Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
HA hA HA no tak równowaga mósi byćMichcia wrote:Aha, Bercia i liczę na córkę u Ciebie, żeby mnie i mojej małej nie zdominowało męskie towarzystwo jakie zapewniają nam Kaśku i IviQ
Kaśku lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek
))) -
grubabercia wrote:Ni uja...nie zaczelam nic sprzatac...
Nie mooge sie zebrac...słomiany zapal do wszystkiego.Najpierw naplanuje a potem mi sie nie chce..
We wtorek wraca M wiec mnie troche odciazy...
Chyba chwyta mnie znow stan strachu...Strachu przed telefonem ze szpitala...buuuu dzis ryczalam...
Bercia to weź zamiast bać się że zadzwonią to dzwoń sama!! nie możesz się tak stresować. Wiesz mnie też czasem strach trochę dogania ale jakoś odpędzam oczywiście wyobrażając sobie że dostaję informację 'kariotyp męski prawidłowy' czy jakoś tak...
A z naplanowaniem i nie wykonaniem to biorąc pod uwagę mój przypadek i Twój ogłaszam niniejszym że jest to objaw ciążowy i sprawa załatwiona
Głowa do góry,no! a pierś i brzuch do przodu!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2015, 20:54
-
IviQ a też miałaś przeczucia na chłopca? no i co z imionami masz jakies typy?
U nas ostatnio obok Tymka pojawił się Julian
Ciekawe jak się to skończy
I przyznaj się w którym teraz tc jesteś Bo ja i Michcia prawie łeb w łeb obie pażdziernikowe mamusie, Bercia odrobinkę starsza bo wrześniowa, a Ty?
A i IviQ jak będziesz szła na połówkowe idź proszę do innego lekarza żeby dał Ci porządny opis a najlepiej od razu nagranie badania na dvd.
-
Michcia wrote:Ja na ten przykład pranie ogarnęłam - wszystkie trzy pralki z wczoraj poskładane i fru do szafy.
Ale poza tym mam dziś dzień wybitnie słaby. Nie potrafię się na zwolnieniu odnaleźć. Wczoraj cały dzień sprzątałam, to zleciało. Dziś miałam się spotkać z koleżanką, ale w ostatniej chwili odwołała i ja w efekcie do 11 chodziłam w piżamie
jutro się muszę jakoś szybciej pozbierać...
Mnie się nawet na spacer nie chce. Jakbym miała balkon to bym pewnie siedziała na balkonie, jak Kaśku. Ale ja mam kanapę
Boshhh Michcia wyrzuty sumienia będe mieć przez Ciebie. Tyle roboty zrobione... mi po wielu tygodniach L4 nie udało się pozbierać Jedyne do czego udaje mi się zmusić to żeby wstać przed 9:30 od razu prychol, w ubranka i śniadanko..
Niestety oprócz balkonu mam też kanapę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2015, 20:51
-
ja też pażdziernikowa:D 15 tydzień mam terazKaśku wrote:IviQ a też miałaś przeczucia na chłopca? no i co z imionami masz jakies typy?
U nas ostatnio obok Tymka pojawił się Julian
Ciekawe jak się to skończy
I przyznaj się w którym teraz tc jesteś Bo ja i Michcia prawie łeb w łeb obie pażdziernikowe mamusie, Bercia odrobinkę starsza bo wrześniowa, a Ty?
A i IviQ jak będziesz szła na połówkowe idź proszę do innego lekarza żeby dał Ci porządny opis a najlepiej od razu nagranie badania na dvd.
co do imienia to jeszzce nie mam. do czasu wyników unikałam myślenia na ten temat na razie nadrabiam literaturę o dzieciach bo to też było tematem tabu i w końcu chwalę się ciążą. A na imię jest jeszcze czas
Kaśku lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Kaśku wrote:IviQ a też miałaś przeczucia na chłopca? no i co z imionami masz jakies typy?
U nas ostatnio obok Tymka pojawił się Julian
Ciekawe jak się to skończy
I przyznaj się w którym teraz tc jesteś Bo ja i Michcia prawie łeb w łeb obie pażdziernikowe mamusie, Bercia odrobinkę starsza bo wrześniowa, a Ty?
