnie w oko tym sposobem dawkuję sobie i przyjemność i wydatki ale na razie większość jest biało-szaro-beżowa. Jeden ciuch ma kroplę różu, żeby było dziewczyńsko, ale ja raczej szafy różem nie zaleję. Jestem przekonana, że jeśli młoda będzie dostawać coś w prezencie, to będzie właśnie różowe. Zresztą, w sklepach wcale niełatwo o neutralne ciuszki dla dzieci. Albo niebieskie, albo różowe. A jak ubierzesz taką małą dziewczynkę od stóp do głów w niebieski, to będzie wyglądać jak chłopiec.
Chociaż... po tych przejściach z badaniami prenatalnymi stwierdziłam, że mogę ją i do szóstego roku życia owijać pieluchami tetrowymi i to naprawdę nie ma znaczenia, jakie będzie mieć ubranka. Naprawdę najważniejsze, żeby była zdrowa. Zawsze się tak mówi, ale dopiero kiedy nad człowiekiem wisi widmo choroby, rozumie się o co w tym naprawdę chodzi.IviQ, Kaśku lubią tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
A, bo jeszcze mnie olśniło, między praniem a zmywarką.
Dziś już środa.
Kaśqu, czy Ty nie powinnaś już mieć wyników fisha? Bo mi się Twoje milczenie nie podoba...NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Hej hej!
No właśnie M wsiadł do taksówki.. buuuu
Michcia w końcu nei wizięłam Fisha. Stwierdziłam że skoro znam wyniki Harmony to potraktuję je jak Fisha Zwłaszcza że Fish sprawdza dokładnie te same trisomnie.
A czuję się nieźle. Wiecie wiedząc że dziś już będę musiała się ruszać jak M pojedzie. Wolałam zacząć powoli sie ruszać wczoraj jak M jeszcze będzie
W sumie naprawdę jest ok tylko czasem coś mnie dziwnie boli jakby szyjka macicy
Ale wtedy się kładę i szybko przechodzi...
-
Też bym nie brała Fisha mając Harmony, zresztą ja chyba wogóle bym Amnio odpuściła, ale też mam inne wyniki Pappy. Coś czuję że ja swoje dostanę wyniki na szarym końcu:/
w pn mój ma urodziny 44 , jakby przyszedł wpn właśnie SMS z dobrą informacja miałby najlepszy prezent pod słońcem ajest szansa bo to będzie 10dzień roboczy więc może.....mogłabym w spokoju cieszyć się z jego urodzin i wyników a tak będę robic dobrą minę do złej gry
trzymajcie kciuki zatem:)[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
IviQ wrote:ostrożnie Kochana
no to USG moje jak wspomniałam jakieś nie do końca pełne, dlatego jeszcze bardziej się denerwuję, jakbym miała wszystko tam jak trzeba byłabym spokojniejsza...a tak z każdym dniem wzrasta stres...
IviQ bez stresu. Pewnie wszystko było dobrze i lekarz poprostu nie wpisał tego do opisu... lekarze czasem tak mają. I właśnie, w którym tc miałaś USG? A podali może Ci gdzieś szybkość bicia serca?
Wielkością bym się nie sugerowała już. Mój miał 50mm a badanie miałam w 12+3 i też przez chwilę się martwiłam że jest mały... na co lekarz mi powiedział: "no pani tez do wielkoludów raczej nie należy" no i musiałam mu przyznać rację
Powiedział tez że dzieci rosną skokami i każde ma swój własny tryb wzrostu... -
IviQ wrote:Też bym nie brała Fisha mając Harmony, zresztą ja chyba wogóle bym Amnio odpuściła, ale też mam inne wyniki Pappy. Coś czuję że ja swoje dostanę wyniki na szarym końcu:/
w pn mój ma urodziny 44 , jakby przyszedł wpn właśnie SMS z dobrą informacja miałby najlepszy prezent pod słońcem ajest szansa bo to będzie 10dzień roboczy więc może.....mogłabym w spokoju cieszyć się z jego urodzin i wyników a tak będę robic dobrą minę do złej gry
trzymajcie kciuki zatem:)
IviQ będziemy trzymać kciuki mocno!! Wiesz jeśli w pn będzie już 10 dzień to wydaje mi się że jest bardzo duże prawdopodobieństwo że dostaniesz wyniki.
No na samym końcu to ja dostanę wyniki amnio bo dopiero koło 7 maja. Dobrze że chociaz harmony juz mam
-
Na razie jakoś do kompletowania wyprawki mnie nie ciągnie ... cały czas mam wrażenie że to za wcześnie. Może jak dostanę wyniki z amnio to mnie natchnie.
Jak na razie mam tylko kilka ciuszków i kombinezon na zimę. Wszystko w neutranych barwach.. Choć siostra się od początku ze mnie śmiała że bardziej ciągnęły mnie śpioszki w traktorki
Kombinezon mam taki bardziej dla chłopca. Kupiłam go jak była ta duża obniżka w Smyku i zapłaciłam za niego 45zł zamiast 119zł
A wizja konieczności wybrania wózka mnie przeraża...
-
Michcia wrote:Ale z drugiej strony, widzę, że dzieciuch był malutki jeszcze na tym etapie, więc może to jeszcze nie był czas, w którym dałoby się to zbadać. Nie kojarzę, w którym tygodniu byłaś na badaniu, ale o ile się nie mylę, to do 12 tygodnia kość nosowa może jeszcze nie być uwapniona. Więc jeśli byłaś wcześniej (a po CRL sądzę, że tak), to może nie było sensu tego badać.
A z tym się zgodzę. Mi mój lekarz powiedział że im maluch większy tym więcej można sprawdzić i zbadać. Dlatego mówił żeby najlepiej iść w 13tc ale terminu do fajnego lekarza w tym czasie nie było.