A i IviQ jak będziesz szła na połówkowe idź proszę do innego lekarza żeby dał Ci porządny opis a najlepiej od razu nagranie badania na dvd.
Moj synek ma na imie JULIAN
Kaśku lubi tę wiadomość
bercia -
IviQ wrote:ja też pażdziernikowa:D 15 tydzień mam teraz
co do imienia to jeszzce nie mam. do czasu wyników unikałam myślenia na ten temat na razie nadrabiam literaturę o dzieciach bo to też było tematem tabu i w końcu chwalę się ciążą. A na imię jest jeszcze czas
I dobrze robisz, że się nie spieszysz Ja jak przyswoiłam wyniki - że wszystko jest ok, na dwa dni pogrążyłam się w kolejnym stanie depresyjnym, bo zgodnie z moją teorią, DZIEWCZYNKI SIĘ NIE DA NAZWAĆ Dwa dni chodziłam, jęczałam, biadoliłam, że żadne imię się nie nadaje dla mojej latorośli. Aż w końcu stanęło na Aleksandrze i się uspokoiłam, bo "Olka-fasolka" mi kliknęło i tak już zostanie.
I też mam braki w literaturze pomiędzy 13 a 16 tygodniem jak już nadrobisz, to mi streścisz 
Kaśku lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
grubabercia wrote:Moj synek ma na imie JULIAN
Ostatnio w sklepie widziałam małego Julka z tatą (choć to akurat Juliusz był, a nie Julian) i był taaaaki zabawny. Myślę, że miał tak z 18 m-cy. I biegał cały czas po sklepie gdacząc "tata, tata", bez względu na to, czy tata był gdzieś dalej, czy tuż przed nim. Tak jakby wydawał dźwięki tylko po to, żeby rodzic znał jego położenie
grubabercia, Kaśku, IviQ lubią tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Michcia wrote:I dobrze robisz, że się nie spieszysz Ja jak przyswoiłam wyniki - że wszystko jest ok, na dwa dni pogrążyłam się w kolejnym stanie depresyjnym, bo zgodnie z moją teorią, DZIEWCZYNKI SIĘ NIE DA NAZWAĆ Dwa dni chodziłam, jęczałam, biadoliłam, że żadne imię się nie nadaje dla mojej latorośli. Aż w końcu stanęło na Aleksandrze i się uspokoiłam, bo "Olka-fasolka" mi kliknęło i tak już zostanie.
I też mam braki w literaturze pomiędzy 13 a 16 tygodniem jak już nadrobisz, to mi streścisz
Ja tez poproszę o streszczenie jak już dostanę wyniki.. tak do 18 tyg włącznie
-
a ja widzisz dla dziwczyny to od dawna mialam, zanim dziecko w planie było. Od zawsze chcialam dać Julia ewentualnie Daniela jakby się tatuś nie zgodził. A dla chłopa to mi się nic nie podoba bo albo nie ma fajnego zdrobnienia, albo jak jest fajne zdrobnienie to w pełni imię mi się nie podoba, albo mi się źle kojarzy z kimś w realu i tak stale...ale myślę że przyjdzie czas będize rada:)Michcia wrote:I dobrze robisz, że się nie spieszysz Ja jak przyswoiłam wyniki - że wszystko jest ok, na dwa dni pogrążyłam się w kolejnym stanie depresyjnym, bo zgodnie z moją teorią, DZIEWCZYNKI SIĘ NIE DA NAZWAĆ Dwa dni chodziłam, jęczałam, biadoliłam, że żadne imię się nie nadaje dla mojej latorośli. Aż w końcu stanęło na Aleksandrze i się uspokoiłam, bo "Olka-fasolka" mi kliknęło i tak już zostanie.
I też mam braki w literaturze pomiędzy 13 a 16 tygodniem jak już nadrobisz, to mi streścisz
Kaśku, Dagmarekk lubią tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Haha, dokładnie taki problem miałam z żeńskim. Że jak imię ładne (np. Olga), to zdrobnienia do bani (Olgunia?!)... Ale dobrze, że podchodzisz do tego z głową, pewnie, że się znajdzie.
Jak dostaliśmy wyniki Harmony, to z mężem żartowaliśmy, że dlatego nam ta PAPPa wyszła fatalna, bo się młoda wkurzyła, że od początku ciąży mówimy o niej Wituś (bo miała być małym Witoldem) albo Wacław (tak dla żartu nasze dziecko nazwał mój przyjaciel) Coś czuję, że to będzie prawdziwa dama
A swoją drogą, dziewczyny, muszę się "pochwalić", że moje koty (które zresztą nawzajem się nienawidzą) zdobyły chyba nową sprawność harcerską. Od trzech dni wstaję rano... a tu radio włączone Chyba im smutno, dopóki nie wstanę.
Zaraz pędzę do sklepu, bo od dziś w Rossmannie zaczyna się ta ich giga-promocja. Najpierw przez kilka dni będzie -40 albo -49% (nie wiem dokładnie) na podkłady, korektory i róże - także jak macie coś do nadrobienia i używacie kosmetyków tzw. drogeryjnych - to sru!
No i w ogóle dzień powinnam mieć lepszy, bo dotrze dziś do mnie kurier z prezentem rocznicowym od mężą ^^ (się nie widzimy w ten weekend, a wiecie - druga rocznica ślubu to nie przelewki )
I na koniec jeszcze tylko dodam, że tak piszę, piszę, jakbym rzeczywiście pisała tylko do Waszej trójki. A przecie to cały świat może przeczytać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2015, 09:56
Kaśku lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Michacia, gratulacje z okazji rocznicy:)
pochawal się prezentem oczywiście co tam przyjechało...
PS
niech czyta ały świat , a co am :p
choć też się czuję jakbym tylko do Was pisała
Bercia? kiedy Ty się spodziewasz tych wyników??? bo my tu już jak na szpilkach
Kaśku lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Cześć dziewczyny
No ja też piszę do Waszej trójki.... jak nam to zacznie przeszkadzać to pomyślimy nad innym rozwiązaniem.
Michcia GRATULACJE!! druga rocznica nieźle
A prezentem pochwal się koniecznie!!
Właśnie Bercia kiedy te Twoje wyniki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2015, 12:21
-
Michcia wrote:A, IviQ, jak córka miała być Julia, to syna możesz nazwać Julian, Kaśku zrobi to samo i będą same króle Juliany
No i super! Patrząc na króla Juliana to bardzo szczęśliwe dzieci będą
A biorąc jeszcze pod uwagę jak rezolutny jest synek Berci to i mądre do tego
IviQ lubi tę wiadomość
-
Wiecie, w zeszłym roku postanowiliśmy, że aby z rocznicy zrobić jakąś tradycję, ja będę dostawać biżuterię, a mój małż wyjątkowe książki. Żeby z roku na rok rosły nam nasze zbiory, ze szczególnymi dedykacjami.
I w ubiegłym roku rzeczywiście się udało trzymać tego ściśle. A w tym roku oboje, choć bez wzajemnej konsultacji, dokonaliśmy pewnej nadinterpretacji
I tak on dostał ode mnie czytnik e-booków, a ja... wielkie pudełko jednej z jubilerskich sieciówek (mojej ulubionej zresztą), a w środku mnóstwo bonów podarunkowych. A to oznacza całkiem przyjemne zakupy!
Ale się poryczałam jak bóbr, bo chociaż bony nie są może najbardziej romantyczne na świecie, to dołączony był też pierwszy list, jaki monsz mój do mnie napisał przez całe 7 lat naszego wspólnego bycia. Się na starość taka ckliwa robię? Eeee, to hormony
Kaśku lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Kurczę, zjadłam obiad i mam taki kryzys senny... Jeszcze koty moje tak smacznie śpią, oba w sypialni, że chętnie bym do nich dołączyła. A wstałam o 9.30. Co za śpioch
Pogoda cudna, można też pójść na spacer, ale jakoś tak... chyba nie potrafię sama spacerować, bez celu
a że mieszkam w samiutkim centrum, przy rynku, to wyprawa do sklepu też nie jest wyzwaniem, bo 50 m od domu mam centrum handlowe.
Bercia ma synka, z którym może spracerować, IviQ jeszcze chodzi do pracy, więc też wychodzi z domu.
Kaśku, jak Ty sobie organizujesz 'aktywność' poza domem?
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